Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Byku

Ile można przewieźć papierosów, paliwa, perfum itp. do Polski z Ukrainy?

Rekomendowane odpowiedzi

U mnie sprawa wyglądała to tak, podchodziliśmy ze znajomym na pierwsze okienko... daję nasze paszporty i karteczkę... dostaliśmy te właśnie o to druki deklaracji celnej... ja hmmm... idziemy po tym na drugie okienko... pani kazała w pierwszym okienku wbić pierwszą pieczątkę do karteczki... idziemy na pierwsze okienko hehe... pani zaprosiła nas do biura (nie tylko nas, inni też podobnie mieli i też dostawali te druki i wrócili do aut wypełniając) i pyta się nas czy mamy papierosy... my mówimy, że nie i nie palimy... pani zastanawiała się przez chwilę i w końcu wbiła pierwszą pieczątkę do karteczki... idziemy na drugie okienko i pani wbiła nam drugą pieczątkę do karteczki i oddała nasze paszporty... potem już nasi celnicy sprawdzali szybko i bez problemów :)

 

PS. Przez te ukraińskie druki celne ciągnie się długa kolejka :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekaw jestem, czy nadal mają na każdej stacji benzynowej wychodek (tak było kilka lat temu jak byłem w UA)? Czy może już na Euro wybudowali toalety?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekaw jestem, czy nadal mają na każdej stacji benzynowej wychodek (tak było kilka lat temu jak byłem w UA)? Czy może już na Euro wybudowali toalety?

 

Wychodek znajdziesz na stacji paliw np. w OKKO, Shell ewentualnie na przejściu granicznym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polacy robią zakupy na Ukrainie, bo jest taniej (ceny)

 

Na terenach przygranicznych nie brakuje osób, które co jakiś czas wyjeżdżają na zakupy do sąsiadów za Bugiem. Na Ukrainie na razie taniej można kupić paliwo, odzież, artykuły spożywcze oraz używki, czyli papierosy i alkohol. Przeciętnym Ukraińcom wcale się jednak dobrze nie powodzi. 

– Co kupuję? Mają świetne i tanie masło, chleb, cukierki, keczupy, no i cukier, którego cena u nas poszła ostatnio ostro w górę – opowiada pan Marek spod Hrubieszowa, który przekraczał swoim autem przejście graniczne w Zosinie. – Na Ukrainie tankuję samochód do pełna, nie zapominam o dwóch butelkach wódki.

Tak robi coraz więcej mieszkańców terenów przygranicznych. Bo na Ukrainie nadal można zrobić zakupy dużo taniej niż w Polsce. Tańsze jest paliwo, odzież, używki oraz artykuły spożywcze. Pani Halina z Hrubieszowa była z przyjaciółmi na obiedzie we włodzimierskiej restauracji o dźwięcznej nazwie "Łakomka”.

– Za obiad dla 6 osób zapłaciliśmy 307 hrywien, czyli około 110 złotych – opowiada pani Halina. – Za te pieniądze dostaliśmy kiełbasę na gorąco, surówki, chleb, schabowy z serem i grzybami i buraczkami, dwie kawy, dwie herbaty, cztery wody mineralne oraz litr wódki. W Polsce to nie do pomyślenia.

Ale mieszkańcom Włodzimierza Wołyńskiego, Łucka czy innych miast, miasteczek oraz wsi wołyńskich wcale się nie przelewa. – Bieda u nas, pracy młodzi nie mają, wiec wyjeżdżają za chlebem do Polski albo dalej – powiedział nam 45-letni Ihor, który we Włodzimierzu Wołyńskim cudem znalazł zatrudnienie u mechanika.

Ma na utrzymaniu bezrobotną żonę i dwójkę dzieci. – Drożeje żywność, m.in. mąka i kasza gryczana, a górę maja pójść opłaty za mieszkanie, prąd i wodę – opowiada mieszkająca w stolicy Wołynia Polka, Danuta Rowieńska.

Przeciętna emerytura wynosi 750 hrywien, czyli 277,5 złotych. Pani Danuta ma około 800 hrywien emerytury, ale co miesiąc dostaje drugie tyle, bo pracuje jeszcze w przychodni jako pielęgniarka.

W minioną środę po południu podróżni wracający z Ukrainy stali w kilkukilometrowej kolejce. Prawdopodobnie wiązało się to z bardziej szczegółowymi kontrolami przeprowadzanymi przez ukraińskie służby.

