Skocz do zawartości
azgan

Vertical Sync (V-Sync) znaczenie w grach

Rekomendowane odpowiedzi

Jakie znacznie ma w grach synchronizacja pionowa V-Sync zwłaszcza na monitorach LCD ? Na jednej stronce znalazłem coś takiego:

 

V-Sync to relacja pomiędzy prędkością odświeżania twojego akceleratora 3D a prędkością odświeżania monitora. Prędkość odświeżania oznacza po prostu ile razy na sekundę monitor odnawia obraz, który widzisz na ekranie. Kiedy po raz pierwszy podłączasz swój nowiutki monitor, Windows zwykle automatycznie go rozpozna (plug-and-play) i ustawi domyślną prędkość odświeżania dla twojego konkretnego monitora - zwykle w okolicach 75Hz, czyli 75 klatek na sekundę. Ogólnie rzecz biorąc sprawa wygląda wtedy w ten sposób, że monitor ustawiony na 75Hz ogranicza tym samym prędkość odświeżania do 75 klatek na sekundę, ponieważ pozostają one ze Jsobą w bezpośrednim związku.

 

Dla większości programów i edytorów tekstu jest to akurat w sam raz. W rzeczywistości przy wartościach wyższych niż 75Hz ludzkie oko przestaje tak naprawdę nadążać i nie rejestruje niczego co jest szybsze. Polecałbym jednak zachowanie prędkości odświeżania 75Hz lub wyższej, ponieważ przy każdej niższej wartości możesz wyczuć coś w rodzaju "stroboskopu" na ekranie, kiedy niemal "widzi się" jak monitor odnawia obraz. Powoduje to zmęczenie oczu i silne bóle głowy po dłuższym korzystaniu z komputera.

 

No dobrze, ale jak to wszystko ma się do V-Sync?

 

Jak wyjaśniłem powyżej to ważne by zrozumieć na czym polega prędkość odświeżania, ponieważ pozwala ci ona uzyskać na monitorze najlepszy możliwy obraz dzięki temu, że możesz dostosować go w taki sposób by czerpać korzyści z najszybszej możliwiej prędkości odświeżania posiadanego akceleratora i tak płynnej pracy gier, do jakiej zdolny jest twój komputer. Im wyższa prędkość odświeżania, tym "szybszy" będzie twój akcelerator, a co za tym idzie tym płynniej będą chodzić gry. To jeden z powodów, dla których powinieneś ustawić prędkość odświeżania akceleratora na wyższą niż domyślne 75Hz w odrębnym oprogramowaniu dla sterownika, które masz zainstalowane we właściwościach Ekranu. Pamiętaj jednak, że najnowsze akceleratory 3D nadal są ograniczane przez moc procesora, co powoduje w pewnym sensie "blokadę" ze strony CPU podczas przetwarzania instrukcji z karty.

 

Zadajesz sobie pewnie pytanie "Dlaczego zatem po ustawieniu prędkości odświeżania na tak wysoką jaką zaleca producent miałbym się nią jeszcze kiedykolwiek przejmować?". Cóż, jeśli masz włączoną V-Sync, monitor nie jest w stanie dotrzymać kroku maksymalnej ilości klatek na sekundę osiąganej przez nowsze akceleratory w grach. W pewnym sensie monitor spowalnia twój akcelerator. No, więc dlaczego miałbyś się przejmować?

 

Prawda w reklamie. Wyłączenie V-Sync ma krytyczne znaczenie podczas testów faktycznej wydajności, ale włączenie V-Sync ma także krytyczne znaczenie dla jakości obrazu i działania gier.

 

Jedyny problem z wyłączeniem v-sync polega na skutkach dla jakości obrazu. Jeśli monitor nie jest w stanie dotrzymać kroku akceleratorowi, akcelerator zacznie wyświetlać na ekranie nowy obraz zanim zniknie poprzedni czego efektem jest "rozrywanie" tych dwóch obrazów. Oprócz wizualnego rozdarcia i tekstur, które się ze sobą nie pokrywają, mogą pojawić się inne anomalie obrazu, takie jak "rozmazywanie", które nie wpływa na szybkość gry, ale jej stronę wizualną czyni mniej powabną.

