Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Muminek

Porządne noże do kuchni

Rekomendowane odpowiedzi

no ale te co byc moze dostane wlasnie nie są laserowo ostrzone, to jakas starsza linia Zeptera BEZ ZĄBKÓW :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Victorinox - bierz i się nie zastanawiaj.

Za komplet który cię interesuje zapłacisz ok. 400 - 800 pln, w zależności czy kupujesz w kraju czy przez internet. Na "wyspach" firma ta jest znacznie tańsza.

A co do samych noży to sam używałem ich prowadząc kuchnie w Irlandii przez ok. 1,5 roku. Przez ten okres noże były wymieniane średnio raz na 4 miesiące.

Polecam - sensowna relacja jakość / cena.

 

witam! kupilismy noze firmy gerlach na allegro. kosztowaly 130 zl. na stronie sprzedawcy zapewniano Nas ze owy produkt jest na 100% oryginalny. moim zdaniem noze sa nieoryginalne! zostaly zapakowane w oryginalne pudełko i nic po za tym! sam sposob wykonania jest na bardzo niskim poziomie. noze sa od samego poczatku uzytkowania beznadziejne! wczesniej dostalismy inne noze tej samej firmy w prezencie slubnym i jestesmy z nich bardzo zadowoleni czego nie mozemy powiedziec o nozach zakupionych na allegro. wynika z tego ze nie warto kupowac nozy gerlach na stronie allego tylko udac sie do przedstawiciela lub do autoryzowanego sklepu zajmujacego sie sprzedaza ORYGINALNCH nozy.

pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz mieć porządne noże to polecam zakup noży ze stali damasceńskiej [skuwanych na kilkaset/tysięcy warstw, tak samo jak miecze samurajskie :E ] jakieś 5 lat temu zrobiłem zrzutkę z bratem na taki nóż [~700zł :kwasny: ] i pomimo ekstremalnego użytkowania, bo tniemy nim co podleci :P [taśmy, przewody, płyty wiórowe czy nawet jakieś małe szczegóły w arkuszach z blachy], nóż nigdy nie był ostrzony a nadal jest ostry jak cholera [wystarczy dotknąć ostrza żeby rozciąć palucha, skórzane pokrowce co chwilę się rozwalają więc nożyk leży od tak na biurku] a jego wygląd :E taka mini katana [bardziej tanto] z bardzo ładnym hamon na ostrzu [PS. Nóż robiony na zamówienie bo raczej w sklepie takiego nie dostaniesz :E ]

 

 

A tak serio to ostrza Victorinox są nie do zajechania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja polecam wynalazki ceramiczne- nie znam się na gastronomii, ale ponoć n.p ogórki czy sałata nie reagują na nie jak na stal (miękkie i mokre się nie robią czy coś). Nie mówię cały komplet, bo się wybulisz że cho cho, ale n.p jeden taki. Z

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chcesz mieć porządne noże to polecam zakup noży ze stali damasceńskiej [skuwanych na kilkaset/tysięcy warstw, tak samo jak miecze samurajskie :E ] jakieś 5 lat temu zrobiłem zrzutkę z bratem na taki nóż [~700zł :kwasny: ] i pomimo ekstremalnego użytkowania, bo tniemy nim co podleci :P [t...

A tak serio to ostrza Victorinox są nie do zajechania.

 

Gdyby stal damasceńska jeszcze istniała, na pewno nóż z niej wykonany nie kosztowałby 700 zł ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no właśnie też miałem o stali damasceńskiej pisać - po zepterach i sollingenach przesiadka na taki nożyk to jak zmiana deskorolki na nowe BMW. Ale owszem, za nóż nawet tysiaka wypada teraz wydać...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gdyby stal damasceńska jeszcze istniała, na pewno nóż z niej wykonany nie kosztowałby 700 zł ...

Chodziło mu pewnie o tzw. damast skuwany.

 

"Damast skuwany - Materiał otrzymywany przez skuwanie dwóch różnych rodzajów stali - jednej o wysokiej zawartości węgla i drugiej - niskowęglowej. Efektem jest widoczny na wytrawionej powierzchni stali dziwer - wzory z naprzemiennie ułożonych warstewek stali. Jest to drogi materiał, ze względu na efektowny wygląd używany do wyrobu luksusowych noży custom. Często stowana jest tzw. Damasteel - damast skuwany ze stali nierdzewnych. Własności mechaniczne zależą od konkretnego wytwórcy i rodzaju damastu, jednak nie przewyższają współczesnych stali narzędziowych."

 

ponieważ

 

"Bułat/Wootz - Stal damasceńska, pierwotnie wytapiana w Indiach. Piękne wzory na wytrawionej powierzchni tej stali otrzymywane są już na etapie procesu wytopu/krystalizacji. Obecnie bardzo rzadko spotykana, wytapiana jedynie przez pasjonatów."

