Skocz do zawartości
Dylu

Jaka whisky ?

Rekomendowane odpowiedzi

Ja osobiście lubię Glenmorangie, Glenmorangie Lasanta(chery cask) czy wreszcie Glenmorangie Quinta Ruban (porto cask) bo te są jeszcze na moją kieszeń,

ale np.takiej: Glenmorangie 1963 / 22 Year old / Sherrywood za 1226 funciaków butelka chyba się nigdy nie napiję, bo mnie po prostu nie stać :(:(

Na stronie www.thewhiskyexchange.com znajdziecie i takie niesamowite ceny jak np.12000 funtów za jedną butelkę 0.7 o czym wspominał wyżej jeden z Kolegów. Tak, to prawda, są takie ceny, i prawdą jest również to, że znajdują się ludzie, którzy są skłonni płacić takie pieniądze :D

 

A tak dla wszystkich podaję parę ciekawych linków:

tu znajdziecie aktualne ceny(angielskie) wszystkich (albo prawie) marek whisky: http://www.thewhiskyexchange.com/

tu jest inny na stronkę dla amatorów tego trunku: http://www.whiskymag.com/

a tu forum dla znawców, gdzie też czegoś ciekawego można się dowiedzieć: http://www.whiskywhiskywhisky.com/forum/viewtopic.php?f=120&t=2298

Edytowane przez mirasek54

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
zdziwiony ?? wiesz ile ludzi nie ma pojęcia o kolorach Jaśka...dla nich Walker to Walker...i jaki by nie był, na pewno jest lepszy niż wszystko inne...i barmani z tego korzystają ;)

dylu jak mogłeś zmienić avek :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
dylu jak mogłeś zmienić avek :(

przyzwyczaisz się :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rozne whyski rozne gusta wedlug mnie glenfiddich 15 letni w klasie do 50£ jest godny polecenia ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość vasqeth

Poradźcie. Kupiłem sobie ostatnio Jacka Daniels'a, nie ukrywam, że jest to pierwszy mocniejszy trunek jaki zamierzam pić. Skosztowałem trochę, ale nie jestem zadowolony. Co polecicie, żeby stopniowo smakować whisky? Na początek z colą, cytryną i lodem?

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żadna cytryna i cola. Jacka najlepiej spożywa się z lodem. Początki są trudne ale z czasem się przyzwyczaisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

vasqeth - jak Ci samo nie podchodzi to spróbuj z zimną Coca-Colą, cytryną i kostkami lodu. Możesz też zamiast Coca-Coli dać Sprite'a - jedno i drugie według mnie dobre. Proporcje najlepiej znajdź samemu, ja np. lubię czuć whisky w takim trunku i przeważnie 50/50 leję.

Edytowane przez kleskus

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam mam pytanie czy słyszał ktoś o whisky Mac Percy i ile taka może kosztować chodzi mi o 700ml

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Żadna cytryna i cola. Jacka najlepiej spożywa się z lodem. Początki są trudne ale z czasem się przyzwyczaisz.

 

Prawidłowo to i lodu się nie powinno dodawać, bo zabija się tym większość smaku JD, a po to go pijem nie? żeby go posmakować. Dlatego sam przestałem chrzcić JD colą, cytryną, lodem czy innymi rzeczami, które łagodzą smak, tak aby osoba która normalnie nie wypije, mogła wypić...

 

Może to tylko moje spostrzeżenie, może jest gówno prawdą ale zauważyłem, że niektórzy piją whisky/key, czy inne "prestiżowe" napoje dla lansu(śmieszne wiem, ale takie jest moje spostrzeżenie).

Edytowane przez Smakuś

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi tego nie mów, bo sam tego nie rozumiem, ale chcesz czy nie chcesz whisky, cognac itp. jest takim synonimem bogactwa, chyba, że coś się zmieniło. I o to mi w sumie chodzi.

 

Na pewno większy lans pić whisky za 50-60zł niż czystą za 20zł, a i masz napis "Johnny Walker" czy inny, kij że Ci to przez usta nie przechodzi, ale jest napis.

Edytowane przez Smakuś

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A co to za lans pić whisky za 50zł czy 60zł? :E

a to pije się dla lansu ?? ja to już chyba faktycznie stary jestem :(

 

niedawno kupiłem Ballantines Finest (1l)... zszedł mi nadzwyczaj szybko :E zapomniałem jaka to dobra i tania łycha jest :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja już się coś odzwyczaiłem od picia whisky, bourbony jakoś lepiej mi smakują a nawet wino polubiłem :hmm:

 

Poradźcie. Kupiłem sobie ostatnio Jacka Daniels'a, nie ukrywam, że jest to pierwszy mocniejszy trunek jaki zamierzam pić. Skosztowałem trochę, ale nie jestem zadowolony. Co polecicie, żeby stopniowo smakować whisky? Na początek z colą, cytryną i lodem?

