mój komputer nie wykrywa dysku twardego usb

[Ecuolo 0]

kumpel przychodzi do mnie z dyskiem usb, wszędzie mu chodzi tylko nie u mnie. podłączam go do różnych gniazd usb również tych gdzie mam normalnie podłączone myszkę laserową, głośniki i wszystko hula na nich ale ten dysk nie.

z przodu komputera mam nie łączące dobrze gniazda usb i tam ten dysk czasem zostaje wykryty przez system ale nie pokazuje się w mój komputer nic.

 

dysk ma dwe zlączki usb dla wzmocnienia zasilania i nawet jak podpinam obie do sprawnych gniazd usb to nic się nie dzieje. dysk świeci diodą w każdym gnieździe ale nic poza tym nawet coś tam boruczy.

 

system xp sp2 komputer klasy athlon xp 2400 płyta gigabyte nienajgorsza, zasiłka tagan. usb 2.0 niby

[KlifKomputery 0]

Każde błędne wykrycie albo "nagłe zniknięcie" (odłączenie zasilania) urządzenia USB może spowodować że windows uzna je za uszkodzone i przestanie je pokazywać. Sprawdź czy "Menadżer urządzeń" nie ma dziwnych pozycji z wykrzyknikiem, jak ma to je usuń.

[Alejajca 0]

Może płyta daje za niskie napięcie na USB, stąd problemy?

Jak jest możliwość podpięcia dodatkowego zasilania do tego dysku, zróbcie to.

Poza tym sprawdź stery USB, może przeinstalowanie ich rozwiąże problem.

Jaki system operacyjny XP, 2000, Vista? Jeśli któryś z dwóch pierwszych to powinny być w systemie zainstalowane SP, odpowiednio SP2 dla XP i SP4 dla Win2000.

[Ecuolo 0]

napisałem przecież jaki system i powierzchownie konfigurację.

 

no w menagerze jest wykrzyknik i jak dotąd myślałem odnosi się do jednego z dwóch źle działających gniazd z przodu jednostki. tzn jeden port nie łączy a drugi nie działa. są to porty zewnętrzne wpinane do płyty. ale przecież mam inne porty dokładnie jeszcze 4 które działają w pełni sprawnie i o dziwno na tym nie łączącym coś tam czasem wykrywa ale nic z tego nie wynika a na tych dobry portach oczywiście wpinanych również na 2 usb na raz kompletnie nic, tylko dioda na dysku.

 

wykrzyknik w mng to kontrolery scsi i raid- host controler. dokładnie rzecz biorąc są tam dwie takie same pozycje scsi i raid host controller i jedna ma wykrzyknik.

 

ten wykrzyknik to mogę co najwyżej wyłączyć albo odinstalować a po skanie sprzętu pojawia się na nowo.

[bjww 0]

żeby nie zakładać nowego tematu:

 

problem mam tego samego typu- dysk 2,5" w obudowie podłączany kabelkiem( z jednej dtrony mini usb, z drugiej strony 2 x usb )na wszystkich komputerach na ktorych go podpinałem <oprócz tego z którego obecnie korzystam> dysk dziala bez problemu, natomiast u mnei "łaskawie" włączył się dwa razy ale na tym koniec- tzn 2 razy skomunikował sie zkomputerem, dało sie na grywac, kasowac z niego ale po odłączeniu już nei było kontaktu.. mam 2 porty usb w kompie, PIII 800 i choćbym nie wiem jak komninował to to cholerstwo działać nie chce. dysk jest ustawiony(zgodnie z zaleceniem prodsucemta obudowy) na Master. System to win xp sp2 pro, update'owany na bieżąco. aha po podłąćzeniu dysku pojawia sie komunikat"nie rozponano urządzenia USB". no i pojawia sie w menedżerze urządzeń jako "nieznane urządzenie"usuwanie go z tamtąd i ponowne zaistalwoanie przez "skanowanie w poszukiwaniu zmian tez rezultatow pozytywnych nie daje...

jakieś pomysły oprócz powyższych?

[swistak1981 0]

Sądzę że należało by spróbować reinstalacji systemu, z doświadczenia wiem że czasami Win XP potrafi robić tak od niechcenia podobne krzaczki, wystarczy że użytkownik odłączył dysk podczas zapisu lub odczytu a winda nie potrafi tego zinterpretować i wszystko się sypie.

Co prawda można "czarować" i naprawić tą usterkę, jednakże trudno powiedzieć czy nie prościej będzie załatwić to kompleksowo i po prosty odświeżyć system.

 

 

Znalazłem artykuł który odnosi się do tego problemu:

http://support.microsoft.com/kb/925196/pl

 

Udało mi się rozwiązać mój problem winne w tym przypadku było USB 2.0. Wystarczyło przestawić w BIOS'ie

USB 2.0 z ENABLE na DISABLE i po problemie.

:D Wszystko zaczęło działać. :D

[internalta 0]

Ja też miałem ten problem w zarządzanie komputerem/zarządzanie dyskami był widoczny jako nieprzyporządkowany obszar pamięci należy przypisać go i wszystko powinno grać.

[ficias 0]

To jeszcze należy sprawdzać datę tematu i postów, na które się odpowiada

[DAI12 0]

Witam, nie wiem czy odświeżanie tak starego tematu jest dobrym pomysłem ale spróbuję zapytać bez zaśmiecania forum.

 

Generalnie moim problemem jest brak wykrywania przez system operacyjny (Win7) dysku HDD 2.5" używanego poprzez USB (dysk znajduje się w przenośnej zewnętrznej obudowie). Dysk jeszcze dziś był przeze mnie używany koło godziny 20:00 i wykazywał się pełną sprawnością. Około godziny temu podłączyłem go do komputera kolegi (Win8) i został prawidłowo wykryty i działał prawidłowo. Zaraz potem zainstalowaliśmy u kolegi na komputerze program Daemon Tools, a po zakończeniu instalacji jego system już nie wykrywał dysku. Potem dysk podłączałem u siebie i u drugiego kolegi na PC i pomimo podłączania dodatkowego zasilania do dysku (podwójny kabel USB) brak efektu. Dysk ma dwie diody jedna sygnalizująca zasilanie druga odczyt. Normalnie dioda zasilania świeci się cały czas a dioda odczytu miga. W obecnej sytuacji obie diody świecą ciągle. Menadżer urządzeń nie pokazuje dysku, zakładka zarządzania komputerem również, program USBDeview niestety też nie pokazuje żadnego urządzenia.

 

Dysk jest jeszcze na gwarancji ale chciałbym przynajmniej odzyskać dane i w miarę możliwości uniknąć takich procedur.

 

Edit: Testowałem dysk w innej obudowie, okazuje się, że zwyczajnie moja padła ;] .