Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

420

Wycena maszyny do szycia

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie.

Kilka(naście?) lat temu dostałem od Babci starą maszynę do szycia, której nigdy nie używałem - poprostu leżała w piwnicy. Wiem o niej tylko tyle że jest z 1973 roku i jest produkcji Rosyjskiej.

Nadarzyła się okazja do sprzedaży więc czemu ma się walać w piwnicy.

 

Macie tutaj parę fotek (niestety nie za bardzo wyraźnych) i prosiłbym bardzo o przybliżoną wycęnę maszyny.

Maszyna w 100% sprawna, gotowa do użycia ;)

 

 

A to obiecane fotki. Spakowałem i wrzuciłem na SendSpace - po kolei za długo by to zeszło.

http://www.sendspace.com/file/2ya33y

 

 

DZIĘKI !!

 

PS. Bardzo zależy mi na czasie więc proszę o szybką odp.

PS2. Raczej pytanie do starszych rocznikowo, ponieważ te ruskie, ręczne maszyny to że tak rzec "ich czasy" :)

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zanies do jakiegoś antykwariatu tam ci wycenia

 

Ale mysle że nie wiele sam mam w piwnicy dwie stare maszyny jedna po prababci z 1924

 

ale z ciekawości az sie przejdę a noz miliony mam w domu ;P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Watpie by byla wiele warta. 100-letnie niemieckie itp. to rozumiem, ze da sie sprzedac za jakas kwote, ktora bedzie czyms wiecej niz kieszonkowym. W Polsce generalnie jest gigantyczna podaz uzywanych maszyn do szycia, wiec malo kto sie tym pewnie zainteresuje. Wystarczy wejsc na Allegro by sie o tym przekonac. Moja matka ma maszyny warte 3000 zeta i wiecej, a za 500 ciezko to sprzedac :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Są ludzie którzy to kolekcjonują ?

 

Weird...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Są ludzie którzy to kolekcjonują ?

 

Weird...

A co w tym dziwnego? Lepiej miec ladna zabytkowa maszyne, niz kolekcje puszek po piwie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Są ludzie którzy to kolekcjonują ?

 

Weird...

Kiedyś maszyny robiono z klasą, na eleganckich stoliczkach, które wyglądają jak z pałacu królewskiego :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś maszyny robiono z klasą, na eleganckich stoliczkach, które wyglądają jak z pałacu królewskiego :)

 

 

Moja babcia ma taka normalnie nie ta epoka :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja prababcia ma podobną i nikt się na nią nie rzucił, czyli raczej wiele warta nie jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Moja prababcia ma podobną i nikt się na nią nie rzucił [...]

Nie dziwie się, w końcu prababcia :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kurde... miałem wziąć i opchnąć singera, nie pamiętam który rok ale przeżyła 2 wojny :P

tylko teraz jak zobaczyłem na allegro to to w ogóle sie nie opłaca

 

Moja prababcia ma podobną i nikt się na nią nie rzucił, czyli raczej wiele warta nie jest.

u mnie sie rzucili i zabrali ale teraz można ich tylko wyśmiać :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
u mnie sie rzucili i zabrali ale teraz można ich tylko wyśmiać :lol2:

Ale taka maszyna moze byc fajna ozdoba. Poza tym, wbrew pozorom, calkiem dobrze sie na nich szyje :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zanies do jakiegoś antykwariatu tam ci wycenia

No nie bardzo, tam to raczej książki...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może babcia podczas szycia podpiera się literaturą - ma włożone książki pod maszynę, żeby się nie kiwała :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurna jak patrze na allegro, to dobrze będzie jeśli ją za 5 dych sprzedam :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lepiej gdybyś wrzucił to na jakiś serwer ze zdjęciami bo nie wiem czy komuś będzie się chciało to sciągać :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No nie bardzo, tam to raczej książki...

