Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

sowekel

Politechnika Rzeszowska

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Już kiedyś na forum pytałem o tę politechnikę, ale zapytam jeszcze raz. Mam tam zamiar studiować AiR lub informatykę. Pewnie są na tym forum osoby które studiują na PRz. Jaki jest poziom tej uczelni. Ja chcę ze studiów coś wynieść. Wiem że same studia to za mało, trzeba jeszcze nabrać doświadczenia, dlatego mam zamiar na najbliższych wakacjach(i kolejnych też) pracować w jakieś firmie która jest zwiazania z automatyką bądź informatyką. Z opowieści kolegów którzy tam studiują(ciężki kierunek wydaje mi się-budownictwo), wiem że studia polegają na zabawie i imprezach, a o nauce nikt nie myśli. ALe jak wiadomo, ludzie różne rzeczy gadają, dlatego chcę poznać waszą opinię na temat tej uczelni, jak ona wypada w porównaniu z topowymi uczelniami np. AGH/PW. Czy taki absolwent po Prz umie mniej niż po AGH/PW. Proszę a Waszą opinię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam przyszłego studenta, jak się ogarnę odpowiem tak rzetelnie jak tylko potrafię ;)

 

studenci PRZ łączmy się w tym temacie :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja studuje na PRz :D

wszystko zależy od podejścia, można minimalnym nakładem sił, sprawozdania z lab przepisywać od kumpli, koła ze ściąg itd.

jeśli chcesz się czegoś nauczyć to się nauczysz, warunki są :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Już kiedyś na forum pytałem o tę politechnikę, ale zapytam jeszcze raz. Mam tam zamiar studiować AiR lub informatykę. Pewnie są na tym forum osoby które studiują na PRz. Jaki jest poziom tej uczelni. Ja chcę ze studiów coś wynieść. Wiem że same studia to za mało, trzeba jeszcze nabrać doświadczenia, dlatego mam zamiar na najbliższych wakacjach(i kolejnych też) pracować w jakieś firmie która jest zwiazania z automatyką bądź informatyką. Z opowieści kolegów którzy tam studiują(ciężki kierunek wydaje mi się-budownictwo), wiem że studia polegają na zabawie i imprezach, a o nauce nikt nie myśli. ALe jak wiadomo, ludzie różne rzeczy gadają, dlatego chcę poznać waszą opinię na temat tej uczelni, jak ona wypada w porównaniu z topowymi uczelniami np. AGH/PW. Czy taki absolwent po Prz umie mniej niż po AGH/PW. Proszę a Waszą opinię.

 

poziom uczelini? cóż, nie jest łatwo odpowiedzieć, ogólnie myślę że jest nieźle, ale tak na prawdę wszystko zależy od Ciebie i Twojego podejścia,

wkurza mnie to że na każdym kroku mówią że jesteśmy debilami bo to czego uczą powinniśmy wiedzieć po technikum... a i dość często wspominają że mają kupe materiału do przerobienia a mało czasu i ględzą jak to się kiedyś nie robiło więcej i więcej....

 

doświadczenie które zdobędziesz raczej nie pomoże Ci na uczelni, dlaczego? bo po pierwsze uczą Cie w większości teorii, po drugie, na pierwszym roku i tak jest sama matma i fizyka więc pozapominasz "doświadczeń" wyniesionych z pracy i inne takie, po trzecie jak nie masz szkoły to zapomnij że Cie ktoś wpuści na poważne stanowisko na którym mógłbyś robić "poważne" rzeczy...

 

co do ciężkiego kierunku, cóż budownictwo łatwe nie jest, ale z tego co gadałem z ziomkami żaden z technicznych kierunków u nas nie jest łatwy...

u nas zawsze się śmieją: "jak nie chce wam się uczyć to wypieprzać na gry i zabawy" takie powiedzonko pewnych profesorów mówiące nam że albo się uczymy albo na markieting i zarządzanie...

