Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

szymko

Prosty do nauczenia wiersz Miłosza

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

może to nie forum dla literatów, ale potrzebuję rady.

Muszę się nauczyć na za koniec miesiąca wybrany wiersz tego twórcy.

Wiem, że ma duży dorobek i trudno mi jest wybrać właściwy.

Każdy pewnie przechodził akurat przez to i jaki polecacie, by był łatwy do nauczenia i raczej krótki?

Muszę wybrać do końca tygodnia, by zdążyć się dobrze nauczyć...

 

Proszę o rady i pozdrawiam,

SzK.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Weź po prostu pierwszy lepszy zbiór wierszy i zacznij czytać ... do poezji i literatury pięknej trzeba dorosnąć... co z tego że wybiorę wiersz jak nie będzie Ci się podobać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czas płynie...

płynie jak wody wielka rzeka,

milionami kropli,

co spłynęły łzą spod oka.

 

Smutku i radości łzy

pienią się i kłębią.

W górze niebo błękitem marzeń lśni.

Na dnie cierpień czarna wstęga.

zieff

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale jednak są te prostsze, krótsze i o mniej skomplikowanym słownictwie, a czasami takie, że możesz się złapać tylko za głowę, bo skomplikowany i długi, że nie ma szans się nauczyć tego (przez zwykłego śmiertelnika).

 

Może jakiś się uczyliście i są w miarę proste oraz nietrudne do nauczenia?

 

Ja nie mam tego wiersza zinterpretować (choć zrozumieć trzeba, by dobrze wyrecytować), tylko nauczyć się...

 

Edit:

Poza tym na tym forum są raczej ścisłowce, które nie przepadają raczej za tego typu "zabawami" i myślę, że też szukaliście ułatwienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ty masz 7 lat czy jak? W 2 tygodnie to sie mozna nauczyc na pamiec wiersza po chinsku, a Ty masz problem z paroma zdaniami w ojczystym jezyku?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A z resztą...

Pomyślałem, że doradzicie jakiś.

Jak nie macie nic do powiedzenia, to przejdę się do biblioteki i przejrzę jego wiersze, to może coś mi się spodoba. Ja jestem w klasie biotech i nie jestem humanistą, a nauczenie się wiersza dla mnie przez ten czas, to nie problem, ale muszę się szybko zdecydować, bo dużo czasu mnie nie ma lub nie mam czasu, a przy takich sprawach trzeba się wziąć za siebie i nauczyć się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nic tylko powodzenia na studiach mu życzę. :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tzn co masz na myśli?

W sumie wolę zakuwać wzory z chemii (czy coś podobnego lub np. biologię), niż wiersz, choć nawet nie chwaląc się dobry jestem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zamiast fatygować się pisaniem tutaj mógłbyś wybrać pierwszy z brzegu i rozpocząć naukę, masz już tylko nieco ponad miesiąc ;o

Hurry up !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coś źle doczytałeś.

Mam czas do końca miesiąca, czyli koło dwóch tygodni.

 

Łatwo się mówi, że pierwszy z brzegu.

Wybiorę go, a okaże się, że to najtrudniejszy...

 

Może rzucicie jakimś tytułem?

 

Zacznę się uczyć w piętek, jak wcześnie wrócę z Katowic (Mariacka), bo teraz nie mam siły i głowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Krótki wiersz o przemijaniu

 

nigdy się na pamięć nie uczyłeś? ten co podał Miętusowy_syropek jest do nauczenia w 10 min. co tu do nauki? trzy zdania :). Jeśli masz problem z trzema zdaniami to życzę powodzenia na studiach :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coś źle doczytałeś.

Mam czas do końca miesiąca, czyli koło dwóch tygodni.

 

Łatwo się mówi, że pierwszy z brzegu.

Wybiorę go, a okaże się, że to najtrudniejszy...

 

Może rzucicie jakimś tytułem?

 

Zacznę się uczyć w piętek, jak wcześnie wrócę z Katowic (Mariacka), bo teraz nie mam siły i głowy.

