Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Matti2011

Panele czy Parkiet ?

Rekomendowane odpowiedzi

Która podłoga jest lepsza i wytrzymalsza ?

i czy te panele na zdjęciu są ładne ?

 

 

 

 

1_de4e7d5bf5fb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy jakiej klasy kupisz. Inaczej zachowuje się panel za 15zł a inaczej za 50zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Parkiet lepszy.

Panele przynajmniej do 70zł to dno, zerowa odporność na wodę (nie żeby specjalnie lać wodą, ale z okna pokapało i lipa się zrobiła)

Po pewnym czasie, zwłaszcza w większych pokojach zaczynają trzeszczeć, czasem się gdzieś rozchodzić, często się wypaczają pod ciężkimi meblami (wygodne łóżko na 4 nogach :) ) Oczywiście pod fotelem komputerowym bardzo szybko się zużyje. W pomieszczeniach typu salon/jadalnia/korytarz też nie polecam.

Parkiet niezniszczalny, a jak wierzchnia warstwa się zużyje (dłuuuuuugo) to wiadomo co się robi.

Jeszcze pytanie do jakiego pomieszczenia, ale generalnie parkiet droższy lecz też lepszy.

Te panele wg. mnie brzydkie, generalnie nie lubię paneli we wzorze klepek ale to już sprawa gustu.

 

Sad_MadMan

Kronopol, Classen, wszystko jedno g***o.

Z g***a bata nie ulepisz, to jest jakaś sklejka i zawsze nią pozostanie.

 

Żeby nie było, sam mam panele i żałuję.

Dobrze zrobiony parkiet to jednak dobrze zrobiony parkiet i nic go nie zastąpi. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze jest gumoleum. Teraz można kupić takie, że wcale nie poznasz, że to gumoleum, póki nie pomacasz podłogi i wygląda to 100 razy lepiej jak te tandetne panele. A do tego można po tym lać wodą i nic się od tego nie stanie. Nie trzeszczy, nie wypacza się i nie rozłazi. Sam w domu mam na podłogach gumoleum w każdym pomieszczeniu i to już 10 lat to samo niezmieniane i dalej wygląda niemal tak samo jak w dniu kiedy było kładzione. W przedpokoju przy drzwiach wejściowych do mieszkania nieraz nawet na tym gumoleum drzewo na opał rąbałem i się nie zniszczyło. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

taki parkiet wygląda ładniej, ale więcej roboty i droższy- koszt samego parkietu, lakier, uszczelniacz i co kilka lat trzeba cyklinować go. i na nowo lakier i uszczelniacz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bierz parkiet jak możesz, jest trochę rzeźby z cyklinowaniem, ale warto, przynajmniej Ci się nie rozdupczy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość addition

parkiecik droższy, ciut gorszy w utrzymaniu ale wygląda świetnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście pod fotelem komputerowym bardzo szybko się zużyje.

a nie wie, że fotel komputerowy nie może mieć plastikowych kółek w obu przypadkach? Wymieniamy kółka na sylikonowe i jakoś problemu nie ma...

Wybierz to co Ci się podoba i nie bierz to co najtańsze - tyle w tej kwestii mam panele i nie mam żadnych problemów - ze skrzypieniem czy czymkolwiek ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a nie wie, że fotel komputerowy nie może mieć plastikowych kółek w obu przypadkach? Wymieniamy kółka na sylikonowe i jakoś problemu nie ma...

Nie wyeliminowuje to problemu w 100%, szczególnie w przypadku bardzo tanich podłóg laminowanych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość mons!er

Najlepsze to jest drewno, zawsze można (po powiedzmy 10/15 latach) z-cyklinować, oczyścić i przemalować dobrym lakierem - i na kolejne 15/20 latek starczy ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Parkiet lepszy.

Panele przynajmniej do 70zł to dno, zerowa odporność na wodę (nie żeby specjalnie lać wodą, ale z okna pokapało i lipa się zrobiła)

Po pewnym czasie, zwłaszcza w większych pokojach zaczynają trzeszczeć, czasem się gdzieś rozchodzić, często się wypaczają pod ciężkimi meblami (wygodne łóżko na 4 nogach :) ) Oczywiście pod fotelem komputerowym bardzo szybko się zużyje. W pomieszczeniach typu salon/jadalnia/korytarz też nie polecam.

Parkiet niezniszczalny, a jak wierzchnia warstwa się zużyje (dłuuuuuugo) to wiadomo co się robi.

Jeszcze pytanie do jakiego pomieszczenia, ale generalnie parkiet droższy lecz też lepszy.

