Skocz do zawartości
chudinii

Jakie piwo

Rekomendowane odpowiedzi

Na razie widziałem same butelki, jestem ciekaw ceny. Czy puszka będzie w cenie butli.

 

W hurtowni do której mam dostęp puszka jest ~15% droższa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widziałem puszkę po 4,50 ale nie wiem po ile były butelki w tym punkcie. Jeszcze nie próbowałem.

 

Z ostatnio pitych:

 

Mangove takie sobie, aromat mega owocowy, w smaku raczej typowa pszenica plus jakieś szczątki mango, chyba bardziej dodające lekkich kwaśnych akcentów niż słodkich.

 

Light Sour Delicious bardzo dobre, owocowe bardzo, kwaśne również, do marakuii mam wrażenie dochodzi lekka mandarynka więc jest też jakaś szczątkowa słodycz w smaku.

 

Art+ 08 lekki zawód, piłem kiedyś i było spoko choć wtedy kolor był słaby, typowe błotko czyli dziewczyny lubią brąz :E teraz z wyglądu jest super (jak rasowy milkshake) jak również aromat jest mega truskawkowy ale w smaku jest już tak sobie, owoce truskawi wyczuwalne od razu ale mało słodkie, przygaszone, ze sporą ilością pestek i te pestki grają główne skrzypce, kwaśne też ledwo

 

Passion Sour równie dobry jak LSD choć mniej kwaśny, ciut bardziej słodki ale dalej mega pijalny

 

Patronus wyrwany na promo za jakieś 2zł z hakiem, niezłe pszeniczne piwo, dość słodkie, głównie banan, przyprawowość znikoma ale w tej cenie i tak lepsze niż koncerniaki

 

Belhaven Black wodniste mega, dość ubogie w smaku ale do wypicia

 

Minister Na Targu spoko owcowa apka, lekko kwaśna z kiwi i słodka od mango, goryczka niska choć chmielenie jest na niezłym poziomie

 

Czarna Poleczka dobre piwo ale jakoś mi nie podeszło, niby jest wszystko to co powinno ale przeszkadza mi zbytnia kwaśność w smaku, w aromacie głównie owoce i gdzieś tam przebijają się ciemne słody i jakaś kawa, w smaku na pierwszy ogień idą kwaśne akcenty, lekko cierpkie, potem słodycz i znów na finiszu kawa ale przez tą cierpkość wydaje się ogólnie zbytnio podbita, nie preszkasza mi generalnie mocno kwaśna kawa ale ogólnie im więcej piłem poleczki tym bardziej mnie do siebie zniechęcała, pod koniec gdyby nie spora słodycz z porzeczek to pewnie bym wylał

 

Arrival a tu owoce idealnie się zgrały, jako milkstout raczej przeciętnie ale maliny dodają więcej słodyczy niż laktoza więc pije się świetnie, w aromacie głównie owoce, w smaku jest jogurtowość, może nawet lekkie skojarzenia z owocowym szejkiem, na końcu dla kontry lekka paloność

 

Schiza Heretyka też dobra, kakao, kawa, czekolada, w tej kolejności, do tego nie jest słodko, nie wiem czy była jakaś podstawka czy jest to od razu wersja Wood ale też fajnie dodaje drzewnych akcentów i podbija wytrawność piwa, chyba mój pierwszy kontakt z Harpaganem i do tego udany choć jakoś nigdy nie przyciągały mnie ich piwa to akurat to kupiłem od razu jak zobaczyłem w sklepie

 

5# Słodka Pszenica #teamcukrzyca za słodkie w cholerę, resztki banana w tle i nic poza tym

 

Rigel pierwszy raz słyszę o takim browarze jak Mintaka ale piwo było 2 miesiące po terminie a było nadzwyczaj świeże! dodatki robią fest robotę, kafir zwłaszcza

Edytowane przez blabla123

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prezent urodzinowy mega, w zasadzie mogę takie upominki przytulać co roku ale mam obawy co do pierwszego i drugiego Samca. Pewnie sos sojowy 100% :E A Preparat jeden miód zapewne :lol2:

 

img_20190825_200157s1kco.jpg img_20190825_200322emk9z.jpg img_20190825_200527uckv6.jpg

Edytowane przez blabla123

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Multiowocowy (Nectarine & Orange & Grapefruit) Let's Cook całkiem spoko, nie jest tak dobry jak samo magno ale jest dość delikatny więc próg wejścia w takie klimaty jest dobry dla nowicjusza. Dla wyjadacza będzie spoko i nic więcej.