 

W większości przypadków 60fps wystarcza by grało się świetnie i to dlatego rozsądnie jest zostawić v-sync włączoną gdy nie przeprowadza się pomiarów szybkości. Ustaw jednak prędkość odświeżania tak wysoką jaka zalecana jest dla twojej rozdzielczości i to samo zrób dla ustawień odświeżania akceleratora. Zapewne uzyskasz prędkości odświeżania, które będą do przyjęcia (w zależności od komputera i karty graficznej), a także płynną grę i wizualną ucztę dla oczu.

 

1200226570542cb3.gif

 

Gracie na ogól z włączonym czy wyłączonym V-Sync i jakie znaczenia ma ta opcja dla monitorów LCD ? Czy zalecane jest granie z synchronizacją pionową na monitorach LCD ? Jakie macie odczucia co do tej opcji ?

Edytowane przez azgan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gram zawsze z włączonym V-Sync dla 75 Hz na LCD. Z wyłączonym może jest te 2-3 klatki szybciej ale obraz tragicznie się rozmazuje w poziomie przy szybkich ruchach muszką (szczególnie widoczne w FPS).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gram z wyłączonym v-syncem, bo wtedy mam sporo więcej klatek (średnio 5-10). A wizualnie różnicy na moim monitorze CRT nie widzę. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po ostatniej wymianie sprzętu na to co mam w sygnaturce zauważyłem że mam dziwne problem z "rozrywaniem, migotaniem, falowaniem (nie wiem jak za bardzo to określić)" obrazu na monitorze LCD w niektórych grach. Zauważyłem że pomaga włączenie w sterownikach karty graficznej lub też w samej grze synchronizacji pionowej monitora (V-Sync). Niestety włączenie synchronizacji pionowej odczuwalnie zmniejszyło ilość klatek no i tez w niektórych przypadkach filiki (inta) gier spowalniają się dzieje się tak np. w Wiedźminie ale już np. w S.T.A.L.K.E. Shadow of Chernobyl przerywniki filmowe działają poprawnie. Spotkałem się też z przypadkiem gier a konkretnie BioShock gdzie V-Sync musi być włączona bo nakładają się na siebie obrazy a są też takie jak Call of Duty 4: Modern Warfare gdzie z góry ilość klatek jest ograniczona przez programistów i synchronizacja pionowa w tym przypadku nie ma już zbyt wielkiego znaczenia.

Edytowane przez azgan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość MikeL

azgan - tyle że na LCD odświeżanie nie ma takiego znaczenia jak na CRT.

 

Odnośnie v-sync, to wszystko zależy od gry. Są pozycje, w których ta opcja wyłączona bardzo przeszkadza, a są takie, w których jakoś nie jest mi to potrzebne.

 

A jeśli chodzi o ograniczenia klatek, to też kwestia indywidualna. Czasem różnicy praktycznie nie widać, a czasem - nie wiem dlaczego - nie da się grać. Z miesiąc temu przechodziłem Serious Sama 2 i z właczoną synchroznizacją miałem 13 klatek/s (!!!), co jest przecież absurdem, bo po wyłączeniu v-sync klatki przekraczały spokojnie 100 fps, i to z 4xAA i 16xAF.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W momencie pisania tej odpowiedzi miałem włączonego Crysis 2. Włączyłem też Frapsa by mierzył klatki i tak... Przy włączonym V-Sync mam stałe 50 kl./sek. Jednak kiedy wyłączę V-Sync klatki idą drastycznie w górę nawet do granic 110 fps. Jednak wtedy obraz się szarpie i trochę nie wygodnie się gra. W Battlefield 3 mam wyłączyny V-Sync i gra mi się świetnie, a fps osiągają max podobne wartości 110 w multiplayer przy włączonych wszystkich opcjach ulepszania grafiki itp. Oczywiście gram w FullHD na monitorze LG 23EA63 LED.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie widziałem co ten v-sync daje do momentu aż znajomy mi palcem na monitorze nie pokazał. I tak go nie używam, bo w większości przypadków, dalej tego nie zauważam więc po co sobie fpsy ograniczac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gram zawsze bez v-sync, jak włączyłem na próbę w black opsie, albo csie czy bfie to czułem się jakbym zapierdzielał kostką masła po tafli lodu zamiast myszą po podkładce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gram zawsze bez v-sync, jak włączyłem na próbę w black opsie, albo csie czy bfie to czułem się jakbym zapierdzielał kostką masła po tafli lodu zamiast myszą po podkładce.

