Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

W stanach ładują do kicia za przekroczenie prędkości.

Może w jakimś stanie tak, nie dam ręki, bo tam jest duża swoboda w prawodawstwie. Ale znam osobiście osobę która dostała zwykłą grzywnę z możliwością zamiany części na prace społeczne. Nie zamienił bo był na work and travel, robił na dwa etaty i wyliczył, że bardziej mu się opłaca zapłacić.

Poza tym więzienie to wciąż coś innego niż areszt.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie kończąca się opowieść, idioci u władzy, tym razem Alior Banku.

 

"Pakiet kontrolny jego akcji (25%) w 2015 r. przejęła grupa PZU, płacąc mniej więcej po 88 zł za akcję. Włosko-francuska grupa Carlo Tassara, która postanowiła zdyskontować zyski, zarobiła wtedy krocie, bo historyczny rekord ceny akcji Aliora wynosił 100 zł (bank w 2013 r. wchodził na giełdę po ok. 60 zł). Alior był wtedy wyceniany na niemal 12 mld zł. "

 

Link

 

Uszczelnienie VATu i podatków to dzieło poprzedników. JPK, odwrócony VAT, split payment i reszta to ustawy albo uchwalone za PO, albo projekty PO.

 

Jak sobie idioci radzą, jak muszą sami coś wymyśleć to ostatnio naukowcy z SGH pokazali na podstawie CITu.

 

Niech ktoś posprząta to guano.

W tym poście nie ma ani krzty merytoryki. Powtarzasz jakąś partyjną propagande.

 

Alior dołuje na giełdzie po wyroku TSUE a potem pierwszych wyrokach w polskich sądach a nie przez jakiś magiczny zły zarząd który ty sugerujesz. Stąd inwestorzy długoterminowi wieją bo potencjalnie spadną dywidendy a krótkoterminowi bo spadnie także wycena giełdowa. No ale do kogo ja pisze, do osoby, która w każdym poście rzuca obelgami i atakami personalnymi i przy okazji na niczym się nie zna. :)

 

PW w tym raporcie z SGH nie ma nic co by dowodziło tej tezy.

 

Nie chce mi się szukać czy przygotowywać szczegółowych zestawień do wymiany komentarzy w necie.

 

Choć chyba nawet w tym temacie już coś o tym było niedawno.

Jak Cie to interesuje to możesz poszukać, jak nie to możesz dalej się ośmieszać i wypisywać głupoty.

No cóż, nie dziwi mnie brak argumentów.

 

 

P.S

Patrzcie państwo jak wygląda logika platformerskich klakierów w praktyce

72789045_2531203353568749_7829960719046017024_n.png?_nc_cat=110&_nc_oc=AQnR8omSvl_H0WDCQOnfpbfpGR49rFaXKerK61jH1Smkzom-G1eiyEA85X2HfqQ6xjo&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=b6ad8949cab96419a87215f1adab1dac&oe=5E269541

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O ile się orientuję To i spółka tramwajowa i stadion należą do miasta, więc wszystko zostaje w rodzinie. Choć też średnio podoba mi się ukryte finansowanie sportu z budżetu na transport publiczny.

 

Przy okazji sportu codzienna dawka hipokryzji yELIT

A tego mema to przyznam, że nie rozumiem. Może autor jest z tych co myślą, że komunikacja publiczna jest dla biedoty? W sensie, że Mucha pozoruje się na normalnego niezbyt zamożnego człowieka, a przecież stać ją na drogi samochód? Szwagier jeździ do pracy autobusem albo rowerem, a samochód jest jak jadą do rodzinki, na większe zakupy, trzeba dzieciaki gdzieś zawieźć itd. Czy też jest hipokrytą? Czy nie jest, bo jeździ tylko Golfem a nie GTR-em?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tego mema to przyznam, że nie rozumiem. Może autor jest z tych co myślą, że komunikacja publiczna jest dla biedoty? W sensie, że Mucha pozoruje się na normalnego niezbyt zamożnego człowieka, a przecież stać ją na drogi samochód? Szwagier jeździ do pracy autobusem albo rowerem, a samochód jest jak jadą do rodzinki, na większe zakupy, trzeba dzieciaki gdzieś zawieźć itd. Czy też jest hipokrytą? Czy nie jest, bo jeździ tylko Golfem a nie GTR-em?

