Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

PiS mógł zatrzymać ten proceder cztery lata temu, trzy lata temu, dwa lata temu, rok temu... do dziś nic z tym nie zrobili pomimo że prostą ustawą by zakończyli to co się dzieje. Widocznie komuś nie pasuje by odnośnie leków było... "no to kończyć flaszkę i do domu".

 

Aktualnie PiS przyczepi się każdej pierdoły (tak jak wymyślili bzdurę z Pszoniakiem, ktoś faktycznie musiał być nieźle "na haju" by uznać że "pajacujący" Pszoniak wyśmiewa się z osób chorych, a nie chodzi mu o to że Polska ma jedną z najniższych frekwencji wyborczych w UE) którą będą mogli pokazywać przez przynajmniej 24h w TV, każda "blokada głównego przepływu i nurtu informacji" to jeden dzień mniej do wyborów. Oni nie liczą na zwyżkę notowań, oni boją się jakieś wpadki tuż przed wyborami. Aktualnie PiS jedzie jakby "był naładowanym akumulatorem do 100% i nie używany prawie nie traci stopnia naładowania", liczą na to że społeczeństwo jest "naładowane" po 13tej emeryturze, 500+ na pierwsze dziecko i polecą do wyborów by głosować na PiS.

 

Panoramę ostatnio całkowicie pomijam, "powtórkę Panoramy" mam w Wiadomościach...

 

... CHCIELIŚMY PRZYPOMNIEĆ ŻE PIS JEST TAKI SUPER!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akceptacja ma być taka jak dla par heteroseksualnych - ni mniej, ni więcej. I tak, dokładnie - ma być. Tak jak nienormalne jest znęcanie się nad kimś z powodu wyglądu, statusu czy choćby wiary (choć ta w założeniach jest krzywdząca), tak nienormalnym ma być takie zachowanie w stosunku do par homo. Całkiem proste.

Z czym w Polsce nie było problemu? Z tolerancją? Nie kpij.

 

Żyć swoim życiem ale nie pchać się w przestrzeń publiczną. Żyć własnym życiem ale nie mówić, że się jest homo, nie trzymać się za ręce, a już Boże broń nie pocałować bo fuj.

Nie wiem czy robisz to celowo i cynicznie czy może jesteś na takim poziomie radykalizmu, że odrzucasz merytoryke, ale:

 

Nie odróżniasz pojęcia TOLERANCJI od AKCEPTACJI. Wachlujesz nimi na zmiane i oba zrównujesz do jakiegoś znęcania się. Budujesz sobie w głowie jakiś wyimaginowany świat WOJNY zapewne pod wpływem przekazu politycznego jakim się epatujesz.

 

Tolerancja znaczy brak "mienia problemu" z tym, że ktoś jest taki czy owaki

Akceptacja to już kwestia własnego poglądu czy zasad.

Pisząc, "że ma być akceptacja" domagasz się właściwie systemu totalitarnego i zmuszania ludzi do myślenia tak jak ty chcesz. Domagasz się terroru i indoktrynacji. Straszne...

No chyba, że nie rozumiesz na poziomie semantycznym, że wachlujesz zamiennie różnymi pojęciami, których znaczenia nie rozumiesz choć patrząc na głupkowate obrazki i sprowadzanie wszystkiego do ekstremum, ty po prostu jesteś na wojnie, daleki od merytoryki i logiki, za to pełny emocji...

 

Toleruje, że inni żrą ślimaki czy żaby ale sam nie jadam bo mnie to brzydzi. Natomiast brak tolerancji wobec jedzenia robali oznacza wypominanie każdemu, czemu żresz robale.

 

Polecam uważniej dobierać słowa bo sposób ich doboru sprawia, że twoje posty są bez sensu.

 

P.S. Nie pchać się w przestrzeń publiczną oznacza nie robić cyrku jakim są demontracje na których w zasadzie motywem przewodnim stały się drwiny z katolików, naruszanie świętości itd itp. Jak chcesz kogoś do siebie przekonać to nie nawalasz kamieniami mu w szyby. No chyba, że tak jak napisałem na początku, organizacje LGBT to tylko narzędzie w rękach polityków służące do polaryzacji społeczeństwa i urabiania elektoratu a ofiarą tych organizacji padają w peierwszej kolejności naiwni homoseksualiści. Dziel i rządź. Bo z całą pewnością tego typu działania nijak się mają do zabiegania o tolerancje (wybij sobie z głowy równorzędność akceptacji oraz tolerancji bo to odmienne słowa. Tolerancja odnosi się do czynu, akceptacja do sfery myśli)

Edytowane przez LasagnaBolognese

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem w aptece. Pierwszy raz zdarzyło mi się że nie kupiłem leku. Podobno braki we wszystkich hurtowniach w Polsce i nie ma zamiennika. Nie wiem na ile to wina rządzących, ale mam nadzieję że jak najmniejsza, a braki zostaną uzupełnione.

