Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

varamir

Fostex th-7b

Rekomendowane odpowiedzi

Pierwsza rzecz i najważniejsza - jak by to nie było dla kogoś oczywiste - to moja osobista ocena, na podstawie dłuższego użytkowania. Marudy precz ;)

 

 

 

Słowem wstępu:

 

Specyfikacji przytaczał nie będę. Jestem ich posiadaczem od prawie pół roku... Używałem ich głównie w wakacje gdzie pokazały, że potrafią fajnie grać nawet z laptopa. Potem używałem ich regularnie, puki nie poznałem Narrenturm'u Sapkowskiego. W wersji audio. To genialnie nagrane słuchowisko wciągnęło mnie bez reszty, co skończyło się zarywaniem nocy na słuchawkach... Tego moje uszy nie wytrzymały i zdecydowałem poszukać innych słuchawek. Teraz widzę, że było to niepotrzebne, bo słuchałem wtedy po kilka godzin bez przerwy, a to świetny wynik dla większości słuchawek... Szczególnie nausznych. Mój aktualny sprzęt to Fiio E7+E9. Co prawda już je sprzedałem, ale zdania nie zmieniłem czytając ten tekst ponownie, po tych paru miesiącach.

 

 

Budowa:

 

TH-7b są zbudowane w całości z matowego, twardego plastiku. Sprawiają wrażenie bardzo, bardzo solidnych solidnych. Pady są skóropodobnogumowe, tak samo jak pałąk, którego jedyną wadą jest to, że się lekko ślizga po włosach. Za to jest ładnie obszyty x) Kończąc wątek padów - są dość płytkie - jak ktoś może je sobie dobrze ułożyć na uszach, to można je nosić godzinami. Gorzej jak ktoś nie może. Grill jest wypukły (jest na nim warstwa mechatego materiału, ale to raczej nie welur) i jak je źle założymy to zaczynają się problemy. Podsumowując - pady są płytkie co kończy się jak w grado (pady od SR60/HD414/bowlsy)... Ocieraniem się uszu o grill.

 

Regulacja jest udana, a nacisk na uszy niewielki. Kabel ma chyba coś koło 1.2m (porównywałem do przedłużacza dołączonego do zestawu - ten ma 1.5m); fioletowy i wychodzący z obu muszli. To dobre wymiary (krótszy do mp3/lapka/czy jak u mnie blisko stojącego Fiio i dłuższy, gdy chcemy się rozsiąść z dala od źródła lub mamy kartę dźwiękową w PC). Szkoda tylko, że przedłużacz kończy się dużym wtykiem 6.3mm. Nie wiem kto to wymyślił, ale wyobraźni to on nie miał ;) Kable są w matowej izolacji.

 

 

Konstrukcja Fostex'ów oznaczona jest jako "semi open".... A izolują genialnie. Gdy zetkniemy ze sobą pady, nie słyszymy co gra w słuchawkach, a jak potem założymy słuchawki to wali po uszach (akurat trafiłem na przesterowanie mp3 128kbps ;)). Dodam, że mam klasyczną klawę za 20zł i na umiarkowanym poziomie głośności nie słyszę klawiszy pisząc ten tekst.

 

Warto też dodać, że noszę okulary i wystarczy je wysunąć i oprzeć na muszlach - kąt widzenia niewiele się zmienia.

 

 

Brzmienie:

 

Od razu zaznaczam, że od tego momentu nie mam zamiaru nawet próbować być obiektywnym. Słuchawki te przypadły mi do gustu jeszcze na HD2, a teraz mam wrażenie, że wszystko jest jeszcze lepsze ;) Na pasmach się nie znam, a semantyka to bardzo bardzo krucha sprawa - pamiętajcie o tym czytając ten fragment :)

 