– W styczniu przez przejście graniczne w Zosinie przewinęło się blisko 98 tys. podróżnych, czyli o 17 proc więcej niż rok wcześniej, a przejście w Hrebennem przekroczyło ok. 150 tys., a więc o 2,7 proc. więcej – informuje chor. Dariusz Sienicki z Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej w Chełmie.

Za Bugiem taniej

Przykładowe ceny (według kursugdy za 1 hrywnę trzeba było zapłacić 37 groszy):
Benzyna 95: 8,90–9,30 hr (3,3–3,44 zł)
Chleb: 2,75 hr (1 zł)
Wódka "Chlibnyj Dar” (0,5 l): 19,99 hr (7,4 zł)
Papierosy "Marlboro”: 11 hr (4 zł)
Keczup "Turczyn” (z papryką, czosnkiem itp.): 4,24 hr (1,56 zł)
Cukierki czekoladowe (1 kg): 38–48 hr (14–17,7 zł)
Ptasie mleczko (1 kg): 25 hr (9,25 zł)
Bokserki męskie: 23 hr (8,5 zł)
Perfumy męskie: 73 hr (27 zł)
Farba do włosów: 14 hr (5,18 zł)

 

Źródło dziennikwschodnik.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znacie jakieś dobre strony apropo Ukrainy, Białorusi i Rosji? Na razie najlepiej po polsku lub angielsku, bo po "ichniemu" jeszcze słabo czytam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znacie jakieś dobre strony apropo Ukrainy, Białorusi i Rosji? Na razie najlepiej po polsku lub angielsku, bo po "ichniemu" jeszcze słabo czytam.

Co chcesz na tych stronach znaleźć?

 

Jeśli chodzi o wiedzę w sprawie przemytu to najlepiej pytać na forum :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Informacje na temat życia, sposobu zachowywania się w przypadku kontroli przez policję, w urzędach o formalnościach, może coś o terminach i sposobach obchodzenia świąt, bo to też jest potencjalna mina.

 

Poza tym informacje o hotelach, taksówkach, miejscach wartych zobaczenia i tych, których należy unikać, itp.

 

edit: przemyt mnie nie interesuje, a przynajmniej nie w skali kilku paczek fajek. ;)

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tutaj znajdziesz jakieś informacje na forum

 

http://www.rosjapl.info/forum/index.php

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ukraińskiej drogówce NIGDY nie dawać więcej niż 20 hr. Zółtodziobów potrafią naciągnąć na ponad 100.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam jestem nowy na forum chiałem zie zapytac jak wygląda sprawa przewozenia perfum z UA są jakies limity na ten towar. nigdzie o tym nie pisze a wszoraj pani celnik powiedziała ze przez 4 butelki zostaniemy cofnieci ;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jest czasem tak, że powinniście od tego po prostu zapłacić cło? W końcu nie ma chyba emgarga na import perfum spoza UE?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanów się.

Cło jest po to, żeby bardziej się opłacało kupować w Polsce czyt. importerzy płacą akcyzę do Skarbu Państwa niż za granicą.

Oni raczej nie wożą wódki i papierosów bo są inne (lepsze) niż w Polsce, tylko właśnie tańsze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A są jakieś limity na słodycze albo cukier?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A są jakieś limity na słodycze albo cukier?

Na słodycze żadnych. Na cukier kilka lat temu w zasadzie też. Oczywiście w granicach rozsądku. Jak pojedziesz ciężarówką to na pewno coś będzie ;) Czy teraz z cukrem się coś zmieniło to nie wiem. Zapytaj na granicy jak będziesz wjeżdżał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawdę mówiąc, to pytam z czystej ciekawości ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

do cukierkow to nie ma ale co do cukru to pani celink na medyce powiedziała w sobote ze mozna 3 kg na łebka a jak zapytałem gdzie to jest napisane to nie odpowiedziała a wracając do ceny cukru to wcale nie jest tanio po przeliczeniu wychodzi jakies 3,7za kg wiec raczej sie nie opłaci

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

do cukierkow to nie ma ale co do cukru to pani celink na medyce powiedziała w sobote ze mozna 3 kg na łebka a jak zapytałem gdzie to jest napisane to nie odpowiedziała a wracając do ceny cukru to wcale nie jest tanio po przeliczeniu wychodzi jakies 3,7za kg wiec raczej sie nie opłaci

Kilka lat temu się opłacało. Różnica była większa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

do cukierkow to nie ma ale co do cukru to pani celink na medyce powiedziała w sobote ze mozna 3 kg na łebka a jak zapytałem gdzie to jest napisane to nie odpowiedziała a wracając do ceny cukru to wcale nie jest tanio po przeliczeniu wychodzi jakies 3,7za kg wiec raczej sie nie opłaci

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odkopuje temat, bo mam kilka pytań.

