Skocz do zawartości
nietopyrz

Klawiatury mechaniczne - dyskusja

Rekomendowane odpowiedzi

Black widow jest bardzo głośna więc zastanów się czy Ci to nie przeszkadza. Zobacz sobie filmiki na YT i sprawdź czy jej dźwięk nie będzie Ci przeszkadzał/budził sąsiadów itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Switche są mu obojętne.

Bez porównania do innej, testy na głośność są bez sensu.

 

Przecież dźwięk klawiszy mechanicznych to orgazm dla ucha. :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież dźwięk klawiszy mechanicznych to orgazm dla ucha. :E

 

:thumbup:

 

Blackwidow bez podświetlania nie jest wart więcej niż 200zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cichaczek tylko gdzie kupić Blackwidowa za mniej niż 200zł.

 

Ja mam Cherry black i też muszę przyznać że dźwięk jest przyjemny. Ale nie każdemu będzie on odpowiadał, wiele osób narzeka na głośność klawiszy cherry blue dlatego lepiej najpierw jest sprawdzić niż później się denerwować z powodu klawiatury.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:thumbup:

 

Blackwidow bez podświetlania nie jest wart więcej niż 200zł.

 

Wiele rzeczy w dzisiejszych czasach nie jest wart swojej ceny. Uwazasz ze np. klawiatura Topre za 1000zł jest warta swojej ceny? Moim zdaniem koszt jest kosmiczny, mimo to ze jakosc jest najwyzsza to nadal jest kawalek plastiku, kilkadziesiat gumek i sprezynek. Nie ukrywajmy ze klawiatury mechaniczne to bardziej zabawka nizeli niezbedne narzedzie. Dzieki nim ani nie staniemy sie lepszymi graczami, ani tez znacznie szybszymi typerami. Nikt o zdrowych zmyslach i "zajawki" nie kupi klawiatury za ponad 300zl.

 

@ThiZ

Tak jak napisali koledzy powyzej, jezeli nie przeszkadzaja Ci klawisze makro, niebieskie przelaczniki, plastik typu glossy i dziwny font na keycapach to warto kupic ta klawiature. Jest na miejscu, atrakcyjna cena, masz gwarancje. Jednak radze Ci sie zapoznac z przelacznikami cherry blue, bo jedni je kochaja inni "nienawidza". Jezeli dzielisz z kims pokoj, to mozesz byc pewny ze komus sie ten klik nie spodoba.

Edytowane przez TsO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiele rzeczy w dzisiejszych czasach nie jest wart swojej ceny. Uwazasz ze np. klawiatura Topre za 1000zł jest warta swojej ceny? Moim zdaniem koszt jest kosmiczny, mimo to ze jakosc jest najwyzsza to nadal jest kawalek plastiku, kilkadziesiat gumek i sprezynek. Nie ukrywajmy ze klawiatury mechaniczne to bardziej zabawka nizeli niezbedne narzedzie. Dzieki nim ani niej staniemy sie lepszymi graczami, ani tez znacznie szybszymi typerami. Nikt o zdrowych zmyslach i "zajawki" nie kupi klawiatury za ponad 300zl.

 

Bez przesady. Takie rzeczy kupują ludzie, którzy oczekują zajebistości samej w sobie.

 

Tak samo jakby porównywać repliki ASG. Takim chińczykiem za 350zł sobie postrzelasz i da Ci frajdę, ale nie aż taką, jak strzelanie z replik tworzonych dla treningu służb mundurowych (czy też nawet jednostek specjalnych) Systema PTW, których ceny sięgają 8000zł.

To i to strzela, lecz jedno drugiemu nie równe. To samo przy klawkach. Tym i tym napiszesz, ale wciąż nie jest to samo.

 

Ceny mogą być wyimaginowane, a pasjonaci i tak będą kupować.

Edytowane przez Mr. 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ukrywajmy ze klawiatury mechaniczne to bardziej zabawka nizeli niezbedne narzedzie.

Tak zwany first world problem. Dobrze je mieć. :)

 

Dzieki nim ani niej staniemy sie lepszymi graczami, ani tez znacznie szybszymi typerami.

Zawodowi gracze chyba właśnie je polubili. Konkretnie MX Red jakoś tak chętniej (czytaj: bez kopania w dupę przez sponsora) chwalą.