 

Co do głowni ceramicznej:

 

"Ceramika - Materiał bardzo twardy, ale jednocześnie kruchy i drogi. Bardzo długo zachowuje ostrość w przypadku cięcia miękkich materiałów, na twardych może się wykruszyć, a jedyny sposób ostrzenia to diamenty. Rzadko spotykany, używa go np. firma Kyocera do produkcji noży kuchennych, oraz Boker w kilku nożach składanych."

 

 

------

Pręty diamentowe, wiem że ma w ofercie np. Spyderco. Za całość (full zestawik TriAngle) wyjdzie około 700-800 zł... cena ostatnio wzrosła znacznie.

 

W sumie, to każde badziewie można naostrzyć do perfekcji (dodatkowo szybciej niż najtwardsze noże, o ile nie musimy ich przeprofilowywać)... główny problem jest w tym, że takie badziewie szybko traci ostrość (niezależnie w sumie od kąta ostrzenia) - w związku z tym trzeba często powtarzać proces ostrzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Chodziło mu pewnie o tzw. damast skuwany.

 

Dokładnie o to mi chodził :thumbup:

 

PS. Wiem, że stal damasceńska jest już praktycznie niedostępna, ale zapomniałem jak to się właśnie dokładnie nazywa :P czy to jakiś wielki grzech?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta stal dalcemańska jest świetna. Mam noże z niej zrobione i kotlety tną mocno. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

a co powiecie o firmie VINZER, AMEFA, VICTORIONIX ?

słyszałem o vinzer. Bodajże szwajcarska stal

 

http://www.stylowazastawa.pl/products/big/1270127288_69111-Master.jpg

 

noże są ze stali AISI 420 J, garnki ze stali Ferrinox 18/10 (odporna na zarysowania itd).

jeśli ktoś coś może więcej powiedzieć o tej stali bo się zna to chętnie się czegoś dowiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

słyszałem o vinzer. Bodajże szwajcarska stal

 

http://www.stylowazastawa.pl/products/big/1270127288_69111-Master.jpg

 

noże są ze stali AISI 420 J, garnki ze stali Ferrinox 18/10 (odporna na zarysowania itd).

jeśli ktoś coś może więcej powiedzieć o tej stali bo się zna to chętnie się czegoś dowiem.

 

Z oznaczenia podejrzewam, że nie Szwajcarska a Japońska nierdzewna HRC 51

Type 420—Cutlery Grade martensitic; similar to the Brearley's original rustless steel. Excellent polishability

 

W porównywalnej cenie kupisz zestaw Fiskars Fuctional Form PRO z niemieckiej HRC 56 i dodatkowo ostrzarkę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z oznaczenia podejrzewam, że nie Szwajcarska a Japońska nierdzewna HRC 51

Type 420—Cutlery Grade martensitic; similar to the Brearley's original rustless steel. Excellent polishability

 

W porównywalnej cenie kupisz zestaw Fiskars Fuctional Form PRO z niemieckiej HRC 56 i dodatkowo ostrzarkę

 

a to może szwajcarska firma, a po czym poznajesz ze japońska? Po tym J na końcu w kodzie stali? Japończyki chyba też ze stali słyną (miecze, katany te sprawy w dawnych czasach).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W porównywalnej cenie kupisz zestaw Fiskars Fuctional Form PRO z niemieckiej HRC 56 i dodatkowo ostrzarkę

Mam właśnie taki i bardzo jestem zadowolona. Oczywiście ostrzałkę też ale dokupiłam sobie inną, ceramiczną Kyocera - jest genialna. Problem tępych noży nie istnieje, nie tnie, jak trzeba? Dwa ruchy po ostrzałce i już jest ok.

 

Ceramiczny sobie zapewne kupię, na razie mam krajarkę i też jest świetna. Tyle, że z ostrzeniem faktycznie jest problem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mu pewnie o tzw. damast skuwany.

 

"Damast skuwany - Materiał otrzymywany przez skuwanie dwóch różnych rodzajów stali - jednej o wysokiej zawartości węgla i drugiej - niskowęglowej. Efektem jest widoczny na wytrawionej powierzchni stali dziwer - wzory z naprzemiennie ułożonych warstewek stali. Jest to drogi materiał, ze względu na efektowny wygląd używany do wyrobu luksusowych noży custom. Często stowana jest tzw. Damasteel - damast skuwany ze stali nierdzewnych. Własności mechaniczne zależą od konkretnego wytwórcy i rodzaju damastu, jednak nie przewyższają współczesnych stali narzędziowych."

 

ponieważ

 

"Bułat/Wootz - Stal damasceńska, pierwotnie wytapiana w Indiach. Piękne wzory na wytrawionej powierzchni tej stali otrzymywane są już na etapie procesu wytopu/krystalizacji. Obecnie bardzo rzadko spotykana, wytapiana jedynie przez pasjonatów."