Serio nie zakumałeś że tutaj nie chodzi o to ile kosztuje ten samochód, tylko o to że pali 20-50L/100? xd Bo "moda" na chwalenie się podróżowaniem komunikacją publiczną wzięła się właśnie od ekologii, a taki GTR to totalne zaprzeczenie ekologii :P Wlasnie o to chodzilo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Serio nie zakumałeś że tutaj nie chodzi o to ile kosztuje ten samochód, tylko o to że pali 20-50L/100? xd Bo "moda" na chwalenie się podróżowaniem komunikacją publiczną wzięła się właśnie od ekologii, a taki GTR to totalne zaprzeczenie ekologii :P Wlasnie o to chodzilo

No ale jak się przesiada z takiego Nissana na tramwaj to nawet lepiej dla ekologii niż gdyby się przesiadała z Seicento?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ale jak się przesiada z takiego Nissana na tramwaj to nawet lepiej dla ekologii niż gdyby się przesiadała z Seicento?

:cassetete: a nie widzisz, że ona robi to pod publikę? Kopaczowa jak chciała ocieplić swój wizerunek, też do pociągu wsiadła. Szkoda tylko, że za nią latał pusty samolot.

 

https://natemat.pl/147195,wyslali-po-kopacz-samolot-ale-premier-wracala-pociagiem-koszt-przelotu-to-nawet-100-tys-zlotych

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@ LasagnaBolognese - to ekologia jest ważna, czy też nie, bo nie możesz z jednej strony twierdzić jak to robią Pisowcy, że zmiany klimatyczne i podejmowane próby im zapobiegnięcia to ekoteroryzm, a z drugiej strony wyśmiewać drugą stronę, bo korzysta z samochodu o wysokim spalaniu.

 

Co do spółek SP lub JST i traktowania ich jako trofeum władzy - tą kartą Pis nie może grać, bo sami dokonali tak dużego skoku na wszystkie możliwe spółki i obsadzali co się da, często ludźmi niekompetentnymi, że stosowanie tego argumentu przeciwko drugiej stronie jest żałosne.

 

Co do Aliora - jasne, spadek kursu jest spowodowany czynnikami niekoniecznie zależnymi od rządzących. Niemniej jednak, to decydenci z nadania pisowskiego zdecydowali kupić znaczny pakiet w banku, gdy akcje były w górce. Najwyraźniej przed zakupem akcji banku nikt nie zadał sobie pytania, jak jest rozwiązany problem kredytów frankowych - bo po co? Dzięki zdobyciu wpływów w banku można było obsadzać swoich pociotków. Teraz zwyczajni ludzie zapłacą wyższe OC, bo PZU będzie musiało wyjść na swoje. Super rządy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@ LasagnaBolognese - to ekologia jest ważna, czy też nie, bo nie możesz z jednej strony twierdzić jak to robią Pisowcy, że zmiany klimatyczne i podejmowane próby im zapobiegnięcia to ekoteroryzm, a z drugiej strony wyśmiewać drugą stronę, bo korzysta z samochodu o wysokim spalaniu.

Jest wazna, ale na pewno nie dla kogos kto wsiada do pociagu zeby cyknąc fotke na fejsa dla fejmu i przesiada się do V6 biturbo xD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:cassetete: a nie widzisz, że ona robi to pod publikę? Kopaczowa jak chciała ocieplić swój wizerunek, też do pociągu wsiadła. Szkoda tylko, że za nią latał pusty samolot.

