Skocz do zawartości
LeWyyyyy

Błyszczący samochód ? Jaka pasta, jakie kosmetyki

Rekomendowane odpowiedzi

Plastikowe chromy to dramat detailera. Autosolem zedrzesz tą cieniutką warstewkę sreberka i wyjdzie plastik. Jedyna opcja jaką ja znam, to oddać plastik do ponownego napylenia chromu. Boli mnie to osobiście, bo mam scudetto do poprawy w struclu.

Szkoda, bo wszystkie listwy na aucie bym musiał tak potraktować. Raczej odpada.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sonaxa w spraju ja używam. Nakładam na suchy lakier po dokładnym umyciu. Ładnie nabłyszcza, daje niezły efekt hydrofobowy i dużo łatwiej schodzi brud na myjni.

 

Czekam jednak teraz, aż pogoda się unormuje, bo w biedronce :E zakupiłem wosk twardy za całe 9,99zł oraz specyfik do plastiku i gumy za 14,99zł. Będzie testowane. A mam na czym, bo stoi panda ze zderzakami w stanie agonalnym. :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

właśnie, też potrzebowałbym czegoś do odświeżenia plastików i winylów na aucie. Opalarka odpada. Ktoś coś poleci?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na zewnątrz? Boll strukturalny. :thumbup:

 

Ewentualnie Koch nano plast magic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A może to

 

Noszę się z zamiarem zamówienia tego, ale ciągle zapominam. Chyba czas najwyższy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak przywrócić microfibrą puszystość?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Używał ktoś środków RR Customs?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Używał ktoś środków RR Customs?

Do czyszczenia skórki używałem. Środki do czyszczenia i odżywkę. Wszystko ok. Skórka jak nowa, ładny zapach. Ode mnie okejka.

-------------------------

 

Dla leniwych polecam program premium max na myjniach bp.

Samochód fajnie wyczyszczony, fajny połysk i mocno kropelkuje. Oczywiście zanim wjedziesz na myjnie warto usunąć wszelkie twarde gówna z maski.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Planuję zakupić preparat do czyszczenia felg, czernidło do opon matowe i jakiś ręcznik z mikrofibry do osuszania auta po myciu. Polecacie jakieś środki? Ręcznik to pewnie pierwszy lepszy wezmę ;) No i czy za stówkę uda mi się kupić jakieś sensowne produkty? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

K2 Roton robi świetną robotę z felgami za naprawdę niewielkie pieniądze. Bodaj 2 dyszki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A reszta asortymentu K2? Robią mnóstwo preparatów, ale nie wiem czemu zawsze uważałem ich za niższą półkę, idealną do marketów :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak koła nie są mocno zabrudzone, to roton da radę. Jeżeli nie, to tuga zielona jest najbardziej opłacalna, a na bardzo mocne szczury tuga czerwona.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ręcznik to pewnie pierwszy lepszy wezmę ;)

Gyeon Silk Dryer, rewelka. A co do czerwonej tugi to mi lepiej syf bierze Vampire Liqiud niż czerwona tuga więc nie wiem jak to jest z tą jej mocą :hmm:

Edytowane przez lesiu155

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A testował ktoś już szampon z kwarcem GYEON Q2M BATHE+ i może się wypowiedzieć ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A testował ktoś już szampon z kwarcem GYEON Q2M BATHE+ i może się wypowiedzieć ?

Bardzo dobry szampon do podbicia hydro :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Używał ktoś środków RR Customs?

 

Korzystam z quick detailera, i żelu do felg działają OKi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To co wyżej a do tego kwaśny szampon  - dla amatora daje radę. Za to ich preparaty do skóry w wersji strong są mniej więcej na poziomie softa z colourlock'a

 

 

A właśnie - mocny preparat do czyszczenie skóry perforowanej ? 

Edytowane przez DamianH

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odkopuje trochę temat i to chyba moim pierwszym wpisem w nim :E

Z racji iż powoli zbliżają się święta to można powoli robić zaopatrzenie dla Mikołaja i pomyślałem że na prezent dla taty sprawię mu zestaw kosmetyków samochodowych. Na wstępnie myślałem o czymś takim RR Customs brać coś takiego czy lepiej składać coś samemu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na początek może być, samemu składać no to wyjdzie Ci pewnie drożej. Ale mogę coś na szybko spróbować złożyć chociaż KHOT pewnie lepiej by to zrobił.