Te panele wg. mnie brzydkie, generalnie nie lubię paneli we wzorze klepek ale to już sprawa gustu.

też wolę naturalne drewno ale to co piszesz to same kłamstwa. Jakoś 8 lat temu miałem kładzione panele w przedpokoju i jednym pokoju. Do tej pory wyglądają jak nowe, tylko w jednym miejscu zrobiła się lekka szczelina. Żadnych wytarć, nie ma skrzypienia, nie wypaczyły się. Panele są z Kronopolu, nie pamiętam dokładnie ile kosztowały ale chyba 30zł/m (jutro mogę się dowiedzieć). Dla porównania mój wuj który, delikatnie mówiąc, ma węża w kieszeni kupił do swojej kuchni jakieś badziewne panele, już po roku były powycierane do gołych wiórów i wypaczone we wszystkie strony

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wyeliminowuje to problemu w 100%, szczególnie w przypadku bardzo tanich podłóg laminowanych.

od ponad roku mam fotel do kompa na sylikonach - problem nie istnieje :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panele przynajmniej do 70zł to dno

Mam takie "dno" panele do 70 zł i po pięciu latach wyglądają bardzo dobrze, nawet w miejscu gdzie regularnie śmigam fotelem biurowym(kółka z plastiku). Nic nie trzeszczy, nic się nie rozchodzi, więc dla mnie to po prostu bajki i tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Osobiście bym wybrał parkiet. W domu mam panele z datą coś koło 1999 r i tak oto w kuchni są już do wymiany, tak samo w salonie. Teraz może są już lepszej jakości i bez klejowe, ponieważ ojciec jeszcze robił na klejach łączenia i po latach niestety łączenia gdzie panele są narażone na największe użytkowanie zaczęły się rozłazić, do tego woda z mycia podług i efekt się pogłębia ponieważ panele pęcznieją na złączach. Druga sprawa to kwestia wytrzymałości czyli spadnie ci garnek, nóż, doniczka i już masz odprysk z którym nic nie zrobisz. Ja osobiście za parę lat położę pakiet trochę więcej kasy ale przynajmniej na dłużej starczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tracek

Mam takie "dno" panele do 70 zł i po pięciu latach wyglądają bardzo dobrze, nawet w miejscu gdzie regularnie śmigam fotelem biurowym(kółka z plastiku). Nic nie trzeszczy, nic się nie rozchodzi, więc dla mnie to po prostu bajki i tyle.

 

Również mam takie "dno". W dodatku kupowane w Ikei o nazwie "Tundra". Miało bardzo dobre oceny na forach i wyglądały świetnie (jasna wersja), to pomyślałem spróbować. Zachowują się znakomicie, nie widać żadnych oznak zużycia. System mocowania przyjazny użytkownikowi; przy zerowym doświadczeniu sprawnie z dziewczyną je położyliśmy. Dość powiedzieć, że najdłuższe łączenie idzie przez całą długość domu - problemu nima. Nie raz się też woda czy inny trunek polał, czasami zostając bez wycierania. Każdemu takiego dna życzę :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

My w mieszkaniu mamy panele. Zastanawialiśmy się nad parkietem, ale panele obecnie można kupić takiej klasy, że wytrzymałością nie ustepują parkietowi, a wręcz przeciwnie - w przypadku uszkodzenia można łatwo dany panel wymienić, a parkiet już trzeba cyklinować i lakierować. Po 10-15 latach łatwiej będzie wymienić panele niż cyklinować parkiet, tym bardziej, że można sobie wtedy wymienić wzór na inny, a z parkietem to już takie małe dożywocie się robi. Naturalna podłoga, to w zasadzie parkiet olejowany, gdyż lakierowany nie jest już przez warstwę lakieru taki do końca naturalny. O olejowany zaś trzeba cały czas dbać. Mikroszpary w okresie lato/zima pojawiają się i znikają i przy panelach i parkiecie, gdyż w zależności od wilgotności powietrza podłoga i tu i tu pracuje.