No generalnie konto na twitterze czy instagramie to się ma pod publikę. Kaczyński pod publikę, to o ile pamiętam kiedyś nawet na zakupy do biedry poszedł, czy na mecz Borubarowi pokibicować. :D A czy do tramwaju wsiadła raz czy wsiadła raz na 3 minuty do zdjęcia, czy jeździ regularnie, to po jednym zdjęciu w samochodu nie rozpoznasz.

Edytowane przez 209458

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jeździ regularnie. To można spokojnie przyjąć.

Ale nawet jak łącznie zrobi ze 20 przejazdów pod Instagram to i tak ma lepszy bilans niż reszta wierchuszki. Taki Kaczyński to się przez ostatnie kilka dekad z pewnością tramwajem nie splamił. :lol2:

A niektóre prawaczki to nawet i z odebranym prawkiem z autem się nie potrafią rozstać. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy bezdzietni korzystaja z tych co maja dzieci bo one w przyszłsoci beda pracowac na emerytury bezdzietnych

Nie do końca.

Ten bezdzietny, który przepracuje w swoim życiu np. 40 lat, odprowadzi SWOJE składki na emeryturę. A to czy państwo je, wyda na 500+, wyda na inwestycję, wyda na obecnych emerytów jest dla niego bez znaczenia. Państwo to "wyda" / wykorzysta jest normalne, bo nikt nie trzyma pieniędzy. Nawet bank, który otrzyma pieniądze na kowalskiego na 3 miesięczną lokatę, nie trzyma je w sejfie, tylko obraca. Tak samo te składki bezdzietnego - państwo nie będzie trzymać (bo to marnotrawstwo tych pieniędzy) tylko wydaje na obecnych emerytów - bo tak rząd zdecydował, bo kasy brak.

Ten bezdzietny człowiek, nie obchodzi skąd państwo weźmie kasę aby wypłacić mu to, CO JUŻ WPŁACIŁ na SWOJĄ emeryturę. Jeżeli państwo wydało jego składki i nie ma jak zwrócić, to nie problem tego faceta bezdzietnego - tylko państwa.

 

W twojej myśli, bezdzietni korzystają z dzieci którzy będą pracować na jego emeryturę - tylko dlaczego tak jest? Bo państwo JEGO składki wydało już gdy pracował, gdyż:

- ZUS w obecnym systemie jest nie wydolny

- jest za dużo "świętych krów" którzy nie płacą na swoją emeryturę: wojsko, policja, straż pożarna oraz służby więzienne nie płacą składek na ZUS - ich emerytury są finansowane bezpośrednio z budżetu państwa. Czyli dodatkowo z naszych podatków.

- rolnicy płacą groszowe składki - a dostają nie proporcjonalnie, więcej niż osoba na etacie płacąca, a ile dostanie proporcjonalnie mniej.

 

Dlaczego obecni pracujący swoimi składkami muszą utrzymywać obecnych emerytów? Bo system jest mało wydajny i nikt nie chce go naprawić. A nie że pracujący swoich środków na emeryturę nie odłożył.

 

Idąc twoim tokiem rozumowania, więcej dzieci nic nie na dłuższy okres, bez reformy ZUS'u. Czemu?

Załóżmy że 3 pracujących to minimum aby utrzymać 1 emeryta i nie wydolny ZUS.

2020r. 3 pracujących na 1 emeryta.

2060r. tych ww. 3 pracujących przejdzie na emeryturę, więc tych 3 będzie musiało utrzymać 9 pracujących

2100r. tych ww. 9 pracujących przejdzie na emeryturę, więc tych 9 będzie musiało utrzymać 27 pracujących.

 

Zapominasz że te coraz więcej rodzących się dzieci, prędzej czy później też pójdą na emeryturę. Więcej dzieci = więcej emerytów na przyszłość. Utrzymać się w ten sposób nie da 3 pracujących na 1 emeryta, bo kobieta ma jakiś limit ile dzieci urodzi.