 

EDIT: O coś takiego na szybko.

rEroSOv.png

 

Tylko zadaj sobie pytanie, czy Tata będzie się bawił w takie rzeczy? :)

Edytowane przez lesiu155

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ma czas to co weekend potrafi siedzieć i czyścić auto ;) Dzięki wielkie za zestaw :) Wołałbym trzymać się budżetu max 200 pln ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na początek może być, samemu składać no to wyjdzie Ci pewnie drożej. Ale mogę coś na szybko spróbować złożyć chociaż KHOT pewnie lepiej by to zrobił.

 

EDIT: O coś takiego na szybko.

 

Tylko zadaj sobie pytanie, czy Tata będzie się bawił w takie rzeczy? :)

QD1 i SSW się trochę dublują, lepiej zostawić samo SSW, bo można go kłaść zamiast quickdetailera na mokre auto po myciu. Do tego Tire and rubber cleaner bym olał jeżeli w planach nie ma żadnego dressingu na opony. Poza tym brakuje jakiejś chociaż najtańszej rękawicy i fibry - tona mikrofibr.

 

Do 200 zł bym wywalił pozycje: 1, 3, 5, 6, 7, a 4 zamienił na 0,5 litra i dodał rękawicę czy to z adbl czy z work stuff. Zestawy gotowe mają taką wadę, że każdego z produktów jest tam dosłownie naparstek, ale oczywiście mogą być. Jak ojciec ma np. w aucie skórę, to można dać zestaw colourlocka albo gliptone, plus natural look i za resztę mikrofibr kupić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do 200 zł bym wywalił pozycje: 1, 3, 5, 6, 7, a 4 zamienił na 0,5 litra i dodał rękawicę czy to z adbl czy z work stuff. Zestawy gotowe mają taką wadę, że każdego z produktów jest tam dosłownie naparstek, ale oczywiście mogą być. Jak ojciec ma np. w aucie skórę, to można dać zestaw colourlocka albo gliptone, plus natural look i za resztę mikrofibr kupić.

Dzięki wielkie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

QD1 i SSW się trochę dublują, lepiej zostawić samo SSW, bo można go kłaść zamiast quickdetailera na mokre auto po myciu. Do tego Tire and rubber cleaner bym olał jeżeli w planach nie ma żadnego dressingu na opony. Poza tym brakuje jakiejś chociaż najtańszej rękawicy i fibry - tona mikrofibr.

 

Do 200 zł bym wywalił pozycje: 1, 3, 5, 6, 7, a 4 zamienił na 0,5 litra i dodał rękawicę czy to z adbl czy z work stuff. Zestawy gotowe mają taką wadę, że każdego z produktów jest tam dosłownie naparstek, ale oczywiście mogą być. Jak ojciec ma np. w aucie skórę, to można dać zestaw colourlocka albo gliptone, plus natural look i za resztę mikrofibr kupić.

Co do QD1 oraz SSW to i tak i nie - QD1 jest słabszy, no ale to quick detailer, a nie wosk. SSW ma tę niezaprzeczalną zaletę, że na mokre auto poleci i jest git. Przy czym mam oba te produkty ale z drobną różnicą - SSW mam tylko i wyłącznie na felgi, gdzie nie chce mi się na tyle szprych kłaść twardego wosku, a QD1 mam do przelecenia samochodu po umyciu, ale gdy jest nałożony wosk do podbicia looku (na srebrnym :E) i wzmocnienia twardego wosku.

 

Tire and rubber jest dla mnie fajny bo opona zostaje po nim taka satynowa - żadnego dressingu nie kładę tylko zostawiam jak jest i dla mnie jest fajnie. No i zaletą jest to, że nadaje się ogólnie do gumy - wycieraczki gumowe, uszczelki to tylko tym myję.

 

Czemu APC byś wywalił? Uniwersalne przecież. Wnętrze, tapicerka, auto z zewnątrz.

 

Tak btw skoro dyskusja się wywiązała - mam funkiel nówka materac w domu, który mi się w jednym miejscu zabrudził trochę krwią - bonnetem go potraktować czy APC właśnie? Tylko nie mam żadnego odkurzacza piorącego, żeby np. textile rinsem przelecieć.

