Skocz do zawartości
chudinii

Jakie piwo

Rekomendowane odpowiedzi

"Normalna" cena, Lódolfy stały po 68, Gerde ostatnio dostałem w prezencie i była cena 45zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio strzeliłem dwa piwka z Funky Fluid, Halftime i Everyday. Piwa całkiem spoko i cena nie była jakaś odstraszająca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Normalna" cena, Lódolfy stały po 68, Gerde ostatnio dostałem w prezencie i była cena 45zł.

Oni chyba mają taką strategię, że uwarzą tego piwa ledwo co, cenę dowalą kosmiczną, a i tak zejdzie w moment. Mnie nigdy te piwa nie interesowały, ale gdybym chciał kupić to musiałbym się postarać, bo w dwóch sklepikach mieli dosłownie po parę butelek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mała ilość, wymrażanki, większość to BA, do tego podobno sama etykieta to koszt 6zł, a tak przynajmniej Kopyr kiedyś wspominał i 4 z przodu to minimum przy takich piwach. A czy schodzą na pniu? Gerda stała minimum 2 miesiące, widziałem butelkę 2 stycznia, a zeszła 26 lutego. I w punkcie gdzie się zaopatruję mieli jedną butelkę, oni mają 3 swoje sklepy więc podejrzewam, że może mieli po sztuce na każdym lokalu. Lódolfy widziałem, że dodali w lipcu więc też stały z miesiąc zanim je sprzedali.

Edytowane przez blabla123

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ma ktoś z Poznania ochotę na rocznego risa z suską? Znalazłbym jakąś zbędną butelkę, a chciałbym usłyszeć co w nim spaprane. :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten z Alebrowaru? To jest do kupienia chyba za piątaka przy końcu daty w Centrali. Wziąłem jednego ale niestety zajumali mi na imprezie i nie spróbowałem :E

Chyba, że to jakieś Twoje i nie skapowałem :E Mogę podjechać w piątek koło 18 w razie czego tylko najlepsza opcja u mnie to Luboń lub Komorniki by nie pakować się do samego Poznania.

 

Od jutra w Kauflandzie:

Miłosław Bezalkoholowe IPA - 2,99zł

Waszczukowe Polish Pale Ale - 4,99zł

Złoty Łan IPA - 3,49zł

Edytowane przez blabla123

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje, bazowane na recepturze Doroty Chrapek, fermentowane na M42. Możemy się umówić na piątek gdzieś w Luboniu, mi bardzo pasuje ze Starołęki. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mała ilość, wymrażanki, większość to BA, do tego podobno sama etykieta to koszt 6zł, a tak przynajmniej Kopyr kiedyś wspominał i 4 z przodu to minimum przy takich piwach. A czy schodzą na pniu? Gerda stała minimum 2 miesiące, widziałem butelkę 2 stycznia, a zeszła 26 lutego. I w punkcie gdzie się zaopatruję mieli jedną butelkę, oni mają 3 swoje sklepy więc podejrzewam, że może mieli po sztuce na każdym lokalu. Lódolfy widziałem, że dodali w lipcu więc też stały z miesiąc zanim je sprzedali.

Ja to rozumiem, ale po prostu od jakiegoś czasu nie wydaję tyle na jedno piwo. Ładne etykiety, pudełka itp. są fajne, gdy się kupuje piwo na prezent, ale kupując butelkę dla siebie interesuje mnie zawartość. W sklepach, które odwiedzam większość pozycji schodzi w mig (inna sprawa, że pewnie dużo piw nawet nie wjeżdża na półki). Długo stały/stoją np. drogie piwa z Bytowa (Gryf Pomorski i jakaś wariacja Donalda T.), Porter Jubileuszowy z Cieszyna, jakieś kooperacje Pinty (portery chyba, ale się nie dziwię, bo z ceną pojechali po bandzie), droższe piwa z Przystanku Tleń i większość Łąkomina (bo też są dość drogie). Wszystko i tak zależy od hype'u na dane piwo, bo parę lat temu w jednym sklepie mieli jedną butelkę Samca Alfa, która wystawili bodajże za 100 zł i też szybko znalazł się nabywca. :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generalnie ja też nie wydaje tyle na jedno piwo, bo to już jest przesada kupować coś ponad 40zł ale czasami się zdarzy jak jest jedyna okazja. Tak kupiłem w zeszłym roku IP przez hype, była opcja albo przepłacę ale spróbuję albo jak rok wcześniej objedę się smakiem. I tak samo było z Lodołamaczem.

