Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Dickman

[Zamknięty]Praca jako...żigolak

Rekomendowane odpowiedzi

Czytaj ze zrozumieniem.

 

 

 

Chodziło mi o żigolaka a nie męską dzifffke ( tzw. hetero nie homo ).

 

 

 

Najważniejsze wymiary w normie jeśli o to chodzi.

Twarz jest całkiem, całkiem tyle, że na siłowni wypadałoby też trochę nad rzeźbą popracować / ewentualnie biegi lub rower pod kondycję.

 

Boże on na powaznie... :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość hazhell

Chodziło mi o żigolaka a nie męską dzifffke ( tzw. hetero nie homo ).

Jak tak cenisz swoje ciało, że sprzedasz się starej babie, to w sumie jaka różnica jak za parę groszy więcej dasz "miłemu, starszemu panu".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

IMO lepiej jest pracować w markecie za minimum krajowe tym bardziej, że szanowny rząd zdecydował się dla naszego dobra podwyższyć wiek emerytalny, więc będziesz mógł teraz pracować do 67 roku życia a potem próbować przeżyć za 300zł emerytury (o ile dożyjesz, bo Państwo nie ma interesu utrzymywać osoby starsze).

A tak na serio to ja nie widzę w tej pracy nic złego, jest to na pewno jakieś rozwiązanie jak normalną pracą nie chcesz się parać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie widzę w tym nic zdrożnego.

A standard życia wyższy - już nawet nie mówię ile na godzinę zarabiają "panie" w Londynie.

 

Rzeczywiście wyższy jeśli się syfa złapie :E.

Jeden znajomy w USA zajmuje się starszymi Paniami, ostatnio złapał jedną na stałe :lol2:. Co do zarobków jeden kolega kilka lat temu poszedł w jednym mieście do lokalu panny rwać, gdy wszedł to się zdziwił bo wszystkie były od niego starsze o te 10-20 lat, najładniejszą wyrwał i poszedł z nią do hotelu na :sex: . Wszystko pięknie ładnie, a jak się obudził to 200zł leżało na szafce pod jego telefonem a kobiety nie było, a kolega poczuł się wyru..any jak szmata :lol2:, od tamtej pory już nie podrywał nieznajomych a ten lokal mijał z daleka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Return of  Gordon Lameman

Boże on na powaznie... :lol2:

Z drugiej strony - ktoś to robić musi. Ba, nawet się przysłuży społeczeństwu. Im mniej rozhisteryzowanych bab w okresie menopauzy, tym lepiej.

 

 

To jak z szambonurkiem. Ważne, że to nie ja w tym szambie będę nurkował :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jezu, najpierw hentaie teraz to :E

I tak słabo rtollujesz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z drugiej strony - ktoś to robić musi. Ba, nawet się przysłuży społeczeństwu. Im mniej rozhisteryzowanych bab w okresie menopauzy, tym lepiej.

 

 

To jak z szambonurkiem. Ważne, że to nie ja w tym szambie będę nurkował :E

W sumie ta, ''robole'' tez potrzebne... :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie już teraz wie, że matura nie poszła po jego myśli... Chłopak nie chce się obudzić z ręką w nocniku, więc jak to przysłowie powiada „Tonący brzytwy się czepia”.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Tonący piz#y się chwyta?" Nie znam :hmm:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież był taki temat. Destroy zakładał. Trzeba było podbić zamiast zakładać drugi raz to samo :P

Ale on chce miec swoj, nie chce miec konkurencji.Zreszta ostatnio tyle trolli na forum, ze czlowiekowi sie juz myla, wiec moze i dobrze ze staraja sie jakos odrozniac od samych siebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś w dobie kobiet, które poświęcają się w całości karierom opcja ' gościa do towarzystwa ' jest niezłą opcją. Fakt, że może to uderzać w godność ale, jeśli miałbym tylko przejść się z jakąś kobietą na firmowy bankiet a potem odprowadzić ją do domu - to czemu nie? Można to podciągnąć po jakąś pomoc ofiarom konsumpcyjnego stylu życia i mieć czyste sumienie. ;) Ale tutaj już trzeba mieć wyjściowy wygląd i dość wyważone słownictwo, bo jaka menadżerka będzie chciała buraka?