 

Co do kasy - sam zestaw Colourlocka kosztuje stówkę - jesli ma Tato skórę w aucie to może w ogóle od tego zacząć tylko, ew. dorzucić jakiś SSW i szampon oraz rękawicę. Ja ostatnio sobie kupiłem ale do wyczyszczenia kanapy w domu - jeszcze nie próbowałem ale ciekaw jestem jak to się sprawdzi :)

Edytowane przez lesiu155

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do QD1 oraz SSW to i tak i nie - QD1 jest słabszy, no ale to quick detailer, a nie wosk. SSW ma tę niezaprzeczalną zaletę, że na mokre auto poleci i jest git. Przy czym mam oba te produkty ale z drobną różnicą - SSW mam tylko i wyłącznie na felgi, gdzie nie chce mi się na tyle szprych kłaść twardego wosku, a QD1 mam do przelecenia samochodu po umyciu, ale gdy jest nałożony wosk do podbicia looku (na srebrnym :E) i wzmocnienia twardego wosku.

Tak pół na pół. QD1 ma elementy charakterystyczne dla wosku, ma właściwości podobne do Sonaxa BSD. Aplikacja QD1 na czyste, jałowe auto daje efekt hydrofobowy i o ile nie jest on super trwały, to masa wosków też nie jest trwała i daje gorszą hydrofobowość. QD1 to taka hybryda quickdetailera i quickwax-a. SSW jest do niego bardzo podobny, tylko jest quickwaxem z elementami quickdetailera i wywaliłbym jednego z nich dlatego, że to są zwyczajnie zbyt podobne produkty żeby był sens ich łączenia. Albo dałbym QD1 na wzmocnienie jakiegoś trwałego wosku z prawdziwego zdarzenia, albo do SSW dałbym quickdetailer ppz - psiknij, przetrzyj, zapomnij, coś lekkiego czego nie trzeba docierać: finale, qed, botox, itd. Wybór jest prosty: żaden z nich się wzajemnie nie dopełnia, a do tej roli jednego psikadełka z zabezpieczeniem SSW jest o wiele lepsze niż QD1.

Tire and rubber jest dla mnie fajny bo opona zostaje po nim taka satynowa - żadnego dressingu nie kładę tylko zostawiam jak jest i dla mnie jest fajnie. No i zaletą jest to, że nadaje się ogólnie do gumy - wycieraczki gumowe, uszczelki to tylko tym myję.

Rozumiem argument, osobiście bym się nie bawił w dedykowany cleaner bez dressingu bo szkoda roboty, ale powód jest prosty: nie mieści się w budżecie, jest pierwszym z tej listy do odstrzału IMO.

 

Czemu APC byś wywalił? Uniwersalne przecież. Wnętrze, tapicerka, auto z zewnątrz.

Mały budżet i o ile apc jest piekielnie ważne, to postawiłbym go w ważności w zestawie dla początkującego na drugim miejscu za dedykowanym szamponem. Niech się najpierw nauczy myć porządnie szamponem na dwa wiadra (z casto, czy brico) porządną rękawicą, a potem oczyszcza dokładnie lakier apc-kiem. Wybór prosty: w budżecie jest miejsce albo dla szamponu, albo dla apc, imo bezpieczniejszy wybór to szampon.

 

Tak btw skoro dyskusja się wywiązała - mam funkiel nówka materac w domu, który mi się w jednym miejscu zabrudził trochę krwią - bonnetem go potraktować czy APC właśnie? Tylko nie mam żadnego odkurzacza piorącego, żeby np. textile rinsem przelecieć.

Bonnet jak masz. Nie będzie różnicy w tym że nie odessiesz odkurzaczem bonneta czy nie odessiesz odkurzaczem apc. APC bym bardzo ostrożnie używał, spróbował najpierw gdzieś gdzie nie widać, czy nie odbarwi Ci tkaniny - jeżeli nie, to jedziesz już plamę spokojnie.

 

Co do kasy - sam zestaw Colourlocka kosztuje stówkę - jesli ma Tato skórę w aucie to może w ogóle od tego zacząć tylko, ew. dorzucić jakiś SSW i szampon oraz rękawicę. Ja ostatnio sobie kupiłem ale do wyczyszczenia kanapy w domu - jeszcze nie próbowałem ale ciekaw jestem jak to się sprawdzi :)

Tu w 100% zgoda, jeżeli ma skórę w aucie, to jest wielce prawdopodobne, że czyszczenie i zabezpieczenie dedykowanym środkiem da widoczną różnicę. Szampon+rękawica bardzo dobra propozycja, aczkolwiek imo natural look zrobi większy szał na plastikach niż szampon na lakierze, tylko z tego powodu bym polecał NL-a.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...