Off Polityczny

[rsi 0]

Sąd nakazał oddać rentę esbekowi.

https://gospodarka.dziennik.pl/emerytury-i-ofe/artykuly/605919,sad-ustawa-dezubekizacyjna-renta-esbek-wyrok.html

[Killer85 683]

Sąd nakazał oddać rentę esbekowi.

https://gospodarka.dziennik.pl/emerytury-i-ofe/artykuly/605919,sad-ustawa-dezubekizacyjna-renta-esbek-wyrok.html

Ciekawy komentarz

Sad ,Sadem a renty nie oddamy . I co nam zrobicie ! Juz to gdzies u nas slyszalem !

[Radar28 1356]

Sąd nakazał oddać rentę esbekowi.

https://gospodarka.dziennik.pl/emerytury-i-ofe/artykuly/605919,sad-ustawa-dezubekizacyjna-renta-esbek-wyrok.html

Bo ustawa, na podstawie której odbierano te emerytury, była bezsensownie napisana. Nie można w normalnym państwie stosować odpowiedzialności zbiorowej i ewentualnie potem pozwolić ludziom udowadniać swoją niewinność, co jak widać też nie działa za dobrze, bo sądom się "sugeruje" czekać na wyrok TK, a TK po prostu sprawę zamroził, co było dość oczywiste, bo wyroków takich jak ten byłoby znacznie więcej, jeśli tylko sądy powszechne odważyłyby się wydawać wyroki.

 

Nie jest w artykule napisane, komu konkretnie zwrócono prawa emerytalne (jaką pracę wykonywał, kiedy itp.), ale wiele było przypadków, że ktoś tracił emeryturę, choć wypracował ją przede wszystkim po upadku komunizmu. Ta ustawa to bubel prawny i PiS tylko odwleka w czasie jak się da efekty swoich błędów, czyli wyroki takie jak ten. Ile potrwa potem przeprawa z ZUSem, to już też inna sprawa.

 

Jedna rzecz, którą trzeba pamiętać to to, że sąd w pierwszej kolejności wydaje wyrok na podstawie prawa. Kwestia sprawiedliwości jest dopiero na drugim miejscu i inaczej być nie może, bo bez podstawy prawnej sprawiedliwość przestaje być obiektywna; za bardzo zależy od prywatnych poglądów a te nie powinny mieć wpływu na orzekanie. Jeśli uważasz, że wyrok jest niesprawiedliwy, to warto przede wszystkim wymagać lepszej jakości prawa od ustawodawcy.

 

edit: to samo a nawet większe bagno będzie z efektami pracy komisji Jakiego do spraw reprywatyzacji, bo cała ta komisja nie miała porządnej podstawy prawnej do działania - przynajmniej nie w tej formie jak faktycznie działała. O problemie legalności decyzji KRS i TK już nie wspomnę.

Edytowane 26 Sierpnia 2019 przez Radar28

[mag_zbc 475]

Cejrowski o Matko Boska

 

Te na Syberii też były niepalne, bo tam tundra i ogólnie zimno.

 

Jakby tych Cejrowskich, Korwinów i innych Braunów podpuścić do władzy to by niezłe jaja były. Zapewne Jezus w końcu zająłby należne mu miejsce

Możesz wskazać źródło, kto i kiedy twierdził że syberyjskie lasy są niepalne?

 

Powietrze na Syberii jest z powodu niskich temperatur bardzo suche, a dodatkowo lasy składają się w większości z drzew iglastych, które łatwo się palą. Możesz wskazać, gdzie widzisz analogię do wiecznie zielonego lasu deszczowego, którego najsuchsze miejsca mają 4 razy więcej opadów, niż najbardziej deszczowe rejony Syberii?

Edytowane 26 Sierpnia 2019 przez mag_zbc

[209458 739]

Powietrze na Syberii jest z powodu niskich temperatur bardzo suche, a dodatkowo lasy składają się w większości z drzew iglastych, które łatwo się palą. Możesz wskazać, gdzie widzisz analogię do wiecznie zielonego lasu deszczowego, którego najsuchsze miejsca mają 4 razy więcej opadów, niż najbardziej deszczowe rejony Syberii?

