Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

HAL9001

tunery do odbioru stacji internetowych

Rekomendowane odpowiedzi

Czy miał ktoś przyjemność bawić się takim sprzętem, denerwuje mnie, że aby posłuchać radia internetowego musi chodzić jakiś komp, w moim przypadku MacBook. Czy jesteście w stanie polecić jakiś stacjonarny tuner z wifi do odbierania stacji z internetu? Najchętniej widziany model to coś płaskiego z możliwością powieszenia na ścianie. I jakie stacje polecacie. Ja mam jedną ulubioną, tematyką przypmina radio KOLOR lub ZŁOTE PRZEBOJE LINK

 

PS. 5 min. zastanawiałem się jaki dział wybrać dla mojego pytania i chyba ten jest najlepszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sharkrat, znaleźć sprzęt to i ja potrafię i to dużo więcej nie to jedno urządzenie, chodzi mi o doświadczenia z użytkowania, a jeśli już coś polecasz to przynajmniej mógłbyś się wysilić na kilka słów dlaczego akurat ten sprzęt.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Radio jak radio. http://www.freecom.com/objects%5C00012713.pdf. Oczekujesz super jakości po radiu internetowym? I na czym mają polegać doświadczenia z użytkowania? Przy kupnie normalnego radia też potrzebujesz opinii innych.?

 

oczywiście a ty nie, jak idziesz coś kupić np: radio, tv, dvd, mp3 to co, idziesz do ruskich na bazar i kupujesz. No bo prawdę mówiąc czego można oczekiwać po nowym tv albo po dvd, jedno ma wyświetlać a drugie odtwarzać. Stacjonarne radia internetowe nie są zbyt popularne u nas, przynajmniej tak mi się wydaje. I oczywiście oczekuje dobrej jakości tak dźwięku jak i wykonania oraz niezawodności samej konstrukcji jak i połączenia wifi. No bo czym takie radio ustępuje mp3-ce poza nośnikiem danych chyba niczym. A na pewno kupując sobie mp3-kę nie bierzesz pierwszej lepszej z brzegu. Z radiami internetowymi jest trochę gorzej, po mp3-kę to skoczysz do jakiegoś MM i pomacasz wypróbujesz, natomiast stacjonarnych tunerów internetowych jest jak na lekarstwo i nie ma gdzie przetestować i zobaczyć jakie ma funkcje i czy głośniki dołączone choć trochę grają czy tylko brzęczą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak to nie są popularne? :hmm: szczerze to nie znam osoby, która nie miałaby przynajmniej jednego w domu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie zna nikogo ze stacjonarnym radiem internetowym, nie ważne czy to w wieży czy jako oddzielny segment do zestawu HIFI lub samodzielne urządzenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie może być odtwarzacz MP3 w standardzie HiFi. Tak samo jak radio internetowe nie spełni wymogów HiFi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie może być odtwarzacz MP3 w standardzie HiFi. Tak samo jak radio internetowe nie spełni wymogów HiFi

 

