Zamarzły mi spryskiwacze :/

[cervandes 301]

zbiorniczek z denaturatem pod maską? Przecież to paruje, wystarczy mieć przewody WN padnięte, które iskrzą i po ptokach. Wystarczy mieć wypadek i łatwo o pożar. No nie gadaj że nie masz na tyle wyobraźni żeby takie rzeczy wiedzieć. Nie bez powodu butle LPG mają do spełnienia niesamowite normy, nie po to baki są wykonywane w bezpiecznej technologii... Kilka litrów alkoholu pod maską w gównianym plastikowym baniaczku z silnikiem elektrycznym w środku bezpieczne nie jest.

[skee 0]

Mnie też zamarzł płyn, ale jestem zły, bo albo mnie oszukali na Statoil albo stało się coś niezrozumiałego. Płyn lałem zimowy już od listopada, a kupiłem ten ichni, co to podobno do -37 stopni wytrzymuje, a tymczasem przy niecałych -20 nie zadziałały spryskiwacze. Dysze nie były zamarznięte, pompka chodziła, w widocznych wężykach nie zamarzło - musiało się to stać w tej częsci wężyka schowanej w karoserii. Podejrzewam ten konkretny płyn, bo w zeszłym roku przy -30 jak było to mi nie zamarzło, a kupuje od lat ten sam na Statoil...

 

Też miałem przygodę ze Statoil'em, marzł na szybach przy -12, na szczęście przed największymi mrozami zdążył się wyczerpać...

[lukjar7 0]

zbiorniczek z denaturatem pod maską? Przecież to paruje, wystarczy mieć przewody WN padnięte, które iskrzą i po ptokach. Wystarczy mieć wypadek i łatwo o pożar. No nie gadaj że nie masz na tyle wyobraźni żeby takie rzeczy wiedzieć. Nie bez powodu butle LPG mają do spełnienia niesamowite normy, nie po to baki są wykonywane w bezpiecznej technologii... Kilka litrów alkoholu pod maską w gównianym plastikowym baniaczku z silnikiem elektrycznym w środku bezpieczne nie jest.

imo przesadzasz

[B@ZYLI 0]

imo przesadzasz

imo zdecydowanie nie przesadza..

[lukjar7 0]

imo zdecydowanie nie przesadza..

a wiesz ze płyn zimowy jest łatwopalny ?

[DarthRevan 0]

a wiesz ze płyn zimowy jest łatwopalny ?

Ale nie paruje tak jak czysty denaturat. @ cervandes , w normalnych warunkach użytkowania IMO nie ma prawa nic się stać. Na mrozie mimo wszystko nawet denaturat nie paruje bardzo mocno, więc szansa, że opary wypełnią komorę silnika i dojdzie do jakiegoś zapłonu jest mała. Poza tym korki od wlewu płynu są dość szczelne.

[Daro^^ 0]

Miałem to samo dolałem zimowy ale to nic niedało . moja rada to : rozgrzej auto a pozniej przycisnij po mocniej na duże obroty przez jakies 20 minut jazdy powinno sie odmrozić i wtedy wypsikaj płyn

[Kowal 579]

Miałem to samo dolałem zimowy ale to nic niedało . moja rada to : rozgrzej auto a pozniej przycisnij po mocniej na duże obroty przez jakies 20 minut jazdy powinno sie odmrozić i wtedy wypsikaj płyn

Nic to nie daje. Miałem jakieś 35/40% letniego, zamarzł mi, wlałem resztę zimowego i odmarzło mi dopiero wczoraj gdy temaperatura byla wyższa niż -5*C. Gazowanie też kompletnie nic nie daje. Zrobiłem 300km z kilka dluższymi postojami i moglo się spokojnie ogrzać, ale jak widać to za mało.

