Skocz do zawartości
Gość rogigor

Lyoness - opinie ludzi którzy w tym są/byli

Rekomendowane odpowiedzi

Gość rogigor

Hej,

 

Mój znajomy wraz z mamą narzeczonej wkręcają się w Lyoness. W teorii wygląda nieźle, w praktyce też (kumpel faktycznie na tym zarabia) tylko ciekaw jestem opinii osób trzecich. Ktoś w tym może działa/działał? I nie mówię tu jedynie o zwrotach za zakupy, bo na tym kokosów wiadomo, że kokosów się nie zbije, tylko wejściu w "business team".

 

Tylko proszę, niech piszą ludzie którzy z doświadczenia coś o tym wiedzą a nie którzy "słyszeli, że to oszustwo".

Edytowane przez rogigor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem tego całego fenomenu tych zwrotów. 1%? No jeszcze gdyby bylo 5/10 to warto się pofatygować, ale 1 ? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego ja Ci powiem tak jeżeli znajdziesz mi biznes na którym mój ROI (zwrot zainwestowanej kwoty w stosunku rocznym za 9tys. będzie większy niż w Lyoness, to Ci opłacę ten biznes i sam w niego wejdę. Mam już za sobą 2 klasyczne biznesy i jestem w plecy ponad 30tys, a tu jedynie co to mogę tylko zarabiać:)

 

Ja powiem pokrótce jak to wygląda - Lyoness jest aktualnie na 2 etapie i szukamy osób które chcą ten system zbudować i na nim zarabiać. Jeżeli zbiorą się takie osoby rozpocznie się etap 3 - wystartuje kampania reklamowa (tv, radio, banery) i wtedy osoby które budowały ten system będą miały korzyści z każdego kto będzie robił zakupy z Lyoness. Powiem tylko że zakończenie etapu budowy przewidziane jest na początek roku i nie będzie już możliwości zarejestrowania się jak business team. Sam system jest bardzo skomplikowany i nie będę nawet próbował wytłumaczyć tu na forum.

 

Są też ciekawe opinie w internecie że to piramida - w takim razie pokażcie mi piramidę która zyskała certyfikat TUV i ISO. Lyoness to nie piramida! Jak system postał w Austrii, do właściciela wpadła skarbówka i policja gospodarcza, bo myśleli że to piramida i do tego ta z tych nielegalnych, ale po 2 latach kontroli nie znaleźli niczego, do czego mogli by się doczepić. System jest tak genialny że sam jego twórca ma zostać za niego nominowany do nagrody Nobla.

 

Oczywiście jest ale... Żeby na tym zarobić, nie możesz pracować sam! Da radę zrobić to samemu, ale bez grupy nie będziesz skuteczny, albo Ci nie wyjdzie, Musisz mieć grupę, która będzie Cię wspierać i Ci pomagać! Dla tego moja grupa jest tak skuteczna.

Edytowane przez tkoras

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszędobylskość Lyoness, jednomyślność jego sympatyków i fakt, że prawie zawsze sceptycy są atakowani i deprecjonowani spowodował powstanie bloga antylyoness.blox.pl.

 

Trochę "pożywki" dla nieprzekonanych i sceptycznie nastawionych. Wypominamy, wytykamy i obserwujemy, jak na nas reagują. Zapraszam! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

każdy system piramidowy w którym zarabia sie na tym że kogoś sie zwerbuje to pic na wode i dobre dla tych którzy mają tysiące przyjaciół.

 

 

 

Niby to nie piramida, ale sam nic nie zrobisz:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I tak zawsze się okazuje w tego typu tematach, że najwięcej mają do powiedzenia Ci, których licznik postów jest bliski zera.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy najwięcej to nie wiem. To tylko link. :)

 

Jeśli twierdzisz, że zarejestrowałem się tylko po to, aby go dodać - masz rację! :D W sumie promuję blog wszędzie gdzie trafię na w miarę świeże dyskusje o Lyoness.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejna "piramida" :E?