Ale to proste. Analogia polega na przykładaniu "chłopskiego rozumu" do spraw nieco bardziej skomplikowanych, jak np. mechanika pożaru. A w sprzyjających warunkach mogą zapalić się nawet bagna, nauka zna i takie przypadki.

[nemar 756]

Jeśli kogoś interesuje to tu jest odpowiedź gdzie Cejrowski palnął gafę i co Bolsonaro może mieć wspólnego z pożarami.

 

@krzysss

Nie pajacuj.

1. Mówimy o umowie UE-Mercosur negocjowanej od 20 lat. Gdzieś po drodze faktycznie w Brazylii przypałętał się Bolsonaro. W jednym kraju i nie wiadomo na jak długo.

2. To umowa o wolnym handlu, a nie o wycince puszczy. To "delikatna" różnica.

3. I tak tylko z tego powodu UE jest w stanie pogrzebać kilkadziesiąt lat negocjacji z całym regionem Mercosur. Porównaj to do naszych miłośników węgla, Trumpa likwidującego bariery w wydobyciu czy właśnie tego nieszczęsnego Bolsonaro.

4. Co do Tuska to już w ogóle ostro mieszasz, Tyle lat naigrywania się, że jest kapciowym "Merkel", a u nas wciąż prawica nie rozumie roli i zakresu działań tego urzędu.

[mag_zbc 475]

Analogia polega na przykładaniu "chłopskiego rozumu" do spraw nieco bardziej skomplikowanych

Na chłopski rozum to las i to las, więc nie ma różnicy.

 

"Chłopski rozum" to rak naszych czasów, bo pozwala głupcom myśleć, że ich wyssane z palca wyobrażenia są warte tyle samo co fakty i nauka.

[Gość]

...

 

@krzysss

Nie pajacuj.

1. Mówimy o umowie UE-Mercosur negocjowanej od 20 lat. Gdzieś po drodze faktycznie w Brazylii przypałętał się Bolsonaro. W jednym kraju i nie wiadomo na jak długo.

 

..

 

A ja nadal twierdzę, że to "rżnięcie głupa". Starczy tylko poszperać od kiedy puszcza pod rolnictwo wycinana/wypalana i jakie towary w którą stronę pójdą po tej umowie.

 

2. To umowa o wolnym handlu, a nie o wycince puszczy. To "delikatna" różnica

 

"Rżnięcie głupa" tym bardziej, bo doskonale wiadomo skąd i jak pozyskiwany areał pod nowe uprawy, nie od wczoraj, a ta umowa zachęca do tego. Ja wiem, że dla niektórych jedzonko bierze sie z biedronki, a prad z gniazdka. Niestety rzeczywistosć jest odrobinę bardziej skomplikowana.

 

edit

W zasadzie prezentujesz ten sam tok logiki (a raczej obłudy) co korporacje (i tzw swiat zachodni) przy plantacjach kakao, a na nich niewolniczej pracy dzieci. Jeśli odetniemy się od tego bezpośrednio, sami dzieci nie zatrudnimy (tu sami, własnoręcznie puszczy nie popdalimy), natomiast stworzymy do tego doskonałe warunki, to jesteśmy czyści. I mozemy mówić - my niewolników nie zatrudniamy, to jacyś przestępcy w Afryce, my puszczy nie podpalamy (tego w umowie nie ma, że on ma wypalić, by nam jedzonko wyprodukowac), to Bolsonaro.