Przy 120Hz nie ma tego irytującego efektu i dlatego odkąd mam nowy monitor gram z vsync.

 

Chociaż prawdę mówiąc nie ma też tearingu, także vsync nie jest konieczny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja włączam v-sync. Dla ludzkiego oka animacja zaczyna się od ok. 25 klatek. Moje 60fpsów spokojnie wystarczy i nie wie, po co komu 120 ;). Poza tym, takie ograniczanie szybkości to mniejsza temperatura karty, mniejszy hałas i mniejszy pobór prądu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siedziałeś z watomierzem, że wiesz o ile ten pobór jest mniejszy? To są praktycznie pomijalne wartości, chyba, że ktoś ma gtx 460 w quad sli to może tak mówić, poza tym obejrzyj sobie film w 25 fpsach i 48, jak nie widzisz różnicy to polecam zastanowienie się na okulistą, bo podobne skoki są między na przykład 60 i 120.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siedziałeś z watomierzem, że wiesz o ile ten pobór jest mniejszy?To są praktycznie pomijalne wartości, chyba, że ktoś ma gtx 460 w quad sli to może tak mówić, poza tym obejrzyj sobie film w 25 fpsach i 48, jak nie widzisz różnicy to polecam zastanowienie się na okulistą, bo podobne skoki są między na przykład 60 i 120.

A ty to sprawdzałeś?

 

Jeśli chodzi o ten pobór mocy to wbrew pozorom nie jest to taka mała różnica.

W wolnej chwili zrobię testy i wrzucę tu wyniki.

Edytowane przez dzb

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze wyłączam. Na projektorze szczególnie nie rzuca się w oczy ten "przechodzący pasek" a mam zawsze więcej klatek. Nie myślcie sobie, że jeśli gra działa Wam w 60 klatkach, a twórcy nie narzucają limitu to mając mocny sprzęt po włączeniu będziecie mieli cały czas 60. Nie raz są spadki (jak włączycie frapsa to zobaczycie to szczególnie). Z kolei jak wyłączycie Vsync a gra Wam chodzi super płynnie, to zamiast spadków załóżmy do 40, czy często mniej mamy często powyżej 70, a czasem nawet powyżej 100. Świetnym przykładem jest Black Mesa Source, w którym z włączonym mam wahania 40-60 ale z odczuwalnymi rwaniami animacji w co którymś tam momencie, a bez vsync mam często powyżej 200. Dlatego nie uznaję czegoś takiego jak vsync i to nawet adaptacyjnego z keplerów :) W Crysisie z kolei Vsync to katastrofa fpsowa a nie gra. Z nim mam często spadki poniżej 24, a bez niego zazwyczaj powyżej 60ciu. Mówię oczywiście o jedynce :)

Edytowane przez HDR'o

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze gram z włączonym vsync. Jeśli monitor/tv ma maks 60hz to więcej klatek zwyczajnie nic nie zmieni, bo wyświetlacz nadal będzie pokazywał max 60fps a każdy kto twierdzi, że widzi ich więcej to.... Co do tych spadków i innego rwania, to dodam, że w wielu grach vsync jest zwyczajnie zwalony i tyle - zawsze więc vsync ustawiam w sterach i do tego obowiązkowo (pomimo że vsync ustawia limit na 60fps) ustawiam cap na 60fps w msi afterburner. Dlaczego? Bo tylko takim sposobem frametimes są zawsze stałe i bez żadnych spadków. Dodatkowo potrójne buforowanie w d3d overrider i zawsze max rendered frames na 1. Inaczej różne rzeczy się dzieją z płynnością.