 

prawda jest taka że polibuda dostała z unii i miasta w chu*** chajsu i świrują zarówno z kierunkami jak i poziomem... (do poziomu przejde w kolejnym akapicie)

co do kierunków to po prostu wymyślają rzeczy których wcześniej nie było typu wlasnie marketing/energetyka czy tam jakaś logistyka

energetyka to jeszcze rozumiem, ale sporo typów śmiga na gry i zabawy i to oni najczęściej piją piwo na akademikach, także widać jaki jest tam poziom

ogólnie na polibudzie na markietingu jest lepiej niż na przykład na uniwerku na podobnym kierunku czy tam nie daj boże na WSIZ-ie... ;)

 

ale wracając do tematu: ciężko jest.... tfu sprecyzujmy co to właściwie znaczy, jak się ktoś mnie zapyta gdzie i na czym jestem to zaraz hasło: "ło kur**a trudniej się nie da?" (jestem na elektronice) ale jak dla mnie pierwszy semestr powiedzmy przeleciał dość lajtowo, w sumie to długa historia i może nie będę nudzić, w każdy razie nie pije nie pale, uczę się i trenuje to wszytko więc może dlatego tak łatwo mi było przejść dalej...

 

porównanie z agh? proszę bardzo, miałem pisać o poziomie, określić jest to trudno ale tak się tym AGH jarają a zna osobiście zioma co nawet sobie tutaj radził na agieh i mówi że jest lżej, niewiele ale lżej, o kilku słyszałem że podobne odczucia mają od siebie dodam coś takiego:

 

całe szkolnictwo idze w dół, trend jest w stronę wyszkolenia specjalistów a nie ogólniaków, sęk w tym że tak na prawdę nie robi się z ludzi specjalistów a tylko zaniża niepotrzebnie poziom, taka moja prywatna opinia...

najważniejsze to to że uczelni nie tworzą mury a ludzie, jeśli trafisz na dobrego prof/dok to nie ważne jaki jest poziom itd. On i tak nauczy Cie tego co powinieneś wiedzieć w taki przystępny sposób że jak nie pojmiesz to się na te studia nie nadajesz, z drugiej strony są ludzie na tej uczelni którzy zrobią wszytko byle by "za**bac studenta" ale tacy są ponoć wszędzie...

 

trochę się rozpisałem , kończąc powiem tak: jeśli Rzeszów to tylko polibuda, kierunek? to co Cie interesuje, ale rozczarujesz się jak będziesz myśleć że od początku będziesz studiował np. samą automatyke czy coś tam, pierwszy rok to masa rozczarowań i wyrzeczeń, trzeba zacisnąć zwieracze i do roboty, wyjdą nieprzygotowania ze średniej szkoły i lenistwo pójdzie w kąt ;)

 

ps. mam zioma na automatyce; miał o wiele trudniejszą fizykę niż ja, ale w niektórych kwestiach ma lepiej, ogólnie nie ma lekkich technicznych kierunków ale na upartego zrobie mini ranking od najtrudniejszego:

lotnictwo

automatyka

elektronika i budownictwo

elektrotechnika

takie moje odczucie ale tak jak mówie wszystko zależy a i różnice niewielkie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skończyłem PRZ. W Krakowie nawet cenią tą uczelnię, jeśli chodzi o zaplecze to bardzo dobre pobudowali nowych budynków, super salę gimnastyczną, jeśli chodzi o laboratorium sieciowe najlepiej w Polsce wyposażone i to nie bujda bo miałem tam zajęcia jest wszystko co potrzebne jeszcze pachnie nowością, szafy Siemensa i Cisco, można robić dodatkowe kursy i zdobywać certyfikaty. Jeśli myślisz o informatyce to idziesz na studia i po 3-cim roku składasz papiery do Soft Systemu, kasa kiepska, ale elastyczne godziny pracy i przyjmują praktycznie każdego kto ma pojęcie o kodowaniu więc będziesz miał okazję sobie zrobić doświadczenie, a później odejdziesz do Krakowa/Poznania/Warszawy bądź Asseco jak ponad 50% ludzi w tej firmie.