Kiedy ludzie zorientują się, że teraz nic nie ma "za darmo" a "okazja" nie istnieje...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sam system jest bardzo skomplikowany i nie będę nawet próbował wytłumaczyć tu na forum.

 

System jest tak genialny że sam jego twórca ma zostać za niego nominowany do nagrody Nobla.

Może chociaż spróbuj? Na pewno da się opisać na czym ten interes polega. Jeżeli to jakaś odmiana MLM, to nie ma tu nic skomplikowanego.

 

Ten Nobel to już pewniak? :lol2:

 

Genialnych systemów zarabiania było już wiele. Kto wszedł na początki i nieźle harował to zarobił. Kto dał się namówić na łatwą kasę - stracił. Nic nowego i dziwnego w świecie biznesu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry kumpel mnie na to namawia od jakiegoś czasu, on już w tym siedzi z 2 miesiące. Czy zarabia ? Na razie chyba jeszcze nie..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
' date='30 Październik 2011 - 18:44' timestamp='1319996650' post='9870043']

Może chociaż spróbuj? Na pewno da się opisać na czym ten interes polega. Jeżeli to jakaś odmiana MLM, to nie ma tu nic skomplikowanego.

 

Ten Nobel to już pewniak? :lol2:

 

Genialnych systemów zarabiania było już wiele. Kto wszedł na początki i nieźle harował to zarobił. Kto dał się namówić na łatwą kasę - stracił. Nic nowego i dziwnego w świecie biznesu.

Nikt nie moze praktycznie nic stracić wchodząc do Lyoness bo zeby sie zarejestrowac to trzeba zadeklarowac , że bedzie sie robic zakupy u partnerów handlowych i kupic bony za min. 1350zł lub wplacic zaliczke 675 zł na poczet przyszłych zakupów, ale jest to kasa za która mozna zrobic swoje zakupy. Nie wplaca sie żadnej innej kasy za rejestracje, która to kasa przepływałaby dla wprowadzajacego do systemu Lyoness. Pieniadze sa w Layoness z upustów , które handlowcy udzielają dla wspólnoty zakupowej i dzielone mniej wiecej w ten sposób, ze jest to prowizja z obrotów jakie spowodowała dana osoba przez powiekszanie wspólnoty zakupowej, ale prowizja ta nie jest płacona od kasy jaka płaca ludzie przy zakupie towarów, bo ludzie kupuja w sklepach towar po normalnych sklepowych cenach. Prowizja od obrotów jest placona z upustów dawanych przez handlowców do Layoness. Oczywiscie, że upusty sa od towarów , który ludzie bedacy we wspólnocie zakupowej kupuja, ale osoba wchodzca do współnoty nic nie traci bo placi tyle samo za towar np. w sklepie co osoba będąca poza wspólnota i dopiero jak generuje coraz wieksze obroty przez swoje zakupy i informowanie ludzi, że moga robic zakupy w tej wspólnocie dotaje część z upustów jakie daja handlowcy do Layoness, proporcjonalnie do wielkosci obrotów jaki wytworzy, mało tego korzysta z obrotów jaki tworzą osoby , które wczesniej weszły do systemu, czyli niejako zarabia na tych co wczesniej weszli-w jaki sposób to za długi temat, ale tak jest. Jak ktos chce sie tego dowiedziec musi zapytac kogos kto jest we wspolnocie zakupowej, zarabia na tym i czyli rozumie ten system.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ci "informowani ludzie" mają możliwość robienia zakupów w sklepie (sklepach?) Lyoness nie będąc członkami (czy jak to inaczej, pewnie ładniej nazywacie w ulotkach)? Można robić zakupy nie mając nic wspólnego z Lyoness?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie moze praktycznie nic stracić wchodząc do Lyoness bo zeby sie zarejestrowac to trzeba zadeklarowac , że bedzie sie robic zakupy u partnerów handlowych i kupic bony za min. 1350zł lub wplacic zaliczke 675 zł na poczet przyszłych zakupów, ale jest to kasa za która mozna zrobic swoje zakupy. Nie wplaca sie żadnej innej kasy za rejestracje, która to kasa przepływałaby dla wprowadzajacego do systemu Lyoness. Pieniadze sa w Layoness z upustów , które handlowcy udzielają dla wspólnoty zakupowej i dzielone mniej wiecej w ten sposób, ze jest to prowizja z obrotów jakie spowodowała dana osoba przez powiekszanie wspólnoty zakupowej, ale prowizja ta nie jest płacona od kasy jaka płaca ludzie przy zakupie towarów, bo ludzie kupuja w sklepach towar po normalnych sklepowych cenach. Prowizja od obrotów jest placona z upustów dawanych przez handlowców do Layoness. Oczywiscie, że upusty sa od towarów , który ludzie bedacy we wspólnocie zakupowej kupuja, ale osoba wchodzca do współnoty nic nie traci bo placi tyle samo za towar np. w sklepie co osoba będąca poza wspólnota i dopiero jak generuje coraz wieksze obroty przez swoje zakupy i informowanie ludzi, że moga robic zakupy w tej wspólnocie dotaje część z upustów jakie daja handlowcy do Layoness, proporcjonalnie do wielkosci obrotów jaki wytworzy, mało tego korzysta z obrotów jaki tworzą osoby , które wczesniej weszły do systemu, czyli niejako zarabia na tych co wczesniej weszli-w jaki sposób to za długi temat, ale tak jest. Jak ktos chce sie tego dowiedziec musi zapytac kogos kto jest we wspolnocie zakupowej, zarabia na tym i czyli rozumie ten system.

