Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

asd1003

Odszkodowanie za nadgarstek - czy sie nalezy

Rekomendowane odpowiedzi

to co powiedział lekarz zamiescilem w pierwszym poscie. dodal jeszcze ze literatura karze traktować urazy w tamtym rejonie jako potencjalne złamanie.

 

co do uwag o dlugosci pobytu na forum- przemilcze

"ALE ze tam zlamania nie moze byc widac na pierwszy rzut "

Przeczytaj to 10 razy. Nie dosc ze czytac ze zrozumieniem nie potrafisz to wysłowić się nie umiesz. Nic dziwnego, że wolisz się połamać aby zarobić kilka groszy. No i po co dalej ciągniesz i prowokujesz?

 

A zgiu aby potwierdził to o czym mówiłem, to że się przyznaje do bycia hieną to już jego sprawa. I nie tłumacz się tym, że ci ludzie którym 'pomagasz' często nie mają grosza przy duszy. Sam miałem nieprzyjemność pracowania w znanej firmie ubezpieczeniowej i raz w firmie która dosłownie wyłudza odszkodowania. Tylko oni nie zajmowali się potłuczeniami tak jak w przypadku tego tematu ale poważniejszymi urazami i kalectwem do końca życia. Po niedługim czasie wstyd mi było tam pracować i odszedłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O odszkodowanie starasz się dopiero po zakończonym leczeniu. Kserujesz wszystkie papiery od lekarzy, fizjoterapeutów itp.. kiedy już wyleczysz uraz i do ubezpieczyciela, ubezpieczyciel skieruje Cie do lekarza, który przeglądnie papiery zbada Cię i orzeka % uszczerbku na zdrowiu i w zależności od sumy ubezpieczenia i % uszczerbku na zdrowiu dostajesz odszkodowanie. Ja tak miałem z barkiem, po prostu bolał nawet nie wiem kiedy go uszkodziłem bolało wiec lekarz, seria zabiegów/laserów itp i po tym wszystkim zebrałem wszystko zdjęcia/papiery/karty leczenia i dostałem kasę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Gordon Lameman

Pomysl, kto udowodni że zdjecie było robione tydzień po wypadku,

Pomyśl, czy meijsce wypadku po tygodniu będzie takie samo. Szczególnie, że mówimy o nieodśnieżonym chodniku. A może już jest odśnieżony? I co wtedy, mój drogi biznesmenie?

 

tym bardziej że jest opinia świadka,

Nie ma czegoś takiego jak 'opinia świadka', mód drogi wielki wyrywaczu odszkodowań i ekspercie w zakresie postępowania sądowego. Opinia to może być biegłego.

Świadek zeznaje, jak było faktycznie, a nie opiniuje.

co do ustalania własciciela chodnika, to moze być i prywatny, wtedy sciagna z polisy.

A powiedz nam tu wszystkim, mój drogi znawco odszkodowań czy każdy właściciel posesji ma polisę?

 

Praktycznie każdy przypadek przechodzi pozytywnie. Byle jaka nawet dziadowska grupa odszkodowawcza np http://www.ubezpieczenie.com.pl/odszkodowania___firmy/150,0.html europejskie centrum odszkodowań, lub kazde inne poradzi sobie z tym z palcem w nosie.

Jak dla mnie to jest to działanie na wpół złodziejskie.

 

Kilka razy znajdowałem juz sobie "swiadka" wiec to tez zaden problem.

A jesteś świadom istnienia przepisu art. 233 kodeksu karnego? To poczytaj:

 

art. 233

§ 1. Kto, składając zeznanie mające służyć za dowód w postępowaniu sądowym lub w innym postępowaniu prowadzonym na podstawie ustawy, zeznaje nieprawdę lub zataja prawdę,

 

podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

 

§ 2. Warunkiem odpowiedzialności jest, aby przyjmujący zeznanie, działając w zakresie swoich uprawnień, uprzedził zeznającego o odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznanie lub odebrał od niego przyrzeczenie.