[karol83 0]

Stara gwardia tylko na denaturacie jedzie... Do zbiornika disla zamiast uszlachetniacza to denata doleją by odparowało wodę - to samo ze spryskiwaczami. To nie jest nic nadzwyczajnego. Ostatnio jechałem pożyczonym starym dostawczakiem i jak polałem na szybę to zapaszek denatu poczułem Norma

[AX3L 0]

najlepsze sa ceny plynow do spryskiwaczy ostatnio bylem na orlenie i za 2 litry plynu (-22) chcą 18.99zł ja u siebie w sklepie mam płyn rowniez do -22 (sprawdzone:P) ale w 5-litrowych bańkach po.......... 11zł ale zlodziejstwo w bialy dzien

 

u mnie wychodzi 2.20zł za litr a na orlenie 9.49zł

[Kowal 579]

W biedronce było 5l za 4,99 przez dlugi czas

[skyline rider 0]

Tylko ze biedronkowo/tescowo/lidlowe plyny pozostawiaja wiele do zyczenia.

[Grzechu_1990 107]

W Tesco widziałem 4 czy 5l za ~12-15zł, ale kupiłem na Lukoilu 4l za 25zł - i nie żałuje bo do banieczki był dołączony "gwincik" i ładnie sie lało - nic nie zalałem

[hej1988 0]

najlepsze sa ceny plynow do spryskiwaczy ostatnio bylem na orlenie i za 2 litry plynu (-22) chcą 18.99zł ja u siebie w sklepie mam płyn rowniez do -22 (sprawdzone:P) ale w 5-litrowych bańkach po.......... 11zł ale zlodziejstwo w bialy dzien

 

u mnie wychodzi 2.20zł za litr a na orlenie 9.49zł

Spoko u nas na Statoilu za 2 l życzą sobie 21 zł za 5 33 bodajże a ja kupiłem w biedronce 4 l za 10 zł w carefourze 9 zł za 5 litrów

 

Btw. Ja też dolałem zimowego do letniego, głupota. No ale cóż ojciec mi tak kazał... ostatnio zacząłem zauważać tą sknerowatość właścicieli fordów, s-maxa chce kupić, ale wylać trochę letniego mu żal

[skyline rider 0]

czy to ma cos wspolnego z Fordami to nie wiem, wujek kuzynowi tak kazal zrobic w Foresterze, tragedia, wszystko zamarzlo, a potem bylo: Wojtek, urzyczylbys garazu na noc zeby odmarzlo? - alez oczywiscie, tylko nastepnym razem trzeba myslec.

[hej1988 0]

czy to ma cos wspolnego z Fordami to nie wiem, wujek kuzynowi tak kazal zrobic w Foresterze, tragedia, wszystko zamarzlo, a potem bylo: Wojtek, urzyczylbys garazu na noc zeby odmarzlo? - alez oczywiscie, tylko nastepnym razem trzeba myslec.

To miał być taki żart, odnośnie tego co czasem można usłyszeć

A można było tak od razu

[AX3L 0]

W biedronce było 5l za 4,99 przez dlugi czas

 

 

Tylko ze biedronkowo/tescowo/lidlowe plyny pozostawiaja wiele do zyczenia.

 

no wlasnie ja mam prosto od producenta, za 9zł mam dla siebie 5L

[Kowal 579]

Tylko ze biedronkowo/tescowo/lidlowe plyny pozostawiaja wiele do zyczenia.

Kupiłem ten z biedronki dla testu i nie był zły. Nawet sporo lepszy niż autoland za 15zl/4l.

[Byku 0]

Tylko ze biedronkowo/tescowo/lidlowe plyny pozostawiaja wiele do zyczenia.

 

Ja kupiłem w Tesco za 11zł 5l i w mrozy -16 płyn nie zamarzł, ale troszeczkę słabiej psikał

Teraz kupiłem 5l w leclerku za 8.99 i jak nadejdę mrozy to się przetestuje

[bogdan99 0]

Eee, bo trzeba kupować samochody a nie dupowozy. Od czegoś jest podgrzewanie sprysków