Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Dla mnie to Kosiniak-Kamysz mógłby zdobyć całkiem całkiem. Na pewno ma mniejszy wrogi elektorat jak Kidawa/Grzesiu/Trzaskowski. W miarę ogarnięty. Taki rodzinny chłopak, taki trochę jak Duda. Myślę, że miałby szansę zdmuchnąć Dudę w II turze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jakie doświadczenie miał Duda w poprzedniej kampanii? Pisanie jakichś papierków w kancelarii LK, trochę pracy na uniwersytecie i niby kancelaria, co to nikt nie umiał podać jakiejś konkretnej sprawy prawniczej, którą Duda by w niej prowadził.

Rozmawiamy w kontekście TVP - co wolno wojewodzie, to nie tobie, smrodzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już pisałem o tym, że Kosiniak spoko kandydat - taki swój, spokojny, rodzinny, żonę ma również taką, że łatwo ją sobie wyobrazić jako pierwszą damę. Na to patrzą ludzie. Ciężko mu przyczepić łatkę jakiegoś wywrotowca, LGBTciarza czy innego seksiarza. Mocno ogranicza to pole do grillowania. Chyba, że się mylę?

mhm....druga żona raczej nie pomaga ;)

poza tym:

podczas jednej z nich ówczesny minister w rządzie Donalda Tuska-Paweł Graś, tak mówił do Jana Kulczyka „jak praktycznie, kurczę, na to popatrzysz spokojnie, to Kosiniak-Kamysz przeprowadził dwie najgorsze historie w wolnej Polsce, podniesienie wieku emerytalnego do 67 lat i zabranie z OFE ponad 150 mld zł”.

 

„Dwie najgorsze historie w wolnej Polsce”, będą już zawsze ciążyć na karierze Kosiniaka- Kamysza, bo obydwie bardzo mocno uderzyły w interesy przeciętnego Kowalskiego i to bardzo niespodziewanie, bo w kampanii wyborczej na jesieni 2011 roku zarówno Platforma jak i PSL, zaprzeczały, że mają takie zamiary.

 

Minister Kosiniak- Kamysz, polityk PSL-u prezentujący z trybuny sejmowej projekt ustawy o podwyższeniu wieku emerytalnego kobiet o 7 lat i mężczyzn o 2 lata, a kobiet pracujących w rolnictwie aż o lat 12 i mężczyzn o lat 7, to był naprawdę żałosny widok.

sądzisz, że tvpis nie wspomni o tym ani razu? :D

Edytowane przez przemekkwiat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sądzisz, że tvpis nie wspomni o tym ani razu? :D

Właśnie cały problem w tym że już wspomina. Już się obrywa Kidawie-Błońskiej, Kamyszowi(za wiek emerytalny ale i nie tylko) czyli potencjalnym kandydatom na prezydenta opozycji. Tam już powoli rozkręca się kampania prezydencka. Gnojenie potencjalnych kandydatów opozycji i pokazywanie Dudy w każdym możliwym konktekście jako dobrego prezydenta. Ostatnio(wczoraj?) był tekst jak to możliwe, że pół roku przed wyborami opozycja nie ma oficjalnego kandydata i jest w rozsypce. No dramat po prostu... No i oczywiście cały czas o Tusku że się wystraszył i zrezygnował. Ale o Kaczyńskim w tym kontekście i wystawieniu Dudy w 2015r. jakoś nie było :hmm:

Edytowane przez Medivho

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to Kosiniak-Kamysz mógłby zdobyć całkiem całkiem. Na pewno ma mniejszy wrogi elektorat jak Kidawa/Grzesiu/Trzaskowski. W miarę ogarnięty. Taki rodzinny chłopak, taki trochę jak Duda. Myślę, że miałby szansę zdmuchnąć Dudę w II turze.

Skończy raczej jak Petru. Udawany konserwatysta a w zasadzie człowiek z plastiku, co to twierdził przed momentem, że tęcza jest spoko bo to flaga spółdzielców, jak jeszcze myśleli, że w jednym bloku będą startować z resztą mafijnego establishmentu

Powie wszystko byle tylko do koryta.

 

Moim zdaniem establishment będzie forsował 3 kandydatów jednocześnie, licząc, że zbiorą głosy po maksymalnej szerokości.

 

Dla ortodoksów obyczajowości Biedroń

Dla centrum zakłamany pseudo konserwatywny Kosiniak

Dla nienawistnego twardego elektoratu Kidawa

 

Ten kto przejdzie do drugiej tury dostanie Polecenie od pozostałej dwójki, w nadziei, że głosy przejdą 1 do 1.