 

Gratuluję, popełniać przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności dla 1000 zł. Ale wiem już, że dla Ciebie 'moralność' istnieje tylko wtedy, gdy ktoś narusza Twoją wolność czy nietykalność. Za to Ty możesz do woli. Cóż, moralność Kalego ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mam zamiaru rozmawiać z Tobą moja ty ostojo moralności. Przerysowywując sytułacje mozna równie dobrze w tamte miejsce na#$^$^#$ śniegu łopatą i polać wodą, oraz przypadkowo iść z połową rodziny, dziewczyną oraz psem, oraz przez przypadek ręka bedzie bolala przez pol roku dłuzej. Rzuć mi na palke pare art. z kodeksu karnego ;)

 

Wbrew pozorom najpewniej jestem lepszym i bardziej moralnym człowiekiem od Ciebie krzykaczu, ale popisz sobie, niech Ci ulży

 

Do autora, równie dobrze znajdź sobie jakąs galanta dziure w chodniku (lepszy temat niż oblodzony), ustal czyja jest i stwierdź że to jej wina. Ogranicza Cie tylko twoja fantazja ;) Taka prawda

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Gordon Lameman

Nie mam zamiaru rozmawiać z Tobą moja ty ostojo moralności. Przerysowywując sytułacje mozna równie dobrze w tamte miejsce na#$^$^#$ śniegu łopatą i polać wodą, oraz przypadkowo iść z połową rodziny, dziewczyną oraz psem, oraz przez przypadek ręka bedzie bolala przez pol roku dłuzej. Rzuć mi na palke pare art. z kodeksu karnego ;)

Oj, nie musisz. Jakoś wszyscy Cię tutaj mają za takiego, wiesz?

Nakłaniasz do składania fałszywych zeznań (podżeganie ;) )

 

Czemu nie podjąłeś tematu udokumentowania przyczyny wypadku? Już widzisz, że nie masz racji i ratujesz się honorową ucieczką z pola bitwy (dyskusji)?

 

 

Wbrew pozorom najpewniej jestem lepszym i bardziej moralnym człowiekiem od Ciebie krzykaczu, ale popisz sobie, niech Ci ulży

Tak, na pewno. Tylko widzisz, ja nie wyłudzam darmowych jazd autobusem, nie nakłaniam do przestępstw, a dodatkowo udzielam darmowych 'porad' prawnych, na tyle na ile mogę. Tak, na pewno jesteś bardziej moralny ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj, nie musisz. Jakoś wszyscy Cię tutaj mają za takiego, wiesz?

Nakłaniasz do składania fałszywych zeznań (podżeganie ;) )

 

Czemu nie podjąłeś tematu udokumentowania przyczyny wypadku? Już widzisz, że nie masz racji i ratujesz się honorową ucieczką z pola bitwy (dyskusji)?

 

 

 

Tak, na pewno. Tylko widzisz, ja nie wyłudzam darmowych jazd autobusem, nie nakłaniam do przestępstw, a dodatkowo udzielam darmowych 'porad' prawnych, na tyle na ile mogę. Tak, na pewno jesteś bardziej moralny ;)

 

dopisz jeszcze że tłumaczylem w czym można koloryzować podanie o kredyty gotowkowe. Przecież wszystko elegancko jak na tacy przedstawilem jak latwiej otrzymać kase od banku ;) Nie chce mi się z tobą rozmawiać, bo uwierz że nudny jesteś. Po za tym o czym mam z Toba dyskutowac? tym że rzuciles mi paroma kodeksami i stwierdzileś że ćoś tam zlodziejskie blablabla. jak dla mnie eot

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Gordon Lameman

Nie chce mi się z tobą rozmawiać, bo uwierz że nudny jesteś.

Za to Twoje sposoby na wyciąganie kasy od Państwa są co najmniej fascynujące...