 

Tearingowi mówię stanowcze "nie!". Ja wiem że na myszce widać go mniej, bo przy szarpanych ruchach w ogóle mało widać :E, ale zwyczajnie sobie nie wyobrażam żeby w "realu" też mi się tak obraz rozjeżdżał. Chyba że po wódce, ale to inna sprawa.

Edytowane przez konsolopececiarz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy kilku godzinach na dzień różnica w 350 watach pobieranych przez kompa, a 340 czy 330 to nie jest mało w skali roku.Nie mam sprzętu 120hz, więc wyłączenie mi nic nie pomoże, ale oglądałem takie porównanie na telewizorze 100hz i dużej różnicy nie było. To tak jak wciskanie ludziom na siłę telewizorów "super hiper ultra 600hz". Po co to komu? Przez dobrych kilkanaście-kilkadziesiąt lat telewizja miała 25hz (50hz, ale z przeplotem) i wszyscy żyli. Fakt faktem, głowy trochę bolały po dłuższym siedzeniu, ale potem przyszło LCDoraz HD z 60hz, które wg mnie wystarcza, bo to już jest płynny obraz. Mi tam jakimś cudem włączenie synchronizacji nigdy frameratu nie zmniejszało. A wyłączenie synchronizacji i generowanie tryliona klatek przez kartę, mimo iż monitor może nam dać te 60 czy 120 to wg mnie przegięcie. To tak samo jakbyśmy chcieli wlać 5 litrów wody do kubka - nie ma opcji, reszta się wyleje i po prostu zmarnuje.

Edytowane przez ANieWprowadze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ty to sprawdzałeś?Jeśli chodzi o ten pobór mocy to wbrew pozorom nie jest to taka mała różnica.W wolnej chwili zrobię testy i wrzucę tu wyniki.

A widzisz co ja napisałem w późniejszej części tekstu? Jak ktoś ma np tak jak ja gtx 680, to czy ustawi sobie v-sync w crysisie 3 grając na ultra na off/on to pobór będzie się różnić w granicach błędu pomiarowego, chyba że ktoś oszczędza łożyska w wiatraku...

 

Zawsze gram z włączonym vsync. Jeśli monitor/tv ma maks 60hz to więcej klatek zwyczajnie nic nie zmieni, bo wyświetlacz nadal będzie pokazywał max 60fps a każdy kto twierdzi, że widzi ich więcej to.... Co do tych spadków i innego rwania, to dodam, że w wielu grach vsync jest zwyczajnie zwalony i tyle - zawsze więc vsync ustawiam w sterach i do tego obowiązkowo (pomimo że vsync ustawia limit na 60fps) ustawiam cap na 60fps w msi afterburner. Dlaczego? Bo tylko takim sposobem frametimes są zawsze stałe i bez żadnych spadków. Dodatkowo potrójne buforowanie w d3d overrider i zawsze max rendered frames na 1. Inaczej różne rzeczy się dzieją z płynnością.Tearingowi mówię stanowcze "nie!". Ja wiem że na myszce widać go mniej, bo przy szarpanych ruchach w ogóle mało widać :E, ale zwyczajnie sobie nie wyobrażam żeby w "realu" też mi się tak obraz rozjeżdżał. Chyba że po wódce, ale to inna sprawa.

 

Żeby to zrozumieć, trzeba zrozumieć że " w realu " obraz jest inaczej przetwarzny przez mózg, niż w pc przez kartę graficznę, dlatego tak, ja widzę różnicę między 30 60 120 fpsów i nikt mi nie powie, że " mi wystarcza jak gra ma 40-50 fpsów bo jest płynnie", jest, ale osoba która gra mając 60 fps a 120 fps np w głupiego bf3, to osoba mająca te 120 fpsów będzie znacznie lepiej celować, niż ta co ma ich 60 ( oczywiście osoby o porównywalnych umiejętnościach ).

 

Poza tym, jak napisałem wcześniej, granie na v-sync w fpsy to tak jak jeżdżenie autem na letnich oponach po lodowisku, niby się da, ale przyjemność z tego znikoma...

Edytowane przez NiemcyMnieBija

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze gram z włączonym vsync. Jeśli monitor/tv ma maks 60hz to więcej klatek zwyczajnie nic nie zmieni, bo wyświetlacz nadal będzie pokazywał max 60fps a każdy kto twierdzi, że widzi ich więcej to....

