Jaki kalkulator naukowy/inżynierski

[Creative 0]

j/w jaki kalkulator dla przyszłego elektrotechnika/elektryka(o ile przeżyje te 5lat )

Cena - nie wiem ile dokładnie, im taniej tym lepiej- ale nie chce jakiegoś chłamu typowo Made in China, tylko coś z wyższej półki- jakiś Casio etc.

 

PS. Musi mieć Liczby zespolone- wykładowca z obwodów coś o tym wspominał, żeby coś tam móc przy prądzie policzyć...

[SweetDreams 1]

zależy ile masz kasy

ja od dość dawna używam FX-991ES

tez szukałem czegoś z liczbami zespolonymi (jestem elektronikiem)

kalkulator bardzo fajny, ale i tak nie wykorzystuję 90% jego funkcji...

[Creative 0]

No nie chciałbym wydać więcej niż 80zł, ale widziałem Casio w różnych cenach- od 40 do 80zł a czym się różnią to się nie wgłębiałem jeszcze.

Mam nadzieje że ktoś mi poleci jakiś

Już jedną propozycję mam

[anomalocaris 0]

No nie chciałbym wydać więcej niż 80zł

Oszczędź na coś, co ma możliwość obliczeń symbolicznych - to się wielokrotnie spłaci oszczędzonym czasem. Powiedzmy coś z serii ClassPad.

[Creative 0]

Oszczędź na coś, co ma możliwość obliczeń symbolicznych - to się wielokrotnie spłaci oszczędzonym czasem. Powiedzmy coś z serii ClassPad.

Mam oszczędzić na heblach hydraulicznych, kasku rowerowego i 50 piwom w pubu... bez przesady

[anomalocaris 0]

Mam oszczędzić na heblach hydraulicznych, kasku rowerowego i 50 piwom w pubu... bez przesady

No cóż, każdy sam potrafi trafnie wycenić finansowo, ile jego przyszłość jest warta

[Creative 0]

No cóż, każdy sam potrafi trafnie wycenić finansowo, ile jego przyszłość jest warta

nom, powinien

 

Zara sobie zrobię porównanie wszystkich kalkulatorów i coś się wybierze

[rwiazek_zadziecki 0]

Polecam Vectory i Citizeny.

 

Nigdy nie widziałem zwrotu, a obróciłem tego sporo ilości.

 

Ceny tych prostszych naukowych: 40-50 zł.

 

Edit. Szczególne te pierwszy.

[Creative 0]

Polecam Vectory i Citizeny.

Pierwszy to zwykły kalkulator- a ja potrzebuje taki który ma 3mld funkcji, a wykorzystam tylko 20

Citizen naukowy to już wydatek grubo powyżej 100zł

[rwiazek_zadziecki 0]

Pierwszy to zwykły kalkulator- a ja potrzebuje taki który ma 3mld funkcji, a wykorzystam tylko 20

Citizen naukowy to już wydatek grubo powyżej 100zł

 

http://www.nokaut.pl/kalkulatory/vector-cs-129.html

http://www.nokaut.pl/kalkulatory/vector-cs-167.html

http://www.nokaut.pl/kalkulatory/vector-cs-169.html

http://www.nokaut.pl/kalkulatory/vector-cs-176.html

http://www.nokaut.pl/kalkulatory/vector-cs-183.html

 

Chyba cała seria CS.

[Creative 0]

oOo

 

zapomniałem że istnieje jeszcze coś poza allegro

[Kot_Behemot 0]

Wiem, ze nie do konca to ci odpowie na pytanie, ale moze da ci to inny poglad na sytuacje.

Ja na poczatku studiow zainwestowalem w ti-89 titanium. Naprawde warto- jest to kalkulator przemyslany w 100%. Wszystko jest tam gdzie powinno, i wszystko dziala tak jak czlowiek mysli, ze dzialac powinno. Do tego opcja wgrywania programow i funkcji, pisania ich we wlasnym zakresie.

A co potrafi ciekawego? Calki, pochodne (nieoznaczone, symbolicznie), oczywiscie liczby urojone, liczenie lacznie z jednostkami (bardzo pomaga w sprawdzeniu wyniku), tworzenie wykresow (tez 3d, ale mogloby to dzialac szybciej), wyswietlanie wynikow w formie czytelnej (ulamki wygladaja jak ulamki, tak samo calki itd). I naprawde wszystko o czym mozna marzyc.

Minusy? Ciezki i duzy, ale nie przesadnie, brak podswietlania ekranu- ale raczej nikt nie uzywa go po ciemku, na poczatku troche zabawy, zeby sie z nim obeznac.

5 lat temu go kupilem za okolo 260zl teraz na allegro chodza po 310 ale i tak warto.

[Creative 0]

Wybór ostatecznie padł na CASIO FX-991ES. Jak się utrzymam na studiach 2lata to może sobie kupię taki graficzny kalkulator

[Misiek 0]

Wybór ostatecznie padł na CASIO FX-991ES. Jak się utrzymam na studiach 2lata to może sobie kupię taki graficzny kalkulator

Pozniej nie bedzie potrzebny az tak bardzo.

W ktorej grupie dziekanskiej jestes ?