 

My pod panele daliśmy podkład z korka i nic nam nie stuka przy chodzeniu, ani nic się nie ugina. Po dwóch latach wszystko wygląda jak nowe i drugi raz zdecydowalibyśmy się znowu na panele. Moi rodzice mają parkiet i mają z nim dużo więcej problemów niż my z panelami. My mamy panele Pergo, ale znajomi kupili jakieś najtańsze za 15PLN/m2 i po dwóch miesiącach mieli powycierane rogi - my jestesmy z paneli zadowoleni, a oni wręcz przeciwnie, tak więc wszystko zależy co się kupi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a co to za roznica ? czy za 50 zł czy daz 15 zł? pracowałem w takiej firmie i wiem dobrze gdzie jest marketing a gdzie jakosc tu niema lepszych i gorszych cena sie zmienia tylko dlatego ze produkcja parkietu jest z kilku roznych rodzaju drzew np dab jest najtanszy i twardy a jakos wykonania ma identyczna jak np merbau ktory kosztuje okolo 100 zł za metr roznicaj est tylko w rozadzaju drzewa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja już byłem zdecydowany na panele, pogodziłem się z tym faktem, ale jak zamawiałem drzwi i po raz kolejny wziąłęm do ręki deskę a obok stał panel to jednak będę robił parkiet.

 

Opini w temacie jest tyle ile ludzi, przykładowo: masz dużego psa - szkoda parkietu. Panel zasadniczo jest bardziej wytrzymały od parkietu, przy AC-4 jak coś spadnie to raczej nic się nie dzieje, a jak już to łatwo wymienić, podczas gdy na parkiecie coś spadnie to zostaje wgniecenie.

Trzeba też odpowiednie drewno wybrać, minimum to dąb, albo drzewa egzotyczne. Mi próbują wcisnąć parkiet bambusowy (to nie jest jednak deska!), jest twardy (przynajmniej tak jak dąb, zależnie od wersji może być dużo twardszy), fajnie wygląda, łatwiej się kładzie od parkietu lakierowanego na miejscu no i co istotne jest jednym z tańszych surowców na parkiet...

 

Zastanów się przede wszystkim czy będziesz dbał o podłogę, bo jeśli chcesz żyć beztrosko to panele o twardości AC-4. A jeśli jesteś w stanie być uważnym, poważnie podchodzić i chcesz mieć bardzo ładną, zdrowszą (nie wiem co to znaczy) podłogę to bierz parkiet, bo warto!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie parkiet. IMHO najlepszy najtańszy parkiet niż najdroższy panel. Zresztą ceny parkietu zaczynają się tam, gdzie kończą się ceny paneli, więc sprawa jest prosta. Każdy kupuje, to na co go stać. Co do gumoleum/wykładziny, to powiem, że jeśli miałby w kuchni czy w przedpokoju kłaść panele, to zdecydowałbym się raczej na wykładzinę albo jakieś gumoleum. Panele się ścierają.

Argument 5, czy 7 lat do mnie nie przemawia. Mam w mieszkaniu klepkę ponad dwudziestoletnią. Po cyklinowaniu i lakierowaniu 4 lata temu wygląda naprawdę dobrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie parkiet. IMHO najlepszy najtańszy parkiet niż najdroższy panel. Zresztą ceny parkietu zaczynają się tam, gdzie kończą się ceny paneli, więc sprawa jest prosta. Każdy kupuje, to na co go stać. Co do gumoleum/wykładziny, to powiem, że jeśli miałby w kuchni czy w przedpokoju kłaść panele, to zdecydowałbym się raczej na wykładzinę albo jakieś gumoleum. Panele się ścierają.

Argument 5, czy 7 lat do mnie nie przemawia. Mam w mieszkaniu klepkę ponad dwudziestoletnią. Po cyklinowaniu i lakierowaniu 4 lata temu wygląda naprawdę dobrze.

Możesz pokazać zdjęcie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam panele bodajże 15 lat i nie zauważyłem nic z tych niby ich wad. Co prawda będę je wymieniał gdzieś na lato, ale nie chce mi się bawić z parkietem. Teraz ułożyć panele to żaden problem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

minął 2 rok od kiedy mam założone panele

i jak zaświeci słońce wprost na podłogę to aż się nie chce sprzątać :(

bo wygląda jak siatka ( pajęczyna pająka )

tak jak na masce samochodu od polerowania

ale nawet jak codziennie czyszczę plamy to mop chyba tego nie zrobił mógł wytrzeć trochę kolor paneli

ale rysy to chyba od chodzenia , odkurzania , przesuwania mebli , i jeszcze tam gdzie fotel stoi koło biurka to półka na klawiaturę mi spadła na panele i jest dziura jedna koło grzejnika mniej widoczna a druga bardzo widoczna ... :kwasny: a przecież naklejką tego nie przykryję

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To chyba coś kiepskie te panele masz bo ja bo trzech latach nie zauważyłem zbytniego ich zniszczenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja od siebie w temacie mogę podzielić się tylko taką radą: parkietu nie kupuje się w markecie budowlanym, ani żadnym innym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...