Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

zgredka

VIII Memoriał Huberta Wagnera

Rekomendowane odpowiedzi

No i dzisiaj wystartował :)

 

Pierwszy mecz Polaków ze Słowacją choć wygrany to jednak bardzo przeciętny. Pierwszym grzechem głównym naszego zespołu jest brak zagrywki - od LŚ nic się nie zmieniło. Atak w pierwszym tempie także dobrze się nie prezentuje, do tego widać ogólne zmęczenie zawodników. Na plus na pewno można zapisać świetną obronę i niezłą grę na kontrach.

 

Polska - Słowacja 3:2 (25:20, 21:25, 25:21, 18:25, 16:14)

 

W drugim (a raczej pierwszym :) ) dzisiejszym meczu - drużyna Niemiec gładko pokonała zespół z Wielkiej Brytanii.

 

Wielka Brytania - Niemcy 0:3 (17:25, 17:25, 23:25)

 

 

Edit: Na życzenie Iranki V ;)

 

VIII Memoriał Huberta Wagnera - info od postu 29 :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety meczu nie miałem okazji obejrzeć, ale z tego co czytałem to mecz słaby w wykonaniu Biało-Czerwonych. No ale liczy się zwycięstwo. ;)

Mam nadzieję, że w piątek z Wielką Brytanią będzie lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Pierwszy mecz Polaków ze Słowacją choć wygrany to jednak bardzo przeciętny.

Przeciętny, to tyle, co zwykły, normalny, nie odróżniający się poziomem. Ten się odróżniał :E Statystyki były banalnie proste - właściwie wszystkie (obronę mieliśmy lepszą, zwłaszcza Gacka, ale nie ujęto tego w tabelkach) elementy lepsze mieli Słowacy, z jednym wyjątkiem: błędów własnych. Ale już od Niemców i Holendrów takiej ilości drżących rąk bym się nie spodziewał...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dajże spokój, tragedia w przyjęciu, zero zagrywki, kilka ataków na siłę bez patrzenia (czapowanych) do tego w bloku bardzo słabo - jeśli ktoś ma statsy - ile razy obijał nasze ręce jeden ze Słowaków, słaba gra środkowych, długo by wymieniać. Najlepiej szybko zapomnieć. :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uf, dzięki Ci zgredzia za założenie wątku, bo mnie się taaak nie chciało do komputera podejść, haha.

 

Co do meczu, to faktycznie nie zabłysnęli, ale oglądało się przyjemnie, chociaż trochę jak w wydaniu żeńskim - sporooo wymian, obron, przypadkowych (p)odbić. Najbardziej rzucił mi się w oczy kompletny, ale to kompletny brak ataków ze środka. Na tym polu ciemność, widzę ciemność... Dobrze, że to taki turniej trochę towarzyski, bo inaczej martwiłabym się o kolejne mecze przy takiej, a nie innej formie zawodników. Prawda jest jednak taka, że dzisiejszy mecz wygraliśmy dzięki znikomemu doświadczeniu sympatycznych Słowaków.

 

 

Edit: Serbia - Holandia 1:3 (25:20, 21:25, 21:25, 23:25)

Niespodziankowo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Edit: Serbia - Holandia 1:3 (25:20, 21:25, 21:25, 23:25)

Niespodziankowo.

:o

powiedziałabym, że duże niespodziewanko :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze do tego kontuzja Wlazłego, mam nadzieję, że nie groźna.

 

 

Edit: Serbia - Holandia 1:3 (25:20, 21:25, 21:25, 23:25)

Niespodziankowo.

Nawet bardzo! :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i Słowacy zaskakują nas swoją dobrą grą podczas Memoriału, dzisiaj pokonali Holandię w pięciu setach.

