[Przeniesiony]Co oznacza takie zachowanie dziewczyny?

[maniek11 0]

Witam. Mam problem i prosze was o pomoc...

Była dziewczyna która mi sie bardzo podobała układało sie miedzy nami dobrze (nie bylismy para) pisalismy ze sobo spotykalismy sie az wkoncu pewnego razu powiedziałem co do niej czuje (i chyba sie pospieszyłem ) bo powiedziała mi ze lubi ze mna rozmawiac i wogole ale traktuje mnie jako kolege na poczatku nie chciałem sie z tym pogodzic ale w koncu jakos mi sie to udało (oczywicsie nasz kontak sie nie urwał ale był juz bardzo słaby) az pewnego razy samasie do mnie odezwała i napisała mi ze se do niej nie odzywam bardzo mnie to zaciekawiło. Znow zaczałem sie do niej odzywac piszemy ze soba cały czas praktycznie codziennie znowu zaczelismy sie spotykac ale w rozmowie z nia cały czas zauwazam ta taka niepewnosc jakby nie wiedziała czego chce spotyka sie ze mna ale nie chce ze mna byc (nie sa to spodkania w gronie przyjacioł tylko wychodzimy gdzie we dwoje)

jak juz jest naprawd dobrze to przez kilka dni (2-3) sie nie odzywa a potem znowy. Nie rozumiem takiego zachowania nie wiem co mam o tym myslec czy ona potrzeboje jeszcze czasu czy poprostumusi byc w kregu zainteresowania. Prosze was o pomoc

[mamut103 0]

A ty z takim problemem trafiłeś akurat na forum komputerowe? Achaa. Poradze Ci coś. Idź lekcje odrobić bo o 19.00 dobranocka. Ech...

[kameka 0]

Ej, daj se spokój ja wczoraj też tak jednej powiedziałem, to odpowiedziała tylko 4 razy "hmmm"... i nic (i nie ma 12 lat )...

[ShotgunXC 3]

Może to przez Twoją fatalną ortografię?

[Stjepan 677]

Ciekawy problem, dlatego ja teraz już się nauczyłem i wziąłem ogromną poprawkę i wole nie mówić nic, ktoś kiedyś powiedział: "Mowa jest srebrem a milczenie złotem" Bardzo ważne zdanie, lepiej czasami być cicho Aha i jest jeszcze jedna ważna rzecz, rozpoznanie celu, które może trwać miesiące a nawet lata.

[Accent 0]

Ma chłopaka?

[BROLI 0]

Witam. Mam problem i prosze was o pomoc...

Była dziewczyna która mi sie bardzo podobała układało sie miedzy nami dobrze (nie bylismy para) pisalismy ze sobo spotykalismy sie az wkoncu pewnego razu powiedziałem co do niej czuje (i chyba sie pospieszyłem ) bo powiedziała mi ze lubi ze mna rozmawiac i wogole ale traktuje mnie jako kolege na poczatku nie chciałem sie z tym pogodzic ale w koncu jakos mi sie to udało (oczywicsie nasz kontak sie nie urwał ale był juz bardzo słaby) az pewnego razy samasie do mnie odezwała i napisała mi ze se do niej nie odzywam bardzo mnie to zaciekawiło. Znow zaczałem sie do niej odzywac piszemy ze soba cały czas praktycznie codziennie znowu zaczelismy sie spotykac ale w rozmowie z nia cały czas zauwazam ta taka niepewnosc jakby nie wiedziała czego chce spotyka sie ze mna ale nie chce ze mna byc (nie sa to spodkania w gronie przyjacioł tylko wychodzimy gdzie we dwoje)

jak juz jest naprawd dobrze to przez kilka dni (2-3) sie nie odzywa a potem znowy. Nie rozumiem takiego zachowania nie wiem co mam o tym myslec czy ona potrzeboje jeszcze czasu czy poprostumusi byc w kregu zainteresowania. Prosze was o pomoc

 

widać że w ogóle nie znasz się na tych sprawach ;/

 

NIGDY nie mów dziewczynie pierwszy że coś do niej czujesz... No chyba że na 100% masz pewność, że ona się w tobie zabujała...

 

A teraz widać że ona ma cię zaszufladkowanego jako kumpla. Podkreślam, lubi cie jako kupla- którego nie chce stracić... ale też nie jest zainteresowana inną formą znajomości. Odpuść, bo w ten sposób nic nie zdziałasz. Trzeba zupełnie inaczej...

[DaveyHavok 0]

Ameryki nie odkryles opisujac takie zachowanie dziewczyny...kiedy Wy zrozumiecie ze ich sie nie da zrozumiec?

[-Orzech- 0]

Boze...

[zdunzdun 912]

Coraz więcej takich tematów się robi

[Cheateros 0]

Ameryki nie odkryles opisujac takie zachowanie dziewczyny...kiedy Wy zrozumiecie ze ich sie nie da zrozumiec?

Rzeczywiście idiotyzmu i kręcenia jak się da nigdy nie zrozumie bo to po prostu nie ma sensu.

Ale oczywiście jakie to niesamowite "jestem kobietą nigdy mnie nie zrozumiesz"

[DaveyHavok 0]

Ale oczywiście jakie to niesamowite "jestem kobietą nigdy mnie nie zrozumiesz"

moze nie potrzebnie patrze przez pryzmat wlasnej osoby,u mnie wszystko widac jak na dloni,albo dziewczyne olewam,albo daje jej do zrozumienia ze panuje kontakt kolezenski albo jestem po uszy zauroczony w pierwszej fazie nie wykluczajac potem glebszego uczucia,u dziewczyn za to poznac co o Tobie sadzi to IMO magia,zreszta zauwazmy ze plec meska pisze tylko "co zrobic jak dziewczyna..."a nie przeciwnie

[LukiTheMan 0]

zreszta zauwazmy ze plec meska pisze tylko "co zrobic jak dziewczyna..."a nie przeciwnie

Ale żeś walnął wytłumaczenie . Widocznie jeszcze nie dorośliście do pewnych spraw.