Edytowane 26 Sierpnia 2019 przez Gość

[209458 739]

2. To umowa o wolnym handlu, a nie o wycince puszczy. To "delikatna" różnica.

Abstrahując od tego jak przebiegały negocjacje i czy to "wina Tuska", Merkel, Bolsonaro czy jeszcze kogoś innego to akurat jest dobry przykład jak niewidzialna noga wolnego rynku kopie kogoś w tyłek. Bo to zawsze są umowy "tylko o wolnym handlu", a potem okazuje się, że nie można prowadzić kampanii antynikotynowej, bo jakiś koncern międzynarodowy papierosowy powoła się na traktat i pozwie do międzynarodowego trybunału o utratę zysków.

Mój socjaldemokratyczny instynkt mówi, że takie umowy służą głównie korporacjom. Szary człowiek może dostanie świecidełka w postaci tańszych winogron z Chile w markecie, ale jak go dopadnie jeden z drugim ukryty efekt uboczny to okaże się, że będzie in minus. Nie jestem nawet pewien, czy poprawi się los tego anegdotycznego brazylijskiego farmera. Np. Argentyna jest liderem w produkcji wołowiny, ale zysk z jej produkcji ciągnie nieliczna grupa bonzów będących właścicielami ogromnych stad (oraz grupka trzymających z nimi układ polityków).

[Gość]

@209458

 

Ale tu nie trzeba być socjaldemokratą, tu odrobina logiki i myslenia przyczynowo-skutkowego. Ważne - trzeba też do kieszeni schować hipokryzję, z udawaniem, że jak zrobię swiństwo przez pośrednika, to jestem czysty.

 

Czy zyska ta biedota o której mówi Bolsonaro? Też wątpliwe, bo w ameryce Płd rządzą i dzielą wielcy na tych plantacjach, dokładnie jak piszesz. A o efektach ubocznych zazwyczaj się nie mówi, one są mało wygodne dla drobnicy.

 

ps

A te winogrona? No tanie one, ale ładnie nafaszerowane o ile wiem, by wytrzymały transport i cykl sprzedaży. Lepiej kupić coś lokalnego, od mniejszego producenta.

[nemar 756]

niewidzialna noga wolnego rynku kopie kogoś w tyłek. Bo to zawsze są umowy "tylko o wolnym handlu", a potem okazuje się, że nie można prowadzić kampanii antynikotynowej, bo jakiś koncern międzynarodowy papierosowy powoła się na traktat i pozwie do międzynarodowego trybunału o utratę zysków.

 

Nie znam przypadku, ale jak dla mnie to aby to miało ręce i buty to musieliby być w stanie udowodnić, że nie o żadną ochronę zdrowia tu chodzi tylko o eliminację niektórych producentów.

 

Mój socjaldemokratyczny instynkt mówi, że takie umowy służą głównie korporacjom. Szary człowiek może dostanie świecidełka w postaci tańszych winogron z Chile w markecie, ale jak go dopadnie jeden z drugim ukryty efekt uboczny to okaże się, że będzie in minus. Nie jestem nawet pewien, czy poprawi się los tego anegdotycznego brazylijskiego farmera. Np. Argentyna jest liderem w produkcji wołowiny, ale zysk z jej produkcji ciągnie nieliczna grupa bonzów będących właścicielami ogromnych stad (oraz grupka trzymających z nimi układ polityków).

 

Ba, ja się zgadzam że to jest ciemna strona strona globalizacji i chciałbym, aby ludzkość ogólnie konsumowała produkty od lokalnego producenta. Tyle że wg mnie to sprawa świadomości konsumenckiej, której budowę wspieram. Zakaz lub obwarowanie cłami to zła droga bo to My-konsumenci chcemy kupować te banany, czekoladę czy kawę.

 

To zresztą trochę inny temat.

 

W zasadzie prezentujesz ten sam tok logiki (a raczej obłudy) co korporacje (i tzw swiat zachodni) przy plantacjach kakao, a na nich niewolniczej pracy dzieci. Jeśli odetniemy się od tego bezpośrednio, sami dzieci nie zatrudnimy (tu sami, własnoręcznie puszczy nie popdalimy), natomiast stworzymy do tego doskonałe warunki, to jesteśmy czyści. I mozemy mówić - my niewolników nie zatrudniamy, to jacyś przestępcy w Afryce, my puszczy nie podpalamy (tego w umowie nie ma, że on ma wypalić, by nam jedzonko wyprodukowac), to Bolsonaro.