 

Niezależnie od tego praktycznie każda klawiatura mechaniczna daje stabilniejszy niż zwykła ruch klawiszy. Brak kiwania przycisków na boki jest kolosalną pomocą w przejściu od "piszę szybko" do "piszę szybko bez patrzenia w dół". I to łatwo odczuwalna zmiana niezależnie od zastosowań. Można się co najwyżej zastanowić, czy nie lepiej -- bo na pewno taniej -- kupić klawiaturę z mechanizmem nożycowym. Taka również daje wysoką stabilność klawiszy, ale trzeba oduczyć się karmienia ;) sprzętu, bo mechanizm nożycowy bardzo nie lubi okruchów.

 

Nikt o zdrowych zmyslach i "zajawki" nie kupi klawiatury za ponad 300zl.

Pomyśl, jak to jest, kiedy narzędzie pracy jest jednocześnie miłą zabawką. Może kiedyś zrozumiesz, że czasem takie rzeczy się kupuje na zdrowy rozsądek, choć finansowo nie są optymalne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to jest prawda, że klawiatury mechaniczne to bardziej zabawka, bo wydaje mi się że klawiatura na gumkach jest wytrzymalsza. Można ją zalewać, okruchy również nie stanowią zagrożenia, a nawet uderzenia podczas nieudanego matchu w SC2 mam kolegę który właśnie tak używa swojej klawiatury na gumkach i tak już od 5 lat i nadal mu służy. Fakt że klawiatura ta jest tak brudna że bałbym się dotknąć no ale spełnia swoje zadanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to jest prawda, że klawiatury mechaniczne to bardziej zabawka, bo wydaje mi się że klawiatura na gumkach jest wytrzymalsza.

:lol2:

Dobre, dobre. :E

W samym założeniu, klawki mechaniczne są o wiele wytrzymalsze & solidniejsze. Co do zalewania płynami, to trzymanie picia w miejscu gdzie ma się podkladkę, myszkę i klawiaturę - jest mało rosądne.

 

uderzenia podczas nieudanego matchu w SC2 mam kolegę który właśnie tak używa swojej klawiatury na gumkach i tak już od 5 lat i nadal mu służy

 

Co to ma do rzeczy? Mam starego jak świat logitech'a 250, który do dziś jest na chodzie. Tylko że na jedną solidną klawiaturę tego typu, przypada 100 (różnych firm) które padają po 2-3 latach. Zresztą na tyle jest obliczona ich żywotność.

Edytowane przez Kelam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Różnica w gumkach a mechanikach to taka że jak w tych drugich padnie przycisk to sobie go możesz wymienić kosztem 5zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

LOL...

 

Wytrzymalsza? Może niektóre sztuki przeżyją switch'a, ale nie klawkę (wszystkie klawisze).

Jak rozdupczy Ci się klawka "na gumkach" to się z nią żegnasz, jak wysiądzie któryś ze switchy, to wymieniasz tylko switch'a.

Okruchy stanowią jakieś zagrożenie? O_o

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na pewno sa trwale, tylko zarowno w prostych black switchach jak i bardziej skomplikowanych blue ludziom padaly przelaczniki zarowno w steelseriesach jak i nowych filco. Budowa membranowa jest o tyle prosta ze tam praktycznie nie ma co sie zepsuc. Jak by nie patrzec przelaczniki cherry, przy kazdym kliknieciu "zyja" - chodzi sprezyna, wewnetrzna czesc switcha wchodzi w zewnetrzna (sorry ze nie znam nazewnictwa elementow switcha)

W cherry blue dodatkowy modul (ten bialy) http://pcper.com/files/fixed/MX-Blue.gif

Wiec dzieje sie duzo wiecej, a tak to juz jest, ze czym czegos wiecej tym latwiej moze sie zepsuc.

 

Raczej nikt nie robil w tym temacie statystyk, ale osobiscie przypuszczam ze przykladowo na 1000 klawiatur mechanicznych, a membranowych. Mechaniczne beda mialy procentowo wiecej wad produkcyjnych i stworza wiecej problemow w czasie eksploatacji. To tylko moje zdanie, wiec nie linczujcie mnie za nie.

Edytowane przez TsO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@TsO

Dość łatwo znajdziesz na cherry.de informacje o tym, które przełączniki mają jaką zbadaną trwałość. Może tam zajrzyj, bo zaczynasz brnąć na siłę i/lub wciskać kit.

