Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Melon77

Totalne wyciszanie dysku w ziemi - relacja i zdjęcia

Rekomendowane odpowiedzi

Jak chcesz zbijać temp (chociaż to sztuka dla sztuki),

musisz wzorować się na dowolnym systemie chłodzenia, tj zwiększyć powierzchnię oddawania ciepła,

tj dysk łączysz, np taśmą dwustronną, z dowolnymi elementami, które będą rozpraszać,

Dysk jest już owinięty folią aluminiową do odprowadzania ciepła, tylko że może jest trochę cienka (4 cienkie warstwy z każdej strony) i wychodzi tylko z 1 strony, mógłbym trochę to usprawnić wyprowadzając folię z 2 stron pudełka. Ale fakt, to już sztuka dla sztuki. Niedawno w pracy na iMacu pod Windows podczas upałów odpaliłem defragmentator dysków i po chwili temperatura dysku doszła do 60°! :o

 

można do tego wykorzystać nawet obudowę, ale to jak skończysz zabawę w piaskownicy i sklecisz bitumenbox.

zakładając, że kiedyś w ogóle wyrosnę z piaskownicy :). Póki co fajnie to chodzi i wykonanie nie jest trudne pod warunkiem że już się wie co i jak.

 

btw

Gotowe zestawy do zakopywania :E

No ja bym chętnie kupił coś takiego, zamiast babrać się w klejenie pudełek, kopanie w polu, i lepienie tego wszystkiego, miałbym gotowe pudełko z wygodnym zamknięciem, ziemię najlepszą do tego zastosowania i taśmę termoprzewodzącą i inne usprawnienia - chwila roboty i totalne wyciszenie gwarantowane - czego chcieć więcej?

 

Mnie tylko martwi skraplanie wie pary w srodku i to zamkniecie otworow dysku tych od wyrownywania cisnien.... Obecnie zarzucilem prace bo samo chlodzenie CPU zaglusza hdd :)

Co do otworów w dysku, to ja zrobiłem dodprowadzenie powietrza, więc nie są zamknięte. A co do skraplania pary to chyba też nie jest to problem, jak wyjmowałem niedawno dysk z wyschniętej ziemi to nie zauważyłem niczego skroplonego pod folią. Natomiast na początku, kiedy ziemia była wilgotna, to pojawiło się kilka kropelek - może wynikały one z braku hermetycznego zamknięcia, ale trudno stwierdzić na pewno. Używając suchej substancji to dysk nawet możnaby wsadzić w oddychający worek, np. z papieru lub jakiegoś materiału. Ale wtedy to olej raczej odpada, ale za to możnaby spróbować użyć soli zamiast ziemi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

melon jak często podlewasz swój dysk i czy dane nie pleśnieją?

 

 

 

całkiem spoko patent i ładne wykonanie ;) ja powinienem sie zastanowić nad zakopaniem całego mojego peceta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak opisywałem - ziemię wysuszyłem i nie podlewam, więc wszystko działa na sucho i nie pleśnieje. Cisza jest, dysk ma się dobrze! :)

 

PS. Wszystko można zakopać jak człowiek naprawdę chce...:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I nie zapomnij o okresowym podlewaniu dysku co by nie usechł. :E Możesz też spróbować zapylić wtyczki a nóż się rozpleni :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://technologie.gazeta.pl/internet/1,104530,14518684,Do_piachu_z_tym_dyskiem_czyli_dziwny_sposob_na_wyciszenie.html#BoxTechTxt

 

http://technologie.gazeta.pl/internet/1,104530,14518684,Do_piachu_z_tym_dyskiem_czyli_dziwny_sposob_na_wyciszenie.html#BoxTechTxt

 

 

widzieliście to ?

za zgodą portalu czy autora postów się to zdarzyło ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Link coś się rąbnął może ten zadziała: link

 

Tak, to za moją zgodą, komuś się chyba spodobał pomysł :).

 

Dysk po roku zaczął lekko szwankować, ale czy to z powodu zakopania to się chyba nigdy nie dowiemy, ma już 5 lat.

 

Kolejnego dysku już mi się nie chciało zakopywać i włożyłem go do Scythe Humuro (ok. 75zł). Urządzenie kiepskie, dopiero jak dysk upchnąłem w miękkiej piance w Himuro to zaczął być cichy. Efekt mam całkiem niezły, choć to trochę dziwne, że urządzenia trzeba poprawiać po fabryce... No ale oczywiście ziemia wycisza zdecydowanie lepiej, praktycznie totalnie a w Himuro zawsze coś ucho wychwyci :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziwię się, że jeszcze nikt nie pomyślał o wykorzystaniu do wyciszenia HDD zwykłych kompresów żelowych. Są one wręcz idealne do tego zastosowania. Świetnie tłumią dźwięk i przewodzą ciepło. Na dodatek stanowią swoisty kondensator ciepła, przyczyniając się do wydłużenia życia dysków. Są różne rozmiary, więc i sposób "otulenia" niemal dowolny. Koszty niewielkie. Same plusy.

zimno-cieply-kompres-oklad-zelowy-12x18cm.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym użył nie ziemi do kwiatków a piasku np z plaży lub jakiegokolwiek kwarcowego ... a pudełko nie z kartonu a siakieś miedziane lub aluminiowe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziwię się, że jeszcze nikt nie pomyślał o wykorzystaniu do wyciszenia HDD zwykłych kompresów żelowych. Są one wręcz idealne do tego zastosowania. Świetnie tłumią dźwięk i przewodzą ciepło. Na dodatek stanowią swoisty kondensator ciepła, przyczyniając się do wydłużenia życia dysków. Są różne rozmiary, więc i sposób "otulenia" niemal dowolny. Koszty niewielkie. Same plusy.

