Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Dawno nie byłem w sezonie nad polskim morzem. Słyszałem coś o parawaningu. Ale nie myślałem, że to, aż na taką skalę :E Dosłownie wesołe miasteczko :lol2:

 

Teraz upały i takie fotki znalazłem :E

 

https://i.iplsc.com/tlumy-na-plazach-nad-baltykiem/00093FMP79MF8UMM-C321-F4.jpg

 

https://i.iplsc.com/tlumy-na-plazach-nad-baltykiem/00093FMQLQYL4TSK-C321-F4.jpg

 

Ludź na ludziu :E Ale na kąpieliskach jeszcze gorzej.

 

Polecam pochodzić po górach. Jest tam chłodniej (dziś było kompletnie bez wiatru), zero komarów i nie ma aż tylu ludzi. Fota dzisiaj z granicy polsko-czeskiej przy "Trzech świnkach" (Karkonosze). Nie wiem jak jest w Tatrach z wiarą.

 

Btw. Po cholerę ci ludzie biorą na wyciągi psy, które trzęsą się ze strachu.

 

UNxakS3.jpg

 

Człowiek jest gatunkliem ssaka który kocha upały jak zaden inny.

Pomyślcie jakiej temperatury byście potrzebowali by przeżyć gdyby nie skafandry (nazywane ubraniami) i bazy (nazywane mieszkaniami).

Ta temperatura nie moze spaść ponizej +25C byśmy mogli żyć jak inne zwierzeta, w zgodzie z naturą nie uzywajac technologii.

Do kolonizacji marsa potrzebujemy baz i skafandrów i tak samo do kolonizacji obszarów chłodniejszych niż okolice równika też tego potrzebujemy, tylko wszyscy sie przyzwyczaili ze to dla nas naturalne, ale nie, naturalny dla nas klimat to minimum +25C bo przy +20C spadnie deszcz i mozecie zachorowac i umrzeć, bez ubrania i mieszkania :)

 

Pisz za siebie ;) Większość osób w temacie narzeka na upały, więc raczej teoria obalona. Ale sądzę, że to jakiś troll tekst. Te badania to jakieś bzdury (ale czego się spodziewać po takich źródłach). Bezdomni jakoś nie umierają zimą na zawały, ale niektórzy zamarzają. Długowieczne osoby są związane z niskimi temperaturami, zwykle z górami. Im niższa temperatura, tym wolniejszy metabolizm.

Edytowane przez Áltair

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest brudne i to raczej cały rok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli prognozy długoterminowe sprawdzą się, to jutro ostatni tak ciepły dzień w tym roku.

No i dobrze. Zwariować idzie, jak nie lodowata większość lipca, to dzisiaj taka duchota i wilgotność, że prawie się przekręciłem. Słońce i 25 stopni w wakacje, to serio aż tak wielkie wymagania? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Porzuć technologię i wyjdź sobie spać dziś nago na świeżym powietrzu. Tak jak wszystkie zwierzęta. To będzie bardzo ciepła noc, a mimo to ze zdziwieniem dowiesz sie ze raczej Ci za zimno a nie za ciepło.

Co nas róznic od innych ssaków? Nie, nie mózg, ssaki miewają niezłe mózgi, np. szympanse, goryle czy delfiny. O wiele bardziej rózni nas "okrycie wierzchnie".

 

Jedyne co się stanie, to komary mnie pogryzą. Na działce chodzę prawie nago całą dobę, zdarza mi się spać na hamaku. Zupełnie nago się nie da, bo to nieprzyzwoite - wszędzie znajdą się jacyś sąsiedzi.

 

Rózni nas to ze mamy skórę która sie poci i jest w stanie oddawać ciepło schładzajac całe ciało. Inne ssaki maja sierść lub futro które ciepło trzymają. To jest najwieksza róznica między nami a zwierzetami, prawdziwy zwrot zwrot o 180 stopni, skóra zdolna do pocenia sie i znoszenia upałów, skóra jest do niczego natomiast gdy robi się chłodno :)

 

Nie mamy sierści, bo mamy mózgi i potrafimy wytwarzać odzież, jak i inaczej chronić się przed niekorzystnymi temperaturami. I jak widać rozum jest ważniejszy niż jakiekolwiek wytwory naskórka czy sama forma skóry.

 

Próbujesz podważać 16-letnie prace naukowców szwedzkich.

 

Czytałeś w ogóle te artykuły? Są to teksty typu "nonameowi naukowcy z USA odkryli". A tam gdzie pada jakieś nazwisko, jest dopisek, "odkryliśmy coś, ale nie wiemy o co chodzi".