 

Dla mnie największym minusem był wręcz żałosny poziom językowy. Angielski na poziomie what`s your name o niemieckim nawet nie wspominam bo to poziom podstawówki więc musiałem dodatkowo chodzić do szkoły językowej żeby języków nie zapomnieć, a pamiętaj, że jak chcesz się do fajnej firmy po studiach dostać to niestety angielski perfect, a dobrze jeszcze drugim językiem władać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Push-up3k

jeśli chodzi o laboratorium sieciowe najlepiej w Polsce wyposażone i to nie bujda bo miałem tam zajęcia jest wszystko co potrzebne jeszcze pachnie nowością, szafy Siemensa i Cisco, można robić dodatkowe kursy i zdobywać certyfikaty.

Prawdą jest, że jest tam nowoczesne laboratorium sieciowe, ale żadne najlepiej wyposażone. Nawet wybitne nie jest. Trzyma poziom, ale, że jakieś najlepsze to już ci pewnie ktoś nagadał :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co mi wiadomo jeśli chodzi o sprzęt jest to najlepiej wyposażone laboratorium sieciowe dostępne dla studentów w Polsce przynajmniej tak twierdzili wykładowcy tych przedmiotów ..., a czy tak jest czy nie ciężko mi powiedzieć nie znam wyposażenia innych uczelni.

 

Być może powtórzyłem bajkę, która karmią studentów tego nie jestem w stanie zweryfikować :D ,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Push-up3k

Z tego co mi wiadomo jeśli chodzi o sprzęt jest to najlepiej wyposażone laboratorium sieciowe dostępne dla studentów w Polsce przynajmniej tak twierdzili wykładowcy tych przedmiotów ..., a czy tak jest czy nie ciężko mi powiedzieć nie znam wyposażenia innych uczelni.

Słuchaj wykładowców, a będziesz chodził w zimie w trampkach :E Im każą tak mówić. U nas i na wielu innych też gadają, że jest najlepsze, a prawdy jest niewiele.

 

To tak jak przy okazji matur czy testów jakichś tam gimnazjalnych zawsze gadają, że rok temu był najwyższy poziom w mieście/gminie/województwie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od razu zaznaczę, że nie studiuję na polibudzie, ale piszę głównie na podst. relacji kolegi- studenta lotnictwa na PRz.

Z opowieści kolegów którzy tam studiują(ciężki kierunek wydaje mi się-budownictwo), wiem że studia polegają na zabawie i imprezach, a o nauce nikt nie myśli. ALe jak wiadomo, ludzie różne rzeczy gadają, dlatego chcę poznać waszą opinię na temat tej uczelni, jak ona wypada w porównaniu z topowymi uczelniami np. AGH/PW. Czy taki absolwent po Prz umie mniej niż po AGH/PW. Proszę a Waszą opinię.

Zapraszam na MS AGH jak chcesz zobaczyć zabawę studencką. Wszędzie się ludzi bawią. Nie ma porównania że na AGH mniej na PRz więcej. Wg tego co zauważyłem, to PRz jest bardzo niedoceniana, bo gdy ktoś pyta o studia, to onlu PW, PWR, AGH.

poziom uczelini? cóż, nie jest łatwo odpowiedzieć, ogólnie myślę że jest nieźle, ale tak na prawdę wszystko zależy od Ciebie i Twojego podejścia,

wkurza mnie to że na każdym kroku mówią że jesteśmy debilami bo to czego uczą powinniśmy wiedzieć po technikum... a i dość często wspominają że mają kupe materiału do przerobienia a mało czasu i ględzą jak to się kiedyś nie robiło więcej i więcej....

 

co do ciężkiego kierunku, cóż budownictwo łatwe nie jest, ale z tego co gadałem z ziomkami żaden z technicznych kierunków u nas nie jest łatwy...

u nas zawsze się śmieją: "jak nie chce wam się uczyć to wypieprzać na gry i zabawy" takie powiedzonko pewnych profesorów mówiące nam że albo się uczymy albo na markieting i zarządzanie...

