Skocz do zawartości
Quattro

Motoryzacyjna Blabla

Rekomendowane odpowiedzi

ludzie co wy tak jedziecie na francuzy,to nie czasy bx z 1985 roku

Bo to sa szroty nie samochody. W rodzinie mam 307HDI, a w pracy Partnera i powiem Ci szczerze, ze ani nikt w rodzinie, ani w firmie nigdy nie kupi Peugeota. Natomiast sasiad ma nowa Meganke w kombi. Piekna, max. wyposazenie. Od czasu do czasu podwoze go do pracy bo jego auto stoi w ASO.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiesz,u mnie w firmie są od lat toyoty i na 50 sztuk 5 zawsze stoi w ASO,czyli wynika z tego ,że toyota to szrot?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ludzie co wy tak jedziecie na francuzy,to nie czasy bx z 1985 roku

 

Owczesny BX jako nowe auto byl chyba mniej awaryjny niz obecne C5 :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
wiesz,u mnie w firmie są od lat toyoty i na 50 sztuk 5 zawsze stoi w ASO,czyli wynika z tego ,że toyota to szrot?

Idiotoodpornych samochodow jeszcze nie wymyslili ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Powiedz to mojemu wujkowi, który kupił sobie nową z salonu cytryne C5.

 

Krótko charakteryzując - wydał już kilkanaście tysięcy na naprawę tego dziadostwa, bezawaryjność tego szajsu doszła już do takich granic absurdu, że gdy chciał ten złom sprzedać to kiedy oglądał go potencjalny klient zacięła się elektryczna szyba w połowie i dalej nie chciała ruszyć w żadna stronę.

 

Już nie wspominam o wartości tego szajsu. Wydal kupę kasy na bezpieczny, bezawaryjny i komfortowy francuski nowy samochód a jego wartość po krótkim czasie można porównać do wartości jabłka - jak ejst świeże to kosztuje 2zł, jak zgnije to nie jest nic warte, podobnie z C5 - kupujesz nowe auto za kilkadziesiąt tysięciy, a po roku zostajesz z nic nie wartą kupą złomu nafaszerowaną francuską elektroniką.

 

W zeszłym roku na wakacje nad morze jechał pociągiem, a auto stało w garażu był pewien, że nie dojedzie.

 

Dziękuję za taki samochód.

brat pracował przez 7 lat w autoryzowanym Citroenie w Lublinie

 

obecnie posiada juz 4-ego francuza,i dziwnym trafem żaden z samochodów nie ulega awariom,szef mój miał C5 nie miał z nią zadnych problemów mimo ze tygodniowo robił 500 km.

 

Xsara jest w pierwszej dziesiątce niezawodności

a Saxo w pierwszej piątce według danych z 2004 i 2005 rok

 

a my mówimy tu o wozach z lat produkcji 97-2002 np.

 

z samochodów jakie wymienil Quattro to tylko Honde bym zaliczył jako mało awaryjną,acz kolwiek mają ludzie z nią problemy odjeżdżając 10 km od salonu w którym ją kupili.

 

każdemu się trafia bubel nie znaczy to jednak ze ma przekreślać całą marke.

 

Posiadam jeszce Golfa Mk3 1.8

gdzie od 2 lat poza wymianą oleju nie było zrobione nic mimo 230 tys przebiegu,nawet zawieszenie nie stuka,puka i nie cieknie ani nie bierze oleju.

w przeciwieństwie do mazdy którą sprzedałem czy do kolegi Audi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak Honda się psuje po 10km od wyjazdu z salonu, to w takim razie Citroen nie odpala w salonie.