Edytowane przez LasagnaBolognese

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Duda jest faworytem, ale nie dlatego że jest dobrym prezydentem. Wyborcze sukcesy PiSu przełożą się na wybory prezydenckie. Kosiniak Kamysz będzie przedstawiany jako członek dawnego układu, rządził razem z PO. Do tego jest z PSL, nie wiem czy dużo ugra w elektoracie miejskim. Ja się dziwię, że przez ten czas nie wyhodowali sobie kandydata na prezydenta. Chyba każdy się spodziewał, że Tusk sobie odpuści. To pokazuje jakie PO jest słabe. Powinni dawno sobie ulepić takiego polskiego JFK. Facet ok 40 lat, do tego ciut młodsza, atrakcyjna żona. Dwójka dzieci (chłopiec i dziewczynka) i do tego jakiś zwierzak, aby to wszystko ładnie wyglądało na zdjęciach promocyjnych. Następnie robimy z niego człowieka sukcesu, dynamicznego i centrowego.

 

Jak w drugiej turze będzie Duda i Kosiniak, to zagłosuję na tego drugiego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kosiniak miałby szanse, ale tylko gdyby przeszedł do PiSu i to oni go wystawili ;)

Przecież to konserwatysta.

Nie ma szans na głosy elektoratu lewicowego. Prędzej nie pójdą głosować niż zagłosują na niego.

Zresztą zobaczycie że nie przejdzie do drugiej tury.

 

No i co już pisałem, jeśli Tusk nie ma szans wygrać to już praktycznie wiadomo że opozycja ma drugą kadencję.

 

Trzaskowskiego dojada oczyszczalnią.

A Kidawa ma małe szanse, po prostu w tak konserwatywnym kraju jakakolwiek kobieta nie bardzo je jeszcze ma. Choć z drugiej strony byłoby to ciekawe "sprawdzenie" społeczeństwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A Kidawa ma małe szanse, po prostu w tak konserwatywnym kraju jakakolwiek kobieta nie bardzo je jeszcze ma. Choć z drugiej strony byłoby to ciekawe "sprawdzenie" społeczeństwa.

W tym wypadku płeć nie ma znaczenia. Kidawa wygląda jakby ktoś jej przykleił maskę. Nie potrafi przemawiać. Głosy w Warszawie nie mają żadnego przełożenia na wynik oglnokrajowy.

Edytowane przez johny11

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla ortodoksów obyczajowości Biedroń

 

Fama niesie, że używasz słów, których znaczenia nie rozumiesz :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Fama niesie, że używasz słów, których znaczenia nie rozumiesz :)

 

No chyba właśnie niekoniecznie. Kwestia zdefiniowania tutaj "obyczajowości". Jeśli dopuścimy, że nie muszą to być wzorce prawicowo-chrześcijańskie, a mogą to być wzorce lewicowo-liberalne (nadal obyczajowosć i wzorce), to wszystko gra. Ortodoksyjność to w zasadzie jakby ścisła/ślepa wierność jakiejś tam tezie/doktrynie/dogmatowi. Co prawda potocznie u nas tak to się odbierze, że "obyczajowosć" musi być właśnie ta "chrześcijańska", ale nie wiem czy to dobre definiowanie pojęcia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na razie PO ogłosiło, że kandydata wyłonią prawybory. Konfederacja tak samo. Z Lewicy ma startować Biedroń, w PSL i PiS sytuacja chyba jasna.

 

 

@krzysss

 

Już lepiej napisz, że kolega się przejęzyczył.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

...

 

 

@krzysss

 

Już lepiej napisz, że kolega się przejęzyczył.

 

Ale który i w jaki sposób? Wolałbym jednak coś innego - rozwinięcie encyklopedyczne pojęcia ortodoksyjny/ortodoksyjność, oraz obyczajowość/norma społeczna (tu chyba można zamiennie użyć tych określeń), później zrobić sumę tego co nam wyjdzie w postaci "ortodoksyjnej obyczajowosci". Nie wiem co miał na mysli Lasagna, może się przejęzyczył, może nie, może zna/rozumie te pojęcia, może nie, to trzeba jego dopytywać. Ja tylko zauważam, że "ortodoksyjna obyczajowosć" postawiona przy Biedroniu nie musi być błędnym określeniem, moim zdaniem jest jak najbardziej poprawna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No chyba właśnie niekoniecznie. Kwestia zdefiniowania tutaj "obyczajowości". Jeśli dopuścimy, że nie muszą to być wzorce prawicowo-chrześcijańskie, a mogą to być wzorce lewicowo-liberalne (nadal obyczajowość i wzorce), to wszystko gra.

