Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

broda1725

Gimp a Photoshop

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałem sie spytać co do tych programow. Mam Gimpa jest fany i bezpłatny. Photoshopem bawiłem sie, nie mam też jest fajny.

Ale moje pytanie brzmi, czy po straty na jakości po kompresji są jednakowe na obu programach?.

A dokładnie to czy jeżeli mamy zdjęcie i obrabiam je na Gimpie lub na Photoshopie i później zapisze to czy straty są identyczne, bo wiadomo że jakieś zawsze są. Ale czy na którymś mniej lub więcej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

IMO straty w kompresji sa zalezne od jej stopnia a nie od programu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Straty nigdy nie będą "identyczne", ale na pewno będą bardzo podobne i nie zauważysz różnicy przy używaniu czy to GIMPa czy PS'a.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomyliłeś wszystko ze wszystkim. Do tego masz kilkaset postów na koncie a dalej mylisz działy :)

 

Straty jakości zależne są od tego, czy dany format pliku sam w sobie jest stratny czy też nie, a jeżeli jest stratny to jaką dajemy kompresję dla pliku.

Najpopularniejszy stratny format to jpeg/jpg - możesz w nim przy zapisie ustalać czy chcesz mnieć plik "ładny i duży" czy też "brzydki lecz mały".

Formaty bezstratne (takie jak np. bmp, tga) zapisują całą informację bez "zaokrąglania" jakie dotyczy jpeg.

 

A programy? Nie sądzę aby różnica była wychwytywalna, być może obydwa używają nawet tego samego engine jpeg :)

 

PS: pÓźniej nie puźniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Pomyliłeś wszystko ze wszystkim. Do tego masz kilkaset postów na koncie a dalej mylisz działy :)

 

Straty jakości zależne są od tego, czy dany format pliku sam w sobie jest stratny czy też nie, a jeżeli jest stratny to jaką dajemy kompresję dla pliku.

Najpopularniejszy stratny format to jpeg/jpg - możesz w nim przy zapisie ustalać czy chcesz mnieć plik "ładny i duży" czy też "brzydki lecz mały".

Formaty bezstratne (takie jak np. bmp, tga) zapisują całą informację bez "zaokrąglania" jakie dotyczy jpeg.

 

A programy? Nie sądzę aby różnica była wychwytywalna, być może obydwa używają nawet tego samego engine jpeg :)

 

PS: pÓźniej nie puźniej.

Sorki ale nie myle działów bo tu najszybciej mozna dostac odpowiedz na to pytanie a dlaczego ? bo to sa programy do obróbki fotografi.

A chodzi mi konkretnie na jpeg. Przykład dałem, to samo zdjęcie, taka sama obróbka na zdjęciu w obu programach i czy po zapisie taka sama strata na kompresji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możesz to sobie porównać. Zdjęcie prosto z aparatu, zrobione na najwyższej możliwej jakości otwierasz najpierw w PS i zapisujesz jako osobny plik z jakością jpg ustawioną na 100%. To samo robisz w GIMPie. Otwierasz oryginał i zapisujesz jako kolejny plik z jakością 100%. Porównujesz rozmiar obu zapisanych plików. Program, który da mniejszy plik wynikowy ma domyślnie ustawioną silniejszą kompresję JPEG.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zalezy od algorytmu kompresji. W PS sa one najlepsze. Mowie tu o wszystkich narzedziach typu Krzywe, Levels, Hue/Saturation. Jedynie algorytm skalowania mozna podrasowac i sa osobne programy do resamplingu opartym np. na fraktalach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki chłopaki o taka mi chodziło odpowiedz ale jak to sprawdzić jak nie mam Photoshopa. Bawiłem sie na nim u znajomego.

Ma może ktoś takie porównanie albo czy może sprawdzić posiadając oba programy?

 

Przy zapisie w Gimpie jest suwak którym ustawiam zawsze na 100%.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Będę mógł zrobić takie porównanie jutro lub pojutrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dzięki chłopaki o taka mi chodziło odpowiedz ale jak to sprawdzić jak nie mam Photoshopa. Bawiłem sie na nim u znajomego.