 

Cicha Noc pita po terminie bardzo fajna, mega kakaowy/kakaowcowy milk stout.

 

Russian Bounty w jednym zdaniu to pitny baton bounty, dość wodnisty, nibya 25 plato ale tego nie czuć, niemniej gdy go traktować jako SRISa to bardzo dobry.

 

Polished Black Gold po terminie dalej mocno żytnie, jest ta specyficzna piekąca nuta, do tego lekki sos sojowy, spoko ale bez szału, niestety nie próbowałem wcześniej na świeżo.

 

Pożegnanie Korporacji Pedro Ximenez Sherry BA specyficzne, beczka do*ebała ostro, nie jestem fanem wina więc dla mnie tylko dobre i ciekawe piwo, czuć na szczęście jakieś resztki z risa więc ogólnie warto było spróbować choć na pewno nie powtórzę go.

 

Gordyjskie gdyby oceniać sam zapach to jest to sztos! Tak bretowego piwa nie miałem okazji dawno trzymać w rękach. Niestety w smaku jest ciut słabiej, w tripla zostało tylko ciało, zero przypraw, estrów. Ogólnie jest dziko, bretowo, funkty, końsko i wytrawnie. Mam drugą butelke, przetrzymam z rok w piwnicy i zobaczymy co z tego wyjdzie za jakiś czas z ciekawości.

 

Joyride a tutaj mały sztosik. Aronia, porzeczki, niedojrzałe czereśnie. Jest mega owocowo i kwaśnie. Odrobinę dziko i czuć delikatnie czerwone wino i drewno z beczki. Finisz wytrawny, ściągający. Goryczka raczej jako aftertaste po aronii i porzeczkach. Genialne! No i cieszę się, że po ostatniej wpadce browaru, ah ten koperek :(, tutaj nie mam do czego się przyczepić i opis piwa nie mija się z aromatem i smakiem :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za dwa dni będzie miesiąc bez piwa, myślałem że się nie przyzwyczaję. Nawet nie skusiłem się na Miłosława 0%.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Exlib RIS Bourbon BA 2019 przegazowany w opór, 1/3 piwa wyleciała przy przelewaniu do kieliszka :mad2:

Edytowane przez blabla123

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pił ktoś ten dwa (nisko) bezalkoholowe piwa (APA i Sour) z Netto od Maryensztadt, nie wiem czy jest sens wydawać 6zł za 0,5 i 1%. Za mniejszą kasę ma się 1na100 lub Miłosława.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem nawet o jakie chodzi. Poszukaj na polskikraft.pl może są już jakieś oceny.

 

Piłem dwie wersje Lilith Vintage 2018 BA, pierwsza JD i choć dobra to brakowało mi słodyczy z beczki, strasznie mało tej wanili było. I ogólnie piwo mega palone, czekoladowe i goryczkowe. Do tego czuć lekko piekące słody żytnie. Nie każdemu podejdzie ale ja generalnie lubię takie RISy i wiedziałem też czego się spodziewać.

Natomiast już wersja Early Times/Old Forester spolidną wanilię choć tutaj beczki oddały według mnie więcej fajnej czereśni i chyba żurawiny. Dalej piwo jest sporo palone, goryczkowe. Żyto nadal daje o sobie znać i to w piewszym łyku. Chyba lepiej mi podeszła ta wariacja od JD. Na pewno piwo ciekawsze, dla mnie w tej wersji sztos.

Edytowane przez blabla123

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już zakupiłem 6pak puszek Miłosława IPA0% po 3,30 w Auchan. Najlepsze jest to, że w tej cenie jest też Żywiec 0% :lol2: 43 dzień bez piwa alkoholowego, chyba jak dojadę do 50 dni to strzele sobie jakiegoś Maltgardena bo widziałem, że sporo wypuścili piwa, a piłem tylko 1, chyba w portfolio mają ze 20 piw.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Żabce masz 2 Miłosławie za 5,99zł. BIPA na pewno jest, Niefiltrowane i Pilzner, nie wiem czy wszystkie z serii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coffee To Go [Maltgarden]

 

Poprawy owsiany stout z kawą. W aromacie i zapachu dominuje kawa, trochę brakuje ciała, dla jednych to będzie wada, dla drugich zaleta. Piwo jest lekkie i przez to bardzo pijalne. Taki Guinness Draught na sterydach. Cena trochę za wysoka, dałem dyszkę. Chyba to już powoli robi się standardem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Never Ending (NEIPA) od Funky Fuid

 

Całkiem dobry soczek. Mętny kolor, niezła piana. W smaku i zapachu owoce, dość treściwie, nawet goryczka została mocniej zaakcentowana.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W marketach czasem trafisz jakieś promocje, to samo w dyskontach typu Lidl czy Biedronka.