Pozdrawiam.

primo jack to nie whisky tylko bourbon

 

akurat ten dobrze smakuje z lodem, lub minimalnie rozcieńczony mineralką bez gazu, odrobina cytryny również nie zaszkodzi, generalnie blendom nie szkodzi mieszanie z innymi napojami, single maltów zdecydowanie nie powinno się w ten sposób psuć ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a to pije się dla lansu ?? ja to już chyba faktycznie stary jestem :(

Nie, nie! Chodziło mi o spostrzeżenie Smakusia - Dla mnie było by dziwne pić coś na siłę, mimo woli - dla etykiety - Ja przykładowo wódki nie mogę pić, po prostu mi staje w gardle ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
primo jack to nie whisky tylko bourbon

 

akurat ten dobrze smakuje z lodem, lub minimalnie rozcieńczony mineralką bez gazu, odrobina cytryny również nie zaszkodzi, generalnie blendom nie szkodzi mieszanie z innymi napojami, single maltów zdecydowanie nie powinno się w ten sposób psuć ;)

niestety jak komuś główna nuta smakowa whisky czy bourbonu nie podejdzie (a są one prawie identyczne) to raczej nie przekona się do picia tych trunków w czystej postaci... i nawet lód, czy woda tego nie zmieni bo smak pozostanie.

 

...ale wiem również z pierwszej ręki :P bo sam tak mam :E że można pić szklankami mixa z colą i lodem (i to nawet pół na pół) nie potrafiąc przełknąć czyściocha... i wiem, że naprawdę dużo osób ma tak samo...

 

Czysta whisky nie jest alkoholem dla każdego, ale już jako dodatek do drinka, nawet ten wiodący, sprawdza się w znacznie.... ZNACZNIE szerszym gronie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to ja się też o profanacji wypowiem. Ponieważ whisky (whiskey, burbon czy tam co innego, nie znam się, na pewno nie piłem tych lepszych i droższych) mi nie smakuje, a czasami nic innego nie ma, to pijam jako drink z ... sokiem pomarańczowym (najlepiej pomarańcza z hiszpańską mandarynką z tymbarka)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zależy według jakich standardów. Zaraz wychodze do pracy, wiec na szybko podlinkuję wiki.

 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Whiskey_ameryka%C5%84ska

http://pl.wikipedia.org/wiki/Jack_Daniel%27s

 

Swoją drogą pracuje jako barman :)

no proszę Cię, barman i nie wie, że jak coś ma min 51% kukurydzy (a jack ma) to jest burbonem?

a to, że dołożyli specyficzne filtrowanie... wg prawa produkcji to bourbon

 

niestety jak komuś główna nuta smakowa whisky czy bourbonu nie podejdzie (a są one prawie identyczne)

śmiem się nie zgodzić :) bourbon jest taki bardziej łagodny, aksamitny, miękki wręcz, dla początkujących bourbony będą lepsze

Edytowane przez giez

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
śmiem się nie zgodzić :) bourbon jest taki bardziej łagodny, aksamitny, miękki wręcz, dla początkujących bourbony będą lepsze

a nie zastanowiłeś się nad tym po co wyraźnie podkreśliłem stwierdzenie "główna nuta smakowa" ??

 

wiadomo, że te trunki różnią się od siebie, ale woń i charakterystyczny, dominujący aromat whisky w obu przypadkach jest taki sam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
no proszę Cię, barman i nie wie, że jak coś ma min 51% kukurydzy (a jack ma) to jest burbonem?

a to, że dołożyli specyficzne filtrowanie... wg prawa produkcji to bourbon

Przecież pisałem, że zależy od standardów! Wyjdzie na to, że jankesi mają nierówno pod sufitem, nie dość, że jeżeli spojrzeć na skład, to przypomina on bardzie burbona, to jeszcze nazwa się jedną samogłoską różni! Chcąc nie chcąc, JD jest postrzegany jako "łycha" a i sama etykieta to mocno sugeruje. I właśnie owe prawo produkcji o którym napisałeś z uwzględnieniem filtrowania sprawia, że klasyfikuje się JD trochę inaczej. Sprawiedliwie czy nie...jest mi to obojętne na dobrą sprawę.

 

Sam w tym temacie pisałem, że pijam Grantsa i Old Smugglera, do tego Chivas Regal, co do Dimple - pracuję nad oceną ;). Moje zdanie nie uległo zmianie :) Ostatnio przelało mi się przez gardełko trochę Hunting Lodge 12 letniej. Zachwycony tym nie byłem. Szczególnie mnie to nie martwi, bo uważam się za plebs, który pije to, co mu smakuje, a nie to co jest szlachetne/ma wyższe noty u specjalistów :) Nie smakuje mi Walker, Passport, Ballantines, Teacher's.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a nie zastanowiłeś się nad tym po co wyraźnie podkreśliłem stwierdzenie "główna nuta smakowa" ??

