Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Rozbity_Bezel

ile wody powinno sie pic w ciagu dnia?

Rekomendowane odpowiedzi

W dni upalne biaorąc też pod uwagę tryb życia odpowiednio dla aktywnego należy pić w grnicach 3l płynów. Woda oczyszcza organizm dlatego jej większe sporzycie jest zalecane szczególnie w przypadku suplementacji np. kreatynowej, jednakże ze względu na duże zawartości (w niektórych przypadkach) CO2 oraz składników mineralnych należy unikać sporzywania wód o ich zawartości. Redukując ilości wypijanej wody szczególnie porą letnią wspomagamy procesy kataboliczne naszego organizmu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wątrobe masz całą? :hmm:

 

Jasne.

Nie,łowcy nerek mu wycięli.

Wątroba a nerka to nie to samo. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem, to jeśli ktoś zbyt dużo pije (pomijam osoby o dużej aktywności fizycznej) to może być znak, że ma problem z cukrem. 4L na dobę to troszke dużo.

 

A co do niezdrowości koli. W biedronce jest teraz jakaś nowa kola 2L bez cukru nawet dobra. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wzmożone pragnienie to również jeden z objaów cukrzycy typu 1 więc dla spkojności dobrze sobie glukometrem sprawdzić glikemie ;), ale do tego doszło by również ciągłe zmęczenie i gwałtowne chudnięcie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A co innego proponujesz? :Up_to_s:

 

:P

 

Ja pijam "domowe" soczki :)

 

Wody zwyczajowo zwane mineralnymi bardziej szkodzą niz pomagają uzupełniać składniki mineralne w bebechach. Mnóstwo składników mineralnych pożeramy ze wszystkim - od mięsa przez owoce, aż po warzywa. Dawkowanie sobie tych "minerałów" wtrynianych do wody z kranu (albo nawet źródlanej) tak naprawdę o kant tyłka można sobie potłuc. Spożywanie "minerałów" w takiej postaci jest bardzo mało skuteczne. Ich ilość w wodzie spozywanej w dużych ilościach owocuje głównie tym, że owe magiczne minerały w większości wydalane są z siuśkami i z kupką.

 

Z wodami mineralnymi jest jak z mlekiem. Oba produkty to wymysły, bujdy. Mleko dorosłemu człowiekowi nie jest potrzebne. Ba, mleko szkodzi! Dorosły człowiek nie potrzebuje bakterii jakichśtam o fajnej nazwie firmy Danone, z jogurtów Activia, bo podawanie ich szkodzi, a nie pomaga! Efekt jest identyczny jak w przypadku cudownych leków na grypę, na ból głowy, na ból jąder, na bóle menstruacyjne, alergie, i inne takie. Producenci sprytnie podają jak na tacy coś, co chcą ukryć - mianowicie to, że one leczą objawy. Nie leczą w żadnym wypadku choroby, ani jej przyczyn. Tak samo działają jogurciki wspomagające trawienie, czy oddawanie lekko kupki do klozetu. Żarcie tego typu świństw jedynie maskuje przyczyny problemów, a w dłuższym zakresie czasu wróci, i się zemści. Woda mineralna nie zapewnia organizmowi ludzkiego minerałów - co najwyżej bardzo śladowe ich ilości pozostaną przed wypłynięciem narządem wydalniczym przednim bądź tylnym.

 

Jak ostatnio widzę w TV reklamę jakichś chrupek, czy czegoś tam dla psów, z mlekiem to mi się słabo robi na myśl o inteligencji ludzi, którzy swoje pupile karmią czymś tak dla nich niebezpiecznym. Ssaki mleka potrzebują tylko we wstępnej fazie rozwoju, koniec, kropka. Karmienie ssaka mlekiem poza tym okresem szkodzi mu bardziej niż na cokolwiek pomaga. Nie wiem jakim trzeba być ... żeby psu podawać żarcie z dodatkiem mleczka. Chyba jakiś Pedegree to był. W sumie, nie pamiętam.