Jasne że można ortodoksyjnie wyznawać jakieś wzorce postępowe - ortodoks nie musi być tradycjonalistą. Sek w tym, że środowisko progresywne nie ma jednego konkretnego zestawu wzorców. Tam jest dużo ruchów i ciągłe zmiany. Weźmy choćby małżeństwa: dla jednego lewicowością będą związki partnerskie, dla drugiego pełna dowonlność w małżeństwach, dla trzeciego w ogóle odrzucenie instytucji trwałych związków, jak np. w niektórych społecznościach hipisów. Dlatego ortodoks użyty w tym kontekście, bez sprecyzowania o jaką obyczajowość chodzi, właściwie nic nie znaczy, jest wydmuszką bez semantycznego sensu. W stwierdzeniu "ortodoksyjna obyczajowość" możemy założyć albo że w domyśle chodzi o obyczajowość tradycyjną (bo najczęściej w takich przypakach mówi się o ortodoksji), albo, że jednak autor miał na myśli coś innego i np. myślał, że ortodoksyjny znaczy to samo co radykalny.

Edytowane przez 209458

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Jasne że można ortodoksyjnie wyznawać jakieś wzorce postępowe - ortodoks nie musi być tradycjonalistą. ...

 

Mniej więcej właśnie o to chodzi. Samo okreslenie nie musi być błędne/złe w sensie znaczenia słów, co najwyżej nieco dziwnie wygląda w zestawieniu z tym, co najcześciej pod tym ukrywamy/rozumiemy.

 

Dlatego ortodoks użyty w tym kontekście, bez sprecyzowania o jaką obyczajowość chodzi, właściwie nic nie znaczy, jest wydmuszką bez semantycznego sensu.

 

Lub zwyczajną ironią/sarkazmem pod adresem tej bardziej radykalnej/skrajnej części zwolenników LGBT.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie- mam pytanie:

Czy skrajnie prawicowe partie/ugrupowania/osoby w Polsce mają jakąś specjalną umowę z Google?

 

Spokojnie przeglądam sobie tematy związane z GPU na youtube i wyskakuje mi rekomendacja czegoś takiego:

 

7909c47fe1a4.jpg

 

Olałbym sprawę jako incydentalną, gdyby nie fakt że tego typu rekomendacje pojawiają się u mnie zaskakująco często.

A to "Korwin niszczy lewaków", a to "Marian Kowalski masakruje", a to "Bosak pieprzy coś tam, coś tam", itp., itd.

I ma to miejsce przy przeglądaniu filmów kompletnie nie związanych z polityką.

 

Dodam że:

- nie posiadam konta google

- regularnie czyszczę historię przeglądarki (zarówno z poziomu przeglądarki, jak i Ccleaner'em)

- nie sympatyzuję z żadną opcją polityczną, a już najmniej z partiami na prawo od PiS

- sam z siebie nie odwiedzam ich stron lub filmów- czasami zdarzyło mi się zerknąć na chwilę z ciekawości co proponuje mi google, więc wiem bez wchodzenia o czym mniej-więcej będzie p.dolił p. Michalkiewicz na rekomendowanym filmie (ci goście są z reguły monotematyczni)

 

Ktoś się orientuje o co biega z tymi rekomendacjami i dlaczego tak promowana jest wyłącznie ta część sceny politycznej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie- mam pytanie:

Czy skrajnie prawicowe partie/ugrupowania/osoby w Polsce mają jakąś specjalną umowę z Google?09c47fe1a4.jpg.html

 

Olałbym sprawę jako incydentalną, gdyby nie fakt że tego typu rekomendacje pojawiają się u mnie zaskakująco często.

A to "Korwin niszczy lewaków", a to "Marian Kowalski masakruje", a to "Bosak pieprzy coś tam, coś tam", itp., itd.

I ma to miejsce przy przeglądaniu filmów kompletnie nie związanych z polityką.

 

Raz: Treści pt "MASAKRUJE" i inne pocieszne rzeczy dobrze sie klikaja - co sie rowna dobremu pozycjonowaniu = youtube czesciej proponuje.

Dwa: Propozycje w duzej mierze dostosowane sa algorytmem do tresci jakie przegladamy na fb, w googlach i calej reszcie (rowniez na podstawie innych filmow).

 

Zacznij codziennie czytać o małżenstwach homo, o zmianie płci i innych pierdolach to pewnie za meisiac bedzie Ci sie wyswietlal Biedron :P Tak to dziala.

Edytowane przez iziDeV

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raz: Treści pt "MASAKRUJE" i inne pocieszne rzeczy dobrze sie klikaja - co sie rowna dobremu pozycjonowaniu = youtube czesciej proponuje.