Ma może ktoś takie porównanie albo czy może sprawdzić posiadając oba programy?

 

Przy zapisie w Gimpie jest suwak którym ustawiam zawsze na 100%.

A ja mam pytanie jaki jest cel tego porównania? Czy jest w tym jakiś głębszy sens, Twój ukryty cel którego ja nie widzę czy po prostu boisz się o wrażenia estetyczne? Piszesz że zapisujesz zdjęcia zawsze na 100% - czyli teoretycznie nie o miejsce tu chodzi... Więc o co?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyżby autor wątku chciał kupić PS tylko po to aby w nim zapisywać jpegi (jeżeli się okaże że PS ma o 0.0001% wydajniejszy/gładszy/lepszy/bardziej zoptymalizowany algorytm) ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cel mojego porównania jest taki żeby uświadomić siebie ze kupowanie programu za parę setek niema sensu, bo można mieć to za darmo (GIMP). Ale czy jakość po obróbce jest taka sama (chodzi mi nawet o głupie rozjaśnienie czy przyciemnienie fotki).

 

W zakładzie robie na analogowej maszynie Noritsu i tam niema czegoś takiego jak Gimp czy PS(raz szef przyniósł jak obrabiał foty ślubne i trochę sie pobawiłem) a w domu chce sie pobawić w cyfrowy lab.

 

Zdjęcia wykonuje przeważnie na jpeg na rawach rzadko. Zresztą Gimp niema plugin do rawów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heheheh...wątek się ciekawie rozwija :)

 

Nie do końca wiadomo o co ci chodzi: czy o sam zapis do jpeg i związane z tą operacją straty po kompresji, czy też same operacje na obrazie i związane z nimi straty po obliczeniach - raz mówimy o jednym, raz o drugim, a to są dwie totalnie różne sprawy.

 

Jeżeli chodzi ci o sam zapis do jpeg to jest to tak prosta operacja że jakikolwiek darmowy program jest w stanie zrobić to w akceptowalnej jakości. Ludzie, nawet dla przeglądarek do obrazków to nie jest problem, nie trzeba wcale jakiegoś GIMPa!

 

Jeżeli jednak chodzi ci o jak najlepsze operacje na obrazie, to PS wydaje się (ze względu chociaż na ilość patentów, kasy wtłoczonej w rozwój tego programu itd) rozwiązaniem dającym bardziej profesjonalne wyniki. Oczywiście zależy to od tego czy się wie jak Photoshopa używać - sama umiejętność znalezienia suwaczka nie gwarantuje że dana operacja będzie optymalna. PS po prostu gwarantuje że przy dużej wiedzy na temat obrazu masz możliwość minimalizacji strat jakości, nie gwarantuje że każdy majtający suwaczkami dostanie na tacy super jakość :)

 

GIMP? Super program, wybitny wręcz patrząc na to że jest darmowy, niemniej chyba nie ma możliwości równania się ze swoim wielkim profesjonalnym drogim bratem w przypadku gdy umiemy i chcemy naprawdę na maksa wykorzystać możliwości obróbki obrazu. Ale i tak dla powiedzmy 90% amatorów możliwości GIMPa wystarczą aż nadto...

 

Tak więc JAKOŚĆ po obróbce może nie być taka sama - to zależy bardziej od obróbki niż od tego, który program ma lepszy engine jpeg.

 

PS. Jest możliwość "wywoływania" RAWów w GIMPie - jak dobrze pamiętam, jest do tego osobna wtyczka (UFRaw?).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Heheheh...wątek się ciekawie rozwija :)

 

Jeżeli chodzi ci o sam zapis do jpeg to jest to tak prosta operacja że jakikolwiek darmowy program jest w stanie zrobić to w akceptowalnej jakości. Ludzie, nawet dla przeglądarek do obrazków to nie jest problem, nie trzeba wcale jakiegoś GIMPa!