 

Zwiększanie się narodzin dzieci teraz pomoże ZUS'owi max. do 50/60 lat, ale potem jak ta nadwyżka dzieci pójdzie na emeryturę, to nie wiem skąd weźmiesz na nich emeryturę - bo składki jak pracowali państwo wydało. A Polki rodzić nagle po min. 10 dzieci nie będą, aby dalej ten system utrzymać.

Więcej dzieci aby się rodziło = tak. Ale jeszcze bardziej reforma ZUS i równość co do składek; aby każdy płacił proporcjonalnie, a nie jeden więcej, drugi grosze, trzeci nic (wojsko, policja, sędziowie etc.)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To są składki z których są opłacane emerytury rodziców bezdzietnego.

Na moim koncie e-zus nie pisze że moje składki idą na moich rodziców. Pisze ile składek odłożyłem na SWOJĄ emeryturę, a co państwo z tymi pieniędzmi zrobi, komu da nie mam na to wpływu. Ale mam wpływ domagać się otrzymania emerytury z pieniędzy które wpłaciłem na ZUS.

 

Kolejne pokolenie będzie płaciło NA CIEBIE A NIE NA SIEBIE.

Nie, ja odkładam składki na swoją przyszłą emeryturę.

W ZUS'ie nie pisze że emerytura moja będzie zależna ile dzieci się urodzi, tylko głównym czynnikiem jest ile składek odlożyłem na swoją emeryturę.

 

A że ZUS nadal funkcjonuje bez reformy, że państwo dokłada miliardy złotych i są święte krowy - to trzeba to zreformować.

Edytowane przez kanon7

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
To są składki z których są opłacane emerytury rodziców bezdzietnego.

Tak jak w OC płacisz składkę i ona idzie na odszkodowania dla tych co akurat z OC korzystają - te pieniadze nie są odkladane na specjalnym koncie i nie oczekują az ich bedziesz potrzebował.

To jest tylko figura retoryczna stosowana przez zwolenników obecnego systemu. Jeśli rodzice nie dożyli emerytury, składki i tak trzeba płacić. Jeśli rodzice nie uzyskali uprawień emerytalnych (brak wymaganego stażu pracy) - uzyskają zero złotych nawet jeśli ich córka zostanie dwórką Glapińskiego ;) A nawet jeśli oboje zaczną pobierać emeryturę, to statystycznie tylko promil składek ich dziecka trafi do nich.

 

W swoich rozważaniach zakładasz początek w którym nie ma ludzi starych i każdy odkłada na siebie, tak nie było i zaden początek nowego porzadku taki nie bedzie, jak wybuchnie wojna a po wojnie zostaną powołane nowe granice, nowe pieniadze to znów beda Ci co nie płacili składek a juz będą pobierać emerytury w nowych pieniadzach i znów bedzie pokolenie co bedzie odkłądać skąłdki na nich a nie na siebie.

Ale powtórze, tak działa piramida ubezpieczeń OC i tam nikt o nic pretensji nie ma, dlaczego wiec do ZUS są pretensje?

Jeśli już to nie OC ale NPP. Ale i tu coś nie gra, bo większość ubezpieczonych jednak dożywa do emerytury, a te ubezpieczenia pomyślane są do zdarzeń przyszłych, niepewnych i wręcz mało prawdopodobnych. System ZUS bardziej przypomina klasyczną piramidę finansową, która sama w sobie jest niewydalona, ale przez jakiś czas utrzymuje się dzięki szybkiemu napływowi kolejnych członków.

 

A co do kwestii ZUS i dzietności to osobiście raczej nie miałbym nic przeciwko temu, żeby np. 10% składki pracującego trafiało wprost na emeryturę jego rodzica/rodziców. Byłaby to jakaś bezpośrednia korzyść dla rodziców za wychowanie i wykształcenie wartościowego obywatela. Oczywiście z wyjątkami, to powinno zależeć przede wszystkim od woli dziecka.