a czemu mp3 nie możne być HiFi, to tylko jedna z metod kompresji, jeśli zgrasz ścieżkę z CD-Audio bezstratne to będziesz miał mp3 HiFi, jednak sam zamysł mp3 miał pozwolić na znaczne zmniejszenie rozmiaru danych audio przez ucięcie niesłyszalnych częstotliwości dla większości ludzi. Poza tym sam standard HiFi został strasznie zaniedbany do tego stopnia że nawet tunery FM dostawały znaczek HiFi. Przez sieć możesz przesłać dużo lepsze standardy audio niż sponiewierany standard HiFi który miały dostawać urządzenia wiernie oddające naturalny dźwięk. Dlatego żaden sprzęt tranzystorowy nie powinien być nazywany HiFi bo jak wszyscy wiemy tranzystory podczas pracy generują własny szum w przeciwieństwie do lamp. Wracając do tematu jeśli jeszcze raz przeczytasz mój poprzedni post zobaczysz że napisałem iż tuner internetowy ma być oddzielnym segmentem zestawu czyli jako jego dopełnienie o dodatkowe funkcje. Jednak dalej nie widzę nikogo kto by był w posiadaniu takiego sprzętu, upatrzyłem sobie PHILIPS'a WACS7500 jednak nie ma za bardzo gdzie go pomacać i odsłuchać :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Oj tak, oj tam, nie wiem co zmywakowi znowu się wylało dla zdobycia oglądalności, ale brytyjskie szkoły dobre są....problem w tym, że nie wszystkie  UK to kraj z dużym rozwarstwieniem społecznym i to będzie widoczne także i w szkolnictwie.  Jeżeli się mieszka w tzw councilówce (osiedle domów socjalnych, posiadanych przez lokalne władze i wynajmowanych długoterminowo lokatorom z niskimi dochodami poniżej wartości czynszów komercyjnych) i daje dzieciaka do szkoły w councilówce, a do tego zaniedbuje go tak samo, jak zaniedbują swoje g*****niaki councilowi obywatele, to rzeczywiście, w przyszłości takie dziecko wyrośnie najprawdopodobniej na kolejnego councilowego obywatela z aspiracjami co najwyżej na poziomie bycia lokalnym przedstawicielem firmy farmaceutycznej sprzedającej znieczulające życiowo specyfiki    Dziecko zadbane, wychowane będzie mogło dużo osiągnąć. Prawie wszystko, bo do wszystkiego to niestety trzeba wysłać dzieciaka do jakiegoś Eton College czy cóś. Tam może nie będzie już bardziej mądrzejsze, ale nabędzie kontaktów
    • Chyba Godzillę junior - trochę mała. Ta "losowość" jest świetna w tej grze. Walczyłem ze smokiem i zaraz podleciał gryf i nawzajem się naparzali. Oczywiście wykorzystałem sytuację i pojąłem walkę z dwoma przeciwnikami. Albo jechałem bryczką i gryf wleciał w nią i rozwalił na strzępy czy cyklop, który wpadł do miasta. Dużo takich podobnych akcji jest w tej grze. Nawet jeśli są to tylko skrypty, to nie widziałem czegoś podobnego w innych grach.   Dialogi jeszcze by przeszły, ale nazwy przedmiotów i umiejętności wolałbym mieć oryginalne. Może wyglądają takie akcje śmiesznie i jak był bug, ale dla mnie właśnie czyni tę grę wyjątkową. Lubię to.
    • @galakty Nic. Póki będzie działał nikt nie będzie kazał go demontować, no chyba że kamienica będzie bardzo niskiej klasy energetycznej i trzeba będzie to zrobić by ją podnieść, ale na to są też inne sposoby. Zatem dotąd dokąd będzie sprawny, będzie można go używać. Potem tak jak napisał @RimciRimci ale w dyrektywie jest też opcja używania źródeł na biopaliwa i paliwa alternatywne, zatem dalej zostaje piec na biogaz czy na inne biopaliwa.
    • Polemizowałbym. Wg mnie na to właśnie liczą rządzący, aby ludzie kupili ściemę nazewniczą. Składka ubezpieczeniowa polega na tym, że jest stała. Kup sobie jakiekolwiek ubezpieczenie w prywatnej firmie albo chociaż przeczytaj regulamin oferty. Płacisz stałą składkę x i masz ubezpieczenie od wymienionych zdarzeń na kwotę y oraz pokrycie kosztów leczenia do kwoty z. Tak działają u nas składki społeczne dla DG. Płacisz x i dostaniesz y emerytury/renty/chorobowego (gdzie y w magiczny sposób dla kolejnych roczników dąży do 0). Opłata NFZ jest wyliczana jako procent od dochodu, więc w moim odczuciu jest to podatek a nie składka. Na UoP z kolei wszystkie "składki" są podatkiem naliczanym procentowo od przychodu. Plus NFZ względem prywatnych ubezpieczeń taki, że nie masz limitu kosztów leczenia (o ile się załapiesz na termin w publicznej służbie zdrowia i uważasz ją za satysfakcjonującą). Tak więc dla mnie bliżej tu do podatku, ale też dostajesz "więcej" niż w składkowym ubezpieczeniu. Ja płacę niezbędne minimum do wspólnej skarbonki (kosza), a prywatne mam kupione ubezpieczenie na rok utraty dochodów plus do 2mln kosztów leczenia za granicą.
    • "Ale to tylko teoria spiskowa szurów!!!!"  
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...