Assassin's Creed III

[Everyman 1509]

Widzę, że kolejna gra ma zadatki na powtórzenie wyczynu Call of Duty. Co roku to samo.

Edytowane 1 Marca 2012 przez Everyman

[brainq 242]

eh jak nic nie zmienią to chyba nie kupie broherhood i revelations spróbowałem skończyć ale chciało mi się rzygać więc odpuściłem a dwójce takiej monotonności nie było.

[crush 11519]

Powiem szczerze, że setting na który się zanosi średnio mi odpowiada.

[Gość bugguy]

http://a1.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc6/64997_10150594294993068_6119163067_9102681_1998473807_n.jpg

- z oficjalnej strony FB 20min temu

Setting genialny jak na moje

Edytowane 1 Marca 2012 przez bugguy

[Fancy 0]

Powiem wam, że żadna część prócz zwykłego AC mnie nie ruszała. Jednak po przejściu ostatniej części spodobała się fabuła i.. czekam na III. Ciekawie się w takie ' epickie ' gry, gdzie miło się czyta teksty bo pomieszana jest gra z historią.

[fifian 1]

Żadna część oprócz pierwszej mi się nie podobała. Trójka zapowiada się bardzo ciekawie z tego co widzę na plakacie, moje klimaty. ciekawe tylko po czym będziemy w trójcie skakać? Po kolonistach?

[Adi-C 0]

No tak, pokazali oficjalnie box art z którego wynika że faktycznie Stany, ale żadnej zapowiedzi do kompletu już nie ma Ot, setting wyrazili boxartem.

 

Wszyscy się zastanawiali że "nie mogą być stany bo budynków nie było, po czym tam biegać". Na polygamii nawet zrobili research i wyszło im że jednak były, i to niemało.

A ja pytam po cholerę kolejna gra o bieganiu po dachach? Może tej serii właśnie potrzeba jakiegoś nowego spojrzenia na gameplay, o ile zapewne tę formułę faktycznie można męczyć w nieskończoność (fani i tak kupią) to jak dla mnie przydałoby się po tylu częściach jakieś novum.

 

Ja tam zrezygnowałem już z revel. bo ile można grać w "trzymaj przód+bieg" (ew. + skok, bo już nie pamiętam ) żeby twoja postać (wdeeeech): biegła, odpychała przechodniów, wbiegła na jakieś pudła, przeskakując z jednego na drugie wskoczyła na jakieś belki wystające ze ściany, skakała po tych belkach, jak już się belki skończą to automatyczny skok+ złapanie się "żyrandola", na żyrandolu leeecimy naokoło rogu budynku, zeskakujemy na kolejne belki, skaczemy po nich, skok na inny budynek (wszystko cały czas automatycznie), wspinamy się po cegłach i parapetach i wskakujemy na dach, biegniemy po nim (UWAGA UWAGA PLAYER INPUT NEEDED) wciskamy dodatkowo "skok" coby zeskoczyć na ziemię... i czynności powtarzamy...

 

I to wszystko jedynie trzymając "przód" i "bieg". Ile tak można? 70% gry tak wygląda... (a walka pt. "blok+ kontra"- ze 20% )

 

Na moje- czas jest najwyższy żeby nowej części zafundować jakiś lifting tego gameplayu, może więcej normalnego krycia się na ziemi i kombinowania, a nie tylko te dachy i wspinaczki. Jakieś bardziej splinter cellowe krycie się przed oczętami przeciwników, robienie psikusów coby tłum ściągnąć w jakieś miejsce/ odciągnąć strażników skądś, celem przebiegnięcia przez niestrzeżoną przez chwilę bramę...

Myślę że o ile ciężko oczekiwać żeby goście z ubi robili wnętrza domów w większych miastach, o tyle już w bardziej kameralnych obozach czy zalążkach miast- można by się pokusić, a wtedy moglibyśmy np. wpadać znienacka do pomieszczeń przez okna czy coś. Ogólnie jakieś misje typu zabicie urzędnika w jego biurze, a nie tylko na ulicy, na placu itp.

 

Obawiam się jednak że w świetle tak bliskiej premiery jakieś większe zmiany w gameplayu nie ma chyba co liczyć. Przecież kiedy była ta ankieta nt. settingu nowej części, niedawno jakoś, nie? Z pół roku temu czy coś?

Edytowane 1 Marca 2012 przez Adi-C

[Pulpit 1]

No tak, pokazali oficjalnie box art z którego wynika że faktycznie Stany, ale żadnej zapowiedzi do kompletu już nie ma Ot, setting wyrazili boxartem.