 

 

No to chyba widzisz czy jest trudny czy nie. Problemy dziwne stwarzasz sam sobie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość BeerBoobs

W podstawówce miałem zadawane wiersze z dnia na dzień, poziom szkolnictwa widzę pnie się w górę niesamowicie :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W podstawówce miałem zadawane wiersze z dnia na dzień, poziom szkolnictwa widzę pnie się w górę niesamowicie :E

 

:thumbup:

 

poziom nauczania pnie se w górę :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Krótki wiersz o przemijaniu

 

nigdy się na pamięć nie uczyłeś? ten co podał Miętusowy_syropek jest do nauczenia w 10 min. co tu do nauki? trzy zdania :). Jeśli masz problem z trzema zdaniami to życzę powodzenia na studiach :)

Nie byłem pewny, czy to wiersz Miłosza.

 

Nie raz się uczyłem dłuższych tekstów, na przykład dalej pamiętam Inwokację.

 

Zastanowię się nad "Krótkim wierszem o przemijaniu" lub "Biegu".

 

Czy on pisał raczej krótsze wiersze, czy to wyjątki?

 

Nie jeszcze go nie przerabialiśmy.

Polonistka wymyśliła to ze względu na jego dzień.

 

Edit:

Teraz widzę, że różnej długości są.

Te dwa chyba będą lekko za krótkie, ale jeszcze się zorientuję.

Dobrze wspominam wiersz "Piosenka o końcu świata".

Jeszcze się zastanowię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Proponuje "Wy, pokonani", nie musisz sie tego uczyc na pamiec. Przeczytaj i zastanow sie nad wyborem (i nie tylko) ...

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki.

Czyli mam 4 do wyboru.

Jeszcze się zastanowię i zorientuję jaki ma być.

Ale to jutro, bo teraz zasypiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sumie wolę zakuwać wzory z chemii (czy coś podobnego lub np. biologię), niż wiersz, choć nawet nie chwaląc się dobry jestem.

Ostatnio jechałem sobie tramwajem i gadały sobie dwie licealistki. Jedna zaczęła narzekać na fizykę bądź chemię i podsumowała to zdaniem w stylu "W gimnazjum kułam się na pamięć a tutaj trzeba myśleć - ja tego nie potrafię !"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze mnie śmieszyły tego typu nauki. Po co komu uczyć się na pamięć wierszy? Gdzie to jest przydatne? (Oczywiście zaraz ktoś może napisać że wiele rzeczy w szkole jest nie przydatnych. Ok, ale wiersz? Chyba rozkłada cały system na łopatki...) I tak po wyrecytowaniu go zapomnisz xD A więc co to ma na celu? Już lepsza analiza bo można się posmiać jak te polonistki wymyślają i wciskają uczniom kit jakie to miał nijaki poeta światopogląd, gdyby one znały ich na wylot jak ten to pisał :)

 

Także reasumując naucz się byle jakiego i tak go następnego dnia zapomnisz :) A juz nie mówiąc po roku .. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale jednak są te prostsze, krótsze i o mniej skomplikowanym słownictwie, a czasami takie, że możesz się złapać tylko za głowę, bo skomplikowany i długi, że nie ma szans się nauczyć tego (przez zwykłego śmiertelnika).

Nie prawda. Wszystko się da, nam w II Liceum nauczycielka od niemieckiego kazała się nauczyć na pamięć dialogu na dwie kartki, nie rozumiałem ani słowa, ale się nauczyłem tego syfu na pamięć. Tak mi ten syf namieszał że pamiętam początek do tej pory.

Der pullover in shalferstern den gefalt nicht gut kann mal denau abzejem, aber zerbsferstendlish bitte. Jakoś tak się zaczynało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I tak po wyrecytowaniu go zapomnisz xD

 