 

 

 

Jak czytam to co napisałeś to aż krew mi się gotuje! Co za brednie!! Gdzie Ty to usłyszałeś?

Będę przytaczać Twoje słowa i tłumaczyć bo albo ja mam zbyt malą wiedzę na temat systemu albo Ty okłamujesz po prostu ludzi!

"Nikt nie moze praktycznie nic stracić wchodząc do Lyoness bo zeby sie zarejestrowac to trzeba zadeklarowac , że bedzie sie robic zakupy u partnerów handlowych i kupic bony za min. 1350zł lub wplacic zaliczke 675 zł na poczet przyszłych zakupów, ale jest to kasa za która mozna zrobic swoje zakupy"

Odp. Wytłumacz mi proszę bo nie rozumiem. Owszem kwota 675 zł (3 zaliczki w pierwszej kategori o kwocie 225) jest zaliczką na poczet przyszłych zakupów ale jakim prawem my możemy za nie robić zakupy? Ty chyba nie wiesz jaki cel ma wprowadzanie do systemu zaliczek!

 

"Oczywiscie, że upusty sa od towarów , który ludzie bedacy we wspólnocie zakupowej kupuja, ale osoba wchodzca do współnoty nic nie traci bo placi tyle samo za towar np. w sklepie co osoba będąca poza wspólnota i dopiero jak generuje coraz wieksze obroty przez swoje zakupy i informowanie ludzi, że moga robic zakupy w tej wspólnocie dotaje część z upustów jakie daja handlowcy do Layoness, proporcjonalnie do wielkosci obrotów jaki wytworzy, mało tego korzysta z obrotów jaki tworzą osoby , które wczesniej weszły do systemu, czyli niejako zarabia na tych co wczesniej weszli-w jaki sposób to za długi temat, ale tak jest"

Odp. Chcesz mi powiedzieć, że można zarabiać na tych osobach które weszły do systemu wcześniej niż np ja? Czyli na ilu osobach?? Wytłumacz mi prosze!

Bo z tego co ja wiem to ewentualny zysk jaki mogę mieć z mojego rekomendującego jest w postaci jego pozycji (która tworzy się z reszty prowizji) i ustawia się za moimi co sprawia, że szybciej spełnia się warunek35/35.

 

Mało wiesz kolego! Zapraszam na szkolenie bo tak informując ludzi nie zbudujesz sobie struktury i nie stworzysz biznesu!!!

Pozdrawiam Magdalena.