5 marca będzie wszystko, spokojnie

[bardak 323]

Trochę Patriotą z Melem Gibsonem zajechało . trzeba się będzie w końcu przełamać i z jedynką zapoznać.

[Gość bugguy]

Trochę Patriotą z Melem Gibsonem zajechało . trzeba się będzie w końcu przełamać i z jedynką zapoznać.

Ja mam podobne obiekcje Też nie grałem w żadną część ale to co zobaczyłem cieszy.

[qjin 110]

Czyli sprawdziła się najbardziej prawdopodobna plotka, o ktorej bylo najglosniej ostatnimi miesiacami. Jakos specjalnie ten okres mnie nie rusza, choc mimo wszystko moze byc przedstawiony interesujaco. Zreszta lepsze to niz walkowanie kolejny raz przygód Ezio...

[crush 11519]

Liczyłem po cichu na Japonię...

[Pulpit 1]

Liczyłem po cichu na Japonię...

Desmond azjata? Chociaż Desmond czerwonoskóry też fail

[ziCk_lodz 5]

Widzę, że kolejna gra ma zadatki na powtórzenie wyczynu Call of Duty. Co roku to samo.

Mam podobne odczucia. Fanom tego nie życzę, ale Ubisoftowi jak najbardziej - żeby AC w końcu upadło i żeby te nieroby wreszcie się wzięli za robienie gier z prawdziwego zdarzenia, bo jedyne co robią to doją do upadłego swoja stare (niegdyś świetne, ale ileż można) marki.

[STALKERqwe 104]

Widzę, że kolejna gra ma zadatki na powtórzenie wyczynu Call of Duty. Co roku to samo.

jakoś się nie zanosi na to aby znowu był ezio i XV/XVIw więc nie wiem po co takie narzekania

[Amphilyon 109]

UP

 

Bo ta gra to Syf, jedynka była tak nudna że rady nie dałem po paru h już na to patrzeć, a dwójka była już lepsza ale nie ukończyłem chociaż paręnaście godzin było przegranych.

Zamiast powielać znowu to samo, bo nic się w tej grze nie zmienia poza nowym " opakowaniem " ala właśnie CoD i otoczka " nowych " realiów, zabrali by się za coś zupełnie nowego niż reanimowanie trupa i dojenie kasy na kotlecie.

AC się już dawno przejadło bo ile można, zresztą i tak miesiąc po premierze tego nowego shittu zapowiedzą kolejną część telenoweli

żenada, ale kupujcie, nikt wam nie broni tylko nie dziwcie się potem że dzisiejsze gry to dno dna.

 

PS: o takie samo miano dla mnie walczy " nowy " Mass Effect, ale wierzę że już nie tkną tego Szeparda więcej i zakończą trylogię nim ludzie zaczną wymiotować...

 

Ezio i Altair byli ok, ale dość już tego gówna co pół roku.

[STALKERqwe 104]

UP

 

Bo ta gra to Syf, jedynka była tak nudna że rady nie dałem po paru h już na to patrzeć, a dwójka była już lepsza ale nie ukończyłem chociaż paręnaście godzin było przegranych.

Zamiast powielać znowu to samo, bo nic się w tej grze nie zmienia poza nowym " opakowaniem " ala właśnie CoD i otoczka " nowych " realiów, zabrali by się za coś zupełnie nowego niż reanimowanie trupa i dojenie kasy na kotlecie.

AC się już dawno przejadło bo ile można, zresztą i tak miesiąc po premierze tego nowego shittu zapowiedzą kolejną część telenoweli

żenada, ale kupujcie, nikt wam nie broni tylko nie dziwcie się potem że dzisiejsze gry to dno dna.

 

PS: o takie samo miano dla mnie walczy " nowy " Mass Effect, ale wierzę że już nie tkną tego Szeparda więcej i zakończą trylogię nim ludzie zaczną wymiotować...