 

Jeżeli jednak chodzi ci o jak najlepsze operacje na obrazie, to PS wydaje się (ze względu chociaż na ilość patentów, kasy wtłoczonej w rozwój tego programu itd) rozwiązaniem dającym bardziej profesjonalne wyniki. Oczywiście zależy to od tego czy się wie jak Photoshopa używać - sama umiejętność znalezienia suwaczka nie gwarantuje że dana operacja będzie optymalna. PS po prostu gwarantuje że przy dużej wiedzy na temat obrazu masz możliwość minimalizacji strat jakości, nie gwarantuje że każdy majtający suwaczkami dostanie na tacy super jakość :)

 

GIMP? Super program, wybitny wręcz patrząc na to że jest darmowy, niemniej chyba nie ma możliwości równania się ze swoim wielkim profesjonalnym drogim bratem w przypadku gdy umiemy i chcemy naprawdę na maksa wykorzystać możliwości obróbki obrazu. Ale i tak dla powiedzmy 90% amatorów możliwości GIMPa wystarczą aż nadto...

 

Tak więc JAKOŚĆ po obróbce może nie być taka sama - to zależy bardziej od obróbki niż od tego, który program ma lepszy engine jpeg.

 

PS. Jest możliwość "wywoływania" RAWów w GIMPie - jak dobrze pamiętam, jest do tego osobna wtyczka (UFRaw?).

 

Nie każdy program daje takie możliwości jak nawet Gimp, sprawdzałem parę programów graficznych darmowych Gimp był najlepszy (uczyłem sie kiedyś na Gimpie w szkole ale to było parę lat temu i ta dzisiejsza wersja to niebo a ziemia).

 

I właśnie chyba niema sensu jeszcze inwestować w PS bo bez dobrej książki(obsługi programu) i czasu do obeznania sie z możliwościami programu i a ja jako amator na pewno nie osiagne 100% mozliwosci tego programu.

 

Wiec skoro aż takiej dużej różnicy niezauwaze i dla 90 % amatorów jest to program wystarczający to pozostanę na nim i poduczę sie a gdy będzie mi mało to wtedy pomyśle nad PS. Chyba dobry pomysł.

 

Co do tej wtyczki to dzięki. Pozdrawiam i dzięki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
PS. Jest możliwość "wywoływania" RAWów w GIMPie - jak dobrze pamiętam, jest do tego osobna wtyczka (UFRaw?).

Tak jest. UFRaw to się nazywa i jest świetne. W ogóle do Gimpa jest masa najróżniejszych wtyczek.

 

A z tymi jpgami od początku wiedziałem że coś jest nie tak. broda1725 - jeżeli zapiszesz i w PS i Gimpie plik ze 100% jakością to gwarantuję Ci że nikt nie zauważy różnicy(jakościowej rzecz jasna). Choćby i się różniły pliki o kilkadziesiąt kilobajtów, dla oka ludzkiego nie będzie stanowiło to żadnej różnicy.

 

Jeżeli chodzi o porównanie PS vs. Gimp, oczywiście zgadzam się z tym że dla profesjonalisty znającego się na rzeczy z pewnością PS daje większe możliwości. Kwestia tego ilu z nas potrzeba tych większych możliwości? 10%? Zaryzykowałbym stwierdzenie że nawet mniejszy procent użytkowników tego programu potrafi go w pełni wykorzystać. Kupowanie PS'a żeby zrobić sobie sygnaturkę czy podkręcić kontrast zdjęcia to w moim przekonaniu głupota. A ściąganie PS'a do tego samego celu to nie dość że ta sama głupota to jeszcze kradzież.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I dlatego zostaje przy Gimpie, dzięki chłopaki przekonaliście mnie.

 

Ps.Zresztą nie muszę sie chwalić jak niektórzy ze pracują na PS bo jest profesjonalny. To że pracuje ktoś na PS (najczęściej amator i to na pirackiej kopii) wcale nie świadczy o jego profesjonalizmie.