[Jędrzej 0]

nie będziesz potrzebował nic więcej niż 991ES, albo jego tańszego brata 570ES. To jest dokładnie ten sam kalkulator, tylko że 570 ma wyłącznie zasilanie bateryjne.

 

Serio, Classpad jest fajny, ale z rpaktyki podpowiem że nic ponad 991/570 nie jest potrzebne.

[Creative 0]

Pozniej nie bedzie potrzebny az tak bardzo.

W ktorej grupie dziekanskiej jestes ?

Póki co w czeciej

 

Serio, Classpad jest fajny, ale z praktyki podpowiem że nic ponad 991/570 nie jest potrzebne.

ale Classpad to jak dla mnie za duży wydatek- jak na kalkulator...

[REQus 0]

Wiem, ze nie do konca to ci odpowie na pytanie, ale moze da ci to inny poglad na sytuacje.

Ja na poczatku studiow zainwestowalem w ti-89 titanium. Naprawde warto- jest to kalkulator przemyslany w 100%. Wszystko jest tam gdzie powinno, i wszystko dziala tak jak czlowiek mysli, ze dzialac powinno. Do tego opcja wgrywania programow i funkcji, pisania ich we wlasnym zakresie.

A co potrafi ciekawego? Calki, pochodne (nieoznaczone, symbolicznie), oczywiscie liczby urojone, liczenie lacznie z jednostkami (bardzo pomaga w sprawdzeniu wyniku), tworzenie wykresow (tez 3d, ale mogloby to dzialac szybciej), wyswietlanie wynikow w formie czytelnej (ulamki wygladaja jak ulamki, tak samo calki itd). I naprawde wszystko o czym mozna marzyc.

Minusy? Ciezki i duzy, ale nie przesadnie, brak podswietlania ekranu- ale raczej nikt nie uzywa go po ciemku, na poczatku troche zabawy, zeby sie z nim obeznac.

5 lat temu go kupilem za okolo 260zl teraz na allegro chodza po 310 ale i tak warto.

Zgadzam się w 100%! Mam go już trzeci rok i jest dokładnie tak jak pisze behemoth. Na początku to tylko pochodne + calki, ale teraz to cały czas jakieś numeric solvery i macierze . Zapłaciłem za niego ok 300 zł i nie żałuję ani złotówki! Brać i się nie zastanawiać. Jak nie ma się za dużo kasy, to można spokojnie brać jakieś niższe modele np ti-84, bo wszystko jest tak samo, tylko są troche wolniejsze i nie mają bardzo zaawansowanych funkcji.

[Misiek 0]

Póki co w czeciej

 

 

ale Classpad to jak dla mnie za duży wydatek- jak na kalkulator...

ja w 6;)

Classpad mi sie bardzo przydal i zdalem na nim cala matme na AiR. Teraz nie mozna uzywac kalkulatorow na kolach ani egzaminach z matmy ;/

[Todevorek 0]

Ja natomiast polecam kalkulator z biedronki. Kosz 5 zł , liczy min. logarytm dziesiętny, naturalny, liczby zespolone z liczb a i b itp. Instrukcja w j. Polskim w około 90% Brakuje opisu kilku funkcji. Nie zastąpiony na zajęciach "pracownia układów audiowizualnych"! Może jedyną wadą, którą zauważyłem z kumplem, to niedokładne działania zmiennoprzecinkowe.

[Misiek 0]

Ja natomiast polecam kalkulator z biedronki. Kosz 5 zł , liczy min. logarytm dziesiętny, naturalny, liczby zespolone z liczb a i b itp. Instrukcja w j. Polskim w około 90% Brakuje opisu kilku funkcji. Nie zastąpiony na zajęciach "pracownia układów audiowizualnych"! Może jedyną wadą, którą zauważyłem z kumplem, to niedokładne działania zmiennoprzecinkowe.

Mialem tez taki zapasowy kalkulatorek podrobke casio i nawet sie nadawal do liczenia liczb zespolonych ale troche trzeba bylo poswiecic czasu zeby nauczyc sie szybko liczyc.

[Luminofor 0]

Mam pytanko: czy są jakieś różnice między CASIO FX-991ES a CASIO FX-570ES poza tym, że 570 nie ma "baterii słonecznej"?

I jeżeli są różnice, to który z nich nada się bardziej na politechnikę? (kierunek Elektronika i Telekomunikacja) ?

[rzerzuch 0]

Mam pytanko: czy są jakieś różnice między CASIO FX-991ES a CASIO FX-570ES poza tym, że 570 nie ma "baterii słonecznej"?

I jeżeli są różnice, to który z nich nada się bardziej na politechnikę? (kierunek Elektronika i Telekomunikacja) ?

To jest jedyna różnica miedzy tymi modelami. Szczerze polecam FX-570ES/FX-991ES sam mam od 3 lat podobnie jak prawie cały rok (25osób ) elektroenergetyki i nic więcej nie potrzeba. Do zdobycia za 54zl na allegro + 10zl przesyłka kurierem

[Luminofor 0]

Naprawdę nie ma żadnej różnicy między tymi dwoma modelami poza baterią słoneczną? Skąd więc taka różnica w cenie?

[nonda 9]

przypomniał mi sie stary filmik

KLIK

[Luminofor 0]

Ponawiam swoje pytanie.