Planuję wybrać się gdzieś na początku lipca na Ukrainę żeby przywieźć trochę rzeczy i przy okazji zwiedzić przygraniczne rejony. Nie bardzo mam skąd czerpać sprawdzonych informacji więc piszę tutaj:

- czy potrzebuję jakiejś wizy, żeby wejść (pieszo) na teren Ukrainy na kilka godzin?

- ile razy w ciągu dnia mogę sobie przechodzić przez granicę, jeśli mogę kilka razy, to czy mogę również kilka razy przenosić alkohol?

- czy są jakieś limity przewozu słodyczy itp. produktów (niealkoholowych)?

- czy można w przygranicznych sklepach płacić złotówkami?

- czy znacie jakieś tanie schroniska w Przemyślu ( w tamtych okolicach chciałbym zacząć wyprawę)?

- czy celnicy przymknęliby oko na jedną nadprogramową butelkę wódki? (w sumie chciałbym przewieźć ze 3- 4 flaszki wódy, stąd pytanie od limit przejść przez granicę)

 

Może głupie pytania, ale nie mam od kogo dowiedzieć się tych rzeczy ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odkopuje temat, bo mam kilka pytań.

Planuję wybrać się gdzieś na początku lipca na Ukrainę żeby przywieźć trochę rzeczy i przy okazji zwiedzić przygraniczne rejony. Nie bardzo mam skąd czerpać sprawdzonych informacji więc piszę tutaj:

- czy potrzebuję jakiejś wizy, żeby wejść (pieszo) na teren Ukrainy na kilka godzin?

- ile razy w ciągu dnia mogę sobie przechodzić przez granicę, jeśli mogę kilka razy, to czy mogę również kilka razy przenosić alkohol?

- czy są jakieś limity przewozu słodyczy itp. produktów (niealkoholowych)?

- czy można w przygranicznych sklepach płacić złotówkami?

- czy znacie jakieś tanie schroniska w Przemyślu ( w tamtych okolicach chciałbym zacząć wyprawę)?

- czy celnicy przymknęliby oko na jedną nadprogramową butelkę wódki? (w sumie chciałbym przewieźć ze 3- 4 flaszki wódy, stąd pytanie od limit przejść przez granicę)

 

Może głupie pytania, ale nie mam od kogo dowiedzieć się tych rzeczy ;)

 

- pieszo nigdy nie wchodziłem, samochodem potrzeba zieloną kartę

- z tego co wiem (dawno nie byłem) wprowadzili teraz ograniczenia, że możesz przewieść x danego towaru w ciągu 24 godzin

- słodyczy braliśmy po kilka kg i nigdy nie było kłopotu

- w Krościenku można

- Polacy nie przymkną, Ukraińcy tak, jeśli im dopłacisz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A wie ktoś gdzie znajdę obecne limity przewozowe?

Co polecacie przywieźć z tej wycieczki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wódki możesz wziąć max 1L, piwa max 5L (przejście ukraińskie) 16L (przejście polskie) w ciągu doby.

 

A wie ktoś gdzie znajdę obecne limity przewozowe?

Co polecacie przywieźć z tej wycieczki?

 

http://www.mofnet.gov.pl/dokument.php?const=2&dzial=525&id=47196&typ=news

 

A ja w środę jadę na Ukrainę przez Zosin ostatnio byłem w kwietniu.