 

prawda jest taka że polibuda dostała z unii i miasta w chu*** chajsu i świrują zarówno z kierunkami jak i poziomem... (do poziomu przejde w kolejnym akapicie)

co do kierunków to po prostu wymyślają rzeczy których wcześniej nie było typu wlasnie marketing/energetyka czy tam jakaś logistyka

energetyka to jeszcze rozumiem, ale sporo typów śmiga na gry i zabawy i to oni najczęściej piją piwo na akademikach, także widać jaki jest tam poziom

ogólnie na polibudzie na markietingu jest lepiej niż na przykład na uniwerku na podobnym kierunku czy tam nie daj boże na WSIZ-ie... ;)

 

porównanie z agh? proszę bardzo, miałem pisać o poziomie, określić jest to trudno ale tak się tym AGH jarają a zna osobiście zioma co nawet sobie tutaj radził na agieh i mówi że jest lżej, niewiele ale lżej, o kilku słyszałem że podobne odczucia mają od siebie dodam coś takiego:

Z tym "wysyłaniem" na marketing to jednak prawda :E (wierzyć mi się nie chciało ;) ) Z tego co słyszałem, to marketing i logistyka to na PRz (nie wiem jak na innych, bo nie uczelniach, bo nie mam od kogo czerpać informacji) niezła porażka- z resztą znam kilka osób, które na siłę dostały się na logistykę, a ledwo zdały maturę... Co do WSIiZ, to szkoda gadać...... dno, muł i wodorosty- znam ludzi, którzy tam poszli, geniuszami nie byli.

Wszędzie jest ciężko i wszędzie rzucają kłody pod nogi.

 

Na zakończenie: studiuj to co lubisz i gdzie lubisz/ chcesz. Z tego co słyszałem, czytałem, to PRz wcale nie jest zła. I jak już się dostaniesz (gdziekolwiek), to nie daj się upier.....ć ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oj tam od razu porażka, nie kazdemu chce się uczyć, ale pomyśl jak to brzmi "studiuje na polibudzie!"

 

co do matury to też bym nie szalał, ja nie miałem super wyników a jestem gdzie jestem, w sumie polski pisemny ledwo zdałem..

 

wsiz to wiadomo, tutaj klient nasz pan, student robi i może wszystko, nie znam jednej mądrej osoby która tam jest, wybiera się tam, bądź tą szkołę skończyła...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Studiuje co prawda na PG - EiT, ale każda Politechnika jest podobna.

Przygotuj się na ostrych wykładowców, atmosfera nie zawsze jest przyjemna.

U mnie przepisywanie sprawozdań nie przechodzi. Co roku nowe zestawy, każdy na laborce robi co innego.

Mimo wszystko polecam tą uczelnię ale nie możesz się opierdalać :)

Zapraszam do Gdańska xD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

doświadczenie które zdobędziesz raczej nie pomoże Ci na uczelni, dlaczego? bo po pierwsze uczą Cie w większości teorii, po drugie, na pierwszym roku i tak jest sama matma i fizyka więc pozapominasz "doświadczeń" wyniesionych z pracy i inne takie, po trzecie jak nie masz szkoły to zapomnij że Cie ktoś wpuści na poważne stanowisko na którym mógłbyś robić "poważne" rzeczy...

Doświadczenie chcę zdobyć, po to aby po studiach coś umieć. Chcę połączyć wiedzę teoretyczną ze studiów z praktyką zdobytą w pracy.

Najbardziej mnie martwi to,że kierunek AiR na Politechnice Rzeszowskej jest od dwóch lat dopiero(dobrze mówię?). Zastanwiam się czy wykładowcy sa dobrze przygotowani do nauczania AiR??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zastanwiam się czy wykładowcy sa dobrze przygotowani do nauczania AiR??

Z tego co widziałem na stronie ich wydziału elektroniki i elektrotechniki to trochę takie lekkie połączenie air z PWr dwóch wydziału elektrycznego i elektronicznego. Z wykładów i tak się nic ciekawego nie dowiesz także najważniejsze laboratoria ale tu by się przydała rozpiska to by można więcej coś powiedzieć. Robotyka to nic innego jak matma a automatyka to sterowniki PLC i mikroprocki. I tu akurat sporo zależy od zaplecza. My akurat mamy fajne na pwr bo nawet część modeli dydaktycznych to po prostu prace magisterskie a to jak świeży kierunek to może być problem z tym.

