Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

jahoo11

Ceny we włoszech :D

Rekomendowane odpowiedzi

Ma 13 lat i raczej niezarobi to niewiem ile mam jej dac a podacie mi te ceny slodyczy??

 

HELP!!!

to moze Ty masz te 13 lat i pytasz? Bo chyba nie widzisz, co jest napisane

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ma 13 lat i raczej niezarobi to niewiem ile mam jej dac a podacie mi te ceny slodyczy??

 

HELP!!!

 

A ile bys dala jakby corka jechala np do Mielna? pozniej przelicz ta kwote na Euro i tyle

 

Przeciez w calej Europie ceny sa takie same w zasadzie a nawet taniej niz w Polsce. Jedynie bary puby i inne takie przyjemnosci sa odpowiednio drozsze. Przelicznik jest mniej wiecej taki. Placisz tyle co w Polsce w barze tylko ze zamiast zlotowki to euro.

 

Rok temu jak jezdzilem po europie to w barze placilem 5 Euro we Francji. W UK placilem 5 funtow, a w Polsce 5zl :) wiadomo stolice sa odpowiednio drozsze

 

Jedzenie takie jak wedliny czy chleb sa w zasadzie niejadalne. Przynajmniej we Francji robilem zakupy przed wjazdem do UK

 

Jesli pojdzie do hipermarketu (chociaz w wieku 13 lat to watpie) to moze zyc jak panisko bo tak tanio jest. Jak mam okazje to biore urlop i jade do Francji z kumplem zeby zakupy porobic. Buty czy inne ciuchy firmowe conajmniej o 50% taniej :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Madziula, o to chodzi. Żebyś zrozumiała - jeśli w polskiej restauracji coś kosztuje 5zł, to we włoskiej najpewniej będzie kosztować 5 Euro. Mówimy o dysproporcji tych cen.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi się wydaje takie przeliczanie nie do końca prawdziwe. Bo u nas dobry obiad na 2 osoby to 70-100 zł a w Europie podobny obiad będzie kosztował 40-50 euro czyli "2 razy mniej".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, mówimy o małych kwotach. Ale madziula wydaje mi się ekhm, mało kumata...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dodam ze pizza kosztowała od 8 do 11 euro.

ale nasza pizza to profanacja w porownaniu do tamtejszej...fakt faktem warto sprobowac za te pieniadze zeby miec wzgledne pojecie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, mówimy o małych kwotach. Ale madziula wydaje mi się ekhm, mało kumata...

czego od 13-latki oczekujesz? :)

 

Thx wszystkim...

kuba_10, Tobie tez :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ale nasza pizza to profanacja w porownaniu do tamtejszej...fakt faktem warto sprobowac za te pieniadze zeby miec wzgledne pojecie

 

Nigdy nie jadłem, ale generalnie od wszystkich słyszałem, że pizza we Włoszech jest... ohydna ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nigdy nie jadłem, ale generalnie od wszystkich słyszałem, że pizza we Włoszech jest... ohydna ;)

tam pizze sie raczej degustuje,ponadto nie uzywa sosow,a ser jest tak tlusty ze mala pizza potrafi byc niesamowicie syta...u nas idzie sie na ilosc w wiekszosci lokali,ponadto sosy zabijaja smak ktorego nie ma w przeciwienstwie do tych z wloskiej kuchni,ja nie mowie ze ich pizza jest super,poprostu inny cel przyswieca jej jedzeniu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dodam ze pizza kosztowała od 8 do 11 euro.

