Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

apa-sf

router umts tp-link + modem usb huawei e169 - dziwny problem z połączeniem wan

Rekomendowane odpowiedzi

Zakupiłem router z obsługą 3f poprzez usb TP-Link tl-mr3420 do tego modem usb Huawei e169 i play on-line (figuruje na liście modemów kompatybilnych z tym routerem). Zaktualizowałem firmware rotuera, zmontowałem wszystko razem i:

- router wykrywa modem i poprawnie go identyfikuje,

- nawiązuje połączenie 3g poprzez modem (pokazuje siłę sygnału, etc.),

- laptop łączy się z routerem przez wifi.

 

Niestety "nie działa Internet" ;-) Działają tylko niektóre usługi (np. połączenie epromak z maklerem, skype) natomiast nie działają strony, gg, niemożliwe jest spingowanie popularnych serwisów. Również sam router w diagnostic tools nie może wykonać ping/traceroute do wp.pl onet.pl itp.

 

Gdy modem usb Huawei podepnę bezpośrednio do laptopa - wszystko działa.

 

Gdzie może leżeć przyczyna?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uf, udało się - na wszelki wypadek zostawiam wiadomość dla innych szukających rozwiązania. Prawdopodobnie router niepoprawnie pobiera dane DNS z modemu (nie wiem czy tylko huawei e169 w play czy też innych) - ręczne wpisanie DNS (Network -> 3G -> Use the following DNS Servers) i restart połączenia 3g rozwiązuje problem.

 

DNS dla play online:

89.108.195.20 i 217.17.34.10

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • U mnie w post-game kaplice nie działały. Jeśli chodzi o tego żebraka to trzeba go śledzić (poczekać do wieczora i pójść za nim). Kolejny quest gdzie liczy się dyskrecja a mechanik na to nie ma
    • Praktycznie odkad wprowadzili + tak gram w ich AAA. To nie sa gry na 2x jak dla mnie wiec tak jak piszesz, jestem szczesliwy. Po wyjsciu z kina tez jakos mi nie szkoda ze nie mam plytki z filmem. A gry ktore chce miec kupuje normalnie.
    • U mnie RX 6700 XT Nitro też coś bzyczy delikatnie ale to się muszę wsłuchać, karta po UV i limit 60 fps. 
    • Całe szczęście. Ja bym poszedł jeszcze dalej - zlikwidował te RODy, które są w dobrych lokalizacjach i pobudował tam osiedla. 
    • Jestem bardzo na nie. Wymęczyłem się do połowy drugiego odcinka. [uwaga, lekkie spoilery] To nie jest serial, to jest zestaw przydługich teledysków z losowymi scenami mającymi tylko zaakcentować charakterystyczne elementy z gier. Tępa jak maszynka do golenia z promocji na aliexpress laska wychodzi ze swojej nory, w której jej klan spędził ostatnie kilkaset lat, ot tak sobie i nagle to wywołuje heheheszki na całego, bo joj, ma niebieski kostium! Mimo że zachowuje się jak upośledzona, nic kompletnie nic jej nie zagraża na ziejącym promieniowaniem, wypełnionym szkieletami i mutantami terenie. Wielki rycerz Braterstwa Stali ma problemy z wielkim, zmutowanym misiem, ale na szczęście jego giermek załatwia misia jednym strzałem ze starożytnego rewolweru. Przed genetycznym laboratorium stoją wieżyczki gatlinga, ale nie są w stanie trafić w szybko idącego przed nimi staruszka.  Scenariusz tego dzieła jest tak prosty, że gierki, na które przecież narzekano, przy nim są historiami wartymi nagród literackich. Całość wypełniona jest stereotypowymi "dads jokes". Mimo że serial jest wypełniony zwłokami, mutantami, nie ma żadnego zagrożenia, nawet nikt nie udaje że cokolwiek tępej głównej bohaterce może się przydarzyć. Żarcik za żarcikiem i tyle.  Dobitnie to przypomina, że jedynym powodem produkcji jest przyciągnięcie więcej ludzi do prime poprzez maksymalne uproszczenie wszystkiego, co można uprościć. Można obejrzeć...tylko po co?
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...