 

Mój wujek miał C5tke od nowości, bardzo ją żałował, bo mu było szkoda nowego samochodu no i nie miał czasu sobie jeździć. (Pewnie sie bał, że się zepsuje). Sprzedał przy 60 tysiacach, a już miał za sobą nowy komplet tarcz i nowy układ wydechowy. Sprzedał do tego ten (4-o letni) samochód za nędzne 30 tys. A szkoda...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

E tam... pitolicie :E

 

Ja tam jeżdzę 307 od nowości, 65k na blacie i jeździ aż miło (bezawaryjnie)

Bardzo przyjemny samochodzik

 

Jak się dba tak się ma ;)

Edytowane przez Kacperek69

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No no no... 65k... tyle co były Lanos moich rodziców... :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
TUV i ADAC sa rankingami niemieckim tak ?

wiekszosc gazetek niemieckich tez jest za tym zeby nakrecac ich rynek

 

No tak... i od lat nakręcają rynek... japończykami... :heu:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te raporty to lipa troche ;). Nie ważne czy w samochodzie pękła uszczelka w drzwiach czy pod głowicą... jest liczone jako usterka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
brat pracował przez 7 lat w autoryzowanym Citroenie w Lublinie

 

obecnie posiada juz 4-ego francuza,i dziwnym trafem żaden z samochodów nie ulega awariom,szef mój miał C5 nie miał z nią zadnych problemów mimo ze tygodniowo robił 500 km.

 

Xsara jest w pierwszej dziesiątce niezawodności

a Saxo w pierwszej piątce według danych z 2004 i 2005 rok

 

a my mówimy tu o wozach z lat produkcji 97-2002 np.

 

z samochodów jakie wymienil Quattro to tylko Honde bym zaliczył jako mało awaryjną,acz kolwiek mają ludzie z nią problemy odjeżdżając 10 km od salonu w którym ją kupili.

 

każdemu się trafia bubel nie znaczy to jednak ze ma przekreślać całą marke.

 

Posiadam jeszce Golfa Mk3 1.8

gdzie od 2 lat poza wymianą oleju nie było zrobione nic mimo 230 tys przebiegu,nawet zawieszenie nie stuka,puka i nie cieknie ani nie bierze oleju.

w przeciwieństwie do mazdy którą sprzedałem czy do kolegi Audi.

 

A ja Ci powiem ze patrzysz na zagadnienie z calkowicie blednej strony...

 

Ciagle mowisz o samochodach nowych, a po prawdzie mnie nowe auta G-O obchodza... powyzsze samochody ktorymi sie zajmujemy to sa juz auta na poziomie pogwarancyjnym, gdzie odsetek aut naprawianych w serwisie drastycznie spada i tak naprawde twoj brat nie jest w stanie za dobrze okreslic jakie usterki sa najczestsze w okresie pogwarancyjnym.

 

Ja rowniez posiadam Golfa III 1.8 GL 90KM w ciagu niespelna roku jazdy nim lista usterek i awarii wyglada tak:

 

1 remont glowicy (byla padnieta - ostatecznie umarl na trasie pod Toruniem)

2 wymiana zapadek w zamkach,

3 wymiana zamkow (do zrobienia),

4 peknieta postawa alternatora (we Wloclawku - w niedziele w nocy mnie ojciec holowal do Torunia)

5 rozsypany wentylator chlodnicy (do zrobienia)

6 poduszka silnika tylna (do zrobienia)

7 podswietlenie deski rozdzielczej (do wymiany)

8 termostat (do zrobienia)

9 uklad wydechowy (do zrobienia)

10 zamek schowka w desce rozdzielczej (do zrobienia)

11 przednie kierunkowskazy (mocowania zarowek do wymiany)

12 tylne pozycyjne

13 plastikowe mocowanie bagnetu oleju

14 ponowna smierc uszczelki pod glowica (w wyniku przegrzania po peknieciu podstawy alternatora i urwaniu sie kabla od kontrolki ladowania - do zrobienia)

15 wszystkie amortyzatory (do wymiany - przyjmijmy ze to akurat kwestia eksploatacyjna)

16 kompletny remont przednich i tylnych hamulcow (reparaturki zaciskow, nowe tloczki, nowe cylinderki itp)

17 przeciwmgielne przod i tyl

 

przebieg 216kkm... ale ja i tak mam dosc...