Przy czym głównego problemu ekonomicznego to nie rozwiązuje (pewnie wzrosłaby dzietność, ale nie o tyle ile trzeba, a dodatkowo odpłynęłoby sporo środków z puli ogólnej). Chodzi mi tylko o to, żeby ten system był minimalnie bardziej sprawiedliwy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli będę regularnie korzystał z OC to składka wzrośnie mi do takich rozmiarów, że przesiądę się na stałe na rower ;)

 

Co do OC posiadaczy pojazdów to też mi się nie podoba z wielu powodów. Ustawowy przymus ubezpieczenia w prywatnej firmie prowadzić musi do patologii. Jakiś system przymusowy musi być, by w przypadku każdej szkody nie trzeba było ścigać prywatnych osób (nierzadko niewypłacalnych). Ale jeśli jest przymus państwowy to i ingerencja państwa w wysokość składek i sposób ich ustalania powinna być większa. Zupełnie odwrotnie jest w przypadku ubezpieczeń zdrowotnych - po chorobie wysokość składek nie zmienia się (to przegięcie w drugą stronę, powinno być jakieś współpłacenie w niewielkim zakresie).

 

Ale jest to zupełnie co innego niż ZUS. Jak wypłaty z oc wzrastają to i składki wzrastają odpowiednio i system pozostaje rentowny dla ubezpieczyciela. A nawet gdyby przestał być i ubezpieczyciel by splajtował to mam to w głębokim poważaniu. Nie jestem akcjonariuszem PZU, Warty ani Ergo Hestii. Jestem akcjonariuszem firmy "Rzeczpospolita Polska" i obchodzi mnie kondycja finansowa ZUS i brak jakiejkolwiek długookresowej wizji na system ubezpieczeń społecznych w państwie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie wszedzie systemy opieraja sie na ZUS plus czesto dodatkow są systemy kapitałowe zbliżone do OFE, ale one są dodatkiem a nie główną częścią.

W Chile za Pinocheta wprowadzono system emerytalny oparty na kapitale. W opracowywaniu brali udział ekonomiści z najlepszych amerykańskich uniwersytetów. Wśród obecnych emerytów stopa zejścia (wynikająca z odłożonych składek) jest zdaje się w okolicach 20% ostatniej pensji. Nie pomaga fakt, że w międzyczasie Chile przechodziło przez kilka kryzysów ekonomicznych, okresy wysokiego bezrobocia itd. Co ciekawe, już od początku z reformy były wyłączone wojsko i służby mundurowe, one wciąż dostają emerytury płatne z budżetu. Przypadek?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po raz kolejny pytam, czemu nie zaczynacie krucjaty przeciwko składkom OC? Dlaczego denerwuje was ta jedna piramida a nie denerwują inne.

Bo przynajmniej w OC sprawa opłat jest jaśniejsza i bardziej sprawiedliwa.

OC płacą uczestnicy ruchu drogowego. I w zasadzie mamy dwie grupy:

- płacących dużo

- płacących jeszcze więcej (pojemność silnika etc.)

Tutaj przynajmniej od początku jest sprawa jasna - wiesz ile płacisz, do jakiej kwoty jest OC itd. i korzystasz z tego jak ktoś w ciebie wjedzie, lub ty w kogoś - aby nie płacić z własnej kieszeni.

Jak ktoś nie płaci OC, a spowoduje kolizję / wypadek to fundusz już sobie od takiego delikwenta środki pobierze.

Niech chcesz płacić OC? Sprzedaj pojazd i nie musisz płacić. Nikt ci nie każe być kierowcą.

 

Emerytura, to jednak nie system chcę lub nie chcę - bo zdrowia i starości nie przeskoczymy i każdy dochodzi do wieku że nie potrafi pracować i musi z czegoś żyć. A poziom opodatkowania życia w Polsce nie pozwala odłożyć tyle pieniędzy aby każdy spokojnie z tego żył na starość. Dlatego ZUS jest o tyle ważniejszy.