Ostatnio to nawet specjalnie wybierałem tańsze pozycje by kupić więcej piw, bo większość to wydatek 25-30zł i to już lekkie przegięcie. I nie boli mnie sam fakt, że tyle kosztują co lepsze sztuki ale, że robi się z tego coś normalnego. Albo cena nie zwala z nóg ale kupujesz mniejszą pojemność więc też wydaje się, że cena ok, a tu patrzysz butelka 0,3l.

W zeszłym roku brałem wiele risów zwykłych i BA w przedziale 10-20zł, dziś podstawki zwykle kosztują 15zł, a BA minimum 25 i to butelki 0,3l. A obok wysyp kraftów z Danii, UK, USA czy Estonii w tych samych cenach co rodzime.

Więc poszedłem trochę w stronę belgów, też nie wszystko jest tanie, zwłaszcza butelki 0,75l ale przynajmniej jak płacę te 30-40zł to jest to duża butla i mogę sobie posiedzieć przy tym cały wieczór.

No i też lipa jest na festiwalach, liczyłem, że spróbuję sporo drogich piw, zwłaszcza BA, taniej niż w sklepie pijąc 0,1 czy 0,2l ale w Poznaniu przekonałem się, że łaśnie spółdzielczy miał ceny na kranach wyższe niż w sklepie przeliczając na pojemność więc obszedłem się smakiem. I to też jest dramat, niby jest pomijana hurtownia i sklep ale ceny są z tyłka zapodają.

Edytowane przez blabla123

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od 14 lutego w Tesco promo na krafty. Do tego 4 pak Żywiec, Okocim lub Książęce za 10zł. Będą Porter, IPA, APA, Pszeniczne, Czerwone i chyba inne.

Edytowane przez blabla123

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Całkiem niezła promocji w tym Tesco, Raduga, Inne Beczki i Brokreacja po 5zł, Trzech Kupli po 6,50. Ciekawe co trafi do mojego sklepu, z tego co pamiętam to zawsze była bieda, a raczej nie chce mi się szukać "większego" oddziału Tesco. Od czwartku w Lidli 6pak piw w małych puchach (Inne Beczki), fajnie to wygląda ale nie dam 29zł jak w zestawie są 2 lagery.

 

5521017.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i 5 zyla za 330ml niczego specjalnego? Słabe to promo, lepsze butelkowe 0,5l z Radugi itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupowałbym tego Bocka. :E

Za stylem nie przepadam, ale w tej cenie to grzech by było nie wziąć. Ponadto koźlak dobrze znosi upływ czasu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś był w Tesco zobaczyć co ciekawego dali w tych promocjach, coś ciekawego czy same standardowe piwa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zależy pewnie od punktu, u mnie w zasadzie może przybyły 2-3 pozycje względem tego co było wcześniej.

Kupiłem Zissou apę z Innych beczek, bo nie piłem, a cenę dali w miarę - 6,69zł.

Jak ktoś lubi "wiskacze" to jest więcej promo niż na krafty :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tesco to tylko w tych większych sklepach ma jakieś sensowne promocje. U mnie w okolicy to nigdy niczego ciekawego nie było.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie to mam ogólnie pechowo, bo najbliższy Lidl jest daleko, a nie ma żadnego "dużego" sklepu - tylko wersję typu express czy osiedlowe, więc można zapomnieć o jakimś większym wyborze, nawet jak sieć je posiada.