Nie za osobiście?

 

Przepraszam, ale z kim my mamy handlować? Fajnie, że wskazujesz hipokryzję UE pisząc z chińskiej klawiatury czy smartfona.

I nie, wolny handel nie oznacza automatycznie wypalania lasów bo nie oznacza z automatu zwiększenia produkcji. Oznacza tyle, że z powodu braku ceł mogą ją puścić do nas z większym zyskiem. To na Brazylijczykach spoczywa obowiązek, aby powstrzymać się od zwiększania skali produkcji poprzez mord na puszczy, albo pracę niewolniczą. Więcej, nie muszą jej zwiększać wcale, na braku ceł i tak zarobią. Ale to wszystko leży w rękach ich władz, a że wybrali Bolsonaro ...

 

A jeśli chodzi o hipokryzję to ona istnieje, mimo to kraje UE starają się coś robić. Grożą zerwaniem umowy w związku z tragedią w Amazonii czy odmową sprzedaży broni do Arabii S. w związku z Jemenem i mordem na dziennikarzu w Turcji. A jaką mamy alternatywę? Putina, Bolsonaro, Kaczora czy Trumpa, którzy rzeczywiście bez hipokryzji twierdzą, że wszelkie zasady mają w ciemnym miejscu i działają tylko dla zysku. Nie tylko ekonomicznego. Innych alternatyw nie widzę, choć chciałbym.

 

Czy naprawdę możemy między pierwszymi i drugimi postawić znak równości? Albo nawet gorzej, czy możemy popierać tych drugich ?

Edytowane 26 Sierpnia 2019 przez nemar

[rsi 0]

Szef celników przed komisją VAT: "Urzędnicy na zlecenie grup przestępczych kształtowali przepisy"

https://wpolityce.pl/polityka/455409-porazajace-zeznania-celnika-urzednicy-na-pasku-mafii

Wstrząsający list zwolnionego celnika do Donalda Tuska. Mocne oskarżenia: Korupcja i wyłudzanie VAT

https://wpolityce.pl/polityka/455494-tylko-u-nas-wstrzasajacy-list-bylego-celnika-do-tuska

 

Szef komisji śledczej ds. VAT Marcin Horała (PiS) w swoim projekcie raportu z prac komisji proponuje postawienie przed Trybunałem Stanu byłych premierów Donalda Tuska i Ewę Kopacz oraz byłych ministrów finansów - Jacka Rostowskiego i Mateusza Szczurka. - Donald Tusk, jako szef rządu, kierował do Sejmu projekty nowelizacji ustawy o VAT, które pod pozorem znoszenia zbędnych barier administracyjnych, rozszczelniały system podatkowy - mówi Horała.

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/komisja-ds-vat-marcin-horala-przedstawia-koncowy-raport-komisji/m982mq7

[nemar 756]

@rsi

 

 

Przypomina trochę aferę KNF, gdzie aby przykryć wydarzenie zaaresztowali m.in. Kwaśniaka (to ten pobity przez bandziorów) nazywając to "prawdziwą aferą KNF". Potem temat wyciszyli żeby się nie zbłaźnić. Szkoda tylko prokuratury, która stawia zarzuty wyssane z palca na polityczną potrzebę i prośbę szefa.

Edytowane 26 Sierpnia 2019 przez nemar

[forfun 1443]

Raport skierowany do swoich wyborców. Mamy kampanię, a potem się o sprawie zapomni, a sam "dokument"(tzn. political fiction) znajdzie się w śmietniku(wyborcy PiSu już zapomnieli o zamachu, a domagali się wyjaśnienia tej sprawy przez tyle lat i przez ostatnie 4 nie dopytują...). Efekt propagandowy, bo z tego żadnych zarzutów nie będzie. Przykre, że dzisiaj tak nasze państwo działa.