Nie słyszałem by w Polsce rząd miał cokolwiek do gadania przy produkcji i dystrybucji leków. Co najwyżej ma do gadania przy tym co jest na recepte i refundacje.

 

https://ktomalek.pl/

 

https://zdrowie.dziennik.pl/aktualnosci/artykuly/602402,mafia-lekowa-kryzys-lekowy-brak-lekow-w-aptekach-lekarstwa-rzad-prawo.html

 

https://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/607921,ziobro-mafia-lekowa-minister-sprawiedliwosci-leki-apteki.html

 

Swoją drogą zastanawiające, że nikt wielu problemów nie dostrzegał za wcześniejszych kadencji. Vat? a gdzie tam. Akcyza i paliwowe mafie? A gdzie tam. Wałki na kamienicach - nikt nic nie wie. Mafie lekowe? Panie.... co Pan...

 

Nagle znikąd się okazuje, że są bardzo poważne problemy do rozwiązania. Jakim cudem przez tyle lat tyle znamienitości dziennikarskich nic nie wiedziało o niczym?

Edytowane przez LasagnaBolognese

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co rozumiesz przez wcześniejsze kadencje? Z przed którego roku mam ci wyszukać artykuły o VAT czy reprywatyzacji? Ale pewnie wtedy zmienisz temat i zaczniesz z czymś innym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

UK skupowało półprodukty do produkcji leków na potęgę, w Chinach też mieli problem z produkcją i efekt mamy jaki mamy. ...

 

Nie moja działka, ale coś podobnego obiło mi się o uszy, że poszła spora maniplacja na półproduktach. Nasi południowi sąsiedzi też mają podobne problemy z lekami, więc to tylko uwiarygadnia postawioną tezę.

 

Powrót do produkcji leków w Europie? Toż to byłby zamach na wolny rynek (albo i demokrację nawet). Myślę, że korporacjom tu wszystko się zgadza, znaczy słupki z zyskiem, więc po co zmieniać i wprowadzać regulacje?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie słyszałem by w Polsce rząd miał cokolwiek do gadania przy produkcji i dystrybucji leków.

Rząd ma do gadania przy rozbijaniu mafii, które na potęgę wywożą za granicę leki, do których dopłacił polski podatnik, a póki co nie zrobił w tej kwestii absolutnie nic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PiS mógł zatrzymać ten proceder cztery lata temu, trzy lata temu, dwa lata temu, rok temu... do dziś nic z tym nie zrobili pomimo że prostą ustawą by zakończyli to co się dzieje. Widocznie komuś nie pasuje by odnośnie leków było... "no to kończyć flaszkę i do domu".

Przecież byli zajęci "rozbiciem" mafii:

- paliwowej

- VAT'owskiej

- reprywatyzacyjnej w W-wa'ie

 

Ile Ty od nich wymagasz? :E

 

Zajmują się tym co im odpowiada, z czego będą korzyści głosowe w wyborach + korzyści pod stołem dla rządu. Bo nikt nie wierzy że przez 4 lata nic nie robili, bo nie mogli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rząd ma do gadania przy rozbijaniu mafii, które na potęgę wywożą za granicę leki, do których dopłacił polski podatnik, a póki co nie zrobił w tej kwestii absolutnie nic.

 

Mafia lekowa to nie jest jakiś nowy problem i to co napisałeś można także odnieść do czasów rządów PO. Nie wiem jakie jest rozwiązanie. Podnieść ceny leków, żeby wywóz był

 

nieopłacalny,większe kontrole, wysokie kary za ten proceder? Gdzieś w TV był reportaż na ten temat. Było tam powiedziane, że inspektorzy farmaceutyczni bardzo niewiele zarabiają.

 

Może więc podnieść im płace by bardziej im się "chciało". Była też mowa o tym, by w zwalczanie tego procederu większe uprawnienia dać np policji czy straży granicznej.