Dokładnie. Na tej samej zasadzie lepiej promują się też teorie spiskowe, płaskie ziemie itp. Google (mam nadzieję nieświadomie) stworzyło samonapędzający się mechanizm promocji głupoty i ekstremizmów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niezły Meksyk mają rozmach....aż mi się przypomniał film "Tropa de Elite" trochę się wtedy dziwiłem, że tam trzeba aż tak radykalnie działać. W sumie dziwię się trochę Stanom. Interweniują po całym świecie, a pod swoją granicą porządku nie zrobią.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież im tylko na pokoju zależy i żeby cywile nie bali się po ulicy chodzić ? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie- mam pytanie:

Czy skrajnie prawicowe partie/ugrupowania/osoby w Polsce mają jakąś specjalną umowę z Google?

 

Spokojnie przeglądam sobie tematy związane z GPU na youtube i wyskakuje mi rekomendacja czegoś takiego:

 

img

 

Olałbym sprawę jako incydentalną, gdyby nie fakt że tego typu rekomendacje pojawiają się u mnie zaskakująco często.

A to "Korwin niszczy lewaków", a to "Marian Kowalski masakruje", a to "Bosak pieprzy coś tam, coś tam", itp., itd.

I ma to miejsce przy przeglądaniu filmów kompletnie nie związanych z polityką.

 

Dodam że:

- nie posiadam konta google

- regularnie czyszczę historię przeglądarki (zarówno z poziomu przeglądarki, jak i Ccleaner'em)

- nie sympatyzuję z żadną opcją polityczną, a już najmniej z partiami na prawo od PiS

- sam z siebie nie odwiedzam ich stron lub filmów- czasami zdarzyło mi się zerknąć na chwilę z ciekawości co proponuje mi google, więc wiem bez wchodzenia o czym mniej-więcej będzie p.dolił p. Michalkiewicz na rekomendowanym filmie (ci goście są z reguły monotematyczni)

 

Ktoś się orientuje o co biega z tymi rekomendacjami i dlaczego tak promowana jest wyłącznie ta część sceny politycznej?

 

Prawicowe treści na polskim YouTube są dużo popularniejsze niż lewicowe. Stąd wyświetlanie się patostreamerskich filmów z kanałów w rodzaju np. wrealu24.

Edytowane przez Olafo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niezły Meksyk mają rozmach....aż mi się przypomniał film "Tropa de Elite" trochę się wtedy dziwiłem, że tam trzeba aż tak radykalnie działać. W sumie dziwię się trochę Stanom. Interweniują po całym świecie, a pod swoją granicą porządku nie zrobią.

W Meksyku nie ma nic szczególnego co Stanom mogłoby się przydać :)

A kolejna sprawa, jak robić syf, to jak najdalej od siebie.

Edytowane przez iziDeV

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie- mam pytanie:

Czy skrajnie prawicowe partie/ugrupowania/osoby w Polsce mają jakąś specjalną umowę z Google?

 

Spokojnie przeglądam sobie tematy związane z GPU na youtube i wyskakuje mi rekomendacja czegoś takiego:

 

7909c47fe1a4.jpg

 

Olałbym sprawę jako incydentalną, gdyby nie fakt że tego typu rekomendacje pojawiają się u mnie zaskakująco często.

A to "Korwin niszczy lewaków", a to "Marian Kowalski masakruje", a to "Bosak pieprzy coś tam, coś tam", itp., itd.

I ma to miejsce przy przeglądaniu filmów kompletnie nie związanych z polityką.

 

Dodam że:

- nie posiadam konta google

- regularnie czyszczę historię przeglądarki (zarówno z poziomu przeglądarki, jak i Ccleaner'em)

- nie sympatyzuję z żadną opcją polityczną, a już najmniej z partiami na prawo od PiS

- sam z siebie nie odwiedzam ich stron lub filmów- czasami zdarzyło mi się zerknąć na chwilę z ciekawości co proponuje mi google, więc wiem bez wchodzenia o czym mniej-więcej będzie p.dolił p. Michalkiewicz na rekomendowanym filmie (ci goście są z reguły monotematyczni)

 

Ktoś się orientuje o co biega z tymi rekomendacjami i dlaczego tak promowana jest wyłącznie ta część sceny politycznej?

 

Ostatnimi dniami używając YT przypomniał mi się twój poprzedni post. Tylko u mnie działa to w drugą stronę. W podpowiedziach prawie w ogóle polityki a jakieś kompletne bzdety niezwiązane z moją aktywnością. Od anime po jakieś gry pvp Blizzarda.

Tak jakby do ich algorytmu wczytali jakieś stare bazy gdzie coś mogłem zajrzeć choć anime nigdy nie oglądałem...

Także na niezalogowanym z wyczyszczoną przeglądarką....

 

Polityki natomiast na niezalogowanym mi jeszcze nigdy nie zdarzyło się mieć w propozycjach. Nawet w zalogowanym baaaaaaaardzo rzadko coś politycznego rzuci i musze ręcznie szukać. A tej określonej przez ciebie jako skrajną, w ogóle mi nie poleca.

Edytowane przez LasagnaBolognese

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...