Input lag się zmienia. No i jak sprzęt jest zbyt słaby na stałe 60 kl./s to redukcja 30/45 jest niezbyt przyjemna.

 

Kto grał w Rage? Widzlieście taki tearing jedna/dwie linijki piskeli od góry ekranu? To sprytny v-sync pożyczony z Xboksa, który pozwala wyświtlić klatkę jeśli GPU się tylko odrobinę spóżni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi wyłączenie V-Sync-a zwiększyło o ponad 300 fps w My Summer Car. Normalnie miałem ustawione Golden Eye i miałem ok 40 fps a po ustawieniu Golden Eye (no VSync) mam ok. 400 fps.

Edytowane przez dancio751

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vsync ogranicza ilość klatek do tego, co może wyświetlić monitor. Jeśli wam daje jakieś dziwne rezultaty typu 40 klatek, radzę poszperać w ustawieniach, bo coś jest nie tak.

Jeśli spada wydajność, w sterowniku graficznym włączamy potrójne buforowanie. To powinno rozwiązać problem.

 

Ogólnie zawsze warto mieć v-sync włączony, bo klatki powyżej możliwości monitora mają znaczenie homeopatyczne, a v-sync pozwala na zmniejszenie obciążenia całego sprzętu i upłynnia rozgrywkę. Skakanie fps na poziomie 60-100 jest bardziej niewygodne niż ciągłe granie na 40. Przerabiałem to w Wieśmaku po zmianie sprzętu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wymuszenie potrójnego buforowania w sterach niestety działa tylko na aplikacje opengl i tyczy się to zarówno nvidii jak i amd. W grach dx9 dało się to wymusić poprzez d3d overrider ale w dx10/11 już to nie działało. Co ciekawe wiem na 100%, że jak któraś gra nie ma w opcjach potrójnego buforowania albo nie ma domyślnie włączonego więc tnie fps o połowę, to zmiana rozdziałki na inną - niezatwierdzenie - powrót do poprzedniej je jakimś cudem włącza. Trik działa w całej masie gier. Zawsze gram z vsyncem i jestem w 100% pewien tego co piszę jakby co.

 

Jest jeszcze sprawa implementacji vsynca w różnych grach. Dla przykładu podam Wolfenstein New Order w którym na kartach Rx570/580 dzieją się cuda a konkretnie horror. Spójrzecie na testy Rx570/580 na youtube w tej grze i wątki forum na steamie gdzie ludziom ta gra na tej karcie po prostu chodzi tragicznie co również potwierdzam. Ani jednego głosu/testu, że na tych kartach jest ok. Gra tak fatalnie działa niezależnie od opcji - non stop dropy do 20fps nawet na low/720p. Jak sprawić żeby cudownie gra ozdrowiała i zaczęła na 570 chodzić jak powinna? Ano należy wyłączyć vsync w opcjach i kiedy ponownie go włączymy w sterach amd to voilla! - stałe 60fps w full detalach. (tylko trzeba vpp ustawić na 16). Cuda.

Edytowane przez MisterMaster

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie gram w gry z wyłączonym V-Sync, dziękuje, dobranoc :thumbup:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie gram w gry z wyłączonym V-Sync, dziękuje, dobranoc :thumbup:

 

Nie dziwię się, lepsze stałe 60fps z v-sync niż skaczące 75-60 bez v-synca, ostatnio testowane w ac odyssey i po prostu w tej drugiej opcji nie da się grać, chyba że ktoś nie widzi tych ogromnych skoków frametime i przycięć.

 

PS. Ciekawe co 15-tego zmieni nowa opcja w sterownikach NV do Adaptive Synca, wtedy może lepiej będzie tego używać.

Edytowane przez kubinek83bb

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam 60Hz monitor i gram z vsync. Sa tacy co graja bez bo niby nie sa wstanie grac np w bf z vsync bo im strasznie laguje na dodatek twierdza ze jest plynniej. Dla mnie 100 fps szarpie na 60 Hz i nie jest plynnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...