Edytowane przez Flik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

www.o2.pl/artykul/seks-bez-slubu-karany-wiezieniem-kary-beda-surowe-6426291407349377a

 

Świat zdecydowanie bardziej kolorowy, niż zwolennikom "jedynie słusznych systemów" mogłoby się wydawać.

 

edit

Mafia lekowa to nie jest jakiś nowy problem i to co napisałeś można także odnieść do czasów rządów PO

I nie tyczy wyłącznie naszego kraju, zasięg problemu szerszy. Wnioskuję tutaj, że zabawa zaplanowana i kontrolowana przez koncerny farmaceutyczne.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z takich różnych: w sprawie jednej z kamienic w Warszawie, przy której majstrowała komisja Jakiego zapadł dość oczywisty wyrok sądowy, czyli decyzja komisji została uchylona. Uzasadnienie to głównie kwestia tego, że prawo nie działa wstecz, co było do przewidzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mafia lekowa to nie jest jakiś nowy problem i to co napisałeś można także odnieść do czasów rządów PO.

A za PO!...

 

Może nie zauważyłeś, ale PO nie rządzi już od 4 lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

...Może nie zauważyłeś, ale PO nie rządzi już od 4 lat.

 

 

Ale rząðziła przez 8 poprzednich, gdzie ten problem również występował (chociaż może nie w takim stopniu jak teraz), a może teraz jest to po prostu bardziej nagłośnione, dlatego ludziom wydaje się, że to nowe

 

zjawisko.

 

Gdzieś słyszałem, że ten proceder w większym lub mniejszym stopniu trwa już od lat.

 

Tak samo np nie można mówić, że zapaść w służbie zdrowia to wina PIS-u. To wina wszystkich partii rządzących po 89r.-taki mały wtręt w dyskusje.

Edytowane przez Flik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale rząðziła przez 8 poprzednich, gdzie ten problem również występował (chociaż może nie w takim stopniu jak teraz), a może teraz jest to po prostu bardziej nagłośnione, dlatego ludziom wydaje się, że to nowe

Aha, czyli jest wszystko w porządku - problem istnieje, rząd nie robi absolutnie nic w celu jego rozwiązania, ale to nic bo przecież za PO też był problem.

 

Tak samo np nie można mówić, że zapaść w służbie zdrowia to wina PIS-u. To wina wszystkich partii rządzących po 89r.-taki mały wtręt w dyskusje.

Oczywiście, że to wina PiS, wiesz dlaczego? Bo teraz rządzi PiS i od 4 lat nie zrobił absolutnie nic. Jeżeliby rząd PiS podjął jakiekolwiek kroki w celu rozwiązania problemu, to można by powiedzieć: "robią, ale to potrwa". Ale nie można tak powiedzieć, bo nie robią nic. O przepraszam, robią. Pogarszają sytuację. Niech jadą!

 

Jak długo jeszcze będziecie wszystkie wpadki, afery i niekompetencję obecnego rządu tłumaczyć A bo za PO...? Jeszcze jedną kadencję? Jeszcze dwie? Czy cokolwiek, kiedykolwiek będzie się działo z winy PiS, czy już po wsze czasy będzie to wina PO?

Edytowane przez mag_zbc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aha, czyli jest wszystko w porządku - problem istnieje, rząd nie robi absolutnie nic w celu jego rozwiązania, ale to nic bo przecież za PO też był problem.

 

 

To ty napisałeś. Ja nic takiego nie stwierdziłem. To co robisz nazywa się łapaniem za słówka. ;)

 

Ja tylko stwierdziłem, że to wieloletni problem, a nie że winna jest PO czy PIS. Jedna i druga partia nic nie zrobiła czy to w kwestii mafii lekowej czy służby zdrowia.

 

Nie bronie PIS- (nie jestem ich zwolennikiem) twierdzeniami typu "a za PO...' tylko stwierdzam fakty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

www.o2.pl/artykul/seks-bez-slubu-karany-wiezieniem-kary-beda-surowe-6426291407349377a

 

Świat zdecydowanie bardziej kolorowy, niż zwolennikom "jedynie słusznych systemów" mogłoby się wydawać.

