Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Cybul26

Życzenia z okazji 25-lecia powołania zakonnego

Rekomendowane odpowiedzi

Potrzebuję życzeń z okazji 25-lecia powołań zakonnych. W internecie nic nie mogłem znaleźć. Pomóżcie mi. Życzenia są dla Siostry Zakonnej, która właśnie obchodzi 25-lecie powołania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

25 lat bez faceta...niezle sobie radzi :) Wspolczuje jedynie jej ukladowi hormonalnemu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Potrzebuję życzeń z okazji 25-lecia powołań zakonnych. W internecie nic nie mogłem znaleźć. Pomóżcie mi. Życzenia są dla Siostry Zakonnej, która właśnie obchodzi 25-lecie powołania.

Życz dużo dzieci :lol2:

Albo przystojnego męża :rotfl:

Tak na poważnie to najlepiej nic nie życzyć, czy ktoś komuś składa życzenia z okazji 25 lecia zostania kolejarzem, albo lekarzem, czy też jakiegokolwiek innego zawodu? No właśnie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powodzenia w spełnieniu sie. O i tyle bo nic wiecej zyczyc nie mozna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Siły, wytrwałości i umocnienia w wierze".

 

Krótkie i zwięzłe. IMO, wystarczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego najlepszego z okazji zmarnowania 25 lat życia.

obys tylko w taki sposob mogl zmarnowac sobie zycie w przypadku niepowdzen

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niektórzy chcą być po prostu uszczypliwi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
obys tylko w taki sposob mogl zmarnowac sobie zycie w przypadku niepowdzen

widzę w każdym temacie musisz wtrącić swoje 3 grosze jako uszczypliwy komentarz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co za czasy :heu:

Jak nie ma gotowca w sieci, to tragedia...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Daruj sobie... Już wymyśliłem życzenia, a następnym razem sobie darujcie takie komentarze. Chociaż nie mówię. Reszta mojej rodziny nieźle się uśmiała :szczerbaty:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
widzę w każdym temacie musisz wtrącić swoje 3 grosze jako uszczypliwy komentarz

chociaz bys sie domyslil dlaczego,gdzie sie nie pojawie widze cos negujacego wiare...zamiast nie pisac postow to zaraz jak zakonnica to juz Ksiadz w takim razie juz Kosciol i Bog,a to juz jest oczywiste ze poleca procenty za wymiane zdan miedzy ateistami i Chrzescijanami...mozna sie czasem powstrzymac i nie krytykowac czyjegos wyboru tak jak w tym przypadku...po raz enty nie ja zaczalem ta wymiane zdan...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Potrzebuję życzeń z okazji 25-lecia powołań zakonnych. W internecie nic nie mogłem znaleźć. Pomóżcie mi. Życzenia są dla Siostry Zakonnej, która właśnie obchodzi 25-lecie powołania.

toc tu większość to ATEISCI :)

z tym pytaniem skieruj sie raczej bardziej w stronę jakiegoś fo. religijnego .... ja takiego nie znam bo sie tym nie interesuje ale w GOOGLACH na 100% znajdziesz :)

Powodzenia

Edit : już znalazłeś ^^ wybacz :P ... btw. jak brzmią te życzenia z czystej ciekawości pytam ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

50% postów w tym watku to popisy zwykłego chamstwa i do tego zupełnie nie na temat. Możecie nie wierzyć w Boga, możecie uważać jej wybór za głupi itd. itp. Ale kolega się nie pytał was co sądzicie o stanie zakonnym i religii. Kobieta tak wybrała swoją drogę życiową i nic wam do tego. Piejecie jacy to nietolerancyjni i zaściankowi są chrześcijanie a sami nie możecie się zdobyć na minimum tolerancji :thumbdown:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
50% postów w tym watku to popisy zwykłego chamstwa i do tego zupełnie nie na temat. Możecie nie wierzyć w Boga, możecie uważać jej wybór za głupi itd. itp. Ale kolega się nie pytał was co sądzicie o stanie zakonnym i religii. Kobieta tak wybrała swoją drogę życiową i nic wam do tego. Piejecie jacy to nietolerancyjni i zaściankowi są chrześcijanie a sami nie możecie się zdobyć na minimum tolerancji :thumbdown:

 

Ehh ja naprawde chcialbym jej zyczyc jak najlepiej...ale!...jak myslisz , co ona by poradzila kobiecie , ktora uprawia od 25lat prostytucje ? "Zdrowia i szczescia" ? Nie - ona by poprostu pojechala rutyna "Nawroc sie kobieto! Szatan Cie opetal! Czynisz zlo! Idz do Kosciola! Modl sie!" itp itd.. Nie oczekuj zatem, ze jesli ktos widzi w religii samo klamstwo , to i kryt

ykuje jej wyznawcow - dla mnie to logiczne i sluszne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko co jest złego w tym że babka siedzi w klasztorze modli się, pomaga potrzebującym ? Nie rozumiem krytyki...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Niektórym za to brakuje minimum poczucia humoru

Z dowcipów o pingwinach wyrosłem jakieś ca. 15 lat temu. Ale nie odmawiam innym zgłębiania tej szacownej gałęzi humoru.

