Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

andr_w

Praca - magazynier

Rekomendowane odpowiedzi

Pracuje jako magazynier (praca na wakacje) i mam 8zł/h. Normalny pracownik ma tam gdzie pracuje na poczatek 8,5zł lub 9zł jesli ma uprawnienia na wozki. Natomiast ludzie po kilku latach pracy maja po 10-12zł/h lub wiecej, zalezy od wydajnosci pracy.

 

Czy jest cieżka to zależy od ilosci towaru i od konkretnego miejsca pracy. Akurat ja mam lekka robotę :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam pisałem o tym co napisałeś nigdzie tam nie podałeś np papierów na wózek. Poza tym nie wszędzie trzeba mieć papiery na wózek, i jeśli masz papiery i nim jeździsz to już więcej zarabiasz. Tobie chyba się pomylił logistyk z magazynierem. Magazynier dostaje wydruk i jedzie po to co potrzeba albo z towarem na odpowiednią półkę.

 

I nie rozumiem o co Ci chodzi z tymi cechami charakteru?? Przecież ja tylko napisałem że te cechy są potrzebne a nie kwalifikacje. A ty mi tu z wózkiem widłowym w cechach charakteru wyskakuje...

 

Wybacz, ale nie wolno jezdzic wozkami bez licencji, a i bez dodatkowego dokumentu z zakladu pracy, ktory zezwala TOBIE na uzywanie tego sprzetu. Jesli sa firmy, w ktorych mozna jezdzic nie majac licencji i odpowiedniego zezwolenia to tylko czekac na jakikolwiek wypadek i sprawe, ktora bedzie miec pracownik, ktory bez licencji i pozwolenia uzywal tego mimo faktu, ze musial.

 

Nie pomylil mi sie ani logistyk, ani magazynier bo czesto ta praca jest dokladnie ta sama. Magazynier dostaje wydruk i jedzie po to, owszem, ale czesto sam kompletuje towar, a dany produkt moze wystepowac nawet w kilku odmianach pod ta sama nazwa stad zwykle "wziecie" tego z odpowiedniego regalu nie konczy jego obowiazku. W ten sposob moglby narobic duzo szkod, strat. Dodatkowo, w przypadku akurat ceramiki, czesto jest tak, ze to co masz na fakturze odnosnie zakupionego metrazu nie pokrywa sie z tym co fizycznie znajduje sie w pudle. Na fakturze masz np. 6 paczek po 1mk2, a pakowane to jest nie po 1mk2, a po 1.5mk2 wiec wydajac 6 paczek nie wydasz 6mk2, a wydasz 9mk2. Taki magazynier nie tylko musi miec glowe na karku, ale i kalkulator w lapie. To wlasnie logista ma mniej do powiedzenia bo on zamawia i czesc, ale TY fizycznie wydajesz klientowi, sprawdzasz i patrzysz.

 

Jesli nie rozumiesz tak mowi sie trudno ;)

 

Słyszałem o prawie stuprocentowej zdawalności.

Zgadza sie, zwlaszcza gdy ten kurs organizowany jest z PUP, gdzie osoba wyslana na takie szkolenie musi zwrocic za kurs jesli go nie zda. Jednak nie ma to zadnego zwiazku z nadawaniem sie do pracy nawet jesli ma sie za soba ten kurs.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Firekage - czy ty wiesz co to są kwalifikacje a predyspozycje? Bo zdaje mi się że nie rozróżniasz tych 2 rzeczy. Co do papierów chodziło mi o to że nie wszędzie trzeba jeździć widlakiem czasem ( tak jak mój kumpel w hurtowni danona ) jeździ tylko takim wózkiem do palet (nie wiem jak to się nazywa ale to takie jakby sanki do palet :P). Wiesz czym się zajmuje logistyk? Logistyk nie zamawia towaru tylko planuje jego rozmieszczenie na hali, czy w kontenerze, planuje drogę tego towaru itp itd. Powiedz mi to że ktoś myśli logicznie jest sumienny i jak to napisałeś ma głowę na karku, to Twoim zdaniem kwalifikacje czy predyspozycje?

Zdaje mi się że jesteś magazynierem i za wszelką cenę chcesz udowodnić że do tej pracy trzeba skończyć politechnikę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Firekage - czy ty wiesz co to są kwalifikacje a predyspozycje? Bo zdaje mi się że nie rozróżniasz tych 2 rzeczy.

 

Tak, pisalem o tym wyzej - papiery na wozek sa kwalifikacjami.