 

Szczerze mówiąc, to nie wiem kim jest żigolak. :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość hazhell

Fakt, że może to uderzać w godność ale, jeśli miałbym tylko przejść się z jakąś kobietą na firmowy bankiet a potem odprowadzić ją do domu - to czemu nie?

Podobne myślenie miała pewnie każda tirówka.

to nie wiem kim jest żigolak. :E

Męska k..wa i nic więcej, można nazywać ku..e panią do towarzystwa, a wszyscy wiedzą o co chodzi dlaczego w przypadku bawidamka miałoby być inaczej.

Ale tutaj już trzeba mieć wyjściowy wygląd i dość wyważone słownictwo, bo jaka menadżerka będzie chciała buraka?

A ty myślisz, że manager, to będzie szukał jakieś wykształconej czy może jednak ładnej, zadbanej itd. Nie ma co się oszukiwać, w momencie kiedy wchodzisz na ten rynek to stajesz się towarem. Też tak jak ten towar jesteś traktowany. Można opowiadać bajki o kasie, kobietach, alkoholu i życiu na poziomie itp, ale to samo opowiada bułgarska prostytutka o swojej pracy w Niemczech.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesli komus takie zarabianie nie przeszkadza to w czym problem?

 

Jedni/jedne umawiaja sie z bogatszymi partnerami w formie sponsoringu czy typowej prostytucji inni/inne sie zenia/wychdoza za maz z bogatszymi partnerami.

 

Zadna roznica, choc czesc spoleczenstwa malzenstwa takie uznaje za normlane a dziewczyne jasno umawiajaca sie np. na 10 spotkan za okeslona kwote juz nazwie dziwka.

 

P.S. Az tak dowaliles na maturze ze z Japonistyki idziesz w prostytucje? :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z jego profilu:

MSN:

MSN Żigolak z zawodu

:E

 

Ale drugi Destroy urosl nam tu, tego sie nie zaprzeczy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość hazhell

Jedni/jedne umawiaja sie z bogatszymi partnerami w formie sponsoringu czy typowej prostytucji inni/inne sie zenia/wychdoza za maz z bogatszymi partnerami.

 

Zadna roznica, choc czesc spoleczenstwa malzenstwa takie uznaje za normlane a dziewczyne jasno umawiajaca sie np. na 10 spotkan za okeslona kwote juz nazwie dziwka.

Jak nie widzisz różnicy pomiędzy prostytucją, a małżeństwem to chyba masz jakiś poważny problem. Takie generalizowanie prowadzi do tego, że każdy związek można pod to podciągnąć, tylko nie ten, gdzie zarobki wyglądają podobnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiciok

Jak nie widzisz różnicy pomiędzy prostytucją, a małżeństwem to chyba masz jakiś poważny problem. Takie generalizowanie prowadzi do tego, że każdy związek można pod to podciągnąć, tylko nie ten, gdzie zarobki wyglądają podobnie.

Serio nie domyśliłeś się, że chodzi mu o małżeństwa dla kasy? :glaszcze:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sory mam wrażenie że dziewczyna przez ostatnie 3 lata r#ch#ła mnie w d#pę wiec ja osobiście zaczynam gubić różnicę związek/zainteresowania @Dickman, inna nazwa ale działanie takie samo... ;]

 

Ps. Czym więcej takich tematów tym lepiej, nawet jeśli to trolowanie to jest z czego się pośmiać!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ile byś chciał zarabiać za spotkanie? :E

 

Takie klientki, zdaje mi się, że płacą w jajkach :E

 

Wstaw ogłoszenie na