Z powodu ferii wybrałem się sklepu na zakupy i kupiłem takie piwka:

Ndk0XWJ.jpg

BDG7ohg.jpg

Największe nadzieję wiążę z Potion#4 (nie tylko dlatego, że dodaje +7 do możliwości grania Mario w lewo ;), bo już z opisu zapowiada się świetnie (Vanilla Macadamia Imperial Milk Stout Marsala Wine BA). Reszta albo sprawdzona i bardzo lubiana (jak kwasiki czy czekoladowy RIS z Maryensztatu) albo powtórki już wcześniej próbowanych. Ciekaw też jestem tego Sahti - spory ekstrakt (19 stopni), nie piłem jeszcze tego stylu. I Imperium Prunum w niezłej cenie wyrwałem (23 zł) z edycji 2019, więc szkoda było nie wziąć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Browar Fortuna z Miłosławia w 2019 r. obchodzi 130-lecie powstania. Z tej okazji szykuje się nie lada gratka dla beer geeków – otóż właśnie zapowiedziany został wymrażany Komes Barley Wine leżakowany w beczce po znanym koniaku Martell.

 

Dzięki wymrażaniu ten mocny już w wersji podstawowej trunek został mocno wyraźnie zatężony – według wstępnych pomiarów udało się uzyskać ponad 20% alkoholu. Piwo od grudnia ubiegłego roku leżakuje już w beczce, w której spędzi prawie rok.

 

Docelowo piwo ma być gotowe pod koniec tego roku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to biorąc pod uwagę dzisiejsze ględzenie Kopyra, że Krasnolud jest najmocniejszym piwem w Polsce, to już niedługo. Ale spoko - BW od Komesa jest naprawdę dobry jako podstawka, więc chętnie wezmę wymrażankę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja to i tak się dziwię czemu już tego "Komes Porter Edycja specjalna na 125 lecie warzenia specjalności" nie wrzucili do jakiejś beczki. W sumie to miałem go otwierać na Baltic Porter Day ale zapomniałem :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj wypite: Green Head Session IPA (Green Welcome). Niezłe, nie ma do czego się przyczepić, wypiłem ze smakiem, trochę przypomina mi Misty z Trzech Kumpli. Drugie piwo to AleBrowar New England DDH DIPA Mosaic + Simcoe. Trochę się zwiodłem, za cenę 13zł spodziewałem się czegoś więcej, a dostałem dobre piwo, alkohol bardzo dobre ukryty, pijalne, ładny kolorek. Na minus lekki cebulowy aromat (ale to chyba zasługa chmielu Mosaic). Oba piwa godne polecenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No więc tak po kolei zdegustowane piwka:

- Jak w dym - albo mi się tylko zdaje, albo zmniejszyli ilość wędzonki, bo piwo jest zdecydowanie mniej wędzone w smaku niż je pamiętam z poprzednich warek. Co uważam za wadę, bo smakowała mi "szynkowa" nuta.

- Pina Colada - niestety, ale nie będę powtarzał - ananasa nie czuć wcale, kakao troszkę w smaku, ogólnie taka IPK'a o nietypowym smaku, ale nic ciekawego. Hopito robiło lepsze piwa niż to.

- Obi-bock - nie jest to najgorszy Koźlak jaki piłem, ale niczym się nie wyróżnia (dla mnie za słodki), moim zdaniem sporo lepszy jest ten z Ambera i Miłosław'a.

- Sahti - też nie będę fanem - w smaku wyraźnie czuć posmak drożdży piekarskich, na których piwo było warzone i przez to jego smak jest taki mdły, bo nie ma go co skontrować - ani za dużej goryczki nie ma, ani słodyczy. Taki wynalazek, co można spróbować raz i tyle.

- Imburana Imperial Stout - a na koniec jedyne w tym towarzystwie, które mi bardzo zasmakowało - aksamitne w smaku, alkohol świetnie ukryty, bardzo ciekawy smak takiej dziwnej czekolady - ni to mleczna, ni to deserowa. Polecam spróbować, bo nigdy nie miałem okazji w piwie takiego smaku czuć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ipiwo.pl

Przyzwoite ceny, zamówienie do odbioru po 2 dniach. Co prawda niekompletne, bo zabrakło 2 z 14 piw ale mają wciągu 2-3 dni dowieźć co trzeba.

Rezerwacja online nie jest zwrotna i kosztuje 8zł, za piwo płatne przy odbiorze. Minimalne zamówienie 6 butelek, maksymalne 18.

Ograniczona dostawa do Wrocławia, Legnicy, Głogowa i Wałbrzycha.

Możliwość kontaktu w sprawie współpracy innych sklepów, będę próbował namówić lokalny sklep na coś takiego :D

Edytowane przez blabla123

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...