 

Co do głowni ceramicznej:

 

"Ceramika - Materiał bardzo twardy, ale jednocześnie kruchy i drogi. Bardzo długo zachowuje ostrość w przypadku cięcia miękkich materiałów, na twardych może się wykruszyć, a jedyny sposób ostrzenia to diamenty. Rzadko spotykany, używa go np. firma Kyocera do produkcji noży kuchennych, oraz Boker w kilku nożach składanych."

 

 

------

Pręty diamentowe, wiem że ma w ofercie np. Spyderco. Za całość (full zestawik TriAngle) wyjdzie około 700-800 zł... cena ostatnio wzrosła znacznie.

 

W sumie, to każde badziewie można naostrzyć do perfekcji (dodatkowo szybciej niż najtwardsze noże, o ile nie musimy ich przeprofilowywać)... główny problem jest w tym, że takie badziewie szybko traci ostrość (niezależnie w sumie od kąta ostrzenia) - w związku z tym trzeba często powtarzać proces ostrzenia.

 

Nie ,kazde badziewie można naostrzyć do perfekcji'. Stopień ostrości krawędzi tnącej zalezy od twardości i szlachetności stali. Przykładowo noża z targu za 20 zł. ze stali o twadrości np. 51 HRC nie naostrzysz tak jak brzytwy, żeby golić sobie włosy na rękach lub chociazby jednym pociągnieciem 16 cm-wego ostrza bez naciskania przeciąć pomidora. Po prawdzie to Vicka o twardości 56HRC trudno naostrzyć do takiego poziomu choć są to noże z wysokiej półki. Inaczej juz wygląda z rasowymi japońcami ze stali VG-10. Oczywiście trzeba trochę dłużej je podostrzać i trzeba też wiedzieć jak i czym. Ale przecież praca czymś takim to czysta poezja!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz mieć porządne noże to polecam zakup noży ze stali damasceńskiej [skuwanych na kilkaset/tysięcy warstw, tak samo jak miecze samurajskie :E ] jakieś 5 lat temu zrobiłem zrzutkę z bratem na taki nóż [~700zł :kwasny: ] i pomimo ekstremalnego użytkowania, bo tniemy nim co podleci :P [taśmy, przewody, płyty wiórowe czy nawet jakieś małe szczegóły w arkuszach z blachy], nóż nigdy nie był ostrzony a nadal jest ostry jak cholera [wystarczy dotknąć ostrza żeby rozciąć palucha, skórzane pokrowce co chwilę się rozwalają więc nożyk leży od tak na biurku] a jego wygląd :E taka mini katana [bardziej tanto] z bardzo ładnym hamon na ostrzu [PS. Nóż robiony na zamówienie bo raczej w sklepie takiego nie dostaniesz :E ]

 

 

A tak serio to ostrza Victorinox są nie do zajechania.

 

HEHEH.... Teraz już wiem skąd się biorą opinie, że Japońskie noże w ogóle się nie tępią....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

DObre są noże Victorinox, trochę kosztują ale jak się nimi kroi ... Zerknijcie na http://www.scyzoryki.pl/pl/c/Noze-kuchenne/83 i spróbujcie porządzić w kuchni z takim sprzętem.

 

Co fakt to fakt , ja mam victorinoxy ale kute i rewelka , bez porónania z jakimś badziewiem z Ikei

Moje dokładnie takie http://www.tanake.com.pl/sklep/cat/3326/27,Noze-kute---VICTORINOX

Nie tępią się nawet jak żonka do zmywary wrzuci

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja polecam wynalazki ceramiczne- nie znam się na gastronomii, ale ponoć n.p ogórki czy sałata nie reagują na nie jak na stal (miękkie i mokre się nie robią czy coś). Nie mówię cały komplet, bo się wybulisz że cho cho, ale n.p jeden taki. Z

 

2 miesiące temu kupiłem najtańszy nóż jaki znalazłem 25 zł za ostrze 14cm :E i jestem bardzo zadowolony, raczej byłem do puki nim palucha nie rozciąłem, ostrzejsze dziadostwo od żyletek.

Jak się zatępi to kupię jakiegoś drogiego ceramika żeby dłużej posłużył. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

/---

 

 

Co za bzdury... Oczywiście, że naostrzysz, tylko się szybciej tępi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam Vicksy ;) szefa kutego 25cm, kilka pikutków i obieraki i nie zamienię w życiu na nic innego :P Jeszcze tylko w planach dokupienie jakiegoś japończyka do kompletu, będzie na specjalne okazje :E:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak się zatępi to kupię jakiegoś drogiego ceramika żeby dłużej posłużył. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...