 

Okruchy stanowią jakieś zagrożenie? O_o

Tak, ale tylko przy mechanizmie nożycowym. :) Te klawiatury reagują podobnie jak mysz na twardej podkładce, a mechanizm nie jest na tyle trwały, aby każdemu polecić rozłożenie i wyczyszczenie. Przez to wolę polecać modele z zabudowaną przestrzenią między klawiszami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe ile jest takich osób które rzeczywiście zajechały klawiaturę na gumkach - gumy się wytarły i nie dają styku. Taka klawiatura na gumkach za 20zł bez problemu wytrzyma te 5 lat użytkowania rzadko się zdarza, aby taka klawiatura psuła się po 2 latach a nawet gdyby to i tak taniej wychodzi kupić nową niż kupować po jednym switchu doliczając do tego koszty przesyłki... a kupując nową klawiaturę mamy nowiutką niezniszczoną nieświecącą się klawiaturę która pachnie nowością. A w klawiaturach na gumkach również można zrobić przeszczep gumki. I teraz pytam: ilu z Was zajechało klawiaturę na gumkach do tego stopnia że gumki nie dawały styku. Jestem ciekawy czy gdyby w Cherry blue mocno przywalić tak jak to się niektórym zdarza podczas grania to czy takie switche dłużej by wytrzymał niż gumki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W płaskich ;) prędzej od styku wyrabiają się gumki -- odbijają coraz słabiej, zaczynają się lekkie przechyły. Zajechałem tak trzy klawiatury póki co.

 

Przełącznika mechanicznego nie da się nacisnąć "za mocno", bo ruch kończy dociśnięcie klawisza do plastiku. W poprawnie zbudowanej klawiaturze mechanizm działa przez cały czas w optymalnym zakresie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To chyba trafiłeś na jakieś słabe egzemplarze, bo ja grałem na jednej klawiaturze na gumkach przez 5 lat, działa do dziś jednak jest już nieco zniszczona ale WASD nadal odbija bez problemów i nie udało mi się zajechać nawet najczęściej używanego klawisza W.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe ile jest takich osób które rzeczywiście zajechały klawiaturę na gumkach - gumy się wytarły i nie dają styku. Taka klawiatura na gumkach za 20zł bez problemu wytrzyma te 5 lat użytkowania rzadko się zdarza, aby taka klawiatura psuła się po 2 latach a nawet gdyby to i tak taniej wychodzi kupić nową niż kupować po jednym switchu doliczając do tego koszty przesyłki... a kupując nową klawiaturę mamy nowiutką niezniszczoną nieświecącą się klawiaturę która pachnie nowością. A w klawiaturach na gumkach również można zrobić przeszczep gumki. I teraz pytam: ilu z Was zajechało klawiaturę na gumkach do tego stopnia że gumki nie dawały styku. Jestem ciekawy czy gdyby w Cherry blue mocno przywalić tak jak to się niektórym zdarza podczas grania to czy takie switche dłużej by wytrzymał niż gumki.

 

Mi się zdarzyło zjechać dwie sztuki. Z tym że oem'owe noname'y. Po drugie, czytaj co ludzie piszą - małym kosztem możesz sobie wymienić switche.

Na koniec teraz ja mam pytanie - po co kupiłeś mechaniczną? Żeby na nią psioczyć i twierdzić że bardziej opłaca się mieć byle co za 20zł? Naprawdę nie odczuwasz różnicy w komforcie? Nie dostrzegasz zalet takich konstrukcji?

Stary, napewno masz tego ss'a na blackach? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To chyba trafiłeś na jakieś słabe egzemplarze,

Raczej te egzemplarze trafiły na mnie. ;) Poza tym to były mechanizmy nożycowe, w których gumki są kilka razy mniej trwałe od zwykłych. (Na przykład Cherry podaje 2 mln uderzeń dla Infinity i EasyHub, a ich najprostsze klawiatury z gumkami mają 10 mln uderzeń). Jestem niemal pewny, że K750 nie przeżyje dwóch lat u mnie.