 

Czy ci "informowani ludzie" mają możliwość robienia zakupów w sklepie (sklepach?) Lyoness nie będąc członkami (czy jak to inaczej, pewnie ładniej nazywacie w ulotkach)? Można robić zakupy nie mając nic wspólnego z Lyoness?

 

 

Oczywiście, że można robić zakupy w tych sklepach. Przecież nik Ci nie powie. Ej Ty.. Nie jesteś w systemie więc nie możesz tu robić zakupów:) Handlowcy wręcz biją się o klienta.

Tylko między ludzmi którzy nie są w systemie, a tymi którzy w nim są jest mała różnica. My czyli Ci którzy w systemie są dostaniemy zwrot, a Wy nie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Są też ciekawe opinie w internecie że to piramida - w takim razie pokażcie mi piramidę która zyskała certyfikat TUV i ISO.

 

Mogę zobaczyć te certyfikaty?

 

Wklej tutaj ich skany lub daj do nich linka

 

System jest tak genialny że sam jego twórca ma zostać za niego nominowany do nagrody Nobla.

 

Tego kitu nie radziłabym wciskać, bo akurat nagroda Nobla nie obejmuje tego typu tworów i wynalazków. Zanim tego Pana nominują, muszą najpierw stworzyć odpowiednią kategorię.

 

Ogólnie zastanawia mnie, dlaczego nikt nie jest w stanie napisać o tym systemie więcej. Kogokolwiek się pytam, żeby przybliżył mi system, powtarza te same frazesy jak wyuczoną mantrę - a mnie się już nie chce tłumaczyć, że Nobel się w grobie na te bzdury przekręca.

 

Moje pytania - skąd pochodzi kasa, którą mam zarobić? Kto ją wpłaca do wspólnego wora?

 

Tłumaczenie mi, że będzie utrzymywać mnie Carefuor, trochę mi nie pasuje, bo pytałam i nic w tej firmie na ten temat nie wiedzą.

 

Bo jak na razie, to cytując Waszą regułkę, mam ochotę i "powinnam zawiadomić prokuraturę, skoro jest to czysta piramida finansowa".

 

//----------------------------

 

I jeszcze to

 

"Lyoness Europe AG

Bahnhofstrasse 7, CH-9470 Buchs

Spółka akcyjna z siedzibą w Buchs, Szwajcaria

zarejestrowana pod nr CH-170.3.026.427-4 Urzędu rejestracyjnego Kantonu ST.Gallen – Rejestr główny"

 

W tym i w żadnym innym rejestrze nie figuruje taka firma, a podany numer nie spełnia nawet warunków cyfry kontrolnej. Czy mogę zatem zobaczyć skan tego wpisu i nadania numeru?

 

kolejne pytanie dotyczy pana Hubert Freidl - ponoć pomysłodawcy tego przedsięwzięcia i w przyszłości ponoć nominowanego do nagrody samego Nobla

 

1/dlaczego temu panu mylą się daty (lata), kiedy pomysł powstał - raz można przeczytać, że w roku 2001 a w innym, że 2003?

 

2/dlaczego poza kilkoma stronami w internecie związanymi jedynie z firmą Lyoness i facebookiem, ten pan nigdzie nie występuje? Jak na taką osobowość, to trochę dziwne - a najwięcej o nim można przeczytać na stronach polskich.

 

3/dlaczego, skoro pomysł ma już co najmniej 9 lat, dopiero w zeszłym roku zrobiło się głośno o tej firmie i tym panu?

 

 

Co do pani prezes polskiego oddziału

 

chętnie też oficjalnie poznam jej przeszłość. Pytanie, czy będzie zgodna z wersja, którą poznałam przeglądając internet.

Edytowane przez Bono[UG]
łączenie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje pytania - skąd pochodzi kasa, którą mam zarobić? Kto ją wpłaca do wspólnego wora?