 

Sześć lat na kierunmkach gastronomicznych i odporność na magię żarcia i pićka z TiWi murowana.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja przykładowo wypijam około 3 litry niegazowanego żywca dziennie (wody rzecz jasna :P ) a cola to tak jak przedmówca tylko do whiskey jako dodatek chyba że mam dobry nastrój to sama whiskey z 3!!! trzema kostkami lodu :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tym temacie zdania są bardzo podzielone. W/g jednej szkoly mleko szkodzi. W drugim przypadku jest jak najbardziej zalecane.

Popieram równowagę. Trudno byłoby sobie odmówić jogurciku, czekolady mlecznej. Zresztą ten surowiec jest w tak wielu produktach, że trudno na niego nietrafić nawet starając się.

Prawda jest taka, ze organizm musi się zużyć ma na to 100 lat, potem rzucamy nałogi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dziennie w samym plynie pije conajmniej 3 litry. 2 litry w pracy i conajmniej 1 litr w domu... jak nie ze dwa litry. Nie mowiac o pokarmie. Samej wody. Jesli bym mial cos slodkiego pic to by mnie chyba zabilo :) Nawet ostatnio kumple w pracy sie dziwili ze jak sie dossalem do butelki to 1l odrazu wypilem. Po prostu jakbym nie wypil to odrazu bym padl. Raz mialem przypadek ze musialem jechac z rana do pracy. Nie mialem czasu nic wypic. Po 15min pracy tak zbladlem i oslablem ze malo nie zemdlalem.

 

Wiadomo jak siedze w domu przed komputerem to znacznie mniej pije. Jak znowu jestem w pracy i pojde cos cwiczyc to znacznie wiecej pije.

 

Cukrow malo co spozywam czy to w jedzeniu czy piciu. Po prostu nie lubie. Chociaz czasem jak mnie najdzie ochota to cala tabliczke albo ze dwie czekolady zjem :E

 

Piecie duzych ilosci wody nie szkodzi. Najwyzej odsikasz nadmiar. Gorzej jesli to masz jakies z dodatkiem cukru, po prostu cukier sie odlozy

 

Cole to ja na kaca potrzebuje... po prostu nic tak nie robi dobrze jak zimna cola na kaca morderce :D

 

Jedni potrzebuja wiecej wody inni mniej. Glownie to zalezy jaki wysilek fizyczny i jakie cialo maja. Ja podobno strasznie duzo wody pije... ale co z skoro dzieki temu bez jedzenia potrafie wytrzymac bardzo dlugo. Ostatnio rekord dobil do tygodnia bez jedzenia :) strulem sie i takie tam. Raz mialem sytuacje ze lekarstawami sie zatrulem to nawet wode zwracalem... po okolo 24h mialem wrecz halucynacje i bylem wrakiem czlowieka :)

 

Dorosle psy mleka nie trawia... kto nie wierzy niech psa napoji mlekiem i zobaczy jaka piekna sraczke ma :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Cukrow malo co spozywam czy to w jedzeniu czy piciu. Po prostu nie lubie. Chociaz czasem jak mnie najdzie ochota to cala tabliczke albo ze dwie czekolady zjem :E

 

Sęk w tym, że cukry są praktycznie wszędzie, banany, ogólnie owoce, produkty z mąki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego pisalem ze malo spozywam w sensie napojow slodzonych czy czekolady. Po prostu nie czuje takiej potrzeby. To ze sa wszedzie to wiadomo :)

 

Jak mam pic jakies soki pomaranczowe gazowane to wypije i moze ze 2l z bieda ale dalej mnie suszy... ale wiecej tego juz nie dam rady wypic, dlatego pije sama wode. Ewentualnie w domu minimalnie zabarwie sokiem do rozcienczenia zeby miala minimalny smak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ale większa ilość Ci raczej nie zaszkodzi, wręcz pomoże nerkom w filtrowaniu, rozcieńczając dodatkowo to co do nich "wpada" ;).

