Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Franzl Lang

Zdjecię z fotoradaru

Rekomendowane odpowiedzi

i tyle ?? koniec ? :)

 

skąd wiesz, że bzdura ?? ja swoją wersję usłyszałem od znajomego pana policjanta i kolegi przy okazji...uznałem to za pewnik, gdyż w policji jest już 15 lat i trochę pewnie w drogówce odpracował :)

 

tu masz akurat rację, policjanci różne pierdoły potrafią opowiadać, sam czasem powołuję się na ich wypowiedzi, ale nauczyłem się także sprawdzać to, co mówią z faktycznym stanem prawnym, policjant też człowiek i nie ma tak, że co ukaże się w dzienniku ustaw czy innym monitorze rządowym, to zaraz ma zapisane w głowie, to nie roboty, a żywi ludzie i też mogą się mylić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze możesz twierdzić że to nie Ty choć sądząc z jakości zdjęcia i tak Ci udowodnią. Twarz wystarczająco widoczna.

 

Teraz wiemy gdzie mieszkasz i do którego fryzjera chodzisz pilnuj się :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Warszawie Straż Miejska stawia mały żółty znak na słupku z napisem "kontrola radarowa" - tylko często robi to "5 metrów" przed autem i jeszcze w miejscach mało widocznych :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zawsze możesz twierdzić że to nie Ty choć sądząc z jakości zdjęcia i tak Ci udowodnią. Twarz wystarczająco widoczna.

 

facjaty się wyprze ... nr. rejestracyjnego nie ... jak nie on, to kto ? ktoś musi zapłacić :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli dobrze czytałem, to nikt nie odpowiedział w kwestii przesuniętej rejestracji. Czasem jest tak, że sama blacha jest nieczytelna (biała, przez odbicie światła), dlatego mają sposób na odczytanie rejestracji z asfaltu. Raz mi tak właśnie policjant powiedział, że numery często odbijają się w asfalcie. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
I tyle. Koniec.

 

Dokładnie --> co tu dużo wyjaśniać? Nie ma przepisu nakazującego informować o kontroli. I słusznie, bo po co byłaby wtedy kontrola? :question:

Tabliczki z informacjami o radarach maja zadanie czysto prewencyjne, by zmusić kierowce do zwolnienia. I tyle. :cool:

 

Jeśli dobrze czytałem, to nikt nie odpowiedział w kwestii przesuniętej rejestracji. Czasem jest tak, że sama blacha jest nieczytelna (biała, przez odbicie światła), dlatego mają sposób na odczytanie rejestracji z asfaltu. Raz mi tak właśnie policjant powiedział, że numery często odbijają się w asfalcie. :P

 

Fortoradar ma kilka soczewek, by zniwelować odblaski samej tablicy (jak widać nie jest czytelna) czy jakiś nakładek --> stąd "odbicia" tablicy w kilku miejscach na zdjęciu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Szkoda :E

Brzydko wyszedłeś , ja ostatnio byłem uśmiechnięty :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej się nie przyznawać i niech sprawa idzie do sądu Grodzkiego, w najgorszym wypadku zapłacisz tylko mandat, bo jak sprawa do sądu trafia to nie przyznają punktów karnych ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niby tak...tylko człowiek trochę na głupa wychodzi wmawiając że nie jechał samochodem, jeśli mają jego zdjęcie :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej się nie przyznawać i niech sprawa idzie do sądu Grodzkiego, w najgorszym wypadku zapłacisz tylko mandat, bo jak sprawa do sądu trafia to nie przyznają punktów karnych ;)

 

Po pierwsze za zdjęcia od Straży Miejskiej/Gminnej też nie ma punktów. Po drugie w Sądzie mogą mu dowalić wyższą grzywnę, więc nie wiem czy to takie opłacalne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze za zdjęcia od Straży Miejskiej/Gminnej też nie ma punktów. Po drugie w Sądzie mogą mu dowalić wyższą grzywnę, więc nie wiem czy to takie opłacalne.

Dla kogoś, kto nie chce dostać punktów to opłacalne ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej się nie przyznawać i niech sprawa idzie do sądu Grodzkiego, w najgorszym wypadku zapłacisz tylko mandat, bo jak sprawa do sądu trafia to nie przyznają punktów karnych ;)
Po pierwsze za zdjęcia od Straży Miejskiej/Gminnej też nie ma punktów. Po drugie w Sądzie mogą mu dowalić wyższą grzywnę, więc nie wiem czy to takie opłacalne.
Dla kogoś, kto nie chce dostać punktów to opłacalne ;)

Sorry za 3 cytaty ale inaczej sie nie da ;)

 

A koszty sprawy kto opłaci wg was?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ha, wreszcie wiem jak wygląda zdjęcie z fotoradaru. Dzięki za skan. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej się nie przyznawać i niech sprawa idzie do sądu Grodzkiego, w najgorszym wypadku zapłacisz tylko mandat, bo jak sprawa do sądu trafia to nie przyznają punktów karnych ;)

 

Co to za rewelacje?