 

 

Co do twojej mazdy... hmm jesli Ty sprzedales ja za ok 4,5 tys zl a ja niedawno za 7 tys zl sprzedalem '94 Mazde 323F GLX 1.6 16v do oplat - to chyba dostatecznie duzo mowi mi o poziomie zajechania twojego wozu :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Quattro u mnie był Golfer z 92 1.4 i poza wymianami typowymi tylko raz nas zawiódł-odpadło koło bo łożysko sie rozsypało :E Ale to raczej była kwestia niedopatrzenia. Co do podświetlenia deski rozdzielczej to chyba normalne że wkońcu po jakimś czasie padnie. U mnie w Astrze II z 99 nie świeci tu od pokręteł ciepło-zimno połowa.

Edytowane przez Grzechu_1990

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
Ja rowniez posiadam Golfa III 1.8 GL 90KM w ciagu niespelna roku jazdy nim lista usterek i awarii wyglada tak:

 

1 remont glowicy (byla padnieta - ostatecznie umarl na trasie pod Toruniem)

2 wymiana zapadek w zamkach,

3 wymiana zamkow (do zrobienia),

4 peknieta postawa alternatora (we Wloclawku - w niedziele w nocy mnie ojciec holowal do Torunia)

5 rozsypany wentylator chlodnicy (do zrobienia)

6 poduszka silnika tylna (do zrobienia)

7 podswietlenie deski rozdzielczej (do wymiany)

8 termostat (do zrobienia)

9 uklad wydechowy (do zrobienia)

10 zamek schowka w desce rozdzielczej (do zrobienia)

11 przednie kierunkowskazy (mocowania zarowek do wymiany)

12 tylne pozycyjne

13 plastikowe mocowanie bagnetu oleju

14 ponowna smierc uszczelki pod glowica (w wyniku przegrzania po peknieciu podstawy alternatora i urwaniu sie kabla od kontrolki ladowania - do zrobienia)

15 wszystkie amortyzatory (do wymiany - przyjmijmy ze to akurat kwestia eksploatacyjna)

16 kompletny remont przednich i tylnych hamulcow (reparaturki zaciskow, nowe tloczki, nowe cylinderki itp)

17 przeciwmgielne przod i tyl

 

 

 

Jakbyś kochał VW miłością wielką i bezgraniczną (tak jak ja swojego Golfa :P ) to by Ci takich niespodzianek nie robił :)

 

EDIT Bo z Golfami to jest jak z niemieckimi kobietami... może nie są najpiękniejsze na świecie i miewają często fochy ale kochane zaspokoją Twoje potrzeby kiedy tylko będziesz tego potrzebował bez żadnego "ale" :D

Edytowane przez Radexxx

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jakbyś kochał VW miłością wielką i bezgraniczną (tak jak ja swojego Golfa :P ) to by Ci takich niespodzianek nie robił :)

 

No, ale ja kupilem szrotowatego 100NX-a za 500euro - wymienilem w nim skrzynie i kolektor wydechowy (wiedzialem ze sa walniete jak bralem) i nim jezdze i jezdze i jezdze :E i nic sie nie dzieje :] (o tym ze jezdzi to tauzent razy lepiej niz Szmelcwagen Gofr to nie wspomne przez grzecznosc :E )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No, ale ja kupilem szrotowatego 100NX-a za 500euro - wymienilem w nim skrzynie i kolektor wydechowy (wiedzialem ze sa walniete jak bralem) i nim jezdze i jezdze i jezdze :E i nic sie nie dzieje :] (o tym ze jezdzi to tauzent razy lepiej niz Szmelcwagen Gofr to nie wspomne przez grzecznosc :E )

 

poczytaj to co wyedytowałem... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
poczytaj to co wyedytowałem... ;)

 

Ostatnie o co posadze Golfa trojke to dusza :P

 

(jakby ja mialy to akcesoria do tuningu nie wystepowaly by w takiej ilosci i za tak smieszne pieniadze ;) )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ostatnie o co posadze Golfa trojke to dusza :P

 

(jakby ja mialy to akcesoria do tuningu nie wystepowaly by w takiej ilosci i za tak smieszne pieniadze ;) )

 