Picie zbyt dużej ilości wody nie jest zbyt zdrowe.Ba wypicie zbyt dużej ilości wody w krótkim czasie może prowadzić do zaburzenie gospodarki mineralnej organizmu, co może mieć nieprzyjemne skutki.

A jeszcze opierając się na opinii mojego wykładowcy, lepiej jest wodę z czymś niż czystą.Według niego czysta woda zbyt szybko przelatuje przez układ pokarmowy, przez co jej wchłania nie jest ograniczone.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja to opisze jak mi to przedstawiono :)

czysta woda szybko przechodzi przez układ pokarmowy... no i co? obciąża to w sposób maksymalny serce (przecież ta woda idzie przez krew, więc jeśli masz choroby serca to się bój...)

- no i w odczułem to na własnej skórze-nerki... niestety nie mam ich zdrowych, ich maksymalne możliwości nie pozwalają na dużą filtracje - więc mogę pić tylko napoje... inaczej mam problem

 

w naszym klimacie, nie ma to aż tak dużego znaczenia, ale w dużo cieplejszych zakątkach świata to już co innego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wody zwyczajowo zwane mineralnymi bardziej szkodzą niz pomagają uzupełniać składniki mineralne w bebechach. Mnóstwo składników mineralnych pożeramy ze wszystkim - od mięsa przez owoce, aż po warzywa. Dawkowanie sobie tych "minerałów" wtrynianych do wody z kranu (albo nawet źródlanej) tak naprawdę o kant tyłka można sobie potłuc. Spożywanie "minerałów" w takiej postaci jest bardzo mało skuteczne. Ich ilość w wodzie spozywanej w dużych ilościach owocuje głównie tym, że owe magiczne minerały w większości wydalane są z siuśkami i z kupką.

 

Z wodami mineralnymi jest jak z mlekiem. Oba produkty to wymysły, bujdy. Mleko dorosłemu człowiekowi nie jest potrzebne. Ba, mleko szkodzi! Dorosły człowiek nie potrzebuje bakterii jakichśtam o fajnej nazwie firmy Danone, z jogurtów Activia, bo podawanie ich szkodzi, a nie pomaga! Efekt jest identyczny jak w przypadku cudownych leków na grypę, na ból głowy, na ból jąder, na bóle menstruacyjne, alergie, i inne takie. Producenci sprytnie podają jak na tacy coś, co chcą ukryć - mianowicie to, że one leczą objawy. Nie leczą w żadnym wypadku choroby, ani jej przyczyn. Tak samo działają jogurciki wspomagające trawienie, czy oddawanie lekko kupki do klozetu. Żarcie tego typu świństw jedynie maskuje przyczyny problemów, a w dłuższym zakresie czasu wróci, i się zemści. Woda mineralna nie zapewnia organizmowi ludzkiego minerałów - co najwyżej bardzo śladowe ich ilości pozostaną przed wypłynięciem narządem wydalniczym przednim bądź tylnym.

 

Jak ostatnio widzę w TV reklamę jakichś chrupek, czy czegoś tam dla psów, z mlekiem to mi się słabo robi na myśl o inteligencji ludzi, którzy swoje pupile karmią czymś tak dla nich niebezpiecznym. Ssaki mleka potrzebują tylko we wstępnej fazie rozwoju, koniec, kropka. Karmienie ssaka mlekiem poza tym okresem szkodzi mu bardziej niż na cokolwiek pomaga. Nie wiem jakim trzeba być ... żeby psu podawać żarcie z dodatkiem mleczka. Chyba jakiś Pedegree to był. W sumie, nie pamiętam.

 

Sześć lat na kierunmkach gastronomicznych i odporność na magię żarcia i pićka z TiWi murowana.