też, ale czy tylko? :>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Na prawdę chcemy tutaj udowodnić globalne ocieplenie na podstawie 60 ostatnich lat?  To chyba trolling. Nawet co do tych danych z lat 50.: czy narzędzia / technologia użyta do pomiarów wtedy jak i dzisiaj jest taka sama? Czy punkty pomiarowe znajdują się w takich samych odległościach od zurbanizowanych części miast, aby nie zaburzać pomiarów? Jeśli choćby 1 z tych 2 rzeczy jest inne to te pomiary nie są dokładne, bo staramy się w nich zbadać średnie odchylenia o dziesiąte części stopni. Wiarygodne dane byłby by np. z ostatnich 150-200 lat gdy spełnione byłby by takie same warunki co do miejsc pomiaru i za pomocą takich samych narzędzi. Co i tak jest tylko analizą danych w krótkoterminowych okresie i nijak ma się do wahań temperatur w większej skali.   Albo te wykresy powyżej dotyczące np. poziomu pokrywy śnieżnej i temperatury zimą - cały w ciągu ostatnich 50 lat są wahania w tym ostatni pomiar wychodzący poza normę. Ponownie jednak - brak jakichkolwiek szczegółów w jakich warunkach i za pomocą jakich narzędzi były prowadzone pomiary. Na pewno na przestrzeni lat były one bardziej dokładne - co poddaje tylko w wątpliwość wcześniejsze pomiary gdzie margines błędu jest wyższy.  W bardziej długoterminowym okresie czasu wygląda to mniej więcej tak: http://www.faculty.ucr.edu/~legneref/bronze/climate.htm Albo tak: A Temperature reconstruction with 95% confidence intervals shown, from Loehle and McCullough (published in Energy and Environment, 2008): Correction to: A 2000 year global temperature record based on non-tree ring proxies. As this reconstruction is based soley on proxy data, the recent, measured global average temperature was not added to the end of the record as was done by Mann. The last data point represents a 29 year average centered around 1935   Z kolei zwolennicy globalnego ocieplenia mogą się np. posłużyć takim wykresem, który jest kwestionowany ze względu na duzą niedokładność: czarna linia poziom uśredniony, żółte linie - niepewność ""Hockey stick" reconstruction of global average temperature changes over 1000 years (ending in 1998). Reconstruction performed using proxy data before 1900 and instrumental data after 1900. Yellow and red shading show author's estimation of uncertainty in the reconstruction."
    • Widzę, że sam nie wie co chce kupić, ale CCC nadal działa 
    • Będzie od tego milion odwołań a w praktyce ściągną może kilkaset ludu. Zawsze też można starać się o status uchodźcy lub wyjechać dalej na Zachód. Ale ten ruch pokazuje, że jest kiepsko z rekrutem.
    • Eee, oni są właśnie taką poważną firmą...no chyba że chodzi o większe pieniądze Jak wiemy, najgorszy możliwy scenariusz w korpo to zmiana kąta wykresu powiązanego z jakimś KPI na ujemny. Z tego, co piszesz, dotyczyło to framesetów serii S, ale dalej koszt takiej ramy, oraz koszt zablokowania montażu i sprzedaży serii takiej ramy mógł być zbyt duży, żeby dalej udawać przywiązanie do jakości. Moja szklana kula mówi że ktoś dostał raporty o fuckupie, ale utrzymał kierunek wykresu na właściwym kierunku kosztem podjęcia ryzyka w stylu "jakoś to będzie, a jak nie będzie to dopiero to wyjdzie po następnym review; kto nie ryzykuje ten premii nie dostaje".  Skoro już o kiksach Treka: podobnie było niedawno z karbonowymi kokpitami w najwyższej serii Emondy SLR - pękały przy otworach na przewody hamulcowe. Początkowa obrona firmy to była "ale to się dzieje bo macie wypadki i sami łamiecie nasze Cudowne Produkty Klasy Premium (r)". Ale mimo wszystko ten mail od jakiegoś dziecka specjalnej troski o braku wiedzy na temat własnego produktu, do tego z zahasłowanym linkiem do pdfa z ich intranetu to mnie rozbroił.
    • To zależy jak na to patrzeć  . Jeśli mówimy tylko o finansach  Polaków  to   jesteśmy  biedni na tle europy ,ale nie najbiedniejsi . Jesli patrzeć na  gospodarkę  to jesteśmy biedni  na tle europy . itp itd
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...