 

Ja tam za pizze płaciłem razem z widelcami i z obsłużeniem (za widelce + obsługe trzeba było płacić dodatkowo !) jakieś 15 euro za 2 duże margherity.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam pysznie wspominam pizze w jednej malutkiej mediolańskiej pizzerii. Miałem mega farta - trafiłem w niedzielę na oficjalnie zamkniętą rodzinną "restauracyjkę" - świetny klimat i żarcie ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Niektórych może zainteresuje moja opinia jako osoby, która nigdy wcześniej nie grała w jakiegokolwiek "Finala". Nie sądzę aby liczba platform miała jakiekolwiek decydujące znaczenie w kwestii wyników sprzedażowych tej gry. Pobrałem sobie demo FF VII Rebirth i powiem szczerze, że się odbiłem. Już od samego początku nie było swego to nazwijmy rodzaju "chemii" a ciut później tzn jak trafiłem do wioski, było jedynie gorzej. Nie podszedł mi zarówno sam projekt gry jak i strona techniczna. W mojej opinii ten tytuł jest strasznie archaiczny, całość przypomina mi 20-25 letni projekt z odświeżoną grafiką. Być może trzeba być wieloletnim fanem tej serii lub po prostu wielbicielem japońszczyzny ale w moje gusta ta gra nie trafiła. Jutro chcę jeszcze sobie pobrać demo FF XVI ale jeśli w tym wypadku też się odbiję to po prostu będę wiedział, że to nie jest seria dla mnie.
    • Niestety budżet ograniczał, na takie wodotryski 😟 
    • Nie ma co się dziwić masz mega budżetowe kości na tych modułach, to o czym piszesz typu 14-14-14xxx czy 14-15-15 / 14-16-16 / 15-15-15 itd z niskim trfc przy wysokim taktowaniu to się robiło na dobrych modułach b-die a nie na budżetówkach jak good ramy  ale przynajmniej masz dual rank i to jest plus bo nie każde 2x16 był/są DR zawsze to nadrabiasz tym te luzniejsze timingi.  Przy x3d i tak nie wiele to daje a takie "fikuśne" nastawy typu 16-8-22 to też niczego nie zmienia, równie dobrze możesz tam dać 16-16-22, w skrócie aby ta ósemka coś zmieniała to musiałbyś tcl mieć też na 8 co jest niemożliwe u nikogo na takich wartościach  
    • Dokładnie tak jak Krzysiak napisał to wyglądało i nikogo nie wyśmiewam  napisałem jaki był problem i to był jedyny jaki miałem z amd a lecę na takich platformach od lat, intela miałem raz w życiu u siebie w PC  
    • Na wstępie, nie wiem czy wybrałem odpowiedni dział, jeśli nie to proszę o przeniesienie tematu w właściwe miejsce Dziękuję. Witam szanownych użytkowników Zwracam się do Was z wielką prośbą o pomoc w takiej sprawie Niedawno złożyłem sobie starszego PC-ta do zabawy w retro, komputer był na Windowsie XP i posiada dysk 80GB Miałem na nim zapisane mnóstwo różnego rodzaju starych programów pod DOS i starych gier, które zbierałem przez dłuugi czas, większość pochodziła jeszcze z starych dyskietek które zostały już zagubione bądź sformatowane Tyle historii w dużym skrócie, a teraz co się stało, bawiąc się dzisiaj uruchomiłem komputer z dyskietki startowej z DOSem 6.22 i uruchomiłem program Fdisk i przez własną głupotę omyłkowo usunąłem partycję startową dysku C 😭na której było wszystko, od systemu Win XP poprzez wszystkie programy i gry, o ile postawić na nowo Windowsa to nie problem o tyle najbardziej zależy mi na całej reszcie, czy da się jakoś przywrócić tą partycję lub chociaż programy zapisane na dysku? Formatowania na szczęście w nieszczęściu nie robiłem. Jeśli da się to jakoś uratować, przywrócić partycję lub chociaż utracone oprogramowanie zbierane latami to jakim programem darmowym można to zrobić najłatwiej i najszybciej? Bardzo proszę Was o pomoc, wiem że można na Was liczyć Dodam że posiadam drugi nowszy komputer z Windowsem 10 do którego mogę podpiąć ten dysk HDD z tego starego komputera ale co dalej?
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...