 

wiadomo, że te trunki różnią się od siebie, ale woń i charakterystyczny, dominujący aromat whisky w obu przypadkach jest taki sam :)

ależ główna nuta smakowa również się różni :P tak jak różni się kasza jęczmienna od kukurydzianej, ale wiem o co Ci chodzi, laik nie odróżni, w odbiorze podobne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdałem do następnej klasy to się szarpnałem, 67 zł w tesco ; o

DSC00989.jpg

to będzie w sumie dopiero czwarty taki trunek w moim życiu, trza celebrować każdy łyk będzie : O

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajne szklanki, ja mam z JD i Ballantie'sa, ale takie kwadratowe też muszę upolować, widziałem też takie z Johnny Walkerem Red Label. Ale ten Tullamore to zdecydowanie lepsza opcja : )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zdałem do następnej klasy to się szarpnałem, 67 zł w tesco ; o

 

to będzie w sumie dopiero czwarty taki trunek w moim życiu, trza celebrować każdy łyk będzie : O

taki se ten tulamorek, spodziewałem się więcej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • I ja się do takich zaliczam. Ja miałem aliena DWF, który ma krzywiznę 1800r i w zasadzie to niby to krzywe, ale promień tak mały że w praktyce odbierałem to jak płaski ekran. Nie ma to wpływu na immersję i łatwość ogarnięcia wzrokiem lewo-prawo. Taki w sumie pić na wodę mówiąc krótko. Miałem jeszcze wcześniej Samsunga odyssey g7 32 calowego, który ma 1000r i mi to pasowało, robiło robotę. Ja właśnie też jutro będę chyba zamawiał tego lg 34gs95qe. Liczę, że to będzie właśnie ten monitor, który mnie kupi w 100% i zostanie na kilka lat. 
    • To jest ogólnie śmieszne w moim przypadku bo na starym PC z GTX 1070 i Ryzenem 3600 gra działała bez losowego pierdzenia dźwięku i bez zamulonej mapy/menu pauzy. Dopiero na mocniejszej konfiguracji zaczęły się te cyrki. Pamiętam był tu taki jeden user, który miał identyczny problem w GTA 5 i też mu dźwięk pierdział i mapa świata gry się przycinała - pomogło mu ograniczenie fps do 60 w panelu Nvidii.  
    • Dla jasności to koszt dodatkowych punktów na etapie budowy względem tego co deweloper daje w standardzie. Biorąc pod uwagę że kierownik budowy będzie mieszkał obok to chyba maniany nie robią 
    • @maras2574 co się stało, to się nie odstanie  zgliszczy już chyba nie trzeba w wapnie topić  choć może dla przykładu  
    • @Lameismyname Chyba wiem co ci rozwala krzywą. A jak to nie to, to już nie mam pojęcia. Zrobiłem parę testów i myk jest taki z grubsza jak wcześniej było pisane, aby poprawić krzywą po restarcie. Ale trzeba ją poprawić na niskich temperaturach. Tu każde jedno gpu w idle mniej lub bardziej się nagrzewa tak samo jedno szybciej inne wolniej. Zrobiłem krzywą na ~35-40stopni, restart kompa i rozwaliło ją. Gdy skorygowałem w zakresie 30-35 stopni rozwalało po restarcie Więc skorygowałem na niskich tempach zakres gdzieś 25-29 i po kolejnych restartach śmiga jak należy i wchodzi prościutka krzywa z założonymi przeze mnie taktami. Jakie to dokładne zakresy są to ci nie powiem, trzeba by dokładniej potestować, ale kilkustopniowe i na jak najniższej temp gpu trzeba skorygować krzywą, aby przy chłodnym GPU podczas odpalenia kompa nie rozwalało krzywej przy wczytywaniu i będzie również działać przy wyższych temp np. podczas przełączania profili z krzywymi skrótami klawiszowymi podczas grania wszystko równo się wczytuje. Więc krótko po odpaleniu kompa na niskiej temperaturze gpu skoryguj szybko krzywą i zapisz. Jeśli twoje GPU w idle szybko nabiera temperatury i nie zdążysz w tym czasie skorygować krzywej to odpal sobie na sztywno wentyle na GPU na czas poprawiania krzywej, aby utrzymać niskie tempy. Jeśli ktoś ręcznie wczytuję profile to raczej nie będzie miał tego problemu jak z autostartem i wczytaniem profilu zaraz po odpaleniu systemu gdzie gpu jest zimne, bo po kilku chwilach złapie temp i profil ustawiony na wyższym temp wczyta się poprawnie z prostą krzywą.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...