Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

a_corum

ile alkoholu mozna przewieźć przez granicę?

Rekomendowane odpowiedzi

szukalem w google ale nie ma jednoznacznej i aktualnej informacji, tak wiec chcialbym sie dowiedziec ile alkoholu, a konkretnie wina mozna przewieźć przez granice? Konkretniej, moja dziewczyna jest teraz na wycieczce we Francji i Szwajcari i chcialaby przywieźćtroche wina ze sobą, czyli przewóż przez granice Francusko Niemiecką i Niemiecko Polską.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na granicy brytyjskiej jest 5 litrow wina, 20 piwa, litr spirytusu i 2 wodki. podejrzewam ze to jest w calej europie. wyzsze ilosci podlegaja opodatkowaniu. generalnie na trasie ktorej wymieniles nie ma posterunkow i raczej nie sprawdza ale posdejrzewam ze limity te sa wszedzie. problem moze byc jezeli lecisz samolotem wtedy moga wziac do kontroli i jezeli masz za duzo to skonfiskuja wszytko. i nie wazne czy lecisz ze strefy Schengen czy nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W żołądku można przewieźć ile się chce ... byle nie zwrócić :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A o strefie schengen to słyszałeś?

cóż za aroganckie pytanie, oczywiscie ze tak, nie zmienia to faktu ze limity istnieją.

 

W niektorych źródłąch mowa jest o 4 litrach (najbardziej prawdopodobne) ,gdzie indziej o 10/20/30 litrach - chodzi jedynie o wino niemusujące, a gdzie indziej jeszce o ilosci, któej wartosc nie przekracza 300euro.

 

Podróż autokarem, wiec teoretycznie kontroli nie powinno byc, ale to tylko teoria, wiadomo ze zawsze w takim przypadku ryzyko jest wieksze i dla samego bezpieczenstwa mogli by zrobic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W żołądku można przewieźć ile się chce ... byle nie zwrócić :D

Ale nie za kierownicą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ale nie za kierownicą.

Można za kierownicą, tyle, że ... na lawecie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Można za kierownicą, tyle, że ... na lawecie.

hmm chyba tak zeby nikt Cie nie widzial, nie jestem pewien czy ktos moze przebywac w samochodzie holowanym na lawecie :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Zamykać można, tylko nie skazywać prawomocnie. O 0,8%, może mniej (wojna cenowa marketów). Do góry pójdzie po uwolnieniu cen prądu, nie wiadomo o ile bo to zmienny rynek ale i tam ceny się raczej normują/spadają.  
    • Na początku po 4 godzinkach gdzieś miałem spotkanie z gryfem, ale musiałem spierdzielić, za mocny był dla mnie i ziomków. Pograłem teraz i znowu go spotkałem i wskoczyłem na niego i odleciał z 300 metrów dalej 😅Wylądował pikując w dół, zostało mu dalej półtora paska i by leżał, ale skubaniec uciekł
    • RX 6700 XT do  ryzena 5 2600.  Mocny strzał w stopę? za pół roku kupię jakiś lepszy procek( najniższa krajowa here )   Do tego psu XPG Pylon 650W Udzwignie?
    • Oj tak, oj tam, nie wiem co zmywakowi znowu się wylało dla zdobycia oglądalności, ale brytyjskie szkoły dobre są....problem w tym, że nie wszystkie  UK to kraj z dużym rozwarstwieniem społecznym i to będzie widoczne także i w szkolnictwie.  Jeżeli się mieszka w tzw councilówce (osiedle domów socjalnych, posiadanych przez lokalne władze i wynajmowanych długoterminowo lokatorom z niskimi dochodami poniżej wartości czynszów komercyjnych) i daje dzieciaka do szkoły w councilówce, a do tego zaniedbuje go tak samo, jak zaniedbują swoje g*****niaki councilowi obywatele, to rzeczywiście, w przyszłości takie dziecko wyrośnie najprawdopodobniej na kolejnego councilowego obywatela z aspiracjami co najwyżej na poziomie bycia lokalnym przedstawicielem firmy farmaceutycznej sprzedającej znieczulające życiowo specyfiki    Dziecko zadbane, wychowane będzie mogło dużo osiągnąć. Prawie wszystko, bo do wszystkiego to niestety trzeba wysłać dzieciaka do jakiegoś Eton College czy cóś. Tam może nie będzie już bardziej mądrzejsze, ale nabędzie kontaktów
    • Chyba Godzillę junior - trochę mała. Ta "losowość" jest świetna w tej grze. Walczyłem ze smokiem i zaraz podleciał gryf i nawzajem się naparzali. Oczywiście wykorzystałem sytuację i pojąłem walkę z dwoma przeciwnikami. Albo jechałem bryczką i gryf wleciał w nią i rozwalił na strzępy czy cyklop, który wpadł do miasta. Dużo takich podobnych akcji jest w tej grze. Nawet jeśli są to tylko skrypty, to nie widziałem czegoś podobnego w innych grach.   Dialogi jeszcze by przeszły, ale nazwy przedmiotów i umiejętności wolałbym mieć oryginalne. Może wyglądają takie akcje śmiesznie i jak był bug, ale dla mnie właśnie czyni tę grę wyjątkową. Lubię to.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...