Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Co tam wgl. stało się u tych zjeb** na wyspach :lol2: ? Podobno premier stracił większość bo 1 poseł przeszedł do opozycji :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak z ciekawości. Jest ktoś jeszcze, kto twierdzi, że do brexitu dojdzie?

Cii, jak się teraz nie uda to jest już nowa data 31 Stycznia 2020 :E

 

Nie mogą nie wyjść, przecież tyle pieniędzy poszło w stworzenie - https://apply-for-eu-settled-status.homeoffice.gov.uk/ i aplikacji, do weryfikacji tożsamości i aplikowania o status rezydenta, która nie działa :E

 

Plus nie wiem po co oni to robili - obywatele EU, którzy nie mają tutaj stałego mieszkania eg. domy lub mieszkania na własność nigdy tak szybko nie wyjeżdżali :E Nawet kampanie PO i PiSu nie miały takiej skuteczności w przyciąganiu Polaków z powrotem do kraju :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co tam wgl. stało się u tych zjeb** na wyspach :lol2: ? Podobno premier stracił większość bo 1 poseł przeszedł do opozycji :lol2:

No co?

Deklarują że nie będą "prosić " UE o przedłużenie terminu "wyjścia" i że wyjdą nawet bez "umowy"

 

Łostro :E

Edytowane przez Killer85

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co tam wgl. stało się u tych zjeb** na wyspach :lol2: ? Podobno premier stracił większość bo 1 poseł przeszedł do opozycji :lol2:

Tam jeden: przeciw premierowi głosowało 21 członków jego własnej partii i zostali zgodnie z zapowiedzią wyrzuceni z Partii Konserwatywnej. Generalnie się nie dziwię temu głosowaniu. Dziwię się za to, kto wybrał Johnsona na szefa partii i premiera. Pod wieloma względami parlament sam jest sobie winien, bo nie potrafili dojść tam do żadnego porozumienia jeszcze za czasów May. W sumie to trochę wygląda jakby sami sami nie wiedzieli, czego właściwie chcą. Może teraz otrzeźwieją, ale raczej ten cyrk z wychodzeniem się będzie ciągnąć. Tym niemniej przynajmniej wyjście bez umowy udało się zatrzymać, bo na jakieś renegocjacje z UE na ostatnią chwilę i tak nie można było liczyć - nikt normalny nie zmienia wszystkiego tuż przed terminem wejścia przepisów w życie. Nie wspominam też już o tym, że postawienie na nowo granicy w Irlandii to byłaby katastrofa.

 

edit:

No co?

Deklarują że nie będą "prosić " UE o przedłużenie terminu "wyjścia" i że wyjdą nawet bez "umowy"

 

Łostro :E

Poprawka: premier deklaruje wyjście bez umowy w razie fiaska renegocjacji, ale parlament się postawił i słusznie.

Edytowane przez Radar28

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak z ciekawości. Jest ktoś jeszcze, kto twierdzi, że do brexitu dojdzie?

Jest rok 2273. Premier Wielkiej Brytanii przybywa do Brukseli jak co roku prosić o przesunięcie terminu Brexitu. Nikt nie wie, skąd wzięła się ta dziwna tradycja, jednakże przyciąga ona do miasta rzesze turystów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak z ciekawości. Jest ktoś jeszcze, kto twierdzi, że do brexitu dojdzie?

Ja.

 

I raz na zawwze skończą się durnoty secesyjne prawicy. Tylko razem mamy szansę przeciwko USA i Chinom. Brexit zatopi przy okazji kurwinowców i innych debili.

 

A tak a propos 13-stej emerytury.