 

 

p.s. Skoro ludzie nie lubią upałow dlaczego wolne robią wtedy gdy jest ciepło, przeciez lepiej korzystac z zimna! :)

Czemu jeżdzą na wakacje do grecji , hiszpani, czy egiptu zamiast w północną norwegię? :)

 

Wynika to z kultury, ofert hotelowych, pracy i wielu innych czynników społecznych. Jak i latem i w ciepłych krajach jest więcej atrakcji. Chociażby zimą nie przepłyniesz jeziora, bo jest lód. Także nie pochodzisz po lesie, bo o 16:00 robi się już ciemno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@ hejt na parawaning - też bym nie chciał by grubas pijący browar na plaży patrzył na moją kobietę opalającą się 2-3 metry od niego. Nie chciałbym też by piach wiał mi w oczy z każdym wiatrem i popiół z papierosów palących obok. NIC nikomu do tego. Chcesz ? Jedź nad morze bez niczego - wolno Ci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@ hejt na parawaning - też bym nie chciał by grubas pijący browar na plaży patrzył na moją kobietę opalającą się 2-3 metry od niego. Nie chciałbym też by piach wiał mi w oczy z każdym wiatrem i popiół z papierosów palących obok. NIC nikomu do tego. Chcesz ? Jedź nad morze bez niczego - wolno Ci.

A przystojny gość by mógł :Up_to_s::lol2:

 

To już popatrzeć nie można niby przypadkiem :D:kwasny:

Edytowane przez Killer85

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@ hejt na parawaning - też bym nie chciał by grubas pijący browar na plaży patrzył na moją kobietę opalającą się 2-3 metry od niego.

Było się nie żenić.

 

W ogóle to może jestem dziwny, ale chyba wolałbym się opalać gdzieś na działce, czy w ogródku niż na popularnej plaży pełnej ludzi w szczycie sezonu w jakiejś zagrodzie wielkości kurnika wywalczonej przez wczesne przyjście :E Słońce to samo, a ile spokoju więcej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NIC nikomu do tego.

 

Bzdura mi i wielu innym to przeszkadza, to nie jest teren prywatny że można sobie wygrodzenia robić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dobrze, weź moskitiere, po ciemku nikt Cie nie zobaczy, po 15 sierpnia zabiorą Cie do szpitala, hipotermia :)

 

 

Do dziś żyją plemiona, które chodzą cały czas nago. Np. w rezerwatach w Ameryce Południowej czy na wyspach Oceanii. W dzień mają tropiki, a nocy chłodne. Jakoś nikt nie ma hipotermii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ich chłodne noce to takie jak u nas latem, do tego stosują różne okrycia z liści, ze skór, maja ogień, prowizoryczne szałasy.

Mimo wszystko te plemiona istnieją w tropikach a nie przy kole podbiegunowym.

Gatunek ludzi kwitł wtedy gdy klimat się ocieplał, pierwsze cywilizacja powstawały w rejonach bardzo ciepłych a nie bardzo zimnych.

Może się powtórze, ale każdy gatunek ma swoją nisze środowiskową tam gdzie może przerwać bez żadnej technologii, a więc dla nas taką nisza są tylko najcieplejsze miejsca tej planety.

Tereny polska dla ludzi jako gatunku biologicznego są zupełnie nieprzydatna do zamieszkania bo bez technologii nie bylibyśmy w stanie przetrwać.

 

 

Są plemiona, które nie stosują okryć, chodzą nago. Jak Zo'é.

My przecież cały czas rozmawiamy o nocach latem w Polsce, a nie zimie.

Pierwsze cywilizacje pojawiły się w ciepłych krajach, bo tam powstał człowiek i nie umiał na początku daleko wędrować. Jak człowiek poszedł do krajów północnych, to wykształciła się biała skóra, dostosowana do chłodów i małej ilości słońca.

Nisza środowiskowa jest dla wszystkich gatunków Ziemi podobna, co wiąże się z trwałością organów, czyli białek.

Człowieka i technologii nie należy rozdzielać, bo to jest całość, twór ewolucyjny.

Zwierzęta też reagują na ciepło i mróz, tak samo jak człowiek. Np. ścinanie sierści psom latem (co ludzie tak lubią robić) może być dla nich zabójcze, bo bez sierści się przegrzewają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro najlepsze warunki dla człowieka to powiedzmy te 25°, to dlaczego największy rozwój cywilizacyjny odbył się w zdecydowanie chłodniejszych klimatach niż równikowy?

 

Nie wiem jak ty ale przy 25 stopniach nie idzie robić czegoś bardziej wymagającego fizycznie, momentalnie jesteś cały mokry i zgrzany. Przy dłuższym wysiłku rośnie ryzyko odwodnienia.

To może być dobra temperatura ale do spania, odpoczynku, bezczynności.