 

 

W takim razie jaka wode pic? teraz pije zywca ale jak ma pomoc to bede pil inna ;p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jak ostatnio widzę w TV reklamę jakichś chrupek, czy czegoś tam dla psów, z mlekiem to mi się słabo robi na myśl o inteligencji ludzi, którzy swoje pupile karmią czymś tak dla nich niebezpiecznym. Ssaki mleka potrzebują tylko we wstępnej fazie rozwoju, koniec, kropka. Karmienie ssaka mlekiem poza tym okresem szkodzi mu bardziej niż na cokolwiek pomaga. Nie wiem jakim trzeba być ... żeby psu podawać żarcie z dodatkiem mleczka. Chyba jakiś Pedegree to był. W sumie, nie pamiętam.

 

Sześć lat na kierunmkach gastronomicznych i odporność na magię żarcia i pićka z TiWi murowana.

Przeraziłeś mnie tym

[:|] U mnie pies zawsze ma podawane mleko z jedzeniem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No w szkołach to kiepsko, ja to piję w szkole 2 puszki coca coli, przed szkołą herbatę, po szkole herbatę, później jeszcze jedną herbatę i na kolację herbatę, i to by było na tyle- no chyba że bardzo mi się chce pić to jeszcze ze 2 szklanki wody. Nawet jak na rower idę to za dużo nie piję. Mi tam starcza to właściwie :)

Cherbata siekiera odwadnia organizm.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W lato to przeważnie browarki :cool: Specjalnie kupuje jakieś lekkie, po 2 - 3.5%. Mam tak szybki metabolizm, ze takimi piwkami nie dam rady się "napruć" :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kiedys ogladalem cejrowskiego i mowił, ze na cieple dni nie pije sie samej wody, bo szybko sie ulotni z naszego ciala i bedzie nam sie chcialo znowu pic, dlatego nalezy wsypypwac chociaz troche jakiegos soku czy pluszu do tej wody, zeby organizm dluzej ta wode w sobie zachowal, prawda to to? :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@up mysle ze mozna dodac np cytryny, miodu, cukru, lub soli

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
@up mysle ze mozna dodac np cytryny, miodu, cukru, lub soli

tego ostatniego nie polecam... już za dużo soli jest w diecie przeciętnego człowieka-a to już była by przesada :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Picie zbyt dużej ilości wody nie jest zbyt zdrowe.Ba wypicie zbyt dużej ilości wody w krótkim czasie może prowadzić do zaburzenie gospodarki mineralnej organizmu, co może mieć nieprzyjemne skutki.

A jeszcze opierając się na opinii mojego wykładowcy, lepiej jest wodę z czymś niż czystą.Według niego czysta woda zbyt szybko przelatuje przez układ pokarmowy, przez co jej wchłania nie jest ograniczone.

W którymś odcinku "Boso przez świat" Wojciech Cejrowski też o tym mówił. Ja od zawsze byłem zdania, że ilość pitej wody, czy zapotrzebowanie kaloryczne to cecha indywidualna organizmu i żaden kalkulatorek nam tego nie powie. Moim zdaniem organizm to na tyle mądra maszyna, że jeśli chce pić, jeść to o tym poinformuje. Kiedyś czytałem że jakiś naukowiec o tym powiedział: pić tyle, żeby się nie odczuwać pragnienia. Ja się do tego stosuję i nie narzekam na żadne dolegliwości ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
kiedys ogladalem cejrowskiego i mowił, ze na cieple dni nie pije sie samej wody, bo szybko sie ulotni z naszego ciala i bedzie nam sie chcialo znowu pic, dlatego nalezy wsypypwac chociaz troche jakiegos soku czy pluszu do tej wody, zeby organizm dluzej ta wode w sobie zachowal, prawda to to? :P

 

Prawda, warto złamać czymś wodę, organizm wtedy dłużej będzie się nią "bawił" wyłapując podczas trawienia cukry i inne elementy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...