 

Ehh ja naprawde chcialbym jej zyczyc jak najlepiej...ale!...jak myslisz , co ona by poradzila kobiecie , ktora uprawia od 25lat prostytucje ? "Zdrowia i szczescia" ? Nie - ona by poprostu pojechala rutyna "Nawroc sie kobieto! Szatan Cie opetal! Czynisz zlo! Idz do Kosciola! Modl sie!" itp itd.. Nie oczekuj zatem, ze jesli ktos widzi w religii samo klamstwo , to i kryt

ykuje jej wyznawcow - dla mnie to logiczne i sluszne.

Pomijając grzecznym milczeniem nienajwyższych lotów porównanie w pierwszej części Twojego posta, proponowałbym poznać kilka sióstr zakonnych z różnych zgromadzeń, porozmawiać z nimi zanim zaczniesz jechać po najgorszych stereorypach. Bo tak się zdarza, że kobieta po przejściach np. była prostytutka trafia na przykład tutaj:

 

http://gloria24.pl/c_index.php?akcja=wypow...i&iWypId=67

 

i cytat stamtąd:

"Czy Siostrze zdarza się myślenie [o prostytutce] w stylu: „Życie, jakie prowadzisz , jest złe, brzydzę się nim. Sama sobie jesteś winna”?

Wstyd się przyznać, ale gdy zaczynałam tę pracę, nie byłam wolna od stereotypów. Jednak obwinianie kobiety, że wdepnęła w prostytucję, to tak, jakby komuś powiedzieć, że ze swojej winy wdepnął w coś, co leży na chodniku. Przecież nie wchodzi się w takie rzeczy specjalnie: idzie się i nagle nieprzyjemnie pachnie. W życiu jest dokładnie tak samo.

Byłam zraniona absurdalnymi poglądami, że człowiek od początku jest taki grzeszny. |Dopiero kiedy zaczęłam poznawać historie kobiet, to rozważyłam w sercu, że Bóg przecież stworzył człowieka z miłości i stworzył go pięknym. Nikt nie rodzi się z grzechem. Nikt! To różne sytuacje kształtują człowieka. Ale z natury każdy chce miłości, piękna, wolności, chce kochać i być kochanym. Dlatego czasami uderzałam się w piersi i zmieniałam swoje myślenie. "

 

Oczywiście lepiej mieć gębę pełną frazesów jak to by została skrzywdzona taka prostytutka zakonnym słowem. To znacznie łatwiejsze niż taką osobę otoczyć opieką.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ehh ja naprawde chcialbym jej zyczyc jak najlepiej...ale!...jak myslisz , co ona by poradzila kobiecie , ktora uprawia od 25lat prostytucje ? "Zdrowia i szczescia" ? Nie - ona by poprostu pojechala rutyna "Nawroc sie kobieto! Szatan Cie opetal! Czynisz zlo! Idz do Kosciola! Modl sie!" itp itd.. Nie oczekuj zatem, ze jesli ktos widzi w religii samo klamstwo , to i kryt

ykuje jej wyznawcow - dla mnie to logiczne i sluszne.

 

