Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

ronaf

Przechowywanie paliwa w domu.

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio kupułem paliwo Shell V-Power 99+ do Yamahy YZF125R (2008).

 

Zapłaciłem za nie promocyjną cenę, tzn. 25gr. taniej.

Opłaca się wyrobić kartę promocyjną :)

Wychodzi niewiele drożej od zwykłej PB98.

 

Do najbliższej stacji mam 30km, więc teraz kupię sobie je na zapas.

 

W czym przechować paliwo, żeby nie straciło swoich właściwości?

W kanistrze metalowym, plastikowym...?

W lodówie, chłodzie, cieple, upale?

W świetle, mroku?

 

Ogółem opiszcie jak należy je przechowywać i jak wy to robicie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
zwykly kanister, garaz/piwnica

pod warunkiem że to domek jednorodzinny / paliwo dobre ale bez przesady i tak nie poczujesz lepszych osiągów poza samopoczuciem :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
zwykly kanister, garaz/piwnica

no tylko żeby nie był to plastyk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
zwykly kanister, garaz/piwnica

 

W piwnicy w bloku nie wolno trzymać paliwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W piwnicy w bloku nie wolno trzymać paliwa.

 

Mieszkam w domu jednorodzinnym :)

Mam chłodny garaż, wkopany do połowy w ziemię.

 

Czy paliwo przechowywane w kanistrze nie traci oktanów czy innych substancji :question:

 

pod warunkiem że to domek jednorodzinny / paliwo dobre ale bez przesady i tak nie poczujesz lepszych osiągów poza samopoczuciem :)

 

Wiem, że nie leję świństwa. Poza tym paliwa tego typu czyszczą silnik i utrzymują go w porządku.

Dbam o motocykl, kosztuje mnie to tylko 20gr więcej od firmowej 98, na jednym litrze litrze :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że nie leję świństwa. Poza tym paliwa tego typu czyszczą silnik i utrzymują go w porządku.

Dbam o motocykl, kosztuje mnie to tylko 20gr więcej od firmowej 98, na jednym litrze litrze :)

 

I bardzo podoba mi się takie podejście :) Kiedyś nalaliśmy z ojcem benzyny Neste (bo nie było w pobliżu innej stacji) i samochód się dusił pod górkę przy 70km/h... (mamy (jeszcze) 60-konnego Saxo i odczuwa sie różnice jakości paliwa)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No patrz a wszyscy zahwalają to Neste w sumie.

 

To niech zachwalają. Poza tym niepotrzebnie zacząłem OT.

Więc EOT (o jakości paliwa chyba jest oddzielny wątek)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
To niech zachwalają. Poza tym niepotrzebnie zacząłem OT.

Więc EOT (o jakości paliwa chyba jest oddzielny wątek)

 

O paliwie też można porozmawiać :)

 

Przeczytałem na forum, że tylko V-Power 99+ jest sprowadzany z Niemiec,

a reszta V-Power 95, Verva, BP Ultimate są na bazie Orlenowskiego paliwa.

 

To prawda?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak. Był test paliw 95 i 98, poszukaj tu i jest napisane że 95 daje więcej mocy niż 98 a paliwa 99+ dają więcej mocy niż 98 i 95.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio mialem wyklady na prawo jazdy. I koles mowi ze jak nie jezdzimy samochodem o wart powyzej 50tys to zeby lac 95 bo innej sie nie oplaca ... :D w sumie ma racje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No patrz a wszyscy zahwalają to Neste w sumie.

 

Nigdy jeszcze nie słyszałem, żeby ktoś zachwalał Neste.

 

O paliwie też można porozmawiać :)

 

Przeczytałem na forum, że tylko V-Power 99+ jest sprowadzany z Niemiec,

a reszta V-Power 95, Verva, BP Ultimate są na bazie Orlenowskiego paliwa.

 

To prawda?

 

A ja kiedyś czytałem (nawet chyba tutaj), że właśnie BP ultimate jest sprowadzane :heu:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
no tylko żeby nie był to plastyk

 

Niby czemu? Chyba masz tyły w tworzywach sztucznych...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
I bardzo podoba mi się takie podejście :) Kiedyś nalaliśmy z ojcem benzyny Neste (bo nie było w pobliżu innej stacji) i samochód się dusił pod górkę przy 70km/h... (mamy (jeszcze) 60-konnego Saxo i odczuwa sie różnice jakości paliwa)

Neste to jeszcze nic :P u mnie nie narzekają, ale ostatnio zatankowałem na takiej bez firmówce to samochód kaszle i mocy niema, dobrze że to tylko pół baku :kwasny:

 

 

a jeśli chodzi o paliwo to ja trzymam w bańkach metalowych, plastikowych i różnicy niema żadnej :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja dodam że chciałbym mieć takie problemy jak Wy: gdzie trzymać paliwo ??

bo u mnie to ono szybko schodzi z baku i 55l jest bardzo szybko wypróżniane :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Shell swoje powery sprowadza cysternami z Niemiec, to jest pewne, mam kumpla na tej stacji właśnie. Poza wyższą liczbą oktanową ma ono wyższą kaloryczność co przekłada się na większą moc. Co do BP to nie wiem ale wydaje mi się że ich Ultimate i Verwa z pod znaku orła to chwyt małketnikofy.