 

Wybieram Gimpa i wycisnę z niego wszystkie soki. ;)

 

Acha jeszcze jedno suwak zawsze przesuwać na 100% przy zapisie po obróbce, prawda?.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie Gimp ma jedną poważną wadę - przy pierwszym kontakcie od razu odstrasza chaotycznym interfejsem. Próbowałem dwa razy przesiąść się na ten program, ale nie mogę - nie mam do niego cierpliwości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie każdy program daje takie możliwości jak nawet Gimp, sprawdzałem parę programów graficznych darmowych Gimp był najlepszy (uczyłem sie kiedyś na Gimpie w szkole ale to było parę lat temu i ta dzisiejsza wersja to niebo a ziemia).

 

I właśnie chyba niema sensu jeszcze inwestować w PS bo bez dobrej książki(obsługi programu) i czasu do obeznania sie z możliwościami programu i a ja jako amator na pewno nie osiagne 100% mozliwosci tego programu.

 

Wiec skoro aż takiej dużej różnicy niezauwaze i dla 90 % amatorów jest to program wystarczający to pozostanę na nim i poduczę sie a gdy będzie mi mało to wtedy pomyśle nad PS. Chyba dobry pomysł.

Tak, Gimp wydaje się być najlepszym tego typu darmowym programem, po prostu klasa sama w sobie.

Widzę że dochodzimy do zdrowych ustaleń :)

 

A ściąganie PS'a do tego samego celu to nie dość że ta sama głupota to jeszcze kradzież.

Głupie to jest min. przez to że się używa wielkiego, powolnego, skomplikowanego i drogiego programu, który można zastąpić szybką i małą pchełką dającą w niektórych zastosowaniach takie same rezultaty. Czasami najzwyczajniej na świecie PROŚCIEJ jest coś zrobić w programie innym niż PS.

 

Acha jeszcze jedno suwak zawsze przesuwać na 100% przy zapisie po obróbce, prawda?.

To zależy od zastosowania pliku, do tego chyba różnica pomiędzy np. 90% a 100% często jest niezauważalna. Każde zdjęcie aby osiągnąć tą samą jakość potrzebuje innej minimalnej wartości tego suwaczka...

 

Dla mnie Gimp ma jedną poważną wadę - przy pierwszym kontakcie od razu odstrasza chaotycznym interfejsem. Próbowałem dwa razy przesiąść się na ten program, ale nie mogę - nie mam do niego cierpliwości.

Tak, program linuxowy, więc i interfejs inny, ale stworzono "podróbkę" Photoshopa opartą na GIMPie, niestety nie pamiętam jak się nazywa :/ - może ktoś inny zna nazwę. W każdym razie starano się zachować fotoszopowy układ menu i nawet skróty klawiaturowe, powinno być łatwiej - zwłaszcza dla ludzi pracujących również/wcześniej z PS.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tak, program linuxowy, więc i interfejs inny, ale stworzono "podróbkę" Photoshopa opartą na GIMPie, niestety nie pamiętam jak się nazywa :/ - może ktoś inny zna nazwę. W każdym razie starano się zachować fotoszopowy układ menu i nawet skróty klawiaturowe, powinno być łatwiej - zwłaszcza dla ludzi pracujących również/wcześniej z PS.

Też testowałem tą przeróbkę, ale jednak to nie jest to samo. Nadal nie mogłem ogarnąć tego programu, a jakoś nie mam ambicji uczyć się nowego, by od czasu do czasu obrobić jakieś zdjęcie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Też testowałem tą przeróbkę, ale jednak to nie jest to samo. Nadal nie mogłem ogarnąć tego programu, a jakoś nie mam ambicji uczyć się nowego, by od czasu do czasu obrobić jakieś zdjęcie.