Na moje pandzie ucho, TH-7b są zdecydowanie słuchawkami ciemnymi, ale w ciekawy sposób. Nie są to basowe potwory, ale pasma są przesunięte w stronę dołu. Dźwięk jest gęsty z mocnym uderzeniem (misia zbytnio nie słyszę, o ile w ogóle). Bas jak jest, to mocny, punktowy, wyraźnie zarysowany. Dźwięki z góry są lekko wycofane, ale dość wyraźne - gęstość brzmienia utrudnia ich wychwycenie. Owa gęstość wpływa również na postrzeganie (nazwijmy to umownie) sceny/przestrzeni. Wszystko, mimo iż słyszalne dość szeroko (muzyka roztacza się przed nami bardzo szeroko), to jest to 'jednoliniowe'. W głąb mało co słychać - wszystko można podzielić na linię zlanego z instrumentami wokalu (lub wokalu na 1. planie) i dźwięki w tle (zwykle roztaczające się w przestrzeni). No i wypadało by zaznaczyć, że dotyczy to muzyki... ?nowoczesnej?, jak rock, czy pop i pochodne. W muzyce bardziej tradycyjnej (np Kodo, czy inne wynalazki, choćby muzykę filmową), sprawa wygląda inaczej i równie pozytywnie - otwarty, gęstawy dźwięk, ale tu już nic się nie zlewa ;)

 

Wydaje mi się, że zależy to od nagrania - Fostexy oddają to co zostało nagrane w ograniczonej, ciemnawej specyfice. Bas np Scootera, czy nagrania Qlimax, potrafią pięknie ukazać sprężystość uderzenia, a Sabaton szaleje łącząc moc z lekkością; wokal nigdzie się nie chowa. Znowu pasuje mi to do założeń ;) Za to np perkusję mamy wycofaną i nie tak fajnie metaliczną jak np w Grado. To dla moich wymagań chyba jedyna wada tych słuchawek (wygodę pogarszającą się w czasie pomijam).

 

Jeszcze na koniec takie moje przemyślenie z HD2+K240 od AKG. Fostexy grają bardzo podobnie do nich, ale AKG są po prostu lepsze. Bardziej emocjonalne, z bardziej naturalnym brzmieniem. Ale od K240 odstrasza mnie, bardzo nielubiana przez moją osobę przestrzenność (dźwięk był dla mnie za bardzo odsunięty). W Fostexach nie mam tego problemu - dla mnie TH-7b, to takie małe K240 ;)

 

 

Gry na podstawie Skyrim: mówiąc krótko. Moje wrażenie uniwersalności mnie nie zawiodło. Głosy postaci są super, kierunkowość wyraźna, a otoczenie naturalne i bardzo szczegółowe :) Czego więcej trzeba? Nawet do gry na słuch takie możliwości powinny wystarczyć... Do 4fun, tym bardziej.

 

Szkoda tylko, że po godzinie uszy zaczynają odczuwać słuchawki... Po półtorej, nie jest dużo gorzej.po dwóch to samo . chyba nawet jest lepiej ;) Po 3h czuję wyczuwalny dyskomfort, ale da się nadal słuchać ;) Przy prawie 4 moje uszy domagały się ratunku x)

 

 

///

 

Konkluzji brak. Samodzielne wyciąganie wniosków to ciekawa sprawa, a jak ktoś jeszcze nie umie, to ma okazję potrenować x) No i jeszcze link do zdjęć: https://picasaweb.go...CIrP__impoimqgE

 

Do usłyszenia, jak się odważę znowu coś opisać ;) Literówki/błędy zgłaszać na PW i nie śmiecić pod tematem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miałem jakiś czas temu przymusowy format i wcięło mi wszystkie wcześniej napisane recki... szukałem już na dysku zapasowym i nie znalazłem.... jak coś odkopię to wrzucę ;) może np w PW mam (bo dawałem do przeglądnięcia)...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj przyjechały do mnie Fostex TH-7B więc postanowiłem zamieścić kilka zdjęć owych słuchawek. Zdjęcia Varamira gdzieś zniknęły w czeluściach internetu.

 

Galeria:

 

1, 2, 3, 4,5, 6, 7, 8,

9

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...