 

Kolejna sprawa, to czy człowiek najpierw stracił większość owłosienia, czy zaczął ubierać się?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dobrze, widac żyją w cipełym klimacie, Ty też mozesz chodzi nago cały rok, ale nie w Polsce, a na zanzibarze

 

Ale po co w ogóle chodzić nago? Jesteśmy ludźmi i mamy cywilizację. Właśnie po to, by móc żyć i na -50 stopniach i przy +40. Problem, jaki poruszasz był aktualny jakieś milion lat temu. Ale i wtedy nie miało to sensu, bo przy złej temperaturze ludzie się przemieszczali gdzie indziej.

 

Jest bardzo niepodobna, porównaj siebie zniesporczakiem

https://pl.wikipedia.org/wiki/Niesporczaki#Niezwyk%C5%82a_odporno%C5%9B%C4%87

 

 

Dajesz przykłady termofili, a to są skrajności. To tak jak pisać, że w Polsce nie rosną palmy, a podasz za przykład palmę z palmiarni albo wynoszoną latem w donicy ;)

 

Mróz znosimy gorzej niz inne zwierzeta bo one sa w stanie go przetrwac na golasa, my nie

 

Mogą sobie mieć pióra i futra, ale Marsa nie podbiją ;) Zrobią to nagie małpy, które zamarzną na mrozie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odwrotnie. Zwierzę z futrem łatwo utrzymuje temperaturę właśnie dzięki temu futru. Dlatego np. latem nie wolno strzyc psów, bo nagi pies się zacznie szybko przegrzewać.

 

Stopy się nie odkształcają od dobrze dobranych butów (biegacze mają nawet o 2 numery większe), chyba że ktoś nosi szpilki i wąskie czubki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta jasne, bieganie w za dużych butach...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Push-up3k

Stopy się nie odkształcają od dobrze dobranych butów (biegacze mają nawet o 2 numery większe), chyba że ktoś nosi szpilki i wąskie czubki.

Kto ci to powiedział?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
' date='02 Sierpień 2019 - 23:27' timestamp='1564784822' post='15585341']

Ta jasne, bieganie w za dużych butach...

 

Biegasz? Jak nie to poczytaj o rozmiarach.

Mój link

Mój link

Mój link

 

Kto ci to powiedział?

 

Lekarze medycyny sportowej i fizjoterapeuci.

Edytowane przez Áltair

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Push-up3k

Ale ty piszesz o dwoch rozmiarach większych, a nie o tyle, żeby nieobcietę paznokcie miały luz, a na to wystarczy pół rozmiaru albo nawet w ogóle, bo ktoś ma specyficzną budowę albo domyślnie kupuje większe.

Edytowane przez Push-up3k

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupuje się od 0,5-2 rozmiarów większe, zależnie od stopy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Push-up3k

Coś ci powiem - wielu ludzi tak normalnie kupuje buty.

Edytowane przez Push-up3k

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I dla tego ostatnimi czasy jak wychodzę na miasto to każdego letniego dnia mijam ludzi chodzących na boso po chodnikach ponad milionowego miasta :E

Powoli wracamy do korzeni :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I dla tego ostatnimi czasy jak wychodzę na miasto to każdego letniego dnia mijam ludzi chodzących na boso po chodnikach ponad milionowego miasta :E

Powoli wracamy do korzeni :E

 

Podlasie? :E

 

 

Mam taki kształt stopy jak na zdjęciu. Po domu chodzę boso.

Co do pogody to sierpień jest normalny. Słońce znośne, dużo pada.

Edytowane przez Áltair

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podlasie? :E

Nadrenia północna westfalia

 

Ja po domu też na boso, czasami w górach wzdłuż jakiegoś strumyczka, ale po oplutych chodnikach w mięście nie :E

Edytowane przez lukadd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Ja po domu też na boso, czasami w górach wzdłuż jakiegoś strumyczka, ale po oplutych chodnikach w mięście nie :E

 

Boso tylko na plaży czy własnej działce. Nie chcę złapać grzyba czy kurzajek. Po wakacjach pod namiotami na Mazurach wiem, jak to ostatnie strasznie długo i ciężko się usuwa (przypadkiem pomogła woda morska na drugim wyjeździe, przy częstych kąpielach w morzu).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupuje się od 0,5-2 rozmiarów większe, zależnie od stopy.

Nie, nie biegam ale jakiś czas temu kupiłem nieco za duże do chodzenia i mówiąc krótko trochę się w nich człapie, a co dopiero by było przy numerze jeszcze większym. Bieganie w tak dobranym, to już w ogóle jakiś kosmos.

 

Dla mnie rozmiar buta, to tylko jakiś punkt wyjścia, od którego zaczynam przymierzać. Po prostu rozrzut rozmiarówki różnych producentów jest tak duży, że mam buty od 44 do 46, a ostatnio mierzyłem nawet 43 i wstępnie wydawały się ok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...