Bo to jest niemka... trzeba jej dodać parę elementów aby jako tako wyglądała hehe. A, że nie każdy potrafi poprawić jej wygląd to już inna sprawa :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Bo to jest niemka... trzeba jej dodać parę elementów aby jako tako wyglądała hehe. A, że nie każdy potrafi poprawić jej wygląd to już inna sprawa :P

 

A dla mnie to jest masowka ktora wyglada ja roztyty Sunny N14 i ludzie koniecznie musieli cos wymyslic zeby nie miec podobnego auta jak Helmut z naprzeciwka :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A dla mnie to jest masowka ktora wyglada ja roztyty Sunny N14 i ludzie koniecznie musieli cos wymyslic zeby nie miec podobnego auta jak Helmut z naprzeciwka :P

 

Ja tam nigdy nie przepadałem za anorektyczkami... zawsze preferowałem krągłe kształty... tu i tam :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no wlasnie Sunny jest kragle i apetyczne... a Golf ma nadwage :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmm, nie chce mi sie czytac calosci, tanie auto bezawaryjne za 5tys? mitsubishi sigma. Za 5tys masz duze, przestronne kombi, z elektryka, absami, kontrola trakcji, klimatronikiem. Silnik V6 daje sporo frajdy. Nie spala duzo jak na taka pojemnosc, ostatnio zmiescilem sie w 10l, (70%trasa/30%miasto), wszystko zalezy od nogi kierowcy :). Latem zaladowany do pelna (5osob + bagaze) jazda srednio 140km/h spalil z wlaczona klima 9l. Zreszta wystarczy poczytac opinie o tym aucie, malo jest niezadowolonych :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
Te raporty to lipa troche ;). Nie ważne czy w samochodzie pękła uszczelka w drzwiach czy pod głowicą... jest liczone jako usterka.

 

Aleeeż bajek nie opowiadaj ;) Te raporty zaliczają usterke/awarie tylko w przypadkach takich, kiedy samochód nie może już jechać, a nie kiedy uszczelka szyby się rozszczelni ;)

 

 

BTW. Pomiędzy Golfem i Sunnym to wolałbym W201 :E Potem Golfa, a potem Sunny. Sunny to dla mnie japońska masówka, a Golf to niemiecka masówka. A tak w ogóle to mi się mk3 nie podoba. Wole mk2 ;) Ma sztajla. :) Jak w poniedziałek przed szkołą zobacze takie białe mk2 w serii to wam pokaże, bo mi się zakżdym razem morda uśmiecha jak go widze :D

Edytowane przez Camel-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
BTW. Pomiędzy Golfem i Sunnym to wolałbym W201 :E Potem Golfa, a potem Sunny. Sunny to dla mnie japońska masówka, a Golf to niemiecka masówka. A tak w ogóle to mi się mk3 nie podoba. Wole mk2 ;) Ma sztajla. :) Jak w poniedziałek przed szkołą zobacze takie białe mk2 w serii to wam pokaże, bo mi się zakżdym razem morda uśmiecha jak go widze :D

 

Znajdz dobre W201 za 4tys zl... i dobre mk3 zreszta tez :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
TUV i ADAC sa rankingami niemieckim tak ?

wiekszosc gazetek niemieckich tez jest za tym zeby nakrecac ich rynek

dlaczego mieliby chwalic francuzow ?

 

A dlaczego mieliby chwalić japończyków? A "chwalą" i to bardziej niż auta niemieckie... Przejrzyj sobie te rankingi zanim zaczniesz takie bajki opowiadać. Tak poza wszystkim, to nie sądzę żeby w Niemczech ktoś w ogóle odważył się wpaść na pomysł, żeby w tak prymitywny i ryzykowny sposób napędzać sobie sprzedaż.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

A ja Wam powiem coś co może Was rozbawić :) Z doświadczenia widzę, że najpoczciwsze i najopłacalniejsze w zakupie i bardzo solidne są niektóre samochody KOREAŃSKIE.

 

Hyundai Accent, Pony

Daewoo Lanos

 

Wdzięczne dość bezawaryjne samochody za niską cenę

 

Chyba wolę takie samochody niż stare niemieckie rumple ;)

 

Ostatnio gust mi się zmienił :E

Edytowane przez abrover

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...