[Klakier1984 1304]

Dziś rano w RMF się ładnie podczas wywiadu z zielonymi zabawili. "Terroryści" mówią, węglu nie, atomowi nie (chcą być koalicjantem PO i twierdzą, że im również z atomem nie po drodze) tylko OZE naturalnie zapewnili, że będzie to przeprowadzone tak by Kowalski nie odczuł w kieszeni różnicy. Potem podobnie było w kwestii motoryzacji - tylko elektryki i naturalnie trzeba to zrobić tak, żeby wymieniający ledwo zipiącego Diesla nie był na tym stratny. Generalnie mają panowie fantazję. Gdyby tak przyszło im rządzić to wydatki w stylu 500+ będziemy wspominać z łezką w oku

[Gość]

...

Przepraszam, ale z kim my mamy handlować? Fajnie, że wskazujesz hipokryzję UE pisząc z chińskiej klawiatury czy smartfona.

...

 

Nieco kulą w płot. Prawdopodobnie nie znalzłby u mnie w domu (a jeśli już to znikome ilosci) produktów, które można w Polsce zrobić (albo bardziej są robione), a które mają pochodzenie chińskie. Z ubrań, czy AGD chyba wszystko polskie u nas w domu. I to samo można odnieść do żywności - mamy jej nadprodukcję w kraju (w całej UE też jej chyba nie brakuje), a robimy ulatwienie dla importu dodatkowej. Chyba nie zrozumiesz tego, że ściągając elektronikę nie zabijamy polskich producentów elektroniki, bo ich zwyczajnie nie ma, ściągając tanią żywnosć, załatwiamy swoich producentów. I te durne pisiory własnie dlatego były przeciwne tej umowie, bo ona obniżała rentowność naszych producentów żywności, nie dając nam praktycznie nic w zamian. Poza oczywiście nafaszerowanymi winogronami w biedrze.

 

czy odmową sprzedaży broni do Arabii S. w związku z Jemenem i mordem na dziennikarzu w Turcji.

 

Ty takie rzeczy na poważnie piszesz? Poopowiadaj jeszcze, jak to Niemcy dociskają Rosję, za to że Krym zajęła Już Tobie chyba to kiedyś pisałem - poszperaj kto szkolił i kto uzbrajał ISIS w Syrii. Nie, nie był to Bolsano, nie były to też żadne Ruskie. Za to były to min dwie potegi militarne z UE, oczywiście też USA.

 

nemar, jak piszessz o tych zasadach na końcu, jak to politycy UE je mają, to ... ja już wolę rozmowę z kimś, kto przynajmniej wprost powie czego chce. wtedy wiem na czym stoję i wiem o czym rozmawiać.

[nemar 756]

Poza oczywiście - poszperaj kto szkolił i kto uzbrajał ISIS w Syrii. Nie, nie był to Bolsano, nie były to też żadne Ruskie. Za to były to min dwie potegi militarne z UE, oczywiście też USA.

Linki poproszę.

nemar, jak piszessz o tych zasadach na końcu, jak to politycy UE je mają, to ... ja już wolę rozmowę z kimś, kto przynajmniej wprost powie czego chce. wtedy wiem na czym stoję i wiem o czym rozmawiać.

 

Po prostu oceniaj kto czasem odpuści swojemu interesowi, a kto nie. To nie jest trudne.

[Sfinks 10]

Szef komisji śledczej ds. VAT Marcin Horała (PiS) w swoim projekcie raportu z prac komisji proponuje postawienie przed Trybunałem Stanu byłych premierów Donalda Tuska i Ewę Kopacz oraz byłych ministrów finansów - Jacka Rostowskiego i Mateusza Szczurka. - Donald Tusk, jako szef rządu, kierował do Sejmu projekty nowelizacji ustawy o VAT, które pod pozorem znoszenia zbędnych barier administracyjnych, rozszczelniały system podatkowy - mówi Horała.