 

Holandia - Słowacja 2:3 (24:26, 25:19, 25:22, 17:25, 12:15)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OMG, co za przeokropny mecz z Brytyjczykami! Jak babcię kocham, nie pamiętam kiedy tak się wynudziłam podczas oglądania meczu reprezentacji Polski. Widowisko strasznie marne, przemilczę ten cyrk z sędziowaniem, ale chodzi mi głównie o grę chłopaków. Myślałam, że wczoraj było cienko, ale jednak okazało się, że może być gorzej. Chłopcy zagrali na niższym poziomie, niż i tak niska ranga spotkania. Wolałabym tego meczu po prostu nie zobaczyć. I nawet to zwycięstwo nie osładza sytuacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam nadzieję, że do ME powróci dawna forma.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na szczęście nie oglądałam wczorajszego meczu, choć śledziłam wyniki - nie wygląda to zanadto różowo. Choć zdaję sobie sprawę, że nasi w ostatnim czasie grają tak jak przeciwnik pozwala.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Na szczęście nie oglądałam wczorajszego meczu, choć śledziłam wyniki - nie wygląda to zanadto różowo. Choć zdaję sobie sprawę, że nasi w ostatnim czasie grają tak jak przeciwnik pozwala.

Wiemy, że wynik to tylko wynik i o grze tak naprawdę mówi niewiele. Nasi chłopcy zagrali wczoraj tak, jakby był to trening, a nie mecz w turnieju. Brytyjczycy wyraźnie o dwie klasy słabsi, ale jednak wcale nie dali się niemiłosiernie zbić i masę punktów dali nam po swoich błędach. Za mało kończyliśmy ataków w pierwszym tempie i to martwi przy tak słabym przeciwniku po drugiej stronie siatki. Marudzę, bo naprawdę wynudziłam się jak mops podczas czegoś, co jest moją pasją. Dziś z Holendrami powinno być dużo, dużo ciekawiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wczorajszemu meczowi nie przyglądałem się za bardzo, ale jak już się skończył to stwierdziłem że to chyba był jakiś mecz kabaretowy albo coś w tym guście... No ale prawdą jest, że

Nasi chłopcy zagrali wczoraj tak, jakby był to trening, a nie mecz w turnieju. Brytyjczycy wyraźnie o dwie klasy słabsi, ale jednak wcale nie dali się niemiłosiernie zbić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wiemy, że wynik to tylko wynik i o grze tak naprawdę mówi niewiele. Nasi chłopcy zagrali wczoraj tak, jakby był to trening, a nie mecz w turnieju. Brytyjczycy wyraźnie o dwie klasy słabsi, ale jednak wcale nie dali się niemiłosiernie zbić i masę punktów dali nam po swoich błędach. Za mało kończyliśmy ataków w pierwszym tempie i to martwi przy tak słabym przeciwniku po drugiej stronie siatki. Marudzę, bo naprawdę wynudziłam się jak mops podczas czegoś, co jest moją pasją. Dziś z Holendrami powinno być dużo, dużo ciekawiej.

Mnie również martwi słaby pierwszy atak - w końcu przecież była to kiedyś nasza największa "broń". Poza tym chroniczny brak zagrywki. Te przebijane na drugą stronę baloniki bez pomysłu :mad:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc to cały czas pocieszam się tym, co wszyscy wiemy - chłopcy są w okresie bardzo ciężkich treningów na siłowni i dlatego tak marniutko to wygląda. Chciałoby się, żeby przez cały boży rok błyszczeli, no ale kiedyś musi być ten słabszy okres gry. Krótko mówiąc, mam zamiar pozostać wyluzowanym kwiatem na tafli jeziora aż do ME.

 

Btw, zgredzia, może dodasz "V" w temacie wątku? Tak nam się ładnie dział rozrasta, że warto dodać, że chodzi o piątą edycję memoriału.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja również pocieszam się okresem przygotowawczym naszego zespołu i znacznymi obciążeniami podczas treningów. Poza tym zespół jak i trener mają już doświadczenie w tej materii - więc myślę, że będzie dobrze :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety:

 

Polska - Holandia 1:3 (24:26, 25:23, 21:25, 23:25)

 

Mecz był na dobrym poziomie, były emocje i była walka. Przegraliśmy, bo Holendrzy rozbili nas zagrywką. U nas poprawa gry w tym elemencie, ale ciągle zostają niepokończone ataki. Porażka nie boli bardzo, bo to tylko turniej, ale mimo wszystko troszkę niepokoi.