 

Ezio i Altair byli ok, ale dość już tego gówna co pół roku.

uwielbiam te porównania ac do coda, trochę mnie to dziwi że jak zapowiadali ac2 i nową epokę oraz bohatera to ludzie mało co nie zesrali się z podniety(a przecież poza nowym "opakowaniem" i otoczką "nowych" realiów nic się wtedy nie zmieniło od ac1)teraz jak to samo robią z ac3 to ludzie narzekają że odgrzewany kotlet

pomijam fakt, że jedynie co widzieliśmy z ac3 to 3 obrazki a jedyne informacje o grze to te o umiejscowieniu fabuły(ale krzyczmy że gra to kotlet i shit)

 

Edytowane 1 Marca 2012 przez STALKERqwe

[crush 11519]

UP

 

Bo ta gra to Syf, jedynka była tak nudna że rady nie dałem po paru h już na to patrzeć, a dwójka była już lepsza ale nie ukończyłem chociaż paręnaście godzin było przegranych.

Zamiast powielać znowu to samo, bo nic się w tej grze nie zmienia poza nowym " opakowaniem " ala właśnie CoD i otoczka " nowych " realiów, zabrali by się za coś zupełnie nowego niż reanimowanie trupa i dojenie kasy na kotlecie.

AC się już dawno przejadło bo ile można, zresztą i tak miesiąc po premierze tego nowego shittu zapowiedzą kolejną część telenoweli

żenada, ale kupujcie, nikt wam nie broni tylko nie dziwcie się potem że dzisiejsze gry to dno dna.

 

PS: o takie samo miano dla mnie walczy " nowy " Mass Effect, ale wierzę że już nie tkną tego Szeparda więcej i zakończą trylogię nim ludzie zaczną wymiotować...

 

Ezio i Altair byli ok, ale dość już tego gówna co pół roku.

Podaj przykład serii która według Twoich standardów prawidłowo się rozwija...?

[ziCk_lodz 5]

(ale krzyczmy że gra to kotlet i shit)

Ludzie nie krzyczą od AC3, że to kotlet tylko już od Brotherhooda

[Zas 1028]

Cicho, dla mnie Mass Effect może mieć i 6 części

A tak serio - faktycznie, trylogia wystarczy. Kocham te grę, jednoz niewielu nie fantasy RPG (action, wiem, action ) i kocham kapitalnie zakreślony świat, ale pewnie nie miałbym ochoty na 4 cz. z Schepardem. Chyba nawet na 4 cześć w tym świecie...

 

A jakby sie tak zastanowic, faktycznie - przecież były wtedy budowane miasta. Ale i tak lepiej by było, gdyby gamplay przeszedł zmiany. w istocie - ileż mozna skakać..

 

Jazda na koni była rewelacyjna, tu mają okazję pomysł rozwinąć.

[Amphilyon 109]

Podaj przykład serii która według Twoich standardów prawidłowo się rozwija...?

 

przykład serii hmm

 

Witcher

GTA

Uncharted

Killzone

God of War (niech nie robią już 4)

Crysis

Battlefield

[crush 11519]

przykład serii hmm

 

Witcher

GTA

Uncharted

Killzone

God of War (niech nie robią już 4)

Crysis

Battlefield

Żartujesz prawda? Nie pojmuję Twojego toku rozumowania. Jak możesz zarzucić powielanie tego samego AC, czy ME podając jako przykład dobrej gry GoW'a, czy Battlefield'a?

Mechanika takiego BF'a 3 wręcz odrobinę zubożała w stosunku do BC2. God of War przez 3 części był taki sam...

 

 

Większość gier teraz będzie opierać się na podobnych schematach. Koła po raz drugi nie wymyślą.

Edytowane 1 Marca 2012 przez crush

[Amphilyon 109]

uwielbiam te porównania ac do coda, trochę mnie to dziwi że jak zapowiadali ac2 i nową epokę oraz bohatera to ludzie mało co nie zesrali się z podniety(a przecież poza nowym "opakowaniem" i otoczką "nowych" realiów nic się wtedy nie zmieniło od ac1)teraz jak to samo robią z ac3 to ludzie narzekają że odgrzewany kotlet

pomijam fakt, że jedynie co widzieliśmy z ac3 to 3 obrazki a jedyne informacje o grze to te o umiejscowieniu fabuły(ale krzyczmy że gra to kotlet i shit)

 

 

Między jedynką w dwójką była spora różnica, czyt. chciało się w to jednak grać i gra nie odrzucała tak jak jedynka przy której można było dosłownie usnąć kiedy już przestało się jarać grafiką która wtedy robiła wrażenie jak na tamte czasy i mydliła oczy.

Dwójka pod tym względem rozwala jedynkę (jedynki mogło by w ogóle nie być, bo to część dla masochistów).

