Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

DIGITAL-REALITY

Wolfenstein (2009)

Rekomendowane odpowiedzi

Gość MikeL

Miałem ochotę na tę grę przed premierą, ale po waszych opiniach i obejrzeniu gameplay'ów na TVgry.pl chyba sobie daruję. A już na pewno nie kupię teraz, gdy cena tej gry to minimum 99 zł. Poczekam aż stanieje konkretnie.

Jednak gierki iD a Ravena na licencji iD to nie to samo.

 

PS Ktoś tu jakiś czas temu porównał tę grę do Airborne'a - wtedy poczułem, że nie chcę tej gry widzieć. :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurde no, sciagam teraz tego Wolfa bo kupilem, kase wplacilem we wtorek ale jeszcze paczka nie zostala wyslana i na dodatek zeby mnie dobic na drugiej wystawionej auckji tego samego spzredawcy gra teraz kosztuje 87,99 a ja kupilem za 104,99...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
PS Ktoś tu jakiś czas temu porównał tę grę do Airborne'a - wtedy poczułem, że nie chcę tej gry widzieć. :E

 

nie masz się czym martwić, gra ma z tragicznym airbornem niewiele wspólnego, wg mnie jest całkiem niezła, ot solidny fps, żadna rewelacja ale dobry jest. 7,5/10.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

brrr...wlasnie przeszedlem

szpital

i nie powiem zeby bylo latwo. asasyni w porownaniu do reszty sa troche przegieci...

i strasznie denerwuje mnie lazenie po tym miescie, po kazdej misji roi sie tam od coraz wiekszej liczby przeciwnikow. kupie amunicje, wracam i znowu milion zolnierzy i to co kupilem musze wystrzelac na nich, bo przebiec sie nie da :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
brrr...wlasnie przeszedlem

szpital

i nie powiem zeby bylo latwo. asasyni w porownaniu do reszty sa troche przegieci...

i strasznie denerwuje mnie lazenie po tym miescie, po kazdej misji roi sie tam od coraz wiekszej liczby przeciwnikow. kupie amunicje, wracam i znowu milion zolnierzy i to co kupilem musze wystrzelac na nich, bo przebiec sie nie da :E

 

A ja za cholerę nie mogę wykombinować jak amunicję kupić ale nigdy mi jej nie brakowało :) Asasynów najlepiej traktować miotaczem płomieni, działkiem albo tesla gunem. Byle nie zwykłą bronią :) Cały haczyk tkwi w tym żeby ich zauważyc zanim zaatakują, po szpitalu mozna się już domyślić gdzie są asasyni np po raportach w których żołnierze narzekają na jakieś tajemnicze smiechy i duchy w niektórych miejscach, a czasem obecność asasynów wydaje się wręcz oczywista :) Jak naprawde dają Ci w kość to maksymalnie rozbuduj tarczę-żaden przeciwnik walczący wręcz nie będzie Ci wtedy straszny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ammo kupujesz na czarnym rynku, wchodzisz w broń i u góry masz uzupełnienie amunicji, po prawej pisze ile kosztuje :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledzy pomózcie bo jestem zacięty w szpitalu razem z tym wielkim gościem który lata na około planszy wybijając wszystkich.Nie mogę sobie poradzić,strzelam w te wrota ,ale nic nie daje i gostek non stop mnie goni i łupie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co wy macie do Airborne'a? Dobra gra o WWII. Wadą jej był krótki czas jej przejścia. Ale poza tym naprawdę dobrze się w nią grało. Do czasu wyjścia CoDa 5 Airborne był grą z najlepszą grafiką traktującą o WWII. Ponarzekać to można ale na MoHPA, to była najsłabsza część serii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słyszysz śmiech ->slowmo-> i możesz go teraz nawet młotkiem zabić (odnośnie assasyna)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Koledzy pomózcie bo jestem zacięty w szpitalu razem z tym wielkim gościem który lata na około planszy wybijając wszystkich.Nie mogę sobie poradzić,strzelam w te wrota ,ale nic nie daje i gostek non stop mnie goni i łupie.

stan za podporami kolumn 4 sztuki i jak on będzie szarżował odskocz na bok, rozwali podporę i tak 3 razy jeszcze i po zawodach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dawajcie spojlery, bo możecie niektórym popsuć zabawę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Co wy macie do Airborne'a? Dobra gra o WWII. Wadą jej był krótki czas jej przejścia. Ale poza tym naprawdę dobrze się w nią grało. Do czasu wyjścia CoDa 5 Airborne był grą z najlepszą grafiką traktującą o WWII. Ponarzekać to można ale na MoHPA, to była najsłabsza część serii.

