Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Tinky

Gdzie kupić kieliszki?

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Znacie może jakieś sklepy internetowe albo mieszczące się na terenie Warszawy, gdzie mógłbym zakupić jakieś niedrogie (tak do 30 zł) kieliszki? Szukam ładnych, ozdobnych kieliszków do wina. Jakieś proste i delikatne.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za chęci, ale ozdobne to one nie są :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co rozumiesz pod pojęciem 'ozdobne'?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A co rozumiesz pod pojęciem 'ozdobne'?

Hmmm, z jakimiś ozdobami :) Niech będzie, nie ozdobne, ale ozdobione ;) Moje dziewcze miało ładne kieliszki. Duże, delikatne i ozdobione... takim czymś czerwonym:) Wygladało to to jakby je czymś polał, takie żyłki dookoła... hmmm.. zbiorniczka, aż po samą nózkę. Bardzo jej się podobały, ale najpierw jeden stracił nóżkę na Sylwestra, a teraz drugi podczas sprzątania. Zbliżają się urodziny, więc pomyślałem, że jej sprazentuje coś ładnego, bo tamte bardzo lubiła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Moze Tu coś będzie ?

 

>>KLIK<<

Całkiem, całkiem. Może coś wybiorę, choc widzę, że nie są tak ładne :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Grimix

Tinky: Warszawie ? Centrum kultury czeskiej czy jak to się zwie.

[po prawej stronie idąc od Centrum do pl Konstytucji mijasz róg marszałkowska/Hożą mijasz kebab parę metrów i masz witrynę sklepową z figurkami szklankami itp produktami szybkotłuczącymi się :E - wejście od podwórza] szkło z huty czeskiej Bohemia

-------------------

Byłem jakieś 2 tyg. temu szukając szklanych kwiatów - chyba do 30 zł coś powinno się znaleść

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tinky: Warszawie ? Centrum kultury czeskiej czy jak to się zwie.

[po prawej stronie idąc od Centrum do pl Konstytucji mijasz róg marszałkowska/Hożą mijasz kebab parę metrów i masz witrynę sklepową z figurkami szklankami itp produktami szybkotłuczącymi się :E - wejście od podwórza] szkło z huty czeskiej Bohemia

-------------------

Byłem jakieś 2 tyg. temu szukając szklanych kwiatów - chyba do 30 zł coś powinno się znaleść

Dzięki:) Byłem w kilku centrach w Wawie i w kilku stklepach w mojej wsi i nic. Kupiłem dużego misia :) Ale namiary zapiszę, odwiedzę sklep na pewno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Chyba Godzillę junior - trochę mała. Ta "losowość" jest świetna w tej grze. Walczyłem ze smokiem i zaraz podleciał gryf i nawzajem się naparzali. Oczywiście wykorzystałem sytuację i pojąłem walkę z dwoma przeciwnikami. Albo jechałem bryczką i gryf wleciał w nią i rozwalił na strzępy czy cyklop, który wpadł do miasta. Dużo takich podobnych akcji jest w tej grze. Nawet jeśli są to tylko skrypty, to nie widziałem czegoś podobnego w innych grach.   Dialogi jeszcze by przeszły, ale nazwy przedmiotów i umiejętności wolałbym mieć oryginalne.
    • @galakty Nic. Póki będzie działał nikt nie będzie kazał go demontować, no chyba że kamienica będzie bardzo niskiej klasy energetycznej i trzeba będzie to zrobić by ją podnieść, ale na to są też inne sposoby. Zatem dotąd dokąd będzie sprawny, będzie można go używać. Potem tak jak napisał @RimciRimci ale w dyrektywie jest też opcja używania źródeł na biopaliwa i paliwa alternatywne, zatem dalej zostaje piec na biogaz czy na inne biopaliwa.
    • Polemizowałbym. Wg mnie na to właśnie liczą rządzący, aby ludzie kupili ściemę nazewniczą. Składka ubezpieczeniowa polega na tym, że jest stała. Kup sobie jakiekolwiek ubezpieczenie w prywatnej firmie albo chociaż przeczytaj regulamin oferty. Płacisz stałą składkę x i masz ubezpieczenie od wymienionych zdarzeń na kwotę y oraz pokrycie kosztów leczenia do kwoty z. Tak działają u nas składki społeczne dla DG. Płacisz x i dostaniesz y emerytury/renty/chorobowego (gdzie y w magiczny sposób dla kolejnych roczników dąży do 0). Opłata NFZ jest wyliczana jako procent od dochodu, więc w moim odczuciu jest to podatek a nie składka. Na UoP z kolei wszystkie "składki" są podatkiem naliczanym procentowo od przychodu. Plus NFZ względem prywatnych ubezpieczeń taki, że nie masz limitu kosztów leczenia (o ile się załapiesz na termin w publicznej służbie zdrowia i uważasz ją za satysfakcjonującą). Tak więc dla mnie bliżej tu do podatku, ale też dostajesz "więcej" niż w składkowym ubezpieczeniu. Ja płacę niezbędne minimum do wspólnej skarbonki (kosza), a prywatne mam kupione ubezpieczenie na rok utraty dochodów plus do 2mln kosztów leczenia za granicą.
    • "Ale to tylko teoria spiskowa szurów!!!!"  
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...