 

Jeśli idzie o praktykę jak po LO jesteś na 1 roku nawet nie licz, po technikum może przyjmą na darmową oczywiście ale do czegoś poważnego się też nie szykuj

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam do Was 1 bardzo ważne pytanie, jaki był próg rok temu na AiR na Politechnice Rzeszowskiej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kilka osób wypowiedziało się tutaj na temat samego studiowania na PRZ. Ja jestem na trzecim roku informatyki i chciał bym dorzucić coś od siebie. W toku studiów są różne przedmioty mniej lub bardziej powiązane z kierunkiem, czasami zupełnie oderwane. Prowadzący też są lepsi- na uczelni są bo robią co lubią i gorsi- student przeszkadza im jedynie w karierze zawodowej. Najbardziej "przykrymi" ludźmi tutaj są dwaj sieciowcy którzy prowadzą przedmiot razem ( nie wymienię ich tutaj z nazwisk). Ale to tylko skrajne przypadki a ja nie o tym chciałem napisać. Otóż żeby mieć możliwość zrobienia czegoś więcej zacząłem działać w kole naukowym elektroniki i technologii informacyjnych teraz nazywanym Rzeszowską grupą IT. Niestety wsparcie ze strony politechniki to porażka. Tak się złożyło że trafiłem do grupy zajmującej się LEGO ( wiem jak to może brzmieć ale LEGO NXT są programowalne i dają spore możliwości) i po pół roku działalności zostałem z kolegami wysłany aby reprezentować uczelnię na konkursie Pozrobot. Wszystkie przygotowania musieliśmy pogodzić z normalnymi zajęciami na uczelni w przeciwieństwie do innych drużyn ( niektóre miały cały semestr żeby dobrze się przygotować). W tym roku jest gorzej. Dowiedzieliśmy się że mamy przygotować projekt na wystawę w muzeum techniki w Krakowie. Ruszyliśmy z budową a w międzyczasie zrobiliśmy listę tego co będzie potrzebne. Oczywiście uczelnia odmówiła nam wsparcia i to 2 miesiące przed wystawą. Wieczory poświęcone na przygotowania poszły na darmo. Trzeba było zrobić coś prostszego więc zrobiliśmy. Trzy dni przed wyjazdem dowiedzieliśmy się że politechnika również nie pokryje kosztów wyjazdu ale bardzo chętnie podpisze się pod tym co zrobiliśmy a nam pozostaje zapłacić z własnej kieszeni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej "przykrymi" ludźmi tutaj są dwaj sieciowcy którzy prowadzą przedmiot razem

 

Miałem z nimi przyjemność i potwierdzam cwaniaczki którym się wydaje, że zjedli wszystkie rozumy, a wszystkich innych traktują jak ostatnie zera.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@sowekel Poszedłeś w końcu na PRZ? Ja się dostałem w tym roku na AIR , ciekaw jestem, czy z laba też ktoś jest ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej "przykrymi" ludźmi tutaj są dwaj sieciowcy którzy prowadzą przedmiot razem

 

Miałem z nimi przyjemność i potwierdzam cwaniaczki którym się wydaje, że zjedli wszystkie rozumy, a wszystkich innych traktują jak ostatnie zera.

Jak się nazywa ten przedmiot? albo ich inicjały nazwisk?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej "przykrymi" ludźmi tutaj są dwaj sieciowcy którzy prowadzą przedmiot razem

 

Miałem z nimi przyjemność i potwierdzam cwaniaczki którym się wydaje, że zjedli wszystkie rozumy, a wszystkich innych traktują jak ostatnie zera.

 

Im więcej człowiek ma tytułów przed imieniem i nazwiskiem, tym gorszy skurwiel.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Im więcej człowiek ma tytułów przed imieniem i nazwiskiem, tym gorszy skurwiel.

