program do bezstatnego scalania partycji

[3styler 0]

powitac. mam na laptopie dysk podzielony na kilka partycji, dwie z nich chce scalic w jedna. z pierwszej partycji dane mnie nie interesuja natomiast z drugiej owszem i nie chcialbym ich stracic. czy jest jakis program ktory potrafi to zrobic? zalezy mi na tym aby dzialal pod windowsem xp pozdro

[Colicab 0]

każdy, który nie jest wytworem firmy krzak

[disgustipated 0]

czyli Partition Magic, ranish partition manager i podobne. ewentualnie można te potrzebne dane przerzucić na partycje które nie będą ruszane i scalić pozostałe narzędziami dostępnymi w windowsie. Powinno się udać

[3styler 0]

owszem tylko ta partycja ma 200gb i jest cala zajeta wiec raczej nie mam mozliwosci jej przekopiowania gdzies ;>

disgustipated a uzywales kiedys tych programow w takich celach jakich ja potrzebuje?

[Skogen 0]

Gdzieś wyczytałem, że PM obsługuje partycje do 160gb. W jaki sposób mam to rozumieć?

Chcę połączyć 2 partycje 136gb i 61, razem 197, więc niby wykracza poza możliwości programu, ale osobno każda z nich się załapuje.

 

Do tej pory nigdy nie spotkałem się ze zła opinią o PM, więc spokojnie możesz scalać partycje ez obawy o utratę danych.

[fake 0]

Polecam GParted

[disgustipated 0]

Kiedyś tak, scalałem w partition magic np. partycję A i B to dane z B lądowały bezpiecznie na A. Przy czym wiadomo, A musi być = B albo większe.

[Skogen 0]

Cofam to co powiedziałem, właśnie straciłem 60gb muzyki i z 40gb danych, ehh

[Gość PL_kolek]

Coś musiałeś źle zrobić/coś się zwiesiło w czasie opracji. Mi nigdy nic takiego się nie stało. Ani w Partition Magic, ani w GParted, ani w Parted Magic, ani w Paragon Partition Manager. Dziwne. W takiej sytuacji nie nadpisuj nic na dysku tylko szybko jakimś programem do odzyskiwania danych to przejedź

[Skogen 0]

Coś musiałeś źle zrobić/coś się zwiesiło w czasie opracji. Mi nigdy nic takiego się nie stało. Ani w Partition Magic, ani w GParted, ani w Parted Magic, ani w Paragon Partition Manager. Dziwne. W takiej sytuacji nie nadpisuj nic na dysku tylko szybko jakimś programem do odzyskiwania danych to przejedź

 

Wybrałem opcje połączenia 2 dysków jeden był pusty drugi zawierał dane, nie zwracałem uwagi na to który z którym łącze ponieważ oba miały wystarczająco dużo miejsca aby pomieścić te dane(to było 60gb muzy i z 30gb filmów), wyskoczył mi błąd przy 70% , wyłączyłem dziadostwo zresetowałem kompa i zniknęła mi również partycja, której w ogóle nie tykałem i to na niej było te 40gb danych. Dobrze, że systemowa została bo jakbym miał do tego instalować nowego windowsa to by mnie coś trafiło

 

PCI FILE RECOVERY nic nie znalazł podejrzewam, że musiałbym z poziomu biosa to robić a nie chce mi się, nawet nie bardzo bym wiedział jak i zanim bym załapał dokładnie co i jak świt by mnie powitał. W zasadzie większość muzy mam na płytach, filmy są mało ważne, a tamte dane, nie są one aż tak ważne i mogę je ściągać powoli. Chociaż zawsze to szkoda.

Przypomniało mi się, że z 5-6lat temu też ten program mi usunął partycje i to przy jakiś banalnych rzekomo czynnościach.

[3styler 0]

a ten Paragon Partition Manager poradzi se? jedna partycja ma 200gb druga 9 (jak wyczysci mi ta partycje 200gb to sie lekko wkurze )

[Skogen 0]

a ten Paragon Partition Manager poradzi se? jedna partycja ma 200gb druga 9 (jak wyczysci mi ta partycje 200gb to sie lekko wkurze )

 

Ja nie radzę, już więcej tego gówna nie zainstaluje.

[John Sharkrat 0]

Z takim poziomem wiedzy odradzam stosowanie jakichkolwiek programów tego typu, ponieważ one nigdy nie działają na zasadzie dalej>dalej>dalej>OK

 

PS.

Odradzam stosowanie programów symanteca do takich operacji. Można się zdziwić.

[Skogen 0]

Z takim poziomem wiedzy odradzam stosowanie jakichkolwiek programów tego typu, ponieważ one nigdy nie działają na zasadzie dalej>dalej>dalej>OK

 

PS.

Odradzam stosowanie programów symanteca do takich operacji. Można się zdziwić.

 

Moja wiedza wcale nie jest taka mała, po prostu nie byłem obeznany z programem, a do operacji zachęciła mnie pozytywna opinia użytkowników.

A co do PM to właśnie on działa na zasadzie dalej dalej tylko, że jak coś się spieprzy to już nie jest taka prosta sprawa.

[3styler 0]

wiec chyba przed cala operacja sprobuje gdzies zgrac te dane...

[John Sharkrat 0]

Moja wiedza wcale nie jest taka mała

Więc ok. Polecam Paragon Hard Disk Manager 2009 Suite lub Partition Manager 9.0 Personal. Jedyny problemjest taki, że programy są po angielsku. Ich podstawową zaletą jest to, że są po angielsku, co powoduje, że człowiek czyta wszystko dwa razy dla pewności.

Wszystko przebiega genialnie ale trzeba uważać na bezstresowe klikanie dale>.....