 

 

Po za tym o czym mam z Toba dyskutowac? tym że rzuciles mi paroma kodeksami i stwierdzileś że ćoś tam zlodziejskie blablabla. jak dla mnie eot

A chociażby o tym, że nie jest to takie łatwe jak opisałeś.

 

Ty nie potrafisz zarzucić niczym, oprócz opinią amoralnego handlowca z banku ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Gordon Lameman

Sylwester się nie udał nie ? :heu:

Wręcz przeciwnie. Był rewelacyjny :)

 

Po prostu lubię tępić głupotę i nieuczciwość ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wręcz przeciwnie. Był rewelacyjny :)

 

Po prostu lubię tępić głupotę i nieuczciwość ;)

To się nie tyczy tylko Ciebie, Ziga też. Po co się kłócić w NR albo jeszcze gorzej, zarzucać sobie kto jest dobry, a kto zły ? Ludzie. Dajcie sobie nieco swobody, każdy wie jaki kto jest, ale mamy NR, czyli nowa szansa, nowe postanowienia i kto wie, może i nastąpi nowe życie ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To się nie tyczy tylko Ciebie, Ziga też. Po co się kłócić w NR albo jeszcze gorzej, zarzucać sobie kto jest dobry, a kto zły ? Ludzie. Dajcie sobie nieco swobody, każdy wie jaki kto jest, ale mamy NR, czyli nowa szansa, nowe postanowienia i kto wie, może i nastąpi nowe życie ?

 

Nie wiem gdzie mieszkasz, u nas, w Polsce, NR był wczoraj...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@skee

Widać, impreza była dobra.

Nie ma co krzyczeć panowie, ale sądzę, że Gordon jest typem człowieka(myślę, że mogę tak powiedzieć po przejrzeniu parunastu tematów), który uważa, że ma zawsze rację a studiowanie prawa (?) go jeszcze w tym bardziej utwierdza. Więc jeszcze raz - Nie ma co krzyczeć panowie - "Krzyk jest oznaką słabości".

Edit: Autor otrzymał odpowiedź, więc najlepszym wyborem byłoby zamknięcie tematu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Gordon Lameman

@skee

Widać, impreza była dobra.

Nie ma co krzyczeć panowie, ale sądzę, że Gordon jest typem człowieka(myślę, że mogę tak powiedzieć po przejrzeniu parunastu tematów), który uważa, że ma zawsze rację a studiowanie prawa (?) go jeszcze w tym bardziej utwierdza. Więc jeszcze raz - Nie ma co krzyczeć panowie - "Krzyk jest oznaką słabości".

Bo i odzywam się tylko wtedy, gdy mam rację, albo obiektywne przesłanki ku takiemu osądowi.

 

Możesz mi wskazać moje błędy. Chętnie się na nich uczę ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@skee

Widać, impreza była dobra.

Nie ma co krzyczeć panowie, ale sądzę, że Gordon jest typem człowieka(myślę, że mogę tak powiedzieć po przejrzeniu parunastu tematów), który uważa, że ma zawsze rację a studiowanie prawa (?) go jeszcze w tym bardziej utwierdza. Więc jeszcze raz - Nie ma co krzyczeć panowie - "Krzyk jest oznaką słabości".

 

Z moich obserwacji wnioski wyciągam dość przeciwbieżne, to Zigu robi nam tutaj za młodego boga, patenciarza, pogromcę wszystkich frajerów i jedynego który coś osiągnął ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piszecie o znacznych kwotach odszkodowania.

 

Ja w 2005 za złamanie ręki na WFie, którą miałem składaną operacyjnie ( pod narkozą ), w której znajdował się na czas gipsu ( 6 tygodni ) pręt, dostałem 120 zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piszecie o znacznych kwotach odszkodowania.

 

Ja w 2005 za złamanie ręki na WFie, którą miałem składaną operacyjnie ( pod narkozą ), w której znajdował się na czas gipsu ( 6 tygodni ) pręt, dostałem 120 zł.

 

Wszystko zależy od składki, ja za palec kupiłbym laptopa ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zigu staczasz się eot.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...