E bzdura . Z mojego doświadczenia wynika właśnie odwrotność - ćwiczeniowcy co jeszcze mają mgr. są największymi upierdliwcami , prof. mają zwykle wywalone na wszystko . :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

E bzdura . Z mojego doświadczenia wynika właśnie odwrotność - ćwiczeniowcy co jeszcze mają mgr. są największymi upierdliwcami , prof. mają zwykle wywalone na wszystko . :E

 

A u mnie jest tak jak opisałem. Młodzi magistrzy są sympatyczni, nie mają ciśnienia, a ci z kilkoma tytułami to największe gnidy. Gdy jedna taka nie przyszła na swoje zajęcia, nie raczyła nikogo powiadomić, wywiesiła jedynie karteczkę na kilka minut przed zajęciami, "informując o swojej nieobecności", zamiast podejść do studentów stłoczonych pod salą. Gdy ktoś napisał jej maila z zapytaniem czy następne zajęcie się odbędą, zgnoiła całą grupę że nie życzy sobie takich maili, że to niekulturalne itp. Najlepsze jest jej tekst o wzajemnym szanowaniu się, podczas gdy notorycznie spóźnia się po kilkanaście minut na swoje wykłady :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Postanowiłem odkopać temat aby nie zakładać nowego. Mam zamiar studiować na PRz i chciałbym poznać Wasze opinie na temat tej uczelni i jej kierunków. Czytałem temat, ale już trochę "przestarzały" ;) może coś się zmieniło, główne pytanie brzmi, jakie kierunki na Prz polecacie i dlaczego ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Ta promocja to był jakiś strzał w czasie mocno ograniczony. Sprawdziłem jeszcze raz za jakieś 15 minut i już monitor był w normalnej cenie trzeba zaglądać, ażeby wyrwać w super cenie Sid co Masz na myśli pisząc CCC ??  
    • Konfederuskie kuce nigdy nie były najmądrzejsze, delikatnie mówiąc Więc i kolejne ich kretynizmy i brak pojęcia o makroekonomii nie dziwią.
    • To pastę masz pewnie do wymiany od termopadów ci temperatura gpu nie skoczyła te plamy to jest olej z termopadów częsty przypadek ale to nie znaczy że termopady są do wymiany jak zobaczysz gdzieś na PCB czy radiatorze ten "sok"
    • Jak sam niżej napisałeś - wykresy są skorygowane i w miarę poprawne, więc jednocześnie możesz zauważyć, że wahania występują niezależnie czy jest rozwój przemysłowy czy nie. Temperatury są na poziomie jak to było 800 lat temu, a nadal niższe niż 1200 lat temu. Skąd przekonanie, że teraz będzie już tylko rosło i rosło? Historia pokazuje, że było cieplej. W perspektywie geologicznej - nie tak dawno temu. Dodatkowo napisałem, że w krótkim terminie obserwujemy wzrost temperatury, ale po co patrzeć w szerszej perspektywie - nie bedzie pasować do narracji. Albo te wykresy średniej temperatury w latach 1960-1990 vs 2011-2020... piękne manipulowanie danymi na podstawie wybranych okresów. Profeska tylko po to aby po raz kolejny udowodnić, że ma się bezwzględną rację i każdy kto mówi inaczej to upadł na głowę.   No tak - jak zimno to naturalnie, ale jeśli mamy tak samo dynamiczny powrót "do normy" to już planeta się pali i to wina wyłącznie człowieka. Wysiadam. Poza tym - sam wzrost temperatur to pikuś - gorsze są tego skutki czy wzrost intensywności i siły zjawisk ekstremalnych jak tornada, huragany, powodzie itp (tutaj mozemy się chyba zgodzić) - tutaj nie mamy już żadnych rzetelnych "dowodów" jedynie szczątkowe kroniki jak to było kiedyś, które trzeba traktować z przymrużeniem oka.   Każdy widzi na wykresie co chce zobaczyć, ale ja wysiadam bo tutaj jest odchylenie tylko w jedną stronę, że jedyna niepodważalna prawda jest taka, że planeta się pali. Tak samo kiedyś płaskoziemcy też nie dopuszczali myśli, że mogą się mylić
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...