Inwokację, treny Kochanowskiego, paciorek (jak i inne modlitwy; niby nie wiersz, ale do komunii kazali wkuwać całą książeczkę na zaliczenie) i Alarm Słonimskiego pamiętam do dziś. I jak kolega wyżej napisał: uczenie się wierszy poprawia pamięć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • ja mam płytę za 400zł od kilku lat i nic złego się z nią nie dzieje. Nie zmieniam sprzętu właśnie dlatego, że działa bezproblemowo. Mam inne podejście. Jako, że mam jakąś tam wiedzę komputerową to kupuje to co potrzebuje. Nie potrzebuje super karty dźwiękowej, sieciowej,  2 kart sieciowych, 2 dźwiękowych, 20 portów USB z tyłu i sata, najlepszej sekcji zasilania. To wszystko mocno podnosi koszta i nagle robi się 2k zł za płytę lub więcej a tych dodatków nigdy nie wykorzystam wręcz będą przeszkadzać bo to dodatkowe coś co może się popsuć i coś co będzie się ładowało przy starcie systemu więc sam system będzie startował dłużej. Wydajnościowo nic się nie zmieni czy to płyta za 500zł czy za 3000zł. Ta płyta za 500zł jest dobra a jak trzeba będzie wymienić płytę bo  to nie będzie szkoda bo dużo nie kosztowała. Przydałoby się wbudowane wifi i 4 banki pamięci ale w przyszłości pamięć pewnie pójdzie do zmiany na jakąś 8000-10000Mhz z większą pojemnością więc obecna pójdzie na sprzedaż.  
    • Szczerze to wydawało mi się że kilka plików, bardziej tak z pamięci napisałem. Jak będę miał chwilę to zassam jakiś film i sprawdzę.
    • Ale tak bylo od wiekow to na prawde zejdz na ziemie i nie skladaj klockow. Wyplata opodatkowana a podatek od nieruchomopsci to calkowicie odmienne tematy. No masz racje na 2024 co wychodzi na duzy + bo drugi spada na 12% do 85K
    • @kola01Ok, dzięki za ogólne wyjaśnienie jak działają chłodzenia i stwierdzenie czy moje chłodzenie, którego nigdy w życiu na własne uszy nie słyszałeś jest ciche lub głośne😆 Bardzo wiele to zmienia w moim życiu, dobra robota👏  Jak "głośny" jest Fortis 5 dual przy swoim maksymalnym RPM 1400 w porównaniu z różnymi aio możesz przeczytać tutaj:  https://www.purepc.pl/test-silentiumpc-fortis-5-i-fortis-5-dual-fan-coolery-dla-procesorow-z-dobrym-stosunkiem-ceny-do-wydajnosci-i-cichymi-wentylator?page=0,7 Może uwierzysz 
    • Nic sobie nie pomyliłem. Z premedytacją nie użyłem nazwy gdyż mowiny o tanich asrocakch, model nie ma znaczenia. Ogólnie beka bo gdy mówię o karcie dźwiękowej narracja zmieniana jest na taką że dobra karta dźwiękowa nie jest potrzebna, można kupić inna, można kupić dac itp (TO SĄ DODATKOWE KOSZTY). Jak mówię o sekcji zasilania to narracja brzmi że pomylelem się z modelem płyty. Cały dowcip polega na tym że to 400zl to nie wiele jak na różnice w tym co dostajemy w tych mobasach. Tzn lepsza dźwiękowka, lepsza sekcja zasilania, lepsze wyposażenie. OGÓŁEM LEPSZA PŁYTA. Jeśli komuś wystarcza biedny kodek audio czy biedna sekcja zasilania to fajnie ale niech nie mówi że ta płyta jest dobra. Jest WYSTARCZAJĄCA dla niego i to wszystko. To tak jak z tymi bułkami z biedronki, dla kogoś są wystarczające, ja wolę kuoic 3x droższe i nie jest odnrazanego barachła. Argumenty że za 900zl płyty też mają kiepskie kodeki audio jest śmieszny bo wystarczy poszukać w specyfikacji technicznej i znaleźć taka która ma normalne audio, wyposażenie czy co tam nas interesuje. Nadal nikt nie odpowiedział, dlaczego nie polecają tanich asrockow na am4? Bo różnica pomiędzy dobrą płyta jest po prostu mniejsza i mówimy o mniejszej skali.  Edit: teraz spojrzałem na morele, nowy tomahawk kosztuje 871zl. Różnica pomiedzy "wystarczającymi" asrockami zaczyna topnieć wiec za niedługo ten post będzie nieaktualny bo i tak wszyscy będą polecali MSI. Obecnie to już 350zl czyli żaden pieniądz. 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...