Przy braku amunicji i sprzętu to nie dziwie się, że morale lecą w dół. Mam nadzieję, że najnowsze dostawy odbudują morale bo transporty gotowe do drogi (o ile już nie są w drodze, m.in. Bradleye).
Ten twój ukraiński potencjał to już dawno spierdzielił. Poniżej masz swoich "ochotników"😄
https://wiadomosci.wp.pl/dramatyczne-sceny-oddaj-dokumenty-i-wynos-sie-na-ukraine-7020091382119328a
Drogi są dwie - albo utrzymujemy obecny kurs geopolityczny i handlujemy z zachodem co wiąże się z dalszą transformacją energetyczną bo CBAM albo robimy rewolucję gospodarczą większą jak w latach 90'tych i kierujemy swoje oczy na wschód. Oczywiście wiąże się to z olbrzymim bezrobociem i biedą przez kolejne 20 lat ale może uda się dobić do poziomu jak teraz.
A z zakupami w Korei - niech "wojskowi" wyrażą swoją opinię co do zapotrzebowania vs to co zakupiono. Potem pod lupę wezmą to księgowi - bo może lepiej zapłacić wór pieniędzy i zerwać umowy a następnie kupić to co faktycznie potrzebne, bo zapewne i tak wyjdzie taniej niż kupno i utrzymywanie totalnie nieprzydatnego złomu (od groma samolotów szkolno-bojowych czy też słabo opancerzonych czołgów) plus jakaś tam niewielka część potrzebnego sprzętu.
To co Paranoja I Schizofrenia zrobiła z naszą armią (w sumie jak prawie ze wszystkim) to zasługuje na dożywocie dla "polityków".