 

Co do papierów chodziło mi o to że nie wszędzie trzeba jeździć widlakiem czasem ( tak jak mój kumpel w hurtowni danona ) jeździ tylko takim wózkiem do palet (nie wiem jak to się nazywa ale to takie jakby sanki do palet :P).

 

Wszystko jasne, tutaj nie musi, ale jesli mialby tak zwany reczny z silnikiem to juz musi.

 

 

Wiesz czym się zajmuje logistyk? Logistyk nie zamawia towaru tylko planuje jego rozmieszczenie na hali, czy w kontenerze, planuje drogę tego towaru itp itd.

 

Powiedz mi : pracowales w tym czy po prostu wiesz? Logisci u nas zamawiali towar, a nie planowali rozmieszczenie na magazynie bo to robili stricte magazynierzy strefowi, ktorzy wiedzieli co i gdzie dac by albo byl do tego nieskrepowany i szybki dostep, albo stalo to bezpiecznie i sie nie zniszczylo (chemia wymaga klimatyzatorow).

 

Powiedz mi to że ktoś myśli logicznie jest sumienny i jak to napisałeś ma głowę na karku, to Twoim zdaniem kwalifikacje czy predyspozycje?

Juz wyzej o tym pisalem - z papierami na wozki to sa kwalifikacje, dodatkowo jesli zna system komputerowy. Kwalifikacje by pracowac na magazynie wielkopowierzchniowym z wozkami widlowymi i sztaplujacymi - rysztraki.

Zdaje mi się że jesteś magazynierem i za wszelką cenę chcesz udowodnić że do tej pracy trzeba skończyć politechnikę...

 

Dobrze, zie Ci sie tylko zdaje.

 

PS - dzis po politechnice mozesz isc i byc podajacym w Biedronce, gdy fizyczny na budowie za koparke zarobi do 7k...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, pisalem o tym wyzej - papiery na wozek sa kwalifikacjami.

Tak to są kwalifikacje ale nie wszędzie trzeba jeździć wózkiem widłowym!!

 

Powiedz mi : pracowales w tym czy po prostu wiesz? Logisci u nas zamawiali towar, a nie planowali rozmieszczenie na magazynie bo to robili stricte magazynierzy strefowi, ktorzy wiedzieli co i gdzie dac by albo byl do tego nieskrepowany i szybki dostep, albo stalo to bezpiecznie i sie nie zniszczylo (chemia wymaga klimatyzatorow).

Drugi kierunek jaki robię to Logistyka i spedycja. To u was tak jest w większości przedsiębiorstw odpowiada za rozmieszczenie towaru by był jak najlepiej dostępny, i w odpowiedniej chwili. Wątpię by sam magazynier sobie ustalał gdzie co leży, z jednej bardzo prostej przyczyny, pójdzie na chorobowe albo urlop zatrudnią nowego i już nie będzie wiadomo gdzie co jest. A jak jest to ustalone odgórnie to czy przyjdzie Zenek czy Zbysiu to zawsze w tym samym miejscu będzie dana rzecz.

 

 

Juz wyzej o tym pisalem - z papierami na wozki to sa kwalifikacje, dodatkowo jesli zna system komputerowy. Kwalifikacje by pracowac na magazynie wielkopowierzchniowym z wozkami widlowymi i sztaplujacymi - rysztraki.

Ale chłopie przeczytaj co pisałeś wcześniej, pisałeś że kwalifikacjami jest to że ktoś ma głowę na karku... I nie odpowiedziałeś na zadane pytanie.

 

Dobrze, zie Ci sie tylko zdaje.

 

PS - dzis po politechnice mozesz isc i byc podajacym w Biedronce, gdy fizyczny na budowie za koparke zarobi do 7k...

Zdaje mi się a zarazem jestem przekonany że moje słowa były trafne.

 

Dzisiaj po studiach technicznych ma się większe szanse na dobrą pracę niż po humanistycznych, przecież sam mówiłeś że żeby zostać magazynierem trzeba umieć liczyć i myśleć logicznie, a to właśnie się wynosi z polibudy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak to są kwalifikacje ale nie wszędzie trzeba jeździć wózkiem widłowym!!

 

Nie wszedzie tez "magazyn" to magazyn.

