asus p5q

[Gość iluvintel]

Witam. To tak tytułem wstępu. Chcę zaprezentować pokrótce płytę ASUS P5Q.

Jest to moja pierwsza okrojona na maxa (winien jestem ją wzbogacić ale później) recenzja.

Płytka należy do rodziny socketu 775 i zbudowana została w oparciu o chipset Intel P45 co mnie bardzo ucieszyło po przesiadce z G31

 

Wersja płyty ukazuje bardzo bogaty laminat w porównaniu do p5k czy p5b.

Tutaj rozłożenie poszczególnych elementów:

Zaskakuje mnie umiejscowienie 24pin bo okazuje się, że to najgorsze rozwiązanie z możliwych.. Chyba.

 

Duże wrażenie wywarł na mnie 8-fazowy układ zasilania procesora pokryty w całości radiatorami i porządnymi kondensatorami Solid-state.

Co do samych radiatorów - wyglądają dość nietypowo ale bardzo dobrze spełniają swoją rolę

 

Zapinki jak i same sloty RAM znajdują się stosunkowo nisko ale umożliwiają wyjęcie kości nawet przy dłuższej karcie graficznej.

Moją uwagę przykuł radiator na mostu północnym. Po około 7h pracy nie jest nawet ciepły

 

Rzecz ma się inaczej w przypadku radiatorka na mostku południowym, który jest po długiej pracy bardzo ciepły rzekłbym gorący

 

Panel tylni też wygląda okazale:

 

Zawartość pudełka:

 

W pudełku z płytą znajdziemy:

 

Płytę DVD ze sterownikami i oprogramowaniem

Instrukcję obsługi w języku angielskim (bardzo dobrą)

4 kabelki Serial-ATA

1 kabelek ATA133

1 kabelek FDD

1 przejściówkę zasilającą molex - SATA

Osłonkę I/O

Śledź ESATA + FireWire

 

Dźwięk - to dla mnie ważne bo posiadam z-2300.

 

Producent zastosował kodek Realtek ALC1200, o którym jest cicho i w necie ciężko znaleźć wiarygodne info. Jakość dźwięku w porównaniu do G31 jest bardzo dobra. Przy 50% głośności na G31 głośniki bardzo charczały i sub nie dawał rady. Ti jest inaczej.. Można spokojnie posłuchać muzy na nawet 70-80% bez jakichkolwiek zniekształceń dźwięku, natomiast gdy dałem na max bas to wprawiał on kodek w nieczyste granie. Na słuchawkach, gdy nic nie odtwarzełm nie było nie przyjemnych szumów czy pisków

 

BIOS jak dla mnie posiada całkiem zadowalającą ilość funkcji OC, pozwalającą na dużą swobodę w żyłowaniu parametrów procesora oraz pamięci. Ale dodam, że producent nie postarał się bo jest niedopracowany i można się pogubić.

Osobiście nie kręciłem żadnego z moich 3 procesorów ale postaram się to uczynić jak tylko zakupię chłodzenie.

 

Płyta posiada 4 złącza na wentylatory, co jest niezbyt zadowalającą ilością. 2 z nich mogą być regulowane z poziomu BIOSu.

 

Lekkie podsumowanko:

 

Płytka znajduje się obecnie w klasie około 350-400zł. Nie wiem dlaczego ale ceny rosną.

Płyta jest w całości pokryta kondensatorami SOLID-State co bardzo cieszy, wszystkie newralgiczne elementy chłodzone są radiatorami, układ zasilania procesora jest bardzo dobry i do tego 8-fazowy co daje energii podczas bawienia się w OC. Nie zawiódł mnie także kodek dźwięku bo okazał się idealny dla moich potrzeb/zastosowań. Złącze 24-pin jest dla mnie błędem kardynalnym! I z pewnością dla niektórych utrudni to obieg powietrza w obudowie jak i zabieg związany z cable management. Bios jest bardzo bogaty ale niedopracowany. Ogólnie daje płycie 8/10 gdyż nie miałem okazji sprawdzić jej możliwości jeśli chodzi o OC.

Wszystko inne uważam za udane.

 

Pozdrawiam.

[adonim 0]

kolorystycznie to chyba najlepiej dobrane Asusy są.