 

A ZUS? Praca na etat; to płacisz dużo, jesteś policjantem, górnikiem, sędziom, wojskowym - to z kwoty brutto nic nie płacą (to ja też poproszę pracodawcę aby 100% składki emerytalnej pokrył za mnie), lub się jest rolnikiem i się płaci te ~ 200 zł na kwartał, a domaga się nie wiadomo ile.

W OC jest większa równość i sprawiedliwość co do utrzymania tej twojej "piramidy finansowej" niż ta rozbieżność, wysokości lub jej brak co do składek do ZUS dla określonej grupy zawodowej.

 

Jacys mundurowi czy górnicy to pikus, małe procenty, kobiety to około 50% populacji

Ten pikuś, małe procenty co nie płacą, lub płacą grosze (rolnicy) to na rok 2018 "tylko" ok. 450 000 osób. No rzeczywiście mało, prawie pół miliona osób zamiast dorzucać się do worka, to z niego wyciągać będzie na emeryturze.

 

Co do różnego wieku dla kobiet i mężczyzn, podam cytat byłej premier Szydło:

"Nie mamy wątpliwości, że przepisy wprowadzające zróżnicowany wiek emerytalny dla kobiet oraz dla mężczyzn są prawidłowe i zgodne z oczekiwaniami społecznymi, jak również polska tradycją i stanem pierwotnym obowiązującym przed dniem 1 października 2017 r.,"

 

Jak widać rząd nie widzi tutaj problemu, a tradycję, oczekiwania społeczne - cokolwiek to znaczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak wiec bez wzgledu na to czy liczymy na ZUS czy moze na emeryturę kapitałową i tak o wartosci przyszłej emerytury decyduje tylko i wyłącznie stan gospodarki w przyszłosci

Wszystko zależy od obywateli. Politycy tylko podpinają się pod ewentualne sukcesy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
to ja też poproszę pracodawcę aby 100% składki emerytalnej pokrył za mnie
ale on za ciebie płaci 100% :lol2:

 

Ten pikuś, małe procenty co nie płacą, lub płacą grosze (rolnicy) to na rok 2018 "tylko" ok. 450 000 osób
ale oni płacą krus, a nie zus i z owego krusu mają wypłacaną emeryturę.

 

Co w się tak tej składki oc na samochód uczepili? Składkę zdrowotną każdy płaci procentową od wypłaty i nikt nie krzyczy, że zarabiając powyżej minimalnej krajowej nie ma szybszego terminu do lekarza, czy lepszej opieki medycznej.

 

A poziom opodatkowania życia w Polsce nie pozwala odłożyć tyle pieniędzy aby każdy spokojnie z tego żył na starość.
Bo mamy państwo neokolonialne :lol2: chyba każdy wie jak traktuje/traktowało się niewolników. Problemem nie są podatki, a udupienie każdej myśli/inicjatywy rozwojowej w niewolniczym państwie. Podatki tylko to potęgują.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Przy okazji codzienna dawka hipokryzji yELIT

73372328_2446854985528970_8192926356531576832_o.png?_nc_cat=107&_nc_oc=AQmAqjfGHS8FpwLJSVswyd_g1vU8sv82jehOEdG0vpYx0TbAw__ZvLxMHmVHKrSiVbU&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=496b2b4b9c139889a7ae67ca8f2f167f&oe=5E26E2FD

 

 

Jest wazna, ale na pewno nie dla kogos kto wsiada do pociagu zeby cyknąc fotke na fejsa dla fejmu i przesiada się do V6 biturbo xD

 

Panowie jeżeli nie chcecie zostać bezmózgimi dronami politycznej prawicowej propagandy zastanówcie się 2 razy zanim coś podlinkujecie lub skomentujecie.

 

1. Nie przyszło wam do głowy, że to nie jest jej auto bo wysiada z prawej strony (jej prywatne auto to mazda 3)?

2. Do tego bardzo "uczciwego porównania" wykorzystano zdjęcia pochodzące z 2011 roku, zamieszczone na portalu dziennik.pl.