 

Lujkar a jakie to masz spalanie ? :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Shell swoje powery sprowadza cysternami z Niemiec, to jest pewne, mam kumpla na tej stacji właśnie. Poza wyższą liczbą oktanową ma ono wyższą kaloryczność co przekłada się na większą moc. Co do BP to nie wiem ale wydaje mi się że ich Ultimate i Verwa z pod znaku orła to chwyt małketnikofy.

 

Lujkar a jakie to masz spalanie ? :P

w porównaniu do Ciebie to pikuś bo od 5.5 do 10 :)

ale ja wole wiecej polatać niż polatać i patrzyc na samochod w garażu :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
w porównaniu do Ciebie to pikuś bo od 5.5 do 10 :)

ale ja wole wiecej polatać niż polatać i patrzyc na samochod w garażu :E

 

Spokojnie, spokojnie, do pracy jeżdżę autobusem bo jest szybciej, wygodniej i taniej ;) Pod kopalnię mam ok 1.5km więc silnik zimny, w lecie auto nie ostudzi się w środku zanim dojadę, w zimie temperatura nie przekroczy 0 stopni, autobusu nie trzeba odśnieżać, miesięczne doładowanie biletu to 40pln czyli rachunek prosty. Poza tym z onetu i tego forum dowiedziałem się że zarabiam ciężkie myyliony więc na paliwo póki co mam. Jak chcesz to cały czas trwają przyjęcia do nas, średnio na 100 przyjętych zostaje 20 ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie, spokojnie, do pracy jeżdżę autobusem bo jest szybciej, wygodniej i taniej ;) Pod kopalnię mam ok 1.5km więc silnik zimny, w lecie auto nie ostudzi się w środku zanim dojadę, w zimie temperatura nie przekroczy 0 stopni, autobusu nie trzeba odśnieżać, miesięczne doładowanie biletu to 40pln czyli rachunek prosty. Poza tym z onetu i tego forum dowiedziałem się że zarabiam ciężkie myyliony więc na paliwo póki co mam. Jak chcesz to cały czas trwają przyjęcia do nas, średnio na 100 przyjętych zostaje 20 ;)

a co to za robota?? :)pozatym ze jest w kopali ?? chodzi pewnie p fizyczna :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyjęcia sią na wszystkie oddziały, ja jestem pyłowiec, metaniarz i obchodowy. Na kopalni nawet umysłowa jest fizyczna ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogarnąłem oferty kanistrów.

W sprzedaży są głównie te wykonane ze stali 'zwykłej' i tej nierdzewnej.

 

Czy mają one takie same właściwości w przechowywaniu paliwa?

Chodzi o to, że te nierdzewne będą zawsze ładnie wyglądać?

Paliwa mogą byś w nich jakoś dłużej przechowywane?

 

Proszę o rozwinięcie tematu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te ze stali węglowej i tak są emaliowane, emalia nie reaguje z paliwem. Nawet gdyby odpadła to zakładając że w paliwie nie ma wody goła stal i tak nie zardzewieje, ewentualnie będą to śladowe ilości. Poza tym gro ludzi trzyma lewą ropę w 200litrowych beczkach z tworzywa sztucznego i nic się nie dzieje, moim zdaniem najlepszy i najtańszy sposób.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zstanawiam się czy nie popsuję takiego paliwa trzymając w kanistrze emaliowanym,

nie chcę kupować b. dobrego paliwa i psuł go,

nie chcę faszerować silnika emalią z kanistra.

 

To już chyba lepiej będę tankować Vervę na bliskiej mi stacji zamiast psuć V-Powera 99+ w kanistrze emaliowanym.

 

Jak myślicie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zstanawiam się czy nie popsuję takiego paliwa trzymając w kanistrze emaliowanym,

nie chcę kupować b. dobrego paliwa i psuł go,

nie chcę faszerować silnika emalią z kanistra.

 

To już chyba lepiej będę tankować Vervę na bliskiej mi stacji zamiast psuć V-Powera 99+ w kanistrze emaliowanym.

 

Jak myślicie?

 

Gdyby to było takie blee to mama nie gotowałaby Ci obiadków za dzieciaka w emaliowanych garnkach.

 

http://www.allegro.pl/item372075314_beczka...l_wyprzeda.html tutaj masz, pospieszyłbym się na Twoim miejscu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...