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/komisja-ds-vat-marcin-horala-przedstawia-koncowy-raport-komisji/m982mq7

 

 

Oooo nowe pislamskie szczekaczki rzucili na wybory. Paszła z tymi bredniami od idioty, który nie wie co to VAT.

 

Bo ustawa, na podstawie której odbierano te emerytury, była bezsensownie napisana. Nie można w normalnym państwie stosować odpowiedzialności zbiorowej i ewentualnie potem pozwolić ludziom udowadniać swoją niewinność, co jak widać też nie działa za dobrze, bo sądom się "sugeruje" czekać na wyrok TK, a TK po prostu sprawę zamroził, co było dość oczywiste, bo wyroków takich jak ten byłoby znacznie więcej, jeśli tylko sądy powszechne odważyłyby się wydawać wyroki.

 

Nie jest w artykule napisane, komu konkretnie zwrócono prawa emerytalne (jaką pracę wykonywał, kiedy itp.), ale wiele było przypadków, że ktoś tracił emeryturę, choć wypracował ją przede wszystkim po upadku komunizmu. Ta ustawa to bubel prawny i PiS tylko odwleka w czasie jak się da efekty swoich błędów, czyli wyroki takie jak ten. Ile potrwa potem przeprawa z ZUSem, to już też inna sprawa.

 

Jedna rzecz, którą trzeba pamiętać to to, że sąd w pierwszej kolejności wydaje wyrok na podstawie prawa. Kwestia sprawiedliwości jest dopiero na drugim miejscu i inaczej być nie może, bo bez podstawy prawnej sprawiedliwość przestaje być obiektywna; za bardzo zależy od prywatnych poglądów a te nie powinny mieć wpływu na orzekanie. Jeśli uważasz, że wyrok jest niesprawiedliwy, to warto przede wszystkim wymagać lepszej jakości prawa od ustawodawcy.

 

edit: to samo a nawet większe bagno będzie z efektami pracy komisji Jakiego do spraw reprywatyzacji, bo cała ta komisja nie miała porządnej podstawy prawnej do działania - przynajmniej nie w tej formie jak faktycznie działała. O problemie legalności decyzji KRS i TK już nie wspomnę.

 

Ta ustawa to jedno wielkie guano dla pislamiskich oszołomów. Dekomunizuje ludzi którzy łapali złodziei, morderców, przestępców, twórców CBŚ, twórców systemu PESEL, sportowców, lekarzy pracujących w służbach i szpitalach, ludzi współpracujących z opozycją, etc... A w ogóle nie rusza WRONy, PRON, ORMO albo nawet ZOMO.

 

"pracowały w biurze Rejestracji Cudzoziemców, Zarządzie Kontroli Ruchu Granicznego, Inspektoracie Operacyjnym Ochrony Elektrowni Jądrowej w Żarnowcu oraz studentów i słuchaczy Centrum Szkolenia MSW, Szkoły Oficerskiej MSW w Legionowie i Szkoły Chorążych Milicji. IPN uważa, że tacy studenci nie byli przypadkowi i stanowili „narybek” przyszłej kadry oficerskiej SB. Obniżki emerytur dotkną też pracowników MSW z departamentu PESEL, czyli ok. 300 programistów i informatyków, absolwentów informatyki Uniwersytetu Warszawskiego i Politechniki Warszawskiej, którzy opracowali Powszechny Elektroniczny System Ewidencji Ludności. Zdaniem MSWiA służyli na rzecz „totalitarnego państwa”. Zmiany obejmą także lekarzy pracujących w szpitalach resortowych MSW, którzy byli na etacie funkcjonariuszy. Obniżonej emerytury nie będą miały za to osoby służące w ZOMO. "

[Radar28 1356]

Ta ustawa to jedno wielkie guano dla pislamiskich oszołomów. Dekomunizuje ludzi którzy łapali złodziei, morderców, przestępców, twórców CBŚ, twórców systemu PESEL, sportowców, lekarzy pracujących w służbach i szpitalach, ludzi współpracujących z opozycją, etc... A w ogóle nie rusza WRONy, PRON, ORMO albo nawet ZOMO.