§ 4. 1. Wpisu ostatecznego do ewidencji dokonuje się, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, jeżeli naruszenia zostaną stwierdzone prawomocnymi wyrokami sądów, postanowieniami sądu o warunkowym umorzeniu postępowania albo nakazami lub mandatami karnymi.

2. Dopuszcza się dokonanie wpisu tymczasowego do ewidencji przed wydaniem rozstrzygnięcia, o którym mowa w ust. 1, jeżeli po ujawnieniu naruszenia wszczęto postępowanie przygotowawcze lub skierowano wniosek o ukaranie do sądu albo skierowano sprawę do organu właściwego do uchylenia immunitetu parlamentarnego, sędziowskiego lub prokuratorskiego. Wpis tymczasowy zawiera informację o liczbie punktów, które zostaną przypisane w przypadku potwierdzenia naruszenia prawomocnym orzeczeniem.

3. Przepis ust. 2 stosuje się odpowiednio wobec osoby podlegającej ewidencji, która w chwili dopuszczenia się naruszenia nie ukończyła 17 lat, po skierowaniu sprawy do postępowania przed sądem rodzinnym.

4. Wpis tymczasowy staje się wpisem ostatecznym po stwierdzeniu naruszenia odpowiednim rozstrzygnięciem, o którym mowa w ust. 1.

5. Organ wydający prawomocne rozstrzygnięcie, o którym mowa w ust. 1, niezwłocznie przekazuje informację właściwemu organowi prowadzącemu ewidencję na formularzu, którego wzór stanowi załącznik nr 2 do rozporządzenia, z zastrzeżeniem ust. 6.

6. Organ upoważniony do nakładania grzywien w drodze mandatu karnego oraz do wykonywania czynności, o których mowa w ust. 2 i 3, przesyła właściwemu organowi prowadzącemu ewidencję informację o nałożeniu mandatu karnego lub wykonaniu tych czynności na formularzu, którego wzór stanowi załącznik nr 3 do rozporządzenia.

7. Informacja przekazana na formularzu, o którym mowa w ust. 5 lub 6, może być poprzedzona przekazem za pomocą urządzeń teletransmisji danych.

8. Funkcjonariusz nakładający grzywnę w drodze mandatu karnego na osobę podlegającą ewidencji jest obowiązany poinformować ją o fakcie popełnienia czynu podlegającego wpisowi do ewidencji oraz o liczbie punktów, które będą jej przypisane z tego tytułu.

 

Punkty karne i tak policja i Straż Miejska/Gminna ci przyzna, tylko na czas rozprawy będą one zawieszone (niestety będą i możesz w międzyczasie stracić prawo jazdy :cool: ). Wiec kiepska to ochrona. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej się nie przyznawać i niech sprawa idzie do sądu Grodzkiego, w najgorszym wypadku zapłacisz tylko mandat, bo jak sprawa do sądu trafia to nie przyznają punktów karnych ;)

 

oczywiście, że przyznają, tym sposobem, żaden z kierowców ukaranych za kierowanie czymkolwiek "po kielichu" nigdy nie dostałby punktów (a za kierowanie po kielichu skazać może tylko Sąd, bo to przestępstwo drogowe, za przestępstwo nie można nałożyć mandatu, za kierowanie po kielichu przyznaje się 10 pkt.), aby "ludź" dostał punkty karne, policjant po wypisaniu mandatu lub po skierowaniu/ukończeniu wniosku o ukaranie do Sądu, wypełnia druczek Mrd-5, na nim umieszcza dane osoby ukaranej, dane z dodowu osobistego i prawa jazdy, kwalifikację prawną czynu, okoliczności wykroczenia (kiedy, gdzie), czym zostało popełnione oraz sposób rozstrzygnięcia (MandatKarnyKredytowany lub Sąd)

 

jeśli ten druczek idzie za mandatem, wtedy punkty są naliczane niemal "od ręki" - kwestia kilku dni na obrót machiny biurokratycznej

 

jeśli sporządza się wniocha do Sądu, to karta Mrd-5 idzie z wnioskiem do Sądu albo tylko informacja o jej sporządzeniu (zależy jak się "ugadają") - po wydaniu wyroku, w zależności od wyniku, kartę niszczy się albo puszcza w obieg dalej i punkty zostają przyznane

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Sorry za 3 cytaty ale inaczej sie nie da ;)

 

A koszty sprawy kto opłaci wg was?