Jeżeli masz legalnego PS'a to nie ma co się przesiadać :Up_to_s:

Dla mnie też kiedyś interface Gimpa był problemem itp. Ale jedną z moich zasad jest chcieć to móc. Więc się przemogłem. Z początku było ciężko ale... Dziś nie wyobrażam sobie powrotu do PS'a. Gimp jak moher - Gimp to siła, Gimp to władza, Gimpa nigdy się nie zdradza. :Up_to_s:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja się wtrącę do tematu, bo akurat mam pytanie dotyczące obu pakietów. Ostatnio zassałem parę zestawów pędzli do PS'a w formacie *.abr, w sieci szukałem że można używać plug-inów od PS'a (z rozszerzeniem *.8bf) w GIMPie za pomocą PSPI czy jakoś tak. Ale o *.abr nie było nic mowy - jak do GIMP'a wrzucić pędzle spod Fotoszopa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tak, program linuxowy, więc i interfejs inny, ale stworzono "podróbkę" Photoshopa opartą na GIMPie, niestety nie pamiętam jak się nazywa :/ - może ktoś inny zna nazwę. W każdym razie starano się zachować fotoszopowy układ menu i nawet skróty klawiaturowe, powinno być łatwiej - zwłaszcza dla ludzi pracujących również/wcześniej z PS.

Gimpshop, po prostu. :cool:

 

Ad rem - do prostej obróbki zdjęć/obrazków to IMHO nawet GIMP, to overkill. Spokojnie wystarczy np. PhotoFiltre a tam, gdzie nie trzeba nic domalowywać i poprawiać szczegółów - XnView albo IrfanView. Te ostatnie mogą być nawet lepsze dzięki możliwości wykonania różnych operacji masowo, na wielu plikach za jednym zamachem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja tez uzywam gimpa, ale jesli chodzi o wygode uzytkowania to duzo mu brakuje do produktow adobe.

mam nadzieje, ze w koncu zrobia go w 1 okienku jak nalezy. gimpshop wiele nie poprawia, poza obramowaniem wszystkich gimpowych okienek jednym wiekszym, heh. wnosi za to sporo bledow - jest jeszcze niedopracowany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi tam on nie sprawia żadnych trudności z obsługa, może dlatego bo z PS miałem znikoma styczność. Choć czasem trzeba sie naszukać żeby znaleźć odpowiedni pędzel czy coś innego ale to kwestia przyzwyczajenia.

Nie obrazu rzym zbudowano.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A ja się wtrącę do tematu, bo akurat mam pytanie dotyczące obu pakietów. Ostatnio zassałem parę zestawów pędzli do PS'a w formacie *.abr, w sieci szukałem że można używać plug-inów od PS'a (z rozszerzeniem *.8bf) w GIMPie za pomocą PSPI czy jakoś tak. Ale o *.abr nie było nic mowy - jak do GIMP'a wrzucić pędzle spod Fotoszopa?