 

Od firm współpracujących. Z pobieżnej lektury, wynika, że to taka swoista forma społecznościowa cash/paybacka, gdzie zamiast nakładów na reklamę stara się zaprzęgnąć użytkowników do rozpropagowania wśród znajomych itd w zamian za udział w zyskach. Oczywiście, poważne firmy mają swoje programy tego typu i kokosów z tego nie ma/nie będzie a jedyną "intratną" propozycją będą różnego rodzaju mango i podobne, gdzie im gorszy crap tym wyższa marża i pole do bonusów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejny sposób na to żeby zarobić, ale się nie narobić. Taaa, takie rzeczy, to tylko w polityce. :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ot, kolejny MLM, gdzie czlonkowie przypominaja sekciarzy a zarabia sie na szukaniu jeleni, ktorzy kupia pakiet startowy. Nic nowego, ale jak zawsze wkurzajace

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam! Nie używam forum PcLab lecz postanowiłem zacząć dzięki wam.

Co do Lyoness..

 

To jest prosty i genialny system - kupujesz, jak każdy.. Orlen, Carrefour i inni - zależy im żebyś kupił u nich - Lyoness łączy klientów z przedsiębiorstwami proste jak budowa CEPA !! Idziesz do Carrefour bo masz tam zwrot z Lyoness oni za to (przyciągnięcie klienta) odpalają kasę do Lyoness a Ci biorą swój procent i procent dają Tobie..

Carrefour- zadowoleni (są klienci)

Lyoness- zadowolony ma procent

Ty - zadowolony (masz procent za coś co i tak byś musiał zrobić bo i tak i tak zrobisz zakupy w markecie czy kupisz paliwo)

Wydaje miesięcznie na paliwo ok 2000 zł. Wcześniej miałem kartę na punkty Orlenu.. za którą po pół roku mogłem dostać choinkę o zapachu kokosowym do malucha (za uzbierane punkciki).

Teraz z 2000 zł dostaję bezpośrednio 20 zł + korzyści z jakich buduje jednostki (ale tu nie będę tłumaczyć o co chodzi). Kto mądry, przyjdzie na parę spotkań i wszystko sobie policzy i zarobi CZYSTA MATEMATYKA !!!! Ale ludzie na chłopski rozum ... to jest banalne a zarazem genialne..

Jeśli zaproponujesz partnerstwo rodzinie, znajomym masz odsyp od każdej transakcji. Nikt Ci pieniędzy nie zabiera - i tak i tak musiałbyś je wydać.. a nawet 20 zł jak na ulicy leży to podniesiesz nie tak ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Płacicie za te durne reklamy na pclab? :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z 2k 20 zł? Troche Cie ponioslo... wiecej można w zdrapkach lotto wygrac :P

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie moze to dzialac, choc by cos rzeczywistego zarobic trzeba zwerbowac ludzi ktorzy beda robic zakupy u partnerów tego calego Lyoness.

Teoretycznie to forma reklamy okreslonych spolek, za zakupy w ktorych Lyoness zgarnie kase i z zalzoenia podzieli sie nia ze swoimi akwizytorami (czyli tymi tworzacymi "grupy biznesowe").

Nasz pozyskany klient "dostaje zwrot" 1% - czyli w praktyce kupuje o ok 1% taniej; a kilka % dostaje Lyoness za sciagniecie klienta do danej sieci.

 

Pojawia sie jednak z tego co slyszalem kwestia jakichs zaliczek, ktore trzeba wplacic by byc klientem Lyoness - a to juz oznacza ze to raczej piramida a nie biznes.

Do tego jakis termin do ktorego mozna wplacic ta zaliczke i byc partnerem a po tym terminie jakas forma rekrutacji ma byc zamkieta - standardowe naganianie do piramidy.

 

P.S. Ale moze to tez po prostu polaczenie piramidy (czerpanie korzysci z zaliczek nowowchdozacych) jak i faktycznie systemu cashback (pod warunkiem ze Lyoness ma duzych parterow u ktorych faktycznie jest sens robic zakupy).