 

Był króciutki, zero jakiejś konkretniejszej fabuły, przywiązania do bohatera i oddziału i zabijający klimat gry przeciwnicy z mg42 o wytrzymałości terminatorów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Co wy macie do Airborne'a? Dobra gra o WWII. Wadą jej był krótki czas jej przejścia. Ale poza tym naprawdę dobrze się w nią grało. Do czasu wyjścia CoDa 5 Airborne był grą z najlepszą grafiką traktującą o WWII. Ponarzekać to można ale na MoHPA, to była najsłabsza część serii.

:poke:

 

 

MoHPA mimo iż jej nie lubię (wygląda jak ulepiona z plasteliny :E) jest tak nie przymierzając... pierdyliard razy lepsza od Airborne'a. A dlaczego Ariborne był badziewny to kolega schwarz już Ci pięknie wyrecytował co jego najbardziej ubodło (bo to nie wszystko).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Co wy macie do Airborne'a? Dobra gra o WWII. Wadą jej był krótki czas jej przejścia. Ale poza tym naprawdę dobrze się w nią grało. Do czasu wyjścia CoDa 5 Airborne był grą z najlepszą grafiką traktującą o WWII. Ponarzekać to można ale na MoHPA, to była najsłabsza część serii.

 

Dla mnie MOHPA był (i jest nadal) zajebiaszczy, a co Airborne to dla mnie 0/10 no sorry, najgorszy fps w jakiego gralem (z tych znanych) razem na czele z CoD5 :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Do czasu wyjścia CoDa 5 Airborne był grą z najlepszą grafiką traktującą o WWII.

I niczym więcej, a dla Twojej informacji w grafikę się nie gra...

 

edit:

 

@up:

nosz cholera by Was... chcę żeby ładnie mi posty połączyło, ale nie - zawsze ktoś musi się wcisnąć między :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podoba mi się ta rozmowa. Jak już przy tym jesteśmy, polećcie jakiegoś fps'a ! :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Post 901, według Twoich kryteriów z poprzedniego posta :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tutaj niby są dwa złota

Jeden znalazłem na górze wraz z dokumentami a drugiego nie mogę znaleźć

Może ktoś pomóc ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tutaj niby są dwa złota

Jeden znalazłem na górze wraz z dokumentami a drugiego nie mogę znaleźć

Może ktoś pomóc ?

Tutaj znaczy gdzie? Nie widzę żadnej nazwy ani screena.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Post 901, według Twoich kryteriów z poprzedniego posta :E

 

Sama już przechodziłem kilka razy ;D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie MOHPA był (i jest nadal) zajebiaszczy, a co Airborne to dla mnie 0/10 no sorry, najgorszy fps w jakiego gralem (z tych znanych) razem na czele z CoD5 :E

 

No sorry, ale co do MoHP-y to się nie mogę zgodzić. Osobiście jestem fanem serii MoH i powtarzam, że gdyby nie medal of honor nie byłoby żadnego cod-a ale pacyfika nie da się obronić. Poziom trudności tej gry był naprawdę dla jakichś zawodowych graczy, ledwie udało mi się go przejść na hardzie, bo na najwyższym poziomie to mowy nie ma. Najbardziej w Pacyfiku podobała mi się misja w Pearl Harbour, świetnie zrobiona trzeba przyznać ale poza tym wiało tak naprawdę nudą a zakończenie... szkoda gadać.