Bo przecież kolegom partyjnym nie można robić przykrości. A tym bardziej pani Basi, która przecież pracowała w Kancelarii Tajnej Urządu Rady Ministrów za czasów Jaruzelskiego. Tak na prawdę, to Kaczyński przejął sekretarkę po takich osobistościach jak generał Janiszewski i to tak od razu po przemianach ustrojowych. Albo był/jest kompletnie ślepy, albo tak głęboko uwiązany w komunistyczne układy. Nie byłoby to z resztą nic dziwnego, bo z protekcji partyjnej w swoim życiu Kaczyński korzystał konkretnie.

 

Co do umowy handlowej UE z państwami Ameryki Południowej, to tutaj problem jest taki, że politycy w UE chcieliby mieć ciastko i zjeść ciastko: z jednej strony mieć wartości w postaci ochrony bezcennej przyrody a z drugiej nie ponosić żadnych kosztów z tym związanych - niech np. Brazylia się tym martwi. Brazylijczycy na pewno chętnie by chronili puszczę, gdyby im się to zwyczajnie opłacało (chcą w końcu po prostu godnie żyć i nadrabiać zaległości gospodarcze), więc zamiast straszyć, że się nie podpisze umowy (co byłoby też wyjątkowo nie w porządku wobec innych członków Mercosur) trzeba po prostu zaproponować jakiś konkret w zamian za wstrzymanie się z eksploatacją terenów, na których jeszcze jest puszcza. To z kolei nie spodobało by się wyborcom w UE, bo czemu niby mieliby płacić od tak Brazylii w tej czy innej formie za to, co w mniemaniu wielu jest albo oczywistą powinnością każdego albo czymś kompletnie nieistotnym. Politycy są hipokrytami ale nie bez powodu - skuteczne lawirowanie między wyborcami o różnych poglądach promuje właśnie takie zachowania.

 

Na gruncie lokalnym tego rodzaju rozwiązania (zysk z ochrony przyrody) się sprawdzały. W Polsce choćby solidne rekompensaty za zniszczenia dokonane przez żubry, co PiS niestety zlikwidował a nastawienie lokalnych społeczności też od razu się zmieniło. W ujęciu globalnym niestety jest to zbyt abstrakcyjne, żeby przeszło.

[Olafo 1]

A tymczasem reżimowa kurwizja dalej grzeje temat afery Brejzy w Inowrocławiu. Dzisiaj przeszli samych siebie. Opowiadali o oprogramowaniu TOR, do którego w Inowrocławiu montowano na dachu ratuszu specjalne nadajniki

[Radar28 1356]

A tymczasem reżimowa kurwizja dalej grzeje temat afery Brejzy w Inowrocławiu. Dzisiaj przeszli samych siebie. Opowiadali o oprogramowaniu TOR, do którego w Inowrocławiu montowano na dachu ratuszu specjalne nadajniki

Zupełnie mnie nie dziwi kompletny brak znajomości tematu. Za lepszych czasów dziennikarze nie zadawali sobie żadnego trudu, żeby cokolwiek rozumieć i pisali na poważne tematy jak im się uwidziało w swej ignorancji. Obecnie w epoce BMW w mediach państwowych problem się tym bardziej pogłębił.

[Flik 756]

... Dzisiaj przeszli samych siebie. Opowiadali o oprogramowaniu TOR, do którego w Inowrocławiu montowano na dachu ratuszu specjalne nadajniki

 

Słyszałem to na własne uszy. Ciekawi mnie, czy oni świadomie mijają się z prawdą, czy naprawde wierzą w to co powiedzieli.

 

Cała ta sprawa Brejzy tak naprawde dotyczy dwóch Pań powiązanych z PIS-em.