 

Mój link

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Jourovą szykują chyba na komisarza od praworzadności. Dla mnie temat ciekawy na kilku płaszczyznach. Raz co dalej z Fransem? Tyle chłop się natrudził, a tu taki afront. A dwa, jaka logika przy tej Jourovej? Domagała się ona ostro kar dla Polski za "praworządność" i cięc funduszy unijnych, a szef jej partii własnie znany z tego, że prawo i organy państwowe traktuje podobnie jak Ziobro (przy czym nie ideologia ważna, a finanse Babisza), oraz wyłudzenia funduszy. Niechęć Babisza do Polski też ma bardzo kionkretne podłoże i bynajmniej nie ma ono nic wspólnego z zadną praworzadnością, czy Brukselą. Ot nasi raz nie dotrzymali słowa przy geszefcie w trakcie przejęcia Unipetrolu, a dwa nasz firmy spożywcze nieco pusją mu rynek u siebie. W zasadzie jedyne co mi przychodzi na myśl, to cheć skłócenia Polski (też i Węgier) z Czechami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, ale do jakiejkolwiek umowy potrzeba dwóch stron. To, że Wielka Brytania może byłaby skłonna przystąpić do rozmów to jedno. Wydaje mi się, że UE już nie jest chętna do negocjacji umowy Brexitowej,

 

To co zaproponnowano to ostateczność. Moim zdaniem, albo wyjdą bez umowy, albo obie strony będą przeciągać sprawę.

 

Ja ciekawy jestem, jeśli Wielka Brytania miałaby jednak pozostać w Unii to jak wytłumaczą narodowi, że nie uszanowali wyniku referendum, albo jak uzasadnialiby konieczność

 

przeprowadzenia drugiego głosowania?

Edytowane przez Flik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O takim podejściu właśnie pisałem, aż nowotworu można dostać słysząc takie brednie. Skoro nie mogą i się nie da, to może niech od razu sobie darują całą działalność i spadają do lasu drzewa liczyć, a na ich miejsce przyjdzie ktoś kto nie będzie wiedział "ŻĘ SIĘ NIĘDA". Kanapowa opozycja: chlip, chlip, bo pińcetplus to my nic nie możem!.

 

To nie jest żadne "podejście" a opis rzeczywistości.

 

Dzięki kupowaniu wyborców PiSowi nie zaszkodziły dotychczasowe afery ani syf który od objęcia włądzy robią.

Druga sprawa to PiS+przystawki są praktycznie jedynym wyborem dla konserwatystów religijnych. Narracja twierdzy oblężonej przez LGBT, gender, edukacje seksualna i ogólnie lewactwo doskonale chwyciła.

 

Oczywiście jest szansa że PiS nie zdobędzie samodzielnej większości i to opozycji uda się zbudować szeroka koalicję. Choć dojdzie wówczas jeszcze wyciąganie posłów. PiS może podebrać posłów z PSL-Kukizowców; Kaczyści pokazali że w pełni akceptują i wspierają nepotyzm i kolesiostwo, wiec mogą kilku mało znaczących posłów podkupic stanowiskami dla rodzin. A i z PO mogą być transfery posłów konserwatywnych, niezadowolonych z liberalizowania się partii.

 

Także realnie, niestety prawie pewne jest że PiS będzie rządzić kolejna kadencję.

 

Jedyne co może im zaszkodzić to kryzys gospodarczy i naprawdę duże podwyżki cen w okresie przedwyborczym. Na to w tej kadencji nie ma juz opcji.

 

P.S. Nie pisałem niczego o "kanapowej opozycji", a wyłącznie o dużych partiach, które prawie na pewno dostana się do sejmu.

Edytowane przez Badalaman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Druga sprawa to PiS+przystawki są praktycznie jedynym wyborem dla konserwatystów religijnych.

 

Od lat wiadomo, ża Palikociarnia to okolice kilkunastu procent, ale nadal widzę "zdziwienie" tym faktem. więcej cipkomaryjek, więcej wagin na drzewcach, więcej Biedroniów i Nowackich, to się musi udać ... . Gdzieś żart widziałem, ze PiS powinien zacząć "wspierać" wszelkie marsze równości, bo po każdym ma +1% w notowaniach ;)

 

A za chwilkę będzie po raz któryś - pisiory złe, bo 500+, głosować nie ma na kogo, bo nie ma partii liberalnej gospodarczo i "neutralnej" światopoglądowo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od lat wiadomo, ża Palikociarnia to okolice kilkunastu procent, ale nadal widzę "zdziwienie" tym faktem. więcej cipkomaryjek, więcej wagin na drzewcach, więcej Biedroniów i Nowackich, to się musi udać ... . Gdzieś żart widziałem, ze PiS powinien zacząć "wspierać" wszelkie marsze równości, bo po każdym ma +1% w notowaniach ;)

 

A za chwilkę będzie po raz któryś - pisiory złe, bo 500+, głosować nie ma na kogo, bo nie ma partii liberalnej gospodarczo i "neutralnej" światopoglądowo.