 

Drugi kierunek jaki robię to Logistyka i spedycja. To u was tak jest w większości przedsiębiorstw odpowiada za rozmieszczenie towaru by był jak najlepiej dostępny, i w odpowiedniej chwili. Wątpię by sam magazynier sobie ustalał gdzie co leży, z jednej bardzo prostej przyczyny, pójdzie na chorobowe albo urlop zatrudnią nowego i już nie będzie wiadomo gdzie co jest. A jak jest to ustalone odgórnie to czy przyjdzie Zenek czy Zbysiu to zawsze w tym samym miejscu będzie dana rzecz.

 

Jak mowilem wyzej, nie wszedzie "magazyn" to magazyn. U nas bylo 12 strefowych. Mogles isc na chorobowe, kazdy doskonale wiedzial co i gdzie. Zatrudnialo sie, taki pracowal pod "strefowcem" i robil to co mu wskazano. Nie nylo z tym najmniejszego problemu, a rotacja w takich zawodach jest dosc spora bo nie kazdy wytrzymuje. Zreszta, nie wyobrazam sobie powaznego magazynu (czytaj wiekszego, gdzie masz obrot w jednostkach paletowych) z 1 magazynierem. To nie jest powazne.

 

 

Ale chłopie przeczytaj co pisałeś wcześniej, pisałeś że kwalifikacjami jest to że ktoś ma głowę na karku... I nie odpowiedziałeś na zadane pytanie.

 

Bo domyslnie na mahazyniera bierze sie tych z papierami. Jesli mowisz mi o jezdzie paleciakami recznymi to co ja poradze na to, ze magazyn jest czyms malym, a towar da sie reka przeniesc?

 

Zdaje mi się a zarazem jestem przekonany że moje słowa były trafne.

 

To zle Ci sie zdaje, a czemu? Jest to opisane w pewnym temacie :]

 

Dzisiaj po studiach technicznych ma się większe szanse na dobrą pracę niż po humanistycznych, przecież sam mówiłeś że żeby zostać magazynierem trzeba umieć liczyć i myśleć logicznie, a to właśnie się wynosi z polibudy...

 

Akurat to nie ma zwiazku z zarabiana kasa. Wiesz czemu? Bo wiekszosc osob z mgr. przed nazwiskiem na samym starcie krzyczy "za 2000 nie bede robic", a pozniej zasila posredniak. Tymczasem ten majacy albo ledwo zasadnicza, albo srednia potrafi ograniczyc wymagania i zarobic porzadnie. Jeden z moich znajomych (po srednim) zajmuje sie serwisowaniem suwnic i tego typu sprzetem. Co moge powiedziec? To, ze swietnie zarabia bez polibudy i mgr. przed nazwiskiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak mowilem wyzej, nie wszedzie "magazyn" to magazyn. U nas bylo 12 strefowych. Mogles isc na chorobowe, kazdy doskonale wiedzial co i gdzie. Zatrudnialo sie, taki pracowal pod "strefowcem" i robil to co mu wskazano. Nie nylo z tym najmniejszego problemu, a rotacja w takich zawodach jest dosc spora bo nie kazdy wytrzymuje. Zreszta, nie wyobrazam sobie powaznego magazynu (czytaj wiekszego, gdzie masz obrot w jednostkach paletowych) z 1 magazynierem. To nie jest powazne.

a czy ja napisałem że 1 magazynier. Ale skoro masz strefy to każdy strefowy "rządzi" swoją strefą, i jak on pójdzie na chorobowe czy zwolni się to ktoś musi się połapać gdzie co on poukładał dla tego logistyk ustala schemat co gdzie jest ( powinien ustalać ).

 

 

 

Akurat to nie ma zwiazku z zarabiana kasa. Wiesz czemu? Bo wiekszosc osob z mgr. przed nazwiskiem na samym starcie krzyczy "za 2000 nie bede robic", a pozniej zasila posredniak. Tymczasem ten majacy albo ledwo zasadnicza, albo srednia potrafi ograniczyc wymagania i zarobic porzadnie. Jeden z moich znajomych (po srednim) zajmuje sie serwisowaniem suwnic i tego typu sprzetem. Co moge powiedziec? To, ze swietnie zarabia bez polibudy i mgr. przed nazwiskiem.

Widzisz bo studiuje się nie po to 5 lat dłużej by zarabiać jak ktoś bez kwalifikacji, poza tym większość mgr jest na tyle inteligentnych by wiedzieć że nie zaczyna się od bycia dyrektorem... Zaczynają od dołu i mogą się piąć w górę, a ktoś bez wykształcenia w którymś momencie się zatrzyma bo dalej bez wykształcenia ani rusz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a czy ja napisałem że 1 magazynier. Ale skoro masz strefy to każdy strefowy "rządzi" swoją strefą, i jak on pójdzie na chorobowe czy zwolni się to ktoś musi się połapać gdzie co on poukładał dla tego logistyk ustala schemat co gdzie jest ( powinien ustalać ).