[DaveyHavok 0]

Ale żeś walnął wytłumaczenie . Widocznie jeszcze nie dorośliście do pewnych spraw.

sam widzisz,na labie tetni tym,dziewczyny nie pytaja co zrobic w takich kwestiach...co do tego dorastania to akurat mysle ze w ogole dzis zbyt malo mlodziezy do czegokolwiek dorasta

[BioXymoron 0]

Ja tam mu się nie dziwię, że z czymś takim poleciał akurat do tego forum.. Jak dziewczyna ze mną zerwała prawie 2 lata temu, to znalazłem tu wsparcie i dobre rady - to, czego było mi trzeba..

 

Odnośnie tematu - NIE ŚPIESZ SIĘ!! Już i tak spieprzyłeś na starcie, że wyjechałeś z tym tekstem. Dziewczyny różnie postępują i albo się przestraszyła, albo zacznie to wykorzystywać (to z negatywnych możliwości). Pozwól sprawom się toczyć powoli i wtedy zobaczysz, czy coś z tego będzie.

 

sam widzisz,na labie tetni tym,dziewczyny nie pytaja co zrobic w takich kwestiach...co do tego dorastania to akurat mysle ze w ogole dzis zbyt malo mlodziezy do czegokolwiek dorasta

Dlatego też napisałem, by się nie śpieszył... Co innego, że teraz jest taka moda - nastoletnie matki i w ogóle, a zamiast wychowywania przez rodziców mamy MTV, TV4, inne muzgotrzepy i COSMO...

[DaveyHavok 0]

a tak sie zastanawiam nad jednym faktem...czemu dziewczyny nie lubia jak sie zbyt szybko wyzna uczucie?

 

Jesli sa niezdecydowane to jednoczesnie dla mnie to znak,ze nic do takiej osoby nie czuja...ja tam lubie wiedziec na czym stoje,jestem za tym zeby jak najszybciej wiedziec co druga osoba z ktora sie spotykam do mnie czuje:)

[iniside 0]

Po tygodniu to moze czuc co najwyzej smrod z rury ktora wylała sie na ulice.

[BioXymoron 0]

ja tam lubie wiedziec na czym stoje,jestem za tym zeby jak najszybciej wiedziec co druga osoba z ktora sie spotykam do mnie czuje:)

Tym my się różnimy od dziewczyn - na przykład jak masz jakiś konflikt z jakimś goście, to dacie se po ryju i ok, a dziewczyny? Będą robić podchody, intrygi, rozsiewać fałszywe ploty - wszystko po to, by tamtej dopiec. Pomijam część blachar, które bywają w starciu niebezpieczne nawet dla niektórych z nas - niczego się nie spodziewasz, a tu kop, obcasem i cegłami w torebce...

[BlueBerry 0]

widać że w ogóle nie znasz się na tych sprawach ;/

 

NIGDY nie mów dziewczynie pierwszy że coś do niej czujesz... No chyba że na 100% masz pewność, że ona się w tobie zabujała...

 

A teraz widać że ona ma cię zaszufladkowanego jako kumpla. Podkreślam, lubi cie jako kupla- którego nie chce stracić... ale też nie jest zainteresowana inną formą znajomości. Odpuść, bo w ten sposób nic nie zdziałasz. Trzeba zupełnie inaczej...

Nie no widze masz niezle sposoby.. na to nie ma zasady dziewczyny nie sa nami (facetami) one mysla inaczej, czuja inaczej i sie inaczej zachowuja.. A dziewczyna moze sie sparzyla kiedys i teraz ma obawy a to ze sama sie odezwala to dobry znak.. znaczy ze na swoj sposob jej zalezy

[sob01 0]

a) ile macie lat? 11? b) Kiedy jej to powiedziałeś?

Mógłbym tu teraz opisać własne doświadczenia, ale każda dziewczyna jest inna i moje wypociny można by najwyżej o kant dupy rozbić... Trzeba wziąć sprawy w swoje ręce;)

Więc dam Ci tylko kilka rad:

Gadałeś z nią o tym? Może po prostu chce wiedzieć czy to nie był taki jednorazowy 'wybryk'.

Może potrzebuje jeszcze czasu. kiedyś na jakimś forum w wątku podobnego typu przeczytałem: "Jak byś się czuł jakby Ci dziewczyna wyjechała z takim tekstem roku? Nie potrzebowałbyś czasu żeby to sobie wszystko przemyśleć/poukładać?"

Jeśli to ona jest inicjatorem tych spotkań we dwoje to może tylko potwierdzać dwa moje poprzednie zdania...

Walcz! Miłość jest zajebista...

...dopóki coś się nie spierdoli.

 

Życzę szczęścia.

[nobodyknows+ 0]

Najlepszy sposób: zrób się na emo i mów o swoich uczuciach a potem jak powie że chce żebyś był tylko przyjacielem potnij sie

[Agnes 6]

Zmiana działu.

 

Bo można się było dopisać do jednego z setki podobnych tematów.

[Alkohochlik m 3]

Boze...

No?

[No_Name 0]

Boze...

Czy coś chciałeś ode mnie?

[Alkohochlik m 3]

Czy coś chciałeś ode mnie?

Ej, on mnie wołał.