Lewica (tak SLD, Zandberg jak i teraz palikociarnia, czyli Biedron) maja tych kilkanaście % nie od dziś. Tyle że teraz startując razem wejdą do sejmu.

Przy czym nie bardzo wiem co Twoja wypowiedź ma do mojej.

 

P.S. Nie ma takiej partii jak opisałeś bo i nie ma takich wyborców. Tzn ubywa ich na tyle szybko, że nawet niegdyś centro-konserwatywna a potem centrowa PO(najbliższa temu co opisujesz wówczas), zaczęła się ostatnio szybko liberalizować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Nawiązałem do Twojej konkretnej tezy i do niej się odniosłem, o tych konserwatystach. Po prostu, pójscie PO w antyklerykalizm z jednej strony mobilizuje "przeciwników ideologicznych", a z drugiej zraża część własnego elektoratu

 

Co do tych wyborców (to była już szersza uwaga, nie pod Twoim adresem), czy oni są, czy ich nie ma. Tak, taka kiedyś (przynajmniej programowo) była PO, liberalna gospodarczo i gdzieś pośrodku "ideologicznie". Skoro poszła ostro ideologicznie w lewo, a przy okazji ma notowania ok 2x mniejsze niż PiS, to wnioski można wyciągać dwojakie. Albo po Twojemu, elektorat taki wymarł, albo po mojemu - PO taki elektorat olała, a jest go całkiem sporo i był właśnie po stronie PO.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawiązałem do Twojej konkretnej tezy i do niej się odniosłem, o tych konserwatystach. Po prostu, pójscie PO w antyklerykalizm z jednej strony mobilizuje "przeciwników ideologicznych", a z drugiej zraża część własnego elektoratu

 

Co do tych wyborców (to była już szersza uwaga, nie pod Twoim adresem), czy oni są, czy ich nie ma. Tak, taka kiedyś (przynajmniej programowo) była PO, liberalna gospodarczo i gdzieś pośrodku "ideologicznie". Skoro poszła ostro ideologicznie w lewo, a przy okazji ma notowania ok 2x mniejsze niż PiS, to wnioski można wyciągać dwojakie. Albo po Twojemu, elektorat taki wymarł, albo po mojemu - PO taki elektorat olała, a jest go całkiem sporo i był właśnie po stronie PO.

A PO poszła w antyklerykalizm? Skąd taki wymysł?

Lewica owszem, ale PO/KO jak do tej pory nic takiego nie zrobiła. Tu raczej widać ich neutralaność, o której sam pisałeś.

 

PO zdecydowała się utrzymać elektorat wielkomiejski, a ten się liberalizuje.

Bardzo mnie to cieszy :)

Tzn już lata temu mówiłem, jak i tu pisałem, że liczę na wzmacnianie liberalnego skrzydła PO i tym samym liberalizację całej partii. W sumie czekałem na to ponad 10 lat. Są coraz mniejszym złem do oddania głosu ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A PO poszła w antyklerykalizm? Skąd taki wymysł?

Tzn. PiS udaje się skutecznie budować taki przekaz, że PO jest antykościelna, a PO nie bardzo umie się bronić, bo też trochę stoi w rozkroku. W Ogóle PO nie bardzo umie jakoś wyraziście budować przekaz. Przed poprzednimi wyborami PiS grzmiało w kampanii o drożyźnie. Teraz inflacja jest jeszcze większa a PO jakoś teo nie ciągnie, choć to łatwy temat. Bo akurat służba zdrowia, edukacja, czy wojsko to tematy trudniejsze. Żeby zobaczyć, że kolejki się wydłużyły to akurat ktoś, kto ma poważniejsze spotkania z lekarzami raz na parę lat nie zauważy. Albo, że rośnie nam umieralność na raka np. w porównaniu z Czechami. A machanie w kampanii skomplikowanymi statystykami i zestawieniami to dotrze może do 1% wyborców niestety Pod tym względem 500+ jest akurat łatwe, bo każdy te pieniądze widzi na koncie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

No dobra. Dulkiewicz dopiero po czasie się zreflektowała, że wsparła marsze z waginą na drzewcu, dopiero wtedy jak afera poszła, Grześ gdzie tylko może to paraduje z Nowacką, ale winny PiS ;) Pisiory nawet Jażdżewskiego Tuskowi podłożyły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grześ gdzie tylko może to paraduje z Nowacką, ale winny PiS ;) Pisiory nawet Jażdżewskiego Tuskowi podłożyły.