No faktycznie, o tym nie pomyślałem :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Finał (chyba?) jest następujący:

 

art. 97 kw w zw. z art. 78 ust. 4 ustawy PRD

niewskazanie sprawcy

 

mandat: 500 zł

liczba punktów: 0

 

Coś mi się wydaję, że mógłbym się domagać wyjaśnienia, dlaczego nie ma na mandacie nr służbowego wystawiającego mandat i że nie otrzymałem wyjaśnień, dlaczego dostałem 500 zł. Ale to już by było kuszenie losu... :E

 

EDIT:

 

Przesyłka była za potwierdzeniem odbioru. Jednak nie wiedziałem że w środku jest mandat. Czy jest to równoznaczne z jego przyjęciem? Kopii mandatu nie było, dostałem tylko Odcinek C, czyli ten co zwykle dostaje kierowca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to jest błędna kwalifikacja, powinno być 65 par. 2 kw w zw.z art. 78 pkt.4 p.r.d.

 

ale nie ma się czego więcej spodziewać po Straży Miejskiej - odrzuty, które nie dostały się do bardziej wymagających formacji mundurowych

 

Art. 97. Kto wykracza przeciwko innym przepisom o bezpieczeństwie lub o porządku ruchu na drogach publicznych,

podlega karze grzywny do 3.000 złotych albo karze nagany.

 

Art. 65. § 1. Kto umyślnie wprowadza w błąd organ państwowy lub instytucję upoważnioną z mocy ustawy do legitymowania:

1) co do tożsamości własnej lub innej osoby,

2) co do swego obywatelstwa, zawodu, miejsca zatrudnienia lub zamieszkania,

podlega karze grzywny.

§ 2. Tej samej karze podlega, kto wbrew obowiązkowi nie udziela właściwemu organowi państwowemu lub instytucji, upoważnionej z mocy ustawy do legitymowania, wiadomości lub dokumentów co do okoliczności wymienionych w § 1.

 

postępując drogą strażnika, który nałożył na Ciebie mandat, można by nie stosować innych przepisów, tylko wszystko podciągać pod 97 kw - nazwę go oględnie "laik" - to raz, a dwa, z przytoczonej przeze mnie kwalifikacji nie pisze się mandatów, w tym wypadku jest oblig skierowania wniosku o ukaranie do Sądu - jakby tak robiono w zaprzyjaźnionym komisariacie, to policjanci długo by nie pracowali, robiąc w pracy takie babole - zaraz posypały by się dyscyplinarki, albo i oskarżenia o korupcję

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pokwitowałeś odbiór? No to przyjąłeś mandat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie do końca, choć w sumie nie wiem, jak to jest z mandatami w SM, ale w Policji są trzy rodzaje mandatów

 

1. gotówkowy -tylko dla obcokrajowców i osób bez stałego meldunku - staje się prawomocny po wpłaceniu kasiory na ręce wystawiającego kwita

2. kredytowy - dla całej reszty społeczeństwa - prawomocny staje się po podpisaniu się na mandacie

3. zaoczny - praktycznie nie wystawiany - więcej z tym zachodu, niż ze zwykłym wnioskiem o ukaranie

 

pokwitowanie odbioru czegokolwiek nie jest równoznaczne z przyjęciem mandatu - a może wysłali mi czystą kartkę, a podpisaną przeze mnie zwrotkę dołożyli do stosownej dokumentacji :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
nie do końca, choć w sumie nie wiem, jak to jest z mandatami w SM, ale w Policji są trzy rodzaje mandatów

 

1. gotówkowy -tylko dla obcokrajowców i osób bez stałego meldunku - staje się prawomocny po wpłaceniu kasiory na ręce wystawiającego kwita

2. kredytowy - dla całej reszty społeczeństwa - prawomocny staje się po podpisaniu się na mandacie

3. zaoczny - praktycznie nie wystawiany - więcej z tym zachodu, niż ze zwykłym wnioskiem o ukaranie

 

pokwitowanie odbioru czegokolwiek nie jest równoznaczne z przyjęciem mandatu - a może wysłali mi czystą kartkę, a podpisaną przeze mnie zwrotkę dołożyli do stosownej dokumentacji :E

 

Wybieram bramkę nr.3

 

Co masz na myśli - więcej z tym zachodu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli teraz wiadmo że twarz pasażera wycinają ;> Tak jest zawsze? Jakiś miech temu był tu temat z takim pytaniem xD Jedno się wyjaśniło, ciekawi mnie jeszcze tylko sprawa tej tablicy....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Przesyłka była za potwierdzeniem odbioru. Jednak nie wiedziałem że w środku jest mandat. Czy jest to równoznaczne z jego przyjęciem? Kopii mandatu nie było, dostałem tylko Odcinek C, czyli ten co zwykle dostaje kierowca.

 

Prawdopodobnie dostałeś mandat zaoczny, który przyjmujesz płacąc go w określonym terminie --> jeśli ego nie zrobisz, będzie to uznane za nieprzyjecie mandatu i sprawa zostanie skierowana do sądu. Na pewno dostałeś też jakieś pouczenie - poszukaj i poczytaj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...