Dziwne porównanie. Bardziej pasuje co by życzyła siostra zakonna kobiecie która jest ateistką. Chyba, że uważasz ateistów za prostytutki. Wtedy Twoje porównanie ma sens.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Gdyby rozumiał co to oznacza, rozumiałby także, że masowe zalesienie spowodowałoby lokalnie wygładzenie zmian, pogodowych, a nie ich nasilenie. Nie, on najwyraźniej uważa, że od lasów wody przybywa. Ma niesłychanego niefarta, bo akurat ubywa.
    • Poczekaj na wypowiedź Senda w sprawie ewentualnego terkotania w poziomie do góry nogami. Sickeflow nie terkocze, mam u siebie dwa na chłodnicy i można je używać w każdej dowolnej pozycji montażowej. Nie wiem tylko od jakiego napięcia kręci ten Sickeflow
    • Zgadza się, w tej rozdzielczości większej różnicy nie będzie. Na upartego można wziąć tego Intela, źle nie będzie, ale zamykasz sobie pole do dalszej rozbudowy w przyszłosci - podstawka LGA 1700 jest już martwa, podczas gdy na AM5 jeszcze pewnie z 2-3 serie przynajmniej wyjdą.     Można też taniej na AM5, czyli zamiast 7800X3D dać Ryzen 7 7700 (~ 1100 zł). Wydajnościowo będzie bliżej i5-tki, za to taniej, a no i w twojej rozdziałce tak samo - bez wielkich różnic. Do tego 7700 jest chłodny, więc nawet Freezer 36 za 120 zł go schłodzi z powodzeniem. Pod 7800X3D już warto dać AIO, bo ta pamięć 3DV-Cache się mocno grzeje. I wtedy np za 2-3 lata sobie zmienić procka na lepszego.
    • to "pokrycie" pieniądza dzisiaj jest trochę tajemnicze - co to w praktyce oznacza? to pojęcie pokrycia wzięło się z początków większego handlu w Europie, gdzieś z 14-15 wieku, kiedy powstały w większych miastach europejskich banki i tzw "banknoty", czyli dokładnie tłumacząc papierowe noty bankowe poświadczające złożenie w banku jakiegoś kruszcu, z reguły złota, w depozycie, o wartości odpowiadającej wartości tych wydanych not - wtedy pokrycie było dosłowne; wydane banknoty służyły do operacji handlowych zamiast złota, bo oczywiście handel, zwłaszcza na dalekich trasach, był wtedy b. ryzykowny i targanie ze sobą dużych ilości cennego kruszcu albo pieniądza z niego było obarczone zbyt dużym ryzykiem - nie trzeba chyba dodawać, że był to wielki postęp w handlu i przyczynił się decydująco do do rozwoju handlu i obrotu bankowego (zwłaszcza banków, bo złożone w depozycie złoto można było wykorzystać np do udzielenia pożyczek, też w papierach, nie kruszcu i inkasować z tego solidne procenty - tak chyba? powstała np fortuna Fuggerów); zresztą to chyba nie wynalazek europejski, bo niedawno czytałem, że np w Chinach, gdzie monetą zdawkową były pieniądze z miedzi a główną jednostką kruszcowy srebrny tael, powstało mnóstwo kantorów wymieniających te miedziane grosze na świstki papierowe z odpowiednim napisem, bo miedź jest ciężka i po prostu duża ilość tych drobniaków nawet obrywała kieszenie, dlatego papier powszechnie się przyjął - tutaj też oczywiście pokrycie jest dosłowne; nie muszę chyba dodawać, że kruszec czy w postaci sztabek,  czy wybitych monet był towarem jak każdy inny i jego stosunek do każdego innego towaru zależał od popytu i podaży, czyli był normalnym stosunkiem handlowym; jak np podaż kruszców po odkryciu Ameryki i uruchomieniu meksykańskich i boliwijskich kopalń srebra nagle gwałtownie się zwiększyła to wartość srebra spadła i ceny wszystkich towarów w nim wyrażone podskoczyły, co podobno spowodowało pierwsza większą inflację w Europie natomiast dzisiaj pieniędzy kruszcowych w dosłownym znaczeniu już praktycznie nie ma, bo tzw drobne to zupełny margines obrotu - zamiast prawdziwych pieniędzy mamy tzw "fiduciary money", czyli konwencjonalne pieniądze papierowe, których funkcjonowanie opiera się na zaufaniu (fiduciary od fiducia - zaufanie) do ich wydawcy, czyli państwa, bo wszędzie tylko państwo może je emitować - nie jestem znawcą historii finansów, ale to chyba dopiero 19 wiek, i to druga polowa, kiedy większość państw przechodziła na te konwencjonalne świstki - wiec co znaczy dziś "pokrycie" - może oznaczać tylko po 1- wymianę zużytych banknotów - nie zwiększa oczywiście ilości pieniędzy w obrocie, przynajmniej nie powinna, i 2 - dodruk pieniądza odpowiadający zwiększeniu się ilości towarów i wartości usług w obrocie gospodarczym - miernikiem jest chyba? prognoza wzrostu pkb, przy uwzględnieniu oczywiście inflacji, bo inflacja to dopust boży i nie da się jej wg obecnej wiedzy wyeliminować; jak wprowadza się te dodruki do obrotu - chyba przez pożyczki banku państwowego dla innych banków, które z kolei wprowadzają je do obrotu, itd?? - znaki zapytania, bo nie wiem, jaki jest dokładny mechanizm i jak to funkcjonuje; natomiast te nadmierne dodruki to chyba trochę mit, bo państwo by sobie samo strzelało w stopę napędzając inflację, itp - oczywiście wiem, że państwo dzisiaj zostało zawłaszczone przez prywatne kliki, tzw partie, więc w praktyce różnie z tym może być natomiast na pewno USA nie upadły po Nixonie i rezygnacji z parytetu złota, wprost przeciwnie - to po Nixonie np sama Kalifornia ma pkb przekraczające 2 biliony, więcej chyba niż np cała Rosja, więc informacje o agonii USA trochę przesadzone - w ogóle złoto to przesąd, który utrzymuje się wskutek wegetacji innych przedpotopowych przesądów jak np państwa narodowe, czy narodowo-plemienne, itp
    • 3.7 V dostaje po uruchomieniu. Jeśli ten arctic F12 się nadaje, o którym mówi kolega wyżej, to biorę.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...