3. Przyklaskując takim "oddolnym" a w rzeczywistości skrupulatnie celowanym przez ludzi PRu wklejkom przyczyniacie się nie tylko do pogłębiania podziałów w społeczeństwie (bo promujecie obrzucanie się błotem zamiast merytoryczną dyskusję) ale również deprecjonujecie ważne gesty, które mogą pomóc w budowaniu świadomości ekologicznej społeczeństwa.

 

Podsumowując hipokryzja Muchy polega na tym, że w 2011 wysiadła z Nissana GT-R a 8 lat później wkleiła zdjęcie z autobusu promujące transport publiczny.

 

To jest na prawdę smutne, że łykacie jak pelikany wszystkie tego typu sprawy tylko dlatego, że dotyczą osób z których poglądami się nie zgadzacie lub należą do obozu politycznego, którego nie popieracie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale on za ciebie płaci 100% :lol2:

Poczytaj całe zdanie, w jakim kontekście to piszę, a nie się ośmieszaj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomyśl o punkcie startowym

Skończyła się druga wojna światowa, kraj zniszczony, kalek i dziadków emerytów wielu - oni nie odprowadzali składek na emerytury, a emerytury dostawali kosztem pracy tych co byli w sile wieku.

To akurat bzdura z tą II WŚ. Po wojnie system emerytalny generował ogromne przychody dla budżetu państwa. Z czasem co raz mniejsze, ale do 1998 roku i reformy Buzka ZUS był na plusie. Choć było już wtedy jasnem ze za kilka lat przestanie się bilansować. Stąd ta cała pseudo reforma solidaruchów.

Te pieniądze (nadwyżka składek nad wypłaconymi świadczeniami) wtedy wydano na odbudowę kraju po wojnie i późniejsze inwestycje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W temacie lekarzy:

1905353-liczba-lekarzy-jaka-przypada-na.jpg

Kolejki to nie jest wina PIS, nie jest wina PO, to jest wina kierunku reform obranych w latach 90-tych, tego ze zamiast inwestować w swoich ludzi, my inwestowaliśmy w obce koncerny.

Wina jest polityków za oszczędzanie na etatach i pozwolenie lobby lekarskiemu na stworzenie folwarcznego systemu. Kolejki to Wina PIS czy PO?

Hm, środowisko dysponujące w swoim portfelu partiami takimi jak PO, UW, KLD, UD, SLD, N, RP rządziło przez 25 lat i to ono nadało kształt obecnemu systemowi.

Patologicznemu ze wszystkim stron a teraz dodatkowo drenowanemu z lekarzy przez sektor prywatny.

 

Jedyna opcja by go naprawić to reforma oznaczające w zasadzie utrate władzy czyli oderwanie systemu publicznego od prywatnego. Albo rybki albo staw i rozwalenie lobby lekarskiego i dopiero na tym gruncie należy zwiększyć finansowanie. Tyle, że kto to zrobi, zostanie rozszarpany medialnie przez opozycje.

Bez porozumienia ponad podziałami w tej sprawie, nic się tu nie zreformuje.

 

 

@defik

potwierdzasz tylko, że Mucha ma gdzieś ekologie tylko dla lansu strzeliła sobie pare fotek. Bo prostu zmieniła się mądrość etapu tzn linia propagandowa partii.

Co ciekawe pakiet energetyczny negocjowany przez TUSKA jest dla nas skrajnie niekorzystny i powoduje znacznie wzrosty cene energii elektrycznej. Zresztą wiadomo o tym od lat. Są dostepne projekcje wzrostu cen forecastowanie kilka lat temu, tuż po zakończeniu "negocjacji" i totalnym fiasku w tym kontekście.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

boloniez na przełomie 89r-dzisiaj wszystko jest wg ciebie winą każdej partii z wyjątkiem pisu. Nie ma na tym forum takich co tak ich bronią za wszelką cenę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...