Ba nawet w USA wiele stanów ma przepisy np. zakazujące seksu nie prowadzącego do prokreacji (czy to homo, czy hetero, ale nie "domacicznie", nawet między małżonkami). Od 2003 r. nie można na ich podstawie nikogo ukarać ze względu na wyrok ich Sądu Najwyższego, ale część stanów nawet nie pokwapiła oficjalnie się usunąć tych zapisów z ustawodawstwa.

https://en.wikipedia.org/wiki/Sodomy_laws_in_the_United_States

 

Ale rząðziła przez 8 poprzednich, gdzie ten problem również występował (chociaż może nie w takim stopniu jak teraz), a może teraz jest to po prostu bardziej nagłośnione, dlatego ludziom wydaje się, że to nowe

Mi akurat pierwszy raz latać od apteki do apteki zdarzyło się w zeszłym roku (mówię o dość popularnym leku, bo jakieś rzadkie rzeczy to wiadomo, że nie każda apteka trzyma na składzie), ale może miałem szczęście. W każdym razie nie głosuję ani na PO ani na PiS, bo sa tak samo nieudolni w tym zakresie (i nie tylko tym). Bez wnikania czy nie umieją czy nie chcą, bo mają jakieś układy z koncernami farmaceutycznymi.

 

Oczywiście, że to wina PiS, wiesz dlaczego? Bo teraz rządzi PiS i od 4 lat nie zrobił absolutnie nic. Jeżeliby rząd PiS podjął jakiekolwiek kroki w celu rozwiązania problemu, to można by powiedzieć: "robią, ale to potrwa". Ale nie można tak powiedzieć, bo nie robią nic. O przepraszam, robią. Pogarszają sytuację.

Jak to nic nie robią. Z tego co czytałem PiS zamknął w ciągu swoich rządów kilkadziesiąt szpitali.

Edytowane przez 209458

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,25214328,od-grudnia-w-warszawie-nie-dziala-spalarnia-osadow-jest-zawiadomienie.html#s=BoxOpImg4

 

Jest taki żart, ze chłop na wsi smieci segreguje na te co mają iść do pieca i na te, które idą do lasu. Parafrazując - w Warszawie to co w stanie ciekłym, do Wisły, to co stałe, do lasu.

 

1,7 mln za 450 wywrotek wywiezionych gdzieś "w las", czyli pewnie ok kilkanaście km od czajki, to całkiem sensowna stawka.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Jak to nic nie robią. Z tego co czytałem PiS zamknął w ciągu swoich rządów kilkadziesiąt szpitali.

 

I twierdzą, że dzięki temu zmniejszą się kolejki. Bardzo przepraszam, ale czy PIS ma ludzi za kretynów? ;)

 

Chyba, że chcą w ten sposób zagonić chorych do gabinetów prywatnych. Tylko w takim razie po co składki zdrowotne są?

Edytowane przez Flik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I twierdzą, że dzięki temu zmniejszą się kolejki. Bardzo przepraszam, ale czy PIS ma ludzi za kretynów? ;)

 

Chyba, że chcą w ten sposób zagonić chorych do gabinetów prywatnych. Tylko w takim razie po co składki zdrowotne są?

Jak to na co? Na ratowanie systemu emerytalnego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość kadon

Mnie najbardziej rozśmieszają te ceny i pensyjki, prawie wszystko w Polsce jest już droższe jak na zachodzie (śmigam 2,3 razy w miesiącu po eu-zach). Spożywka, chemia to już norma, elektronika i inne też. Dwa tygodnie temu tanowałem na pograniczu Austrii/Włoch za 1.18€/L ropy :-) na stacji Agip. Brat rozglądał się za mieszkaniem M3/4 w Warszawie to za te cenę znalazł domy pod Manchesterem i podobnymi, nawet pod Dortmundem :-)Ile mamy zarabiać w 2022 roku? 4000zł? Ale brutto czy netto bo to ogromna różnica.

I co ja mogę biedny myśleć jeśli np. moja żona zarabia już dziś 3800 netto? :D :D

 

Kasjerka na kasie w okolicach Berlina ma podstawy 1180€ na łapkę, taka sama kasjerka w Lienz w Austrii ma 1270€ na łapkę (w obu przypadkach papierzyska widziałem więc nie ssane z palucha). A u nas w biedrze na kasie ile teraz? 2500zł w dużych miastach? A ile to ojro? 595€? heheh

Widzieliście za ile szukają w Polsce kierowców na tiry? Średnia 4000zł i to w chwili w której Stobart w UK staje na głowie aby zdobyć na już minimum 100 kierowców zdolnych jeździć pod Ural za ... 3500GBP w podstawie + diety + rozstaniówka.

