Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

daro788

podanie o umorzenie mandatu

Rekomendowane odpowiedzi

Coś pomyliłeś. Nie ma czegoś takiego jak odmowa przyjęcia mandatu po to żeby "przez 7 dni zastanowić się na spokojnie w domu". Z chwilą odmowy przyjęcia mandatu, zostaje kierowany wniosek o ukaranie do sądu. A 7 dni to TEORETYCZNIE masz na opłatę mandatu na poczcie po jego przyjęciu.

 

Prawo jedno, a zycie do drugie. Jestes studentem, dostales mandat. Nie przyjmujesz i piszesz do sadu grockiego pismo (w skrocie): "jestem biedny, przyznaje sie do bledu, ale nie mam pincet i zaplace stowe". W 90% przypadkow od razu sie zgadzaja, bo nie chca prowadzic sprawy no i mysla, ze zalujesz za grzechy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

docxxx, ale teraz jak już mam podpisany mandat w domu to jest po grzybach?

Gdzie mogę napisać jakiekolwiek pismo z prośbą o rozłożenie na raty albo o zmniejszenie czy coś takiego?

Czy nie płacąc i idąc w zaparte, że nie mam kasy sprawa trafi do Sądu Grodzkiego?

 

Pozdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czy nie płacąc i idąc w zaparte, że nie mam kasy sprawa trafi do Sądu Grodzkiego?

 

Pozdr.

 

Do żadnego sądu. Nie zapłacisz to zostanie wystawiony tytuł egzekucyjny i ściąganiem należności zajmie się poborca skarbowy. Prawdopodobnie nic nie będzie robił (może zostawi jakiś świstek w skrzynce, albo zadzwoni jak zdobędzie numer), a potem (za rok, albo za dwa) ściągną Ci ten mandat wraz z kosztami egzekucji ze zwrotu podatku (jeśli taki będziesz miał). Koszty egzekucji to kilka złotych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
docxxx, ale teraz jak już mam podpisany mandat w domu to jest po grzybach?

Gdzie mogę napisać jakiekolwiek pismo z prośbą o rozłożenie na raty albo o zmniejszenie czy coś takiego?

Czy nie płacąc i idąc w zaparte, że nie mam kasy sprawa trafi do Sądu Grodzkiego?

 

Pozdr.

 

 

Zadzwon do UM i zapytaj. Juz nie pamietam, gdzie pisalem (wydalo sie :P Jedno wiem: jest do tego specjalny formularz: sciagasz, drukujesz, wypelniasz i poleconym wysylasz.

 

A co do sadu grodzkiego, to nie powiem dokladnie. Zapytaj po prostu jak wyglada sprawa i co mozna zrobic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To chyba zrobię tak jak Krootki pisze :)

 

Jak pójdę do pracy to na pewno nie zarobię na tyle dużo, że będę miał zwrot podatku 500zł, więc niech sobie ściągają, a ja będę liczył, że się przedawni :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
To chyba zrobię tak jak Krootki pisze :)

 

Jak pójdę do pracy to na pewno nie zarobię na tyle dużo, że będę miał zwrot podatku 500zł, więc niech sobie ściągają, a ja będę liczył, że się przedawni :)

Obyś się potem nie obudził z ręką w nocniku że z 200zł zrobi się nagle 1200zł. Nie pamiętam kto ale ktoś z forum niedawno opisywał podobną sytuację, tyle że dostał mandat zdaje się za jazdę bez biletu (oczywiście nie od policji).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tam są firmy windykacyjne, które mają chore odsetki.

W przypadku mandatów ściąganych przez US jest inaczej, więc spoko ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tam są firmy windykacyjne, które mają chore odsetki.

W przypadku mandatów ściąganych przez US jest inaczej, więc spoko ;)

Być może ale z opowiadania tego usera raczej nie wynikało że tam miała udział jakaś firma windykacyjna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Obyś się potem nie obudził z ręką w nocniku że z 200zł zrobi się nagle 1200zł. Nie pamiętam kto ale ktoś z forum niedawno opisywał podobną sytuację, tyle że dostał mandat zdaje się za jazdę bez biletu (oczywiście nie od policji).