 

Jeśli idzie o Airborne'a to co do fabuły zgoda ale naprawdę grając w tę grę czuło się klimat wojny, ja wiem, że to subiektywne odczucia i każdy inaczej odbiera grę ale mi się w nią po prostu dobrze grało.

 

A tak na marginesie, to niedawno pojawiła się informacja od jakiegoś gościa z EA, że pracują nad nowym medalem. Więcej szczegółów nie udzielił ale spekuluje się, że nowy medal będzie traktował o interwencji w Afganistanie (nato-wskiej ma się rozumieć).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Airbornie było parę fajnych pomysłów ale gra dla mnie została pokpiona przez brak jakiejkolwiek sensownej fabuły (pod tym względem PA był dla mnie ideałem). Kompletną kpiną była ostatnia misja która została wyssana z palca, ci terminatorzy z mg 42 zrujnowali całkiem klimat gry. Sorry ale jak z jednej strony chwalimy się, że nagrywamy dźwięk prawdziwych samolotów, żeby był realizm a z drugiej odstawiamy coś takiego to jest to paranoja.

 

PA był trudny ale bynajmniej nie niemożliwy, graficznie był w dniu premiery ładny, a przede wszystkim urzekał klimatem, realizmem, długością i kompleksowością misji z mnóstwem pobocznych zadań etc. Dwa momenty mnie w nim tylko wpieniły - najpierw ucieczka tymi łódkami na łódź podwodną i strzelania z Browninnga do myśliwców, poronione i trudne jak cholera. Drugi moment to misja latana - pomijam już oczywisty absurd tego że zwyczajny marine pilotuje mysliwiec ale misja była zbyt trudna, jak kupuję fps-a to nie po to żeby mnie katowano symulacją lotu.

 

Ale ogólnie Paciffic Assault > Airborne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No sorry, ale co do MoHP-y to się nie mogę zgodzić. Osobiście jestem fanem serii MoH i powtarzam, że gdyby nie medal of honor nie byłoby żadnego cod-a ale pacyfika nie da się obronić. Poziom trudności tej gry był naprawdę dla jakichś zawodowych graczy, ledwie udało mi się go przejść na hardzie, bo na najwyższym poziomie to mowy nie ma. Najbardziej w Pacyfiku podobała mi się misja w Pearl Harbour, świetnie zrobiona trzeba przyznać ale poza tym wiało tak naprawdę nudą a zakończenie... szkoda gadać.

 

Jeśli idzie o Airborne'a to co do fabuły zgoda ale naprawdę grając w tę grę czuło się klimat wojny, ja wiem, że to subiektywne odczucia i każdy inaczej odbiera grę ale mi się w nią po prostu dobrze grało.

Najlepszą częścią MoH'a było Alied Assault, które zresztą zasłynęło dzięki fragmentowi desantu w Normandii. Pacyfika da się obronić. Co ma w ogóle poziom trudności? To, że byłeś za słaby, żeby przejść grę na Hardzie znaczy, że gra była zła? Hard ma być hard - ewakuuj się szybciutko na Easy/Normal, bo tam jest dla Ciebie miejsce.

 

Airborne to zmarnowanie świetnego pomysłu... z którego została tylko grafika - UE3 (o ile dobrze pamiętam?).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Airborne trochę poszli na łatwiznę bo gra była konwersją na żywca z konsoli, pod względem rozwiniętej fabuły pacyfik rzeczywiście wypada znacznie lepiej ale mimo wszystko jakoś nie przypadł mi do gustu może ze względu na monotonność misji no ale taka w końcu była wojna na Pacyfiku...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam problem z przejściem etapu na zamku kiedy walczymy z tym wielkim glutem, który się przedostał z innego wymiaru (tuż po śmierci Caroline).

Przy kontrolowaniu

działka

przeszkadzać zaczęła "latencja" myszy... chyba Prabab miał rację, że coś z celowaniem jest nie tak ;) Da się to jakoś poprawić? Bo tak to niemożliwe jest ustrzelenie wszystkich

tych takich czerwonawych mordek, które tak szybko dolatują do gracza. Slowmo mi się wyczerpało i mnie killnęli :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...