 

Brzmi ciekawie, co prawda trochę droższe niż ziemia, ale i tak tanie. Może kiedyś spróbuję, choć podejrzewam że ważne tutaj będzie odpowiednie dobranie kompresów rozmiarowo, żeby móc dysk w miarę szczelnie otulić.

 

Ja bym użył nie ziemi do kwiatków a piasku np z plaży lub jakiegokolwiek kwarcowego ... a pudełko nie z kartonu a siakieś miedziane lub aluminiowe

 

Piasek to błędny kierunek w tym wypadku, ponieważ wykazuje on praktycznie zerowe właściwości tłumiące, przynajmniej w tak małych objętościach, żeby dało się to zmieścić w kompie. Sprawdzone w praktyce. Wg moich testów skuteczność tłumienia od najlepszej do najgorszej jest taka:

 

1. Wilgotna ziemia

2. Sucha ziemia

3. Suchy piasek

 

Z tym że między 1. i 2. różnica jest minimalna, to już między 2. a 3. jest bardzo duża. Musiałbyś wsadzić dysk w dużą donicę z piaskiem, żeby uzyskać jakikolwiek efekt. Podejrzewam, że wynika to z dużych rozmiarów ziarenek piasku (w porównaniu do ziarenek ziemi), których nie da się skutecznie ubić i zawsze pozostanie sporo pustej przestrzeni między nimi.

 

Ale pudełko metalowe to jak najbardziej dobry pomysł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Wczoraj znalazłem czas na włączenie i porównanie obu monitorów (DW vs C3). Testowałem w Horizon Forbidden West i Alan Wake 2 w HDR, takich samych ustawieniach graficznych i natywnej rozdzielczości każdego panelu. Stwierdzam, że C3 jest jednak zauważalnie jaśniejszy i 4k robi różnicę jeśli chodzi o ostrość obrazu, tuszowanie mankamentów (w 3440x1440 przy obracaniu kamerą dookoła Aloy jest delikatne jakby smużenie/blur, którego w 4k nie widać-przy wyłączonym FG, blurze, aberacji i tym podobnych i przy włączonym DLSS Q). Wielkość ekranu, 4k i 250 więcej nitów w oknie 10% wg mnie przyczyniają się do jaśniejszego obrazu i sprawiającego lepsze wrażenie HDR. Potwierdzam to co pisał wcześniej na ten temat @MSky7  Ponadto po 3 dniach i około 18h pracy panelu banding zdecydowanie zmalał i na tyle, że na razie nie ma sensu robić pixel refresha (odpowiednik panel refresha w DW). Nie widać go w grach i filmach - jest tylko czasami widoczny na szarych/near black tłach, ale liczę, że po tych 100-200h (tyle oledy potrzebują na ostateczne 'dostrojenie się') będzie dalsza poprawa. W środkowej części ekranu mam pink tint, ale niewidoczny w grach i filmach na ciemnych/szarych tłach i tylko nieco widoczny na białych tłach stron internetowych. Będę monitorował - avs forum mówi, że tint po pierwszym pixel refreshu zmaleje. Banding i tint występują w każdym woledzie (chyba, że ktoś trafi na idealny panel, ale to jak wygrać los na loterii), ale na szczęście z czasem maleją lub znikają - najważniejsze, żeby nie było ich widać w grach i filmach. W swoim 5 letnim C8 też przy okazji zrobiłem pixel refresh i zniwelowałem w dużym stopniu banding, który w tym TV miałem dość widoczny w grach i filmach te 3-4 lata temu. Przy okazji ponadto porobiłem testy (slajdy) DW i panel jest praktycznie całkowicie czysty jeśli chodzi o banding i tint (pierwsza generacja paneli qd oled szczególnie miała bardzo dobre panele pod tym względem, a sam qd oled mówi się jest lepszy pod względem bandingu czy tintu). Biorąc pod uwagę powyższe, na 95% C3 zostaje ze mną, a DW (wciąż na gwarancji Dell Polska do sierpnia 2025) idzie na sprzedaż. Po weekendzie podejmę ostateczną decyzję, ale na obecną chwilę jestem bardzo zadowolony z C3. Zastanawiam się tylko za ile wystawić takiej jakości DW. Biorąc pod uwagę
    • Też się trochę przeraziłem wymaganiami. Ale to EA w sumie.
    • Tez mi sie tak wydaje jesli chodzi o ten RTX HDR, szczegolnie, ze potrafi ubic pare% z wydajnosci. Patrze na ten reshade i troche nie wierze w to ile sie zmienilo od czasow W3 kiedy ostatni raz go uzywalem  
    • Bardo - Łaszczowa - Srebrna (tutaj w stronę Łaszczowej była trochę popsuta ścinkami w zeszłym roku, nie wiem czy naprawili) - Chwalisław Złota fajna tylko w stronę Barda, w drugą za dużo szutrówek. Orłowiec z Lądka do Jaworowej może być. W drugą nie wiem. Międzygórze ok, Stronie śląskie jedynie liznąłem od strony Marcinkowa, zapowiadała się dobrze. Pod Śnieżnikiem ok. Jagodna ok. Za rzeką, Everest ok, reszty nie miałem okazji. Wilcza tylko odcinki singlowe ok, ale trochę ich mało żeby polecić. Hrabiowska i Różańcowa bez szału.
    • Stream testowy z developerami: Na testy można się zapisać na stronie Steama: https://www.supergiantgames.com/blog/hades2-tech-test-sign-up/ https://store.steampowered.com/app/1145350/Hades_II/ Niezbyt podoba mi się UI w niektórych miejscach, ale reszta wygląda niesamowicie. Liczę, że premiera będzie w tym roku.  
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...