 

W tym momencie moge powiedziec dokladnie to samo co napisales wyzej : za wszekla cene chcesz udowodnic, ze bycie logista-magazynierem jest mozliwe tylko po studiach.

 

Wracajac, pisalem, ze strefowcow bylo 12. Nie zdazyla sie sytuacja o jakiej piszesz. Stref bylo 3. Na strefe przypadalo 4 magazynierow.

 

 

Widzisz bo studiuje się nie po to 5 lat dłużej by zarabiać jak ktoś bez kwalifikacji, poza tym większość mgr jest na tyle inteligentnych by wiedzieć że nie zaczyna się od bycia dyrektorem... Zaczynają od dołu i mogą się piąć w górę, a ktoś bez wykształcenia w którymś momencie się zatrzyma bo dalej bez wykształcenia ani rusz.

 

To niech oni sie wspinaja, a reszta niech zarabia na dobre auto, dom.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja chcę sobei dorobić na czas wakacji.. także takie 1500zł to będzie ok dla mnie.. kurs na wózki widłowe od środy zaczynam, a co do ofert pracy to kilka widziałem w ogłoszeniach... więc może się coś uda dorwać :) niestety w tym roku krucho z moją robotą bo praktyki mi je rozbiły i niestety wszystkei ciekawe oferty poszły i zostały te z magazynierem..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tym momencie moge powiedziec dokladnie to samo co napisales wyzej : za wszekla cene chcesz udowodnic, ze bycie logista-magazynierem jest mozliwe tylko po studiach.

To tak rozumując po co studia? Przecież jak logistykiem można być bez studiów, jak informatykiem można być bez studiów, może i lekarzem może będzie można być bez studiów...

 

Wracajac, pisalem, ze strefowcow bylo 12. Nie zdazyla sie sytuacja o jakiej piszesz. Stref bylo 3. Na strefe przypadalo 4 magazynierow.

Myślałem że strefowiec to szef strefy, a co za tym idzie że jest 12 stref.

 

 

To niech oni sie wspinaja, a reszta niech zarabia na dobre auto, dom.

Nie rozumiem Twojego rozumowania, i chyba nigdy nie zrozumie... Pokaż mi ile osób bez wykształcenia zarabia na dobry samochód czy na dom, a ile osób po studiach zarabia na takie rzeczy i w jakim czasie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja także nie zgodzę się z przedmówcami, którzy twierdzą ze praca na magazynie to zajęcie dla osób z pewnego rodzaju niedorozwojami, że wystarczy się przeplątać cały dzień po magazynie i jakoś to będzie. Nie jest to lekka praca( nie mówię że jest zap**** całymi dniami) ale na brak zajęć w ciągu dnia nie można narzekać. Sam pracuję jako magazynier w systemie zmianowym 4-13 i 11-19. Po dwóch latach pracy mogę powiedzieć że jeśli chcesz wytrzymać dłużej niż 3 miesiące to musisz wykazywać sie następującymi cechami: odpowiedzialność, dyspozycyjność (często trzeba siedzieć po godzinach lub przyjść wcześniej), podzielność uwagi, odporność na stres, wieczną presję czasu (wszystko ma być zrobione na wczoraj), dobra pamięć, umiejętność logicznego planowania, itd. Opanowanie podstawowych grup towarowych zajmuje średnio tam gdzie pracuje 2-3 miesiące (jeśli wykazujesz zaangażowanie). Na początku to zarobki nie powalają ale jeśli będziesz się spisywał dobrze to pensja będzie rosła, zawsze można dostać jeszcze premie od obrotu w danym miesiącu. Dużym plusem dla mnie jako pracownika hurtowni motoryzacyjnej jest dostęp do części zamiennych po korzystniejszych cenach. Większość osób w firmie zaczynała od pracy na magazynie i sukcesywnie przechodziła na inne stanowiska, więc nie można powiedzieć że nie ma szansy na awans zawodowy a tym samym otrzymanie całkiem normalnej kasy za swoją pracę. Z perspektywy czasu nie żałuję pracy na tym stanowisku, aczkolwiek pamiętam jak ciężkie były początki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pracuje w szeroko pojetej logistyce od dluzszego czasu, w kraju i za granica. Zarobki sa rozne od 1200 zl dla magazyniera bez uprawnien na wozki widlowe i bez doswiadczenia, poprzez jakies 100-200 zl wiecej dla kogos kto juz pracowal na magazynie i np. ma papiery na wozki, ale nie jezdzil, lub jezdzil malo ( czesto jest tak, ze ktos mowi, ze ma papier i potrafi jezdzic, efekty widac po 10 min. na wozku ; czesto spadalo mi egzaminowanie nowych nabytkow w firmach ) Doswiadczony magazynier, dodatkowo z uprawnieniami na wozki widlowe, takze wysokiego skladu bez wiekszych problemow zarobi ponad 2k na reke, pracujac na jedna zmiane ( tak mialem 2 lata temu, 8-16, pon - piatek ) Praca ogolnie do ciezkich nie nalezy, chociaz wszystko jest uzaleznione od tego gdzie sie trafi, jakie jest tempo pracy firmy ... W jednej na dzien moze byc 2 x tir @ 33 palety i wsio, a pracowalem juz w takiej gdzie bylo po 50-60 kontenerow w sezonie, na jednym 26 palet ;)