 

Od mandatów wystawionych przez Policję nie ma odsetek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzis w drodze do szkoly z kolegami zjechalemn na nie ten pas i polowa samochodu przejechalem po ciaglej linii przy skrzyzowaniu, zaraz po tym wyhaczyla mnie policja i dostalem mandat 350zł i 6 pkt karnych. jakby tego bylo malo trafila mi sie jakas sluzbistka i nie dalo sie nawet pogadac zeby dala upomnienie czy cos bo jade na zajecia jestem biednym studentem ze pomylilem pasy itp itd w dostatku sprawdzala dokladnie samochod szukajac nastepnego powodu do mandatu. do tego wzieli tez ode mnie dowod osobisty wiec pytanie czy w ogole moga? bo w koncu wszystkie dane sa na prawku a dowod to chyba tylko po to zeby mogli dodatkowo mnie spisac. jest jakis sposob zeby mi umorzyli ten mandat? o ratach juz pisalem ale czy da sie jakims podaniem czy cos go zlikwidowac? jesli tak to gdzie i jak?

pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

 

No i ja wyłapałem mandat dzisiaj, jadąc na motocyklu - 10 pkt. karnych i 500 zł.

Gdzie skierować wniosek/prośbę o zmniejszenie mandatu?

 

Złapano mnie w Sopocie, jestem zameldowany w Sopocie.

 

Proszę o rady!

 

Pozdr.

 

Czyżby wlot do Gdyni? Chyba nie leciałeś przez miasto 120?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzis w drodze do szkoly z kolegami zjechalemn na nie ten pas i polowa samochodu przejechalem po ciaglej linii przy skrzyzowaniu, zaraz po tym wyhaczyla mnie policja i dostalem mandat 350zł i 6 pkt karnych. jakby tego bylo malo trafila mi sie jakas sluzbistka i nie dalo sie nawet pogadac zeby dala upomnienie czy cos bo jade na zajecia jestem biednym studentem ze pomylilem pasy itp itd w dostatku sprawdzala dokladnie samochod szukajac nastepnego powodu do mandatu. do tego wzieli tez ode mnie dowod osobisty wiec pytanie czy w ogole moga? bo w koncu wszystkie dane sa na prawku a dowod to chyba tylko po to zeby mogli dodatkowo mnie spisac. jest jakis sposob zeby mi umorzyli ten mandat? o ratach juz pisalem ale czy da sie jakims podaniem czy cos go zlikwidowac? jesli tak to gdzie i jak?

pozdro

Miałeś okazje nie przyjąć mandatu i swoje prośby kierował byś do Sądu, a teraz jak już przyjąłeś mandat......

 

PS.

Jakoś do mnie to nie przemawia tekst ''biedny studencik'' który ma kase na auto i na benzyne czy tam rope która kosztuje 5zl za litr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PS.

Jakoś do mnie to nie przemawia tekst ''biedny studencik'' który ma kase na auto i na benzyne czy tam rope która kosztuje 5zl za litr.

 

To samo chcialem napisac...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generalnie jest szansa na wywinięcie się od tego mandatu na etapie jego egzekucji. Jeśli nie masz żadnych dochodów ani mienia to szanse są bardzo wysokie. Można do nich pisać po zawiadomieniu o wszczęciu egzekucji administracyjnej o umorzenie należności w całości lub w części albo rozłożenie na raty, można też nic nie robić i czekać na przedawnienie. W końcu nie da się prowadzić egzekucji gdy ktoś nie ma żadnego mienia. O ile mnie pamięć nie myli tego typu mandaty przedawniają się po 3 latach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W końcu nie da się prowadzić egzekucji gdy ktoś nie ma żadnego mienia.