ABR działają pod Gimpem. Trzeba je wkleić do folderu z pędzlami. Sprawdź w menu Plik->Preferencje-> Foldery który folder jest u Ciebie używany i do tamtego folderu wklej pliki ABR. Działają na bank, przynajmniej u mnie w najnowszym Gimpie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • No to jak ci ześrubowali, i to na stałe, to pierwszy etap leczenia bardzo szybki, byle się zagoiło po operacji. Prawie brak unieruchomienia, byle potem nabrać pełnej wytrzymałości kości. Porównywanie takiego złamania do stopy nie ma najmniejszego sensu. Tu masz jedną dużą kość, o niewielkiej ruchliwości. W stopie pełno drobnych, powiązanych ze sobą i wbrew pozorom sporej ruchliwości. To zupełnie inna mechanika, więc i gojenie będzie inne. Przy jeździe stopy nie przenoszą ciężaru ciała, chyba że bawi się w jakieś zjazdy, skoki itp. Pytanie czy tam gdzie było złamanie, czy tak ogólnie puchną nogi. W drugim przypadku, to pewnie kwestie krążeniowe.
    • „Polska gurom”. Ładnie wytrzymał.    O zmianach oficerów i mobilizacji nic nie wiadomo. Z jakiego powodu zostali usunięci, są tylko plotki że dostawali w łapę i dużo przepuszczali na zachód. Czy szła źle? No nie, bo od początku brali tylko w miarę przeszkolonych, ochotników i przeszkolonych. O mobilizacji (tej na mięsne wkładki) wiadomo dopiero od teraz, i to że rząd Ukrainy tej mobilizacji nie chciał podjąć wcześniej.    Każdy obrywa od artylerii i fabow, ale żadna jednostka nie oberwała na tyle by wyłączyć ją z frontu, czyli można wnioskować że straty są akceptowalne. Ukraińcy od dawna powtarzają, wolą przeszkolonych niż nie którzy mogą powodować to że cała kompania pójdzie do piachu. Azov na tyłach szkoli ludzi, część 47 też miała to robić.  O porzuceniu frontu słyszeliśmy na razie dwa razy, ostatnio świeża sprawa z 110 elementem brygady podczas rotacji oraz rotacji pod Soledarem, więc gdzie jeszcze uciekają niczym Rosjanie szturmują?    O załamaniu frontu mówili w momencie braku wsparcia z USA. Jak to się koreluje do mobilizacji? A no właśnie tak, że ludzi może i jest ale sprzętu brak. 
    • Cześć, trochę rzeczy mi się zalęgło przez jakiś czas i pora zrobić małą wyprz Dla labowiczów ceny do negocjacji. Dysk Western Digital 6TB NASware 3.0: https://www.olx.pl/d/oferta/western-digital-6tb-nasware-3-0-CID99-IDZROd1.html?bs=olx_pro_listing MiniPC Zotac ZBOX IQ01: https://www.olx.pl/d/oferta/minipc-zotac-zbox-iq01-intel-i7-4770t-CID99-IDZROPY.html?bs=olx_pro_listing MiniPC Zotac ZBOX nano ID67: https://www.olx.pl/d/oferta/minipc-zotac-zbox-nano-id67-CID99-IDZROsz.html?bs=olx_pro_listing HP J9803A 1810-24G: https://www.olx.pl/d/oferta/switch-hp-1810-24g-j9803a-CID99-IDZRNAA.html?bs=olx_pro_listing NAS Synology DS720+ razem z: HDD: 2x Seagate IronWolf 8TB NAS NVMe cache: 2x Samsung 970 EVO Plus 1TB https://www.olx.pl/d/oferta/synology-ds720-2x8tb-2x1tb-nvme-CID99-IDZRNpL.html?bs=olx_pro_listing Intel NUC  BXNUC10i7FNK2: https://www.olx.pl/d/oferta/intel-nuc-i7-10710u-6-rdzeni-32gb-ddr4-128gb-m2-nvme-ssd-nas-serwer-CID99-IDZRLU4.html?bs=olx_pro_listing 2x Raspberry Pi 3B v1.2 1GB RAM + obudowy: https://www.olx.pl/d/oferta/raspberry-pi-3b-v1-2-1gb-ram-CID99-IDZRLg7.html?bs=olx_pro_listing 2x Raspberry Pi 4B 4GB RAM + obudowy: https://www.olx.pl/d/oferta/2x-raspberry-pi-4b-4gb-ram-CID99-IDZRKs7.html?bs=olx_pro_listing     Na OLX włączony jest zakup z przesyłką, jak wspominałem - ceny są do negocjacji.   
    • @RimciRimci Ok, ale ja w tych wizjach nie widzę opcji "po okresie niedoli Polska dociąga do gospodarczego poziomu relatywnego bogactwa". Wracając do tego, co napisałeś: To wprowadza dysonans. Czy oznacza to że opcja atrakcyjna jest gorsza? No bo najwidoczniej nie jest lepsza.
    • Opisałem teoretyczny przypadek "co gdyby...". Dlatego mówię, że wychodzenie z Unii to mrzonki patrząc jaką pozycję na świecie ma Polska. Tym bardziej przy obecnej sytuacji geopolitycznej.    atrakcyjna = zadowalająca. Gdzie ja napisałeś "bardziej atrakcyjna"? No właśnie... Bardziej atrakcyjna to polski rząd musiałby mieć jakieś haki na Niemców 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...