 

@ antraxcdt

 

Za wielkiego speca w tej dziedzinie nie uchodz, bo narazie jak sam mowisz jestes na studiach w tym kierunku, a doswiadczenia nie masz i dlugo jeszcze nie bedziesz mial, bo zdobywa sie je w praktyce, a nie na wykladach. Czesto mialem tak, ze przychodzil do mnie operator logistyczny z officu i sie pytal gdzie dany towar jest, albo zgubil sie regalach i nie wiedzial, gdzie jest regal A, a gdzie regal F, a ponoc to oni wedlug Ciebie rozplanowuja rozlozenie towaru w danych strefach magazynowania, wiec powinni znac lokalizacje w strach skladowania. Tak wcale nie jest, za to jest odpowiedzialny operator na magazynie, ktory wie gdzie co jest, rozmieszcza artykuly wedlug przyjetego schematu w danej firmie, jesli jest to wieksza firma to zdaje on raport, czy cos w tym stylu, ile bylo danego towaru, czy byly jakies szkody i czy wszystko zmiescilo sie w danej lokalizacji.

 

I naprawde nie kazdy sie do takiej pracy nadaje, ludzie czesto nie wytrzymuja presji, gdy nagle sie okazuje, ze Pani z dzialu eksportu wrzucila w system 3 wysylki, ktore musza byc na juz. Dodatkowo ludzie czesto jak pisalem wyzej przychodza do pracy, mowia, ze maja duze doswiadczenie, potrafia kierowac wozkami, a efektem sa szkody na grube pieniadze, bo cos jest zle wyslane, lub towar na palecie jest przebity widlami i ofoliowany, aby nic nie bylo widac.

 

Praca ogolnie fajna, mozna poznac wielu ciekawych ludzi, jak sie pracuje w duzej firmie, sa rozniste imprezy integracyjne, bonusy za wysokie obroty itp, itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja mam pytanie do osób pracujacych w magazynie odnośnie operatora wózka widłowego. Jak łatwo się domyślić operator przewozi wózkiem na palecie jakiś tam towar i właśnie to mnie interesuje. Skad do ? tzn. czy na towarach umieszczonych na paletach są jakieś oznaczenia gdzie mam np. przewieśc dany towar i go rozładować ??? Typu np. regał 14c czy jakoś tak ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja mam pytanie do osób pracujacych w magazynie odnośnie operatora wózka widłowego. Jak łatwo się domyślić operator przewozi wózkiem na palecie jakiś tam towar i właśnie to mnie interesuje. Skad do ? tzn. czy na towarach umieszczonych na paletach są jakieś oznaczenia gdzie mam np. przewieśc dany towar i go rozładować ??? Typu np. regał 14c czy jakoś tak ?

Tak. Na każdym magazynie regały są opisane piętrami, rzędami, przy czym operator jeździ jeszcze ze skanerem, przeważnie, kodów.

Ps - nie myśl, że jazda wózkiem to główne zajęcie. Głównym może być kompletacja towaru na paletę, następnie wywiezienie palety. Czyli nosisz 50 minut na paletę różny towar (np. kawa, cukier itd.), a następnie wywozisz to na rampę. Identycznie w składach budowlanych itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...