 

P.S.2 Co do tego zwrotu 1% to w wiekszosci sklepow mozemy przy kasie wytargowac znacznie wiecej. Czy to w gtowce 5-10 znizki czy dodatkowy towar (zwykle to robie przy zakupach ubran), przy sprzecie rtv/agd znizka lub jakis sprzet. Niema tu wiec zadnej rewelacji dla zwyklego uzytkowinka Lyoness.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z czystej ciekawości. Sieci Makro są w tym lyoness?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Specjalnie zarejestrowałam się, żeby przysłowiowo "przybić Ci piątkę" za Twoje słowa- kwintesencja. Krócej i dosadniej się nie da.Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • NO zgadza się  ,ale oni nagrywają w miejscach publicznych takich jak  ulica ,dworzec ,park .... czy ktoś nagrywa filmy latając  dronem po prywatnych domach i zagląda ludziom na posesje co robią  czy jakaś laska się opala na leżaczku  ,co  kto na grillu  piecze   itp itd ? nie . Autobus  np Flixbus  to tez miejsce publiczne ,pociąg /metro również  ,centrum handlowe  również ..... chociaż niektóre sklepy zabraniają nagrywania /zdjęć w środku .   Ta ostatnio popularne nagrywanie Policji podczas interwencji ... owszem można bo to funkcjonariusz publiczny  ,ale nie można bez jego zgody  upubliczniać  tego nagrania w mediach .I coraz więcej  taki upublicznionych nagrań  trafia pod sąd  ,policjanci pozywają (prywatnie) autorów  za naruszenie wizerunku  i wygrywają  te sprawy .   Kilka lat temu kuzyn nagrał na osiedlu   w  Zabrzu pirata  drogowego ,typ mieszkał też na tym osiedlu ale lubił sobie przygazować i przy  ograniczeniu 30km/h   jeździł dużo  szybciej . Kuzyn go  nagrał  wideorejestratorem jak go wyprzedza przed przejsciem dla pieszych i na ograniczeniu 30km/h  wrzucił film na lokalne forum . Lokalni działacze ,chyba jjakiś  radny skierował sprawę na policję z tym nagraniem  ,sprawa w sądzie ..  2 miesiące później  kuzyn  zostaje pozwany przez    sprawcę za naruszenie wizerunku  itp itd  ... sprawa  w sądzie  . Fakt ze skończyło się  ugodą miedzy piratem  ,a kuzynem  ,ale finalnie kuzyna kosztowało to  6000tys  ,pirat w prawdzie został skazany  za  wykroczenia drogowe ,ale sprawę za naruszenie wizerunku wygrał ,a uzasadnienie sądu było takie ze  materiał został upubliczniony bez zgody nagranego  co stanowiło naruszenie jego  dobrego wizerunku ,oraz wywołało falę  hejtu  w jego stronę ....    
    • Dokładnie tak. I ładnych parę razy to już tu opisywałem. I od atomu odeszli. Są też w trakcie dekarbonizacji i też wszystko wskazuje, że skończą wiele lat przed nami.
    • Jest tu kilku szosowców, mamy jakieś doświadczenia, ale z mojej strony to najpierw padnie pytanie: czy kiedykolwiek cokolwiek wybrałeś po poprzednich dyskusjach o sprzęcie?  Wiesz, to pytanie w temacie czy jest sens się produkować. Ogólnie patrząc na post, masz w nim wiele zagadnień, które nikt za ciebie nie przetrawi. Jeżeli chcesz bezpieczeństa, to kup trenażer  
    • A dzięki, zapomniałem. Jak coś to mam czarną taśmę
    • Pamiętajcie, że zależy na czym się wyświetla te np. 40 FPS. Jak na monitorze/telewizorze z odświeżaniem 120 Hz lub wyższym ewentualnie VRR to klatki będą wyświetlane w równych lub podobnych odstępach czasu natomiast przy 60 Hz odstępy będą bardzo nierówne, ponieważ będą wynosiły 16,7 ms lub 33,3 ms. Niech każdy sobie sprawdzi, ustawiając takie odświeżanie i ograniczając FPS do 40.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...