 

"Chodzi o aferę z lewymi fakturami w inowrocławskim magistracie, którą media publiczne "grzeją" od kilku dni. W środę w związku ze sprawą CBA przeszukało urząd i mieszkania prywatne, m.in. dom byłej współpracownicy Brejzy. Zabezpieczono dokumentację i sprzęt elektroniczny. Historia nie jest jednak nowa, śledztwo w sprawie pracowników urzędu toczy się od wielu miesięcy. Pierwsza kontrola CBA w ratuszu miała miejsce w 2017 r. Głównymi postaciami w tej sprawie są lokalna biznesmenka Małgorzata S. oraz Agnieszka Ch, była szefowa wydziału kultury, promocji i komunikacji społecznej. S. w latach 2015 - 2017 miała wystawiać faktury za niewykonane usługi, z kolei Ch. je przyjmowała. Straty poniesione przez miasto w związku z procederem mogą wynosić ponad 200 tys. zł. Obie kobiety są powiązane z PiS, urzędniczka należała do partii, natomiast S. startowała w wyborach do Parlamentu Europejskiego z list PiS."

 

W śledztwie postawiono 181 zarzutów 16 osobom. nie ma wśród nich Krzysztofa Brejzy i jego ojca. mam wrażenie, że tutaj odbywa się tzw odwracanie kota ogonem.

 

Mój link

 

Jeszcze odpryski ze sprawy lotów Kuchcińskiego. Ma powstać nowa ustawa o lotach VIP-ów. Informacje o lotach ważnych osób w państwie co do zasady mają być jawne, ale będzie możliwość ich utajnienia. Czy ktoś wie, czy przypadkiem nie jest tak obecnie?

Edytowane 27 Sierpnia 2019 przez Flik

[Radar28 1356]

Słyszałem to na własne uszy. Ciekawi mnie, czy oni świadomie mijają się z prawdą, czy naprawde wierzą w to co powiedzieli.

Jeśli chodzi o kwestie technologiczne to ani jedno ani drugie - po prostu im się nie chce sprawdzać, jak to faktycznie działa. W kwestiach politycznych świadomie kłamią.

[209458 739]

Jeśli chodzi o kwestie technologiczne to ani jedno ani drugie - po prostu im się nie chce sprawdzać, jak to faktycznie działa. W kwestiach politycznych świadomie kłamią.

My się przypomina taki myk z czasów afery Snowdena. jak Snowden sie kontaktował z dziennikarzem Guardiana to chciał, żeby ten zainstalował pgp, żeby mógł mu wysyłać w bezpiecznie zaszyfrowane wiadomości, ale dziennikarz odpadł gdyż okazało się to dla niego zbyt skomplikowane. A to nie był jakiś praktykant na portalu tylko kurcze dziennikarz śledczy w jednej z bardziej uznanych gazet w UK.

[misugi 0]

Dziś rano w RMF się ładnie podczas wywiadu z zielonymi zabawili. "Terroryści" mówią, węglu nie, atomowi nie (chcą być koalicjantem PO i twierdzą, że im również z atomem nie po drodze) tylko OZE naturalnie zapewnili, że będzie to przeprowadzone tak by Kowalski nie odczuł w kieszeni różnicy. Potem podobnie było w kwestii motoryzacji - tylko elektryki i naturalnie trzeba to zrobić tak, żeby wymieniający ledwo zipiącego Diesla nie był na tym stratny. Generalnie mają panowie fantazję. Gdyby tak przyszło im rządzić to wydatki w stylu 500+ będziemy wspominać z łezką w oku

Lewica jeszcze bardziej skłóca niż PiS. Te wszystkie pochody gejowskie są prowokacyjne. Ludziom nie przeszkadza przecież, że ktoś jest gehemz tylko to, że się z tym wszędzie asfiszują. Po ostatniej transmisji z łoża Rabieja można śmiało stwierdzić, że oni zabiegają o atencję i są ekshibicjonistami.