 

i tak jestem prawie pewien że to będzie shitt (już samo to że to Ubisoft płodzi rodzi mieszane uczucia, bo to takie drugie EA), w dodatku co chwila słychać o kolejnym nowym AC, zobaczycie że ten jeszcze nie wyjdzie a już będą gadać że tworzą kolejnego, albo zapuszczą DLC na czas premiery (wiadomo wycięte z pełniaka )

 

AC, CoD, Fifa, NFS, - przykładowo te 4 gry (ogólnie) mogę wrzucić do jednego worka bo łączy ich jedynie to (poza tym że to shitt) że są strasznie głośno reklamowane, zmiany w samej grze z części na część coraz mniejsze (lub w ogóle ich niema), liczy się zmiana realiów i zamiana przysłowiowych szwabów na ruskich + nowy numerek i mamy nową grę , najlepiej jeszcze jak by połowa gry była wycięta (DLC) a potem żeby za te same pieniądze wciskali nam jeszcze raz to samo dzień po premierze , grafika musi stać na tym samym poziomie z przed lat (od biedy poprawiona) lub walić plastikiem jak tania gra z kiosku, no i musi powstać kolejna część co najmniej raz do roku która tak naprawdę nic nie wnosi nowego ale ma nowy numerek a i tak to wszyscy kupią mimo że mają już 3 takie same gry na półce

 

Żartujesz prawda? Nie pojmuję Twojego toku rozumowania. Jak możesz zarzucić powielanie tego samego AC, czy ME podając jako przykład dobrej gry GoW'a, czy Battlefield'a?

Mechanika takiego BF'a 3 wręcz odrobinę zubożała w stosunku do BC2. God of War przez 3 części był taki sam...

 

 

Większość gier teraz będzie opierać się na podobnych schematach. Koła po raz drugi nie wymyślą.

 

 

nie nie żartuję, może i to powielane schematy, jak taki Gow, KZ, Uuncharted itd ale przynajmniej nie doją za to samo co roku tylko raz na 3-4 lata

 

PS: daję głowę że jak bym odpalił komuś kto nie zna AC wszystkie części to by nie wiedział która to jaka (nowsza) bo to kotlety i powielany do bólu schemat od Ac1 po Ac2 po revelations, po brotherhood'a kończąc na AC 3 i kolejnym który już jest pewnie w drodze

Edytowane 1 Marca 2012 przez Amphilyon
cytuj poprawnie

[qjin 110]

Mam wrażenie Amphilyon, że nie grałeś w gry o których mowa, a w ostatnie odsłony AC zwłaszcza. Zmian jest tam wiecej, mimo czestszego wychodzenia kontynuacji, niż pomiędzy God of War 1 i 2, które przytoczyles jako przeciwieństwo tego, co sie dzieje z seria AC. Z tym, że ta druga seria trzyma wysoki poziom. Tu nie chodzi o zmiany. Nie wszystkie zmiany wychodzą grom na dobre. Nie potrzeba rewolucji, żeby wciąż sie dobrze bawić. Niestety, mimo poczynionych kroków w Brotherhoodzie i prawdopodobnie Revelations (w tę odsłonę jeszcze nie zagrałem), Ubisoft spada z jakoscia na leb, na szyje, wracajac do czasów pierwszego AC. Odnoszę wrażenie, że właściwie tylko "dwójka" prezentowała naprawde swietny poziom. W życiu też tych gier nie nazwałbym słabymi, bo to nie sa słabe gry. Odgrzewanie kotletów nie czyni z nich od razu cienizny. Rozgraniczmy pojęcia.

 

Nie lubię takiego przeładowania jedną tą samą serię w takim krotkim okresie, ale jestem też daleki od takich określeń jak ty używasz, które sa zwyczajnie przesada.

[Amphilyon 109]

Żartujesz prawda? Nie pojmuję Twojego toku rozumowania. Jak możesz zarzucić powielanie tego samego AC, czy ME podając jako przykład dobrej gry GoW'a, czy Battlefield'a?

Mechanika takiego BF'a 3 wręcz odrobinę zubożała w stosunku do BC2. God of War przez 3 części był taki sam...

 

 

Większość gier teraz będzie opierać się na podobnych schematach. Koła po raz drugi nie wymyślą.

 

akurat pomiędzy BC2 a BF3 jest kolosalna różnica, bo już sama zmiana silnika(z części na część) stawia go 10 metrów przed takim AC, a to że komuś coś tam nie pasuje bo ułatwili\zmienili (nie wiem) to nic nie znaczy bo gry różnią się wyraźnie i każdy to widzi, w porównaniu do Assassin's Creed'a