Ale trzeba przyznać, że ciężko kupić ostatnio piwo poniżej 8-9zł.

Ostatnio co prawda bardziej ide w importy więc nawet nie wiem jak coś konkretnego typu RIS czy BA kosztuje obecnie w rodzimym krafcie, bo zapasy mam takie, że pomijam praktycznie całość. Ostatnio brałem te Golemy to 4R było po 17 czy 18zł, pozostałe BA po 14zł. Podstawki Lilith i Dubyk ostatnio były w Auchan po 8 czy 9zł to zamówiłem po 2 buteleczki i to tyle. No jeszcze mam do odbioru Fortunatusa II ale to już czeka na mnie jakiś czas, nie odebrałem jeszcze po prostu. Chyba po 17zł chcieli za niego.

A co do importów to jestem ciekaw co będzie jak teraz złotówka leci na pysk, generalnie nasz kraft cenowo bardzo zbliżył się do piw zagranicznych. Praktycznie wszystkie mocne i BA są w takiej samej cenie. Pomijam jakieś mega sztosy, bo to zawsze będzie droższe.

Mam nadzieje, że nie zdrożeją mocno, bo mam na oku ze 20 butelek jeszcze do kupienia w tym roku :E

 

Coś tam oczywiście piłem choć teraz jestem przeziębiony więc nic nie tykam.

 

KKO - Zbyt jednowymarowe, czekolada, kakao i tyle. Fajnie się piło, bo nie jest słodkie ale jak dla mnie zawód.

 

KAJ - Po otwarciu butelki czujesz, że będzie mega kwaśne... No nie jest. Aromat dość ubogi, czuć kwaśne nuty, jakieś czerwone owoce i tyle. Na szczęście w smaku jest ciut lepiej. Kwaśne średnio, z risa tu niewiele zostało, resztki czekolady i odrobina kakao. Spora dawka wiśni. Wyraźnie zaznaczona słodycz. Pije się bardzo lekko, procenty ułożone zdradliwie, na finiszu lekki szlachetny alkohol w typie likier wiśniowy. Ciekawe ale na pewno nie sztos. Zbyt łagodne przez co nudne. Szkoda, że nie jest bardziej kwaśne niż słodkie. No i jak dla mnie zdecydowanie brakuje jakieś goryczkowej czy palonej kontry.

 

Cymbopogon - Przegapiłem datę przytadności. Jedno pite 2-3 dni po i było dobre, praktycznie niewiele różniące się od świeżego. Drugie natomiast równe tydzień po dacie i chyba była gorsza butelka, zdedycowanie przejrzałe owoce plus lekkie gotowane warzywa.

 

Gose Nose z Mikkellera w dwóch wariantach, kupione na promocji po 6zł przed końcem daty obydwa. Mango to szajs, owoców mango brak, dość słodkie, zero soli. Smakuje jak jakis pusty, mineralny i słodki lager choć trudno stwierdzić skąd się ta słodycz wzięła. Marakuja zdecydowanie lepsza. Czuć owoce, jest sól w smaku i lekko zaznacza swoją obecność po przełknięciu na języku. Również dość minearlne ale nie aż tak puste.

 

Mangofeber Mój pierwszy kontakt z Brewskim. Również piwo kupione na promo przed końcem daty za te 6 cebulionów i o dziwo jest bardzo dobrze! W aromacie owoce tropikalne, cytrusy i żywica. Mango dopiero wybija się w smaku choć na krótko. Dalej głównie tropiki grają pierwsze skrzypce. Nie za słodkie, zdecydowanie żywiczne. Goryczka wysoka, grejpfrutowa. Zdecydowanie warto będzie sprawdzić przy okazji coś świeższego.

 

Beatnik Junior Rewelacyjna brut ipka! Co prawda to mój pierwszy raz gry próbuję ale zasmakowało mi cholernie! W Lidlu za 6,50 brałem. Nachmielone fajnie na aromat i jeszcze lepiej na goryczkę. Aromatyczne, świeże, lekkie, cytrusowo-tropikalne. Goryczka średnia, ściągająca. Praktycznie nie słodkie, czuć jakąś słodycz ale to z chmieli. Szkoda tylko, że jak ma to być session to ma 5,7%. Idealnie gdyby miało max ze 4%.