Ma samochód, no ale to nie wiadomo na kogo ono jest.Są zwroty z podatku które komornik może zająć na rzecz mandatów.

W wykroczeniach drogowych ciężko o umorzenie mandatu jeżeli się go przyjęło , może jeszcze punkty karne mają mu umorzyć?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ktoś studiuje na dziennych, utrzymywany jest przez rodziców (ewentualnie pracuje na czarno) to nie ma żadnych dochodów i nie płaci podatku dochodowego. Nawet gdyby samochód był na niego, to oczywiście nikt nie przeprowadzi egzekucji z samochodu wartego np. 5000 zł (w drodze jego sprzedaży), żeby wyegzekwować roszczenie 2 w wysokości 200 zł. Punkty karne oczywiście zostaną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może jeszcze próbować zamianę mandatu na pracę społecznie-użyteczne , ale właśnie tu nie wiem czy to jak przyjął mandat może coś takiego zrobić.

 

Ja kiedyś pamiętam policja przyczepiła się do mnie że pije browara w parku i nie przyjąłem mandatu, dostałem zamiast mandatu wezwanie na komendę i na komendzie policjant który mnie przesłuchiwał był oskarżycielem posiłkowym i poszedłem na samo ukaranie. On się na to zgodził i dostałem 10 godzin społecznych do odpracowania za mandat w wysokości 50zl :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to popełniłeś trochę błąd. Zasadne mandaty się przyjmuje, bo dużo łatwiej jest się uchylić od ich wyegzekwowania w stosunku do wyroków sądów :)

 

Swoją droga państwo polskie nie najwyżej wyceniło twoją pracą :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to popełniłeś trochę błąd. Zasadne mandaty się przyjmuje, bo dużo łatwiej jest się uchylić od ich wyegzekwowania w stosunku do wyroków sądów :)

 

Swoją droga państwo polskie nie najwyżej wyceniło twoją pracą :E

Ja wiem czy taki błąd , to było zamierzone i przemyślana decyzja , na pewno miałem z tym mniej kłopotów niż załatwianie,pisanie i odwoływanie się od tego mandatu gdzie wynikiem końcowym może być odmowa i że mam płacić, do tego dojdzie mój stracony czas i dodatkowe koszta które poniosłem w prawiając w ruch turbiny maszyny systemu.

Swoją droga państwo polskie nie najwyżej wyceniło twoją pracą :E

Ja wiem czy słabo wycenili? To zdarzenie miało miejsce jakieś 6-7 lat temu , wtedy stawka 5zl za godzine nie była taka wcale niską stawką.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sumie racja, po prostu perspektywa 10 godzin pracy społecznej za 50 zł nie wydała mi się zbyt atrakcyjna ;) Co do straconego czasu to jednak jest tak jak piszę: przyjąłbyś mandat i nic potem nie robił. Albo by im się udało wyegzekwować te 50 zł w 3 lata, albo nie. Stawiam na to drugie, no chyba że byś miał jakieś wierzytelności w US (który prowadzi też egzekucje administracyjne). Ale za to okazałeś się uczciwy i odpracowałeś swoją ogromną przewinę wobec społeczeństwa :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od mandatów wystawionych przez Policję nie ma odsetek.

sam placilem. za picie. wiec sa odsetki. nieduze, ale sa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sam placilem. za picie. wiec sa odsetki. nieduze, ale sa

 

 

Nie ma odsetek od mandatow, koniec kropka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odsetki są jak sprawę przejmie komornik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie komornik, a urząd skarbowy (bo to egzekucja administracyjna) i nie odsetki a koszty postępowania egzekucyjnego. W praktyce wychodzi jednak na to samo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Umorzyć znaczy anulować, a nie zmniejszyć. Na pewno nie umorzą. Co do zmniejszenia, to też nei jestem pewien, w końcu po coś jest taryfikator. I nie ma znaczenia czy jedziesz Mercedesem klasy C, Astonem Martinem czy Polonezem.

Witaj gordon ;):thumbup:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...