 

Poza tym:

 

Niemcy - Słowacja 3:1 (25:15, 25:20, 21:25; 25:22)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety meczu nie oglądałam, więc ciężko mi oceniać postawę na boisku, ale przegrana nie nastraja optymistycznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polska - Niemcy 2:3 (25:14, 22:25, 25:21, 22:25, 14:16)

 

Buu, znowu nie wyszło. Mecz bardzo fajny, znowu lepiej niż wczoraj, no ale kolejny raz przegrali i tym sposobem Niemcy wygrywają całą imprezę. Dzisiaj bardzo dobrze się spisywali nasi środkowi, dość słabo Grzesiek Szymański, solidnie Ignaczak. Podoba mi się myśl Lozano, aby podczas tego turnieju absolutnie każdy miał szansę dłużej pograć. Nie ma mowy, aby to nie zaprocentowało na ME.

 

Poza tym:

 

Serbia – Słowacja 3:2 (25:22, 23:25, 23:25, 25:21, 15:13)

 

No, no, Słowacy znowu cisnęli.

 

Edit: Wlazły nie zagra na ME ! : http://www.sport.pl/siatkowka/1,65111,4398795.html :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to sensacja dnia - Wlazły nie gra w ME. Nie dziwi mnie za to wczorajsze granie Kurkiem, w końcu trzeba kogoś przygotować na atak jak nasz podstawowy atakujący na docelową imprezę nie jedzie.

 

Mecz wczorajszy dużo lepszy niż te początkowe, widać że dynamika poszczególnych zawodników rośnie, a przemęczenie przetrenowaniem jest coraz mniejsze. Szkoda meczu bo można go było oczywiście wygrać, ale mówi się trudno - to nie jest impreza docelowa i trzeba wyłonić 12-tkę zawodników na ME więc każdy powinien mieć szansę się zaprezentować.

 

Swoją drogą Słowacja mnie bardzo miło zaskakuje :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak to czasem muszę powiedzieć: zawsze coś... zawsze k* coś...

 

Znowu będzie pod górkę naszym chłopakom na ME, bo nie trzeba chyba przypominać, co działo się dwa lata temu. Nie ma się co mamić - jesteśmy bardzo osłabieni bez Wlazłego i nie zrównoważymy tego żadnym graczem. Wątpię, żeby na atak został przesunięty Gruszka, bo jednak (było nie było) potrzebujemy go na przyjęciu. Dla Kurka taka impreza to też zbyt wcześnie, ciążyłaby na nim chyba zbyt duża odpowiedzialność bycia drugim atakującym. No i wreszcie Prygiel, który schował się parę dni temu w cień, a może się okazać rzutem na taśmę jednak potrzebny reprezentacji. Wybór Roberta wydaje się najbardziej racjonalny. Coś mi jednak mówi, że Lozano zabierze ze sobą młodziutkiego Kurka. Czemu? Bo odkąd przejął reprezentację, nie boi się zaufać młodym chłopakom i przede wszystkim ceni sobie ambicję i chęci, których Bartkowi odmówić nie można. Naprawdę się nie zdziwię, jesli trener podejmie taką decyzję.

 

Co do Memoriału - dziś zapowiada się ciekawy mecz z Serbami i na pewno, jak to zwykle z nimi, będzie ciężko. Liczę jednak na bardzo dobre widowisko, już niezależnie od wyniku :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

znowu bedzie 5 miejsce...bez Wlazlego bedzie ciezko....ale jak sie nie leczy kontuzji do konca to nie ma zmiluj...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zwycięstwo na koniec V Memoriału Huberta Wagnera okupione okupione kontuzją Piotrka Gruszki, który został przesunięty na pozycję atakującego. Mecz przez pierwsze dwa sety układał się dla nas fantastycznie (pomijając kontuzję Gruszki), potem "siadł" atak i coraz lepiej zaczęli grać zagrywką Serbowie.

Widać, że dynamika rośnie, atak także na niezłym poziomie, Zagumny jak zawsze klasą sam dla siebie - czyli chyba wszystko po myśli trenera, może oprócz jednego: kto będzie pierwszym atakującym na ME?

Panie Piotrze szybkiego powrotu do zdrowia.

 

Polska - Serbia 3:2 (25:17, 25:21, 22:25, 20:25, 16:14)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cieszy zwycięstwo i do tego z Serbią. To dobrze rokuje przed ME. (Samego meczu nie oglądałem, więc nie mam możliwości ocenić gry Biało-Czerwonych)

No i niepokojąca kontuzja Gruszki. :thumbdown: Mam nadzieję, że to nic poważnego i nasz kapitan spokojnie będzie przygotowywał się do ME.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...