 

Grażyna Sprężyna Kupione w Biedronce za 4,99zł. Średnie by nie powiedzieć, że słabe. Trochę kwaśnej palonej kawy, odrobina kakao, jakieś posmaki czekoladowe i wanilia na autosugestii. Lakto ratuje trochę sprawę, bo i jest gładko, kremowo jak i też w miarę słodko.

Edytowane przez blabla123

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Auchan ostro poszedł w krafty ale dzisiaj zaskoczył mnie cenami. Barrel Aged goni za 10zł. Skusiłem się na kilka kartoników Wrężel Peated RIS SLYRS oraz Komitet Le Petite Prince.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zamawiał ktoś może kiedyś z beerbaya?

Edytowane przez blabla123

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poradziłem sobie, zamówienie jednak poszło z innego sklepu :E

 

Opłaca się kupować piwo lokalnie od browarów. Ostatnio jak byłem to jako już stały klient dostałem rabat 10%. Do tego wiadomo ceny ciut niższe na butelce jak w sklepie, średnio 1zł.

Więc 6 kawowych mlecznych stoutów plus 2 butelki DDH wyszły mnie 54zł. W sklepie bym zapłacił coś koło 75zł jeśli ceny nie zmieniły się od ostatniego razu jak byłem.

 

No i też dowiedziałem się kilku ciekawych historyjek przy okazji :E

Podobno Rockmill się zwija, mieli piwo na jakimś festiwalu po 5zł, przy kupnie skrzynki nawet po 4 liczyli. Ktoś może potwierdzić?

Edytowane przez blabla123

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnie zakupy.

Na razie piłem tylko te Mikkellery, Brevskiego oraz Toasted Maple Stout z Lervig i to chyba najlepsze piwo jakie piłem w 2019. Pierwsze skojarzenia to lody orzechowe z kawałkami czekolady i kawy. Potem powoli dochodziłem do wniosku, że piłem już podobne piwo kiedyś... no i tutaj bardzo podobne w smaku było Milky Moon. Tutaj brak marcepanu, kokosa ale za to jest ten syrop klonowy, dla mnie taki coś jak skarmelizowany cukier trzcinowy. Do tego mega wanilia.

 

img_20190920_103203cbke4.jpg

 

img_20190920_1033306yk1j.jpg

 

img_20190920_103431uykyl.jpg

 

img_20190920_103514bkjp7.jpg

 

img_20191014_120659yij2v.jpg

 

img_20191014_120901efk2k.jpg

 

img_20191014_121020b9jt0.jpg

 

img_20191014_1211212nkfc.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może i król ale słono za to płaci :E

 

Wczoraj skusiłem się na tego "session milk stout" z ToOl i masakra jakie to słabe. Wodniste w opór, już przy pierwszym łyku czuć. Aromat spoko, kawa mocno, czekolada i nuty orzecha właśkiego lekko. Ale smak jednowymiarowy, mocno palona, kwaśna lekko kawa. Wszystko przykryła. Jest jeszcze jakaś nutka słodów palonych ale raczej zlewa się z kawą i miałem wrażenie, że to sama kawa, trzeba się mocno skupić by wyczuć. Do tego brak smukłości, praktycznie jakby było bez laktozy. Jako MS to padaka, jeśli uznać, że to klasyczny stout to też tak średnio na jeża.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejny Lervig dzisiaj wypity i jeśli kolejne piwo będzie takiej jakości to zostanie ten browar moim ulubionym :D

Tym razem padło na Coconuts czyli mega ale to mega kokos, do tej porty jeśli coś dla mnie było mega kokosowe to tutaj jest tak x2 jak nie x3 :D Do tego wanilia, syrop klonowy, lekka kontra słodów palonych ale i tak jest to imo team słodyczka 100%. Alko lekko rogrzewa na podniebieniu ale mogę śmiało napiać, że jest ułożone. Piwo jest gęste, gładkie, prawdziwe bounty w płynie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napoje piwne to robią koncerny :lol2:

 

W Lidlu sporo promo jest. Trapeze po 4,19zł, Komes za 4,99zł i jeszcze kilka innych. Trafiłem też nowość Sleeping Car Porter za 6,99zł, wieczorem będzie testowane.

Edytowane przez blabla123

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W niektórych sklepach jest promocja na piwo z Cieszyna, przy zakupie 4 dają szklankę gratis.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...