 

PS. Bierzcie ze sobą plecak turystyczny oni poznają takich Polaków-turystów :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obwód kalinigradzki/Rosja

 

Wagon fajek (czyt 10 paczek) 1L wódki, 10L paliwa w kanistrze, nie licząc tego co w baku :E

Oczywiscie potrzebna wiza do wjazdu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Czy taka rozpiska jest jeszcze aktualna ? :

Z Ukrainy lub innego państwa spoza UE do Polski można przywieźć:

 

- litr alkoholu powyżej 22 proc.,

 

- 2 l alkoholu poniżej 22 proc.,

 

- 4 l wina niemusującego,

 

- 16 l piwa,

 

- 40 sztuk papierosów (w transporcie lądowym), 200 sztuk w transporcie lotniczym.

 

Czyli mam rozumieć, że mogę przewieźć jednocześnie litr wódki i 16l piwa? Dobrze zrozumiałem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Trudne się wylosowało... Monitorów z tunerem jest jak na lekartwo a szybszych niz 60hz tym bardziej. Nie ma mowy też o oledzie ani miniledzie z tunerem chyba że chodzi o telewizor to już prędzej coś znajdziesz.  Nie podałeś specyfikacji swojego komputera to też niezbyt można powiedzieć czy poradzi sobie z monitorem 4k np. (Samsung monitor m7 i m8) mają smart tv ale tunera już nie mają... Dodatkowo są na matrycy VA co nie każdemu może przypaść do gustu. Najlepszym rozwiązaniem będzie kupno możliwie najlepszego monitora na miniledzie/oled (jeżeli nadal mówimy o budżecie 4000zł) i jakiegoś smartboxa (googletv) z tunerem i podłączenie go do monitora poprzez HDMI.
    • Witam Proszę o ocenę zestawu do grania w 1440p i ewentualne propozycje zmian, chciałabym żeby wszystko zamknęło się w 7tys. Preferuję połączenie Intel/Nvidia, najlepiej jak najmniej RGB, dyski już posiadam (2 SSD Sata). Procesor i5 14600KF Karta Gigabyte GeForce RTX 4070 Super Windforce OC 12GB Płyta główna MSI B760 Gaming Plus WIFI lub MSI MAG B760 Tomahawk WIFI (wcześniej rozważałam również Gigabyte B760 Gaming X AX) Zasilacz Seasonic Focus GX - 750W Lexar Ares RGB 32GB 6400MHz CL32 Obudowa Genesis Irid 505F Z chłodzeniem mam problem, ponieważ chciałam zakupić Deepcool'a AK620, jednak nie jest dostępny w sklepie komputronika (sklep wybrałam ze względu możliwości odbioru komputera w moim mieście). Niestety ten ma dość ograniczony wybór chłodzeń. Tak samo jak widać mocno zastanawiam się nad płytą główną, jestem otwarta na propozycje.
    • https://www.rtings.com/monitor/learn/research/vrr-flicker  
    • Ja czego nie rozumiem? No ja rozumiem jaka jest różnica pomiędzy odbiornikiem prądu a generatorem. Z tego co widzę hybrydy się zgłasza. Czy Ci się to podoba czy nie. To nie jest offgrid.  Tak samo jak magazyn energii. Mimo iż ludzie używają je wewnątrz domu, to muszą być zgłaszane.  To że chińczyk mówi, że falownik nie wysyła nadmiaru energii poza sieć nie ma żadnego znaczenia jeśli podepniesz to do sieci.  Czy na rondo nie ma liczników? Na enmasz umowy tam z energetyka? Nie da się zamontować normalnej instalacji? Co powiedział Ci dostawca prądu? Jeśli sąsiada z działki wywali choćby radio na drugi tydzień po montażu Twojego lewego PV, to spodziewaj się problemów.  Jak udowodnił aż że Twój chiński szajs jest przekozak wówczas? Będziesz miał na to jakieś papiery?  Ze specyfiki pracy jaką oczekujesz. Ta sama zasada działania Cię interesuje. Będziesz szukał paneli gruntowych? A czym różnią się takie od paneli dachowych albo balkonowych? Zestaw balkonowy to jest to co szukać powinieneś. Bo zestawów RODo nie robi a raczej?  Zacznijmy od tego, że zacząłeś od złej strony, bo zamiast falownika i budowania hybrydy, podpina się takie rzeczy prosto w panele. Pompa na prąd stały o szerokim napięciu działania pyrka sobie jak ma napięcie i tyle. 
    • 40 powinno na górkę styknąć. I to na luzie jako dodatkowe.  Ewentualnie powinieneś pomyśleć nad jakimiś listwami przypodlogowymi z systemem dowolnego dodawania gniazdek.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...