 

Wczoraj w radio słyszałem że w sejmowej stołówce przypadło ja jednego polityka 500 schabów na miesiąc. Danie główne + zupa + kompot mają ponoć za 12zł w komplecie. Jeśli to prawda to ubaw mam po pachy w kraju sprawiedliwości, albowiem w Warszawie od co najmniej kilku lat nie da się już na ulicy kupić takiego dania za 12 talarów! No i te 500 schabów na głowę na miesiąc trochę mi śmierdzi, czyżby rodzinki polityków się żywiły? Pytam szczerze, 500 schabów nie zeźre nikt a nikt na miecha!

 

No i ten kit, że nic nie drożeje! Bajka jak trzeba, kto to łyka???

 

Edytowane przez kadon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mnie najbardziej rozśmiesza jak ktoś jest ignorantem i porównuje nasz kraj do Niemców czy UK. Jakby o historii nie słyszał lub nie potrafił rozumować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I twierdzą, że dzięki temu zmniejszą się kolejki. Bardzo przepraszam, ale czy PIS ma ludzi za kretynów? ;)

Rozumiem, że to pytanie retoryczne? Bo odpowiedź jest powszechnie znana od dawna.

 

Jak to na co? Na ratowanie systemu emerytalnego.

Akurat nie. Budżet NFZ w większości idzie na pokrycie kosztów szczególnie drogich terapii i leków. Zazwyczaj chodzi o dość rzadkie choroby, ale jest ich cała gama a ceny medykamentów są odwrotnie proporcjonalne do liczby chorych (bo koszt badań musi się zwrócić).

 

Tu też się kryje odpowiedź na pytanie, dlaczego prywatne ubezpieczenie na co dzień działa dobrze przy niższych stawkach: po prostu obejmuje tylko te świadczenia, na które i tak byłoby cię stać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rząd ma do gadania przy rozbijaniu mafii, które na potęgę wywożą za granicę leki, do których dopłacił polski podatnik, a póki co nie zrobił w tej kwestii absolutnie nic.

To jest akurat bzdura. Mafia lekowa wywozi tanie leki, bo są tańsze niż np w GER. Nie ma to nic wspólnego z refundacją na recepte wypisywaną przez lekarza. Poczytaj na czym polega problem a nie opowiadasz nieprawdy. Jest to skomplikowana materia o długim rodowodzie.

 

PiS mógł zatrzymać ten proceder cztery lata temu, trzy lata temu, dwa lata temu, rok temu... do dziś nic z tym nie zrobili pomimo że prostą ustawą by zakończyli to co się dzieje. Widocznie komuś nie pasuje by odnośnie leków było... "no to kończyć flaszkę i do domu".

 

 

Pokaż nam a przy okazji wyślij im draft ustawy, która ma wszystko naprawić skoro to takie proste. Chętnie bym to zobaczył bo przy okazji poznali byśmy dokładny mechanizm działania. To co w gazetach podają, wygląda zdecydowanie zbyt płytko.

Edytowane przez LasagnaBolognese

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ależ się tu aktywiści uaktywnili. Nie żeby było to szokujące. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest akurat bzdura. Mafia lekowa wywozi tanie leki, bo są tańsze niż np w GER. Nie ma to nic wspólnego z refundacją na recepte wypisywaną przez lekarza. Poczytaj na czym polega problem a nie opowiadasz nieprawdy. Jest to skomplikowana materia o długim rodowodzie.

Mafie lekowe polegają na odwróconym łańcuchu dystrybucji, czyli leki wykupywane są z aptek przez hurtownie na lewe recepty. Wykupywane są między innymi leki refundowane, czyli takie do których już dopłacił polski podatnik. Co jest niejasne?

 

Pokaż nam a przy okazji wyślij im draft ustawy, która ma wszystko naprawić skoro to takie proste. Chętnie bym to zobaczył bo przy okazji poznali byśmy dokładny mechanizm działania.

Czyli tak, żeby była jasność: władzę sprawuje rząd PiS, ale rozwiązania problemów mają proponować obywatele. Jeżeli szary obywatel nie stworzy ustawy mającej naprawiać problem, to nie ma prawa na niego narzekać, ani na rząd który nic w tej sprawie nie robi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...