Edytowane przez Modo44

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Klawiaturę mechaniczną kupiłem z kilku powodów: klawiatury mechaniczne są wszędzie zachwalane, więc sam chciałem to przetestować, miałem kiedyś IBM model M i chciałem znów usłyszeć ten dźwięk klawiatury mechanicznej. Z mojego zakupu jestem bardzo bardzo zadowolony i jest ona bardzo wygodna zarówno do pisania jak i do grania. Zauważyłem że pisząc na mechanicznej potrafię pisać znacznie szybciej i robić mniej błędów, ale mimo wszystko pod względem ekonomicznym klawiatura na gumkach jest bardziej opłacalna. Należy dodać również, że zwykłej klawiatury nie będziemy tak oszczędzać jak np. mechanicznej, nie będziemy tak o nią dbać. Inaczej dba się o coś co kosztuje 30zł a inaczej o coś co kosztuje 300zł. Bardziej opłacalna jest byle jaka klawiatura dlatego, że wydając te 20ł na klawiaturę która posłuży nam 4lata a następnie kupując taką samą mamy 8 lat i 40zł. Można to tak policzyć a wtedy wychodzi że gumki są bardziej opłacalne. Ale wygoda pisania/grania i użytkowania bije na głowę wszelkie inne. Ja jestem z mojej SS bardzo zadowolony i mam nadzieję że posłuży mi przez długie lata, chociaż i tak jak prawie każdy z nas wymieni klawiaturę na inna prędzej niż ta dojdzie do kresu swojego życia. Większość z nas wymieni ją np. bo obudowa jest powycierana porysowana i brudna, bądź też będziemy chcieli spróbować nowych produktów na rynku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Modo44

 

Tak, tak. Wiem. Odwoływałem się do tego co napisał Kreation.

 

@Kreation

 

Nie pamiętam ile Media-Techów, Mant, Tracerów poleciało do kosza po paru latach użytkowania.

 

Do dziś mam trzy klawki na gumkach: TRACER Maverick Ivory TRK-105, Logitech Internet 350 i Everglide t-1000 pro, gdzie Tracer to szmelc, Logi bardzo dobry, jak na 30zł i Everglide kupiony sam nie wiem po co (tak, jak kupowałem pierwszy sprzęt do gier, nie pytałem na forach i przeczytałem jedną reckę ;)), ale spełnia swoje zadanie bardzo dobrze (i to na nim gram).

 

Oczywiście żadna z nich nie dorównuje mechanicznej klawce w komforcie używania.

 

Inwestując w dobrze wykonaną ramkę i doubleshot'y (które podobają Ci się wizualnie) martwisz się tylko o switch'e do końca ery komputerów.

 

(trzy posty w tym samym czasie ;))

Edytowane przez Mr. 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardziej opłacalna jest byle jaka klawiatura dlatego, że wydając te 20ł na klawiaturę która posłuży nam 4lata a następnie kupując taką samą mamy 8 lat i 40zł. Można to tak policzyć a wtedy wychodzi że gumki są bardziej opłacalne.

 

Sorry, ale nie rozumiem twojej logiki. Równie dobrze można powiedzieć, że po co kupować dobre i wygodne buty, skoro za ich równowartość, można kupić X par tańszych z których w sumie będziemy korzystać dłużej. Nie rozumiesz, że za wygodę czasem warto dopłacić? Bo mimo że piszesz:

 

Ale wygoda pisania/grania i użytkowania bije na głowę wszelkie inne. Ja jestem z mojej SS bardzo zadowolony i mam nadzieję że posłuży mi przez długie lata,

to z kontekstu twojej wypowiedzi wynika jakbyś całkowicie pomijał ten aspekt.

 

Należy dodać również, że zwykłej klawiatury nie będziemy tak oszczędzać jak np. mechanicznej, nie będziemy tak o nią dbać. Inaczej dba się o coś co kosztuje 30zł a inaczej o coś co kosztuje 300zł.

 

Ja akurat widzę w takiej perspektywie zaletę.

 

tak jak prawie każdy z nas wymieni klawiaturę na inna prędzej niż ta dojdzie do kresu swojego życia. Większość z nas wymieni ją np. bo obudowa jest powycierana porysowana i brudna, bądź też będziemy chcieli spróbować nowych produktów na rynku.

Dobrze mi się gra na 6gv2, ale kuszą mnie red switche. Oj kuszą ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś (chyba Modo44) pisał, że ma być nowa edycja 6Gv2 na Red'ach.

 

Poza tym jest w polsce Corsair Vengeance K60.

Edytowane przez Mr. 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co widzicie w Redach, to taki gumy, całkowity przewrót Brown'ów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...