Ale to jest właśnie umiejętny przekaz PiS. Bratanica wielokrotna rozwódka, w tym raz z kolesiem z SLD nie przeszkadza być Kaczyńskiemu obrońcą wiary, ale już pokazywanie się z Nowacką czyni ze Schetyny wroga Kościoła i antyklerykała :D Nic to, że w Warszawie wystawili na jedynce twardogłową konserwę przygarniętą z PiS. :D To już beton SLD był mniej betonowy, bo im chyba koalicjanci wyperswadowali wystawianie Jaruzelskiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dobra. Dulkiewicz dopiero po czasie się zreflektowała, że wsparła marsze z waginą na drzewcu, dopiero wtedy jak afera poszła, Grześ gdzie tylko może to paraduje z Nowacką, ale winny PiS ;) Pisiory nawet Jażdżewskiego Tuskowi podłożyły.

Co w związku z tym ?

Gdzie PO (zarząd czy sam Schetyna) jest antykościelny?

Oczywiście że maja skrzydło liberalne, w tym i pojedyncze osoby faktycznie antykościelne i to znacznie dłużej niż Nowacką, ale mają tez klasycznych konserwatystów. I to wciąż bardzo dużo niestety ;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Ale to jest właśnie umiejętny przekaz PiS. Bratanica wielokrotna rozwódka, w tym raz z kolesiem z SLD nie przeszkadza być Kaczyńskiemu obrońcą wiary, ale już pokazywanie się z Nowacką czyni ze Schetyny wroga Kościoła i antyklerykała :D Nic to, że w Warszawie wystawili na jedynce twardogłową konserwę przygarniętą z PiS. :D To już beton SLD był mniej betonowy, bo im chyba koalicjanci wyperswadowali wystawianie Jaruzelskiej.

 

To, że bratanica prezesa "wieczną dziewicą", trąci co najwyżej hipokryzją (albo świadczy o niecałkiem normalnej bratanicy). Tu PiS programowo jakby spójny, w sensie konserwatywny. Natomiast Nowackiej już niestety udaje się niektóre zachcianki forsować, choćby i pewną ustawę proaborcyjną. Którą już na wstepie uwaliła część posłów PO, a za co wyciągano później wobec nich konsekwencje.

 

W Warszawie chyba sam Grześ jedynką? Chodzi o Kluzik-Rostowska? To chyba żadna konserwa nie jest.

 

edit

Gdzie PO (zarząd czy sam Schetyna) jest antykościelny?

Na tak postawione pytanie odpowiem nieco przewrotnie - no sam Grześ rankiem jest "za", w południe "przeciw", wieczorem "jeszcze się zastanowię", a następnego dnia ogłasza zakaz poruszania tematu ;)

 

edit2

I bym dobrze był zrozumiany. Tu nie tyle kwestia światopoglądu, co wojujących skrajności. Jeśli jakaś partia by ogłosiła, że w jej szeragach co drugi z odmienną orientacją i na tym by się skończyło, to nie buduje to dużego elektoratu negatywnego. Jedna wagina na drzewcu już tak, taki elektorat buduje. To przestaje być walka o prawa do swego światopoglądu, a zaczyna być walka z innymi. To samo oczywiście tyczy wojujących krzyżem.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

krzyyss:

 

Aborcja na życzenie do 12 tygodnia, nie refundowana przez państwo, to akurat właśnie centrum. Zakładam że to będzie oczywista zmiana w prawie, po utracie władzy przez prawice na rzecz centrum i liberałów.

W sumie to cała dotychczasowa liberalizacja PO to tylko lekkie odejście od prawicy na rzecz centrum. Osobiście chciałbym więcej, ale póki co dobre i to.

 

Nie mam pojęcia co do tematu ma "wagina na drzewcu". To na pewno nie była akcja polityków ani działaczy PO.

