Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

KermitTheFrog

Domowy sposób na odciski,

Rekomendowane odpowiedzi

Otóż porobiło mi się na dłoni od wewnętrznej pracy pełno odcisków(od pracy siłowej). Raz że wygląda to nie estetycznie(na prawdę duże czerwone bomble) a dwa że strasznie piecze. Podobno jak to przebije to będzie mnie boleć. Dlatego szukam domowego sposoby na w/w problem. Pomoże ktoś? Z góry dziękuję za pomoc

 

 

PS. SPAMOWI MÓWIMY NIE!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ruszać, nie rozcinać, czekać aż samo zejdzie.

 

Ale możesz też spróbować z aloesem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie ruszać, nie rozcinać, czekać aż samo zejdzie.

 

Ale możesz też spróbować z aloesem.

Tak, ale to strasznie parzy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakiś kremik, nawilżający a następnym razem użyj rękawiczek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmm, parzy ?? to masz strasznie delikatne dłonie.

Zostaw, nie ruszaj, dzień, dwa i zaschnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja takie bąble przebijam igłą w kilku miejscach (nie zdzieram skóry!!) i wyciskam ten płyn - w max kilka godzin zasycha.

 

//

ą :) - dziwne, operka nie wykryła

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tak, ale to strasznie parzy...

A aloes właśnie chłodzi.

 

ps. I pisze się "bąble", litości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę popracujesz i dłonie się przyzwyczają. Niestety na początku boli i piecze, ale potem skóra zrobi się twardsza i mocniejsza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja mama ma odcisk między małym palcem u nogi a tym troszkę większym, co pół roku wycinają jej to ( tak gdzieś pół palca ) i to od nowa odrasta. Czasami nie może chodzić przez to :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy wizyta w sklepie z artykułami medycznymi, kupujemy paczkę ostrzy do skalpela i pozbywamy się babla. Proste, higieniczne.

 

Ja zawsze rozcinam przez srodek, wyciskam posokę, odcinam dyndające płaty skóry (tak, aby zostało gołe mięsko), zalewam woda utleniona, pozostawiam do wyschnięcia. Ale to tylko dla osob o skłonnosciach masochistycznych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wystarczy wizyta w sklepie z artykułami medycznymi, kupujemy paczkę ostrzy do skalpela i pozbywamy się babla. Proste, higieniczne.

 

Ja zawsze rozcinam przez srodek, wyciskam posokę, odcinam dyndające płaty skóry (tak, aby zostało gołe mięsko), zalewam woda utleniona, pozostawiam do wyschnięcia. Ale to tylko dla osob o skłonnosciach masochistycznych.

Ja przegryzam :E albo przecinam nożyczkami, zależnie od położenia. I też dokładnie zdzieram skórkę. Raz tak nie zrobiłam w stadium przezroczystego płynu, to następnym etapem było uwalnianie ropy. Jak wyschnie i tylko wtedy, kiedy muszę tej kończyny używać, zaklejam plasterkiem "na odparzenia" jest taki specjalny, który pod wpływem wilgoci wydzielającej się z ranki pęcznieje i tworzy bardzo przyzwoitą izolację.

 

A że mam okropnie, do rozpaczy wrażliwe stopy, robię to mniej więcej raz na pare tygodni, w miarę zmieniania butów.

 

Kobiety jednak są zdecydowanie bardziej skłonne do hardkoru, jak widzę. :E

 

Moja mama ma odcisk między małym palcem u nogi a tym troszkę większym, co pół roku wycinają jej to ( tak gdzieś pół palca ) i to od nowa odrasta. Czasami nie może chodzić przez to :/

Ale to jest nagniotek, a nie zwykle odparzenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja takie bąble przebijam igłą w kilku miejscach (nie zdzieram skóry!!) i wyciskam ten płyn - w max kilka godzin zasycha.

Najlepiej "podjechać" igłą/szpilką zaraz pod naskórkiem (z boku) do bąbla a następnie tak uczynionym otworem wycisnąć płyn i posmarować np. spirytusem. Po kilku godzinach naskórek przysycha do skóry i voila! Zapewniam, że to najskuteczniejsza metoda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w ciągu 1-2 dni płyn sam się wchłonie. Jak jesteś niecierpliwy to możesz przebić bąble igłą i wycisnąć płyn

 

P.S jak masz takie delikatne dłonie to w przyszłości nie rób tyle robótek ręcznych :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tak, ale to strasznie parzy...

 

Ej no, bądź facetem ;)

 

Przesmaruj sobie kremem Nvidia (czy jakoś tak), w każdym razie jakimkolwiek tłustym, mniejsze się wciągną, a większe po 2 dniach wyschną i przy "drobnej pomocy" odlecą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ej no, bądź facetem ;)

 

Przesmaruj sobie kremem Nvidia (czy jakoś tak), w każdym razie jakimkolwiek tłustym, mniejsze się wciągną, a większe po 2 dniach wyschną i przy "drobnej pomocy" odlecą.

:E:E:E:E nivea

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możesz przekuć igłą (najlepiej taką do strzykawek), spuścić płyn, Założyć jałowy opatrunek i tyle :)

 

ew. jakąś wysuszającą maścią posmarować.

 

Bym zapomniał przebijaj wzdłuż bąbla tak żeby go na wylot przebić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...