 

Trepcia: myślę że również PO; od biedy PSL+Kukiz, choć to już dość mocno konserwatywny twór. Pod warunkiem że masz na myśli faktycznie centrum a nie konserwatystów. Tym zostaje PiS z przystawkami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Natomiast Nowackiej już niestety udaje się niektóre zachcianki forsować, choćby i pewną ustawę proaborcyjną. Którą już na wstepie uwaliła część posłów PO, a za co wyciągano później wobec nich konsekwencje.

Takie konsekwencje wyciągnięto, że Fabisiakowa będzie startować z 4. miejsca w Warszawie :E

 

W Warszawie chyba sam Grześ jedynką? Chodzi o Kluzik-Rostowska? To chyba żadna konserwa nie jest.

Tu akurat chodziło mi konkretnie o Senat i Ujazdowskiego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

LGBT siedzi i płacze Mój link Naukowcy dowiedli, że nie ma żadnego "genu homoseksualizmu" Biedni ci wszyscy "geje od urodzenia" :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Takie konsekwencje wyciągnięto, że Fabisiakowa będzie startować z 4. miejsca w Warszawie :E

 

 

Tu akurat chodziło mi konkretnie o Senat i Ujazdowskiego.

Ja nie napiszę, że PO poszła już całkiem w lewo, piszę tylko, że idzie w tym kierunku. Na swój sposób nieciekawie zaszczuto np Chybicką, nawet nie chciano słuchać tego, co ma do powiedzenia. Z Ujazdowskim też chyba wcześniej były jakieś "roszady".

 

Kiedyś takich "Ujazdowskich" wydaje mi się, że było znacznie więcej w PO, że słychać było ich mocniej niż "Nowackie". Ale to jak wygląda przekrój partii to jakby jedno, to co się w niej przebija do głosu, to drugie, a to jak jest postrzegana na zewnątrz, to jeszcze inna bajka.

 

I myślę, że nie są to jakieś moje tutaj urojenia. Ostatnia kampania do PE i to z jaką argumentacją PSL zwiało z tej paczki, pokazuje że "problem" jest. Kosiniakowi Ujazdowski by nie ciążył, Nowacka już tak.

 

edit

ja tak nieco ciągnę ten światopoglądowy wątek nie dlatego, że on dla mnie jakoś istotny, bo wiele razy mówiłem, że światopogląd innych ani mnie grzeje, ani ziębi. Nie uznaję też poglądu o jedynie słuszny systemie wartości. Ciągnę dlatego, że moim zdaniem to się mocno przekłada na wynik wyborczy. Wracając tu do PO (czy innych partii) w tym kontekście, prawie w zaden sposób mnie nie rusza to co tu prezentują (ruszają mnie tylko wojujący ideolodzy, każdej masci), natomiast wyciągam jakieś tam sobie wnioski jeśli idzie o przełożenie tego na wybory.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

LGBT siedzi i płacze Mój link Naukowcy dowiedli, że nie ma żadnego "genu homoseksualizmu" Biedni ci wszyscy "geje od urodzenia" :E

Przeczytałeś cokolwiek z linku (choćby nawet tytuł)? Jest tam napisane, że nie istnieje JEDEN gen odpowiadający, ale wiele elementów genetycznych które mają na to wpływ.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytałem czytałem i wynika z niego jasno, że nie można w żaden sposób stwierdzić, że ktoś się rodzi z tą przypadłością- gdybyś tylko przeczytał coś więcej niż tytuł ...

 

Zbyt wiele wymagasz.

Żeby to zrozumieć naprawdę nie trzeba zbyt wiele wymagać od Ciebie czy kogokolwiek innego

 

Naukowcy podkreślają, że skala wpływu czynników niegenetycznych, złożoność zachowań seksualnych i trudności w precyzyjnym pomiarze wielkości efektów jakiegokolwiek wariantu, oznacza, że nie jest możliwe wykorzystanie informacji genetycznej do przewidzenia, czy dana osoba będzie miała partnerów tej samej płci

Jak czegoś ciągle nie rozumiesz (lub kolega) to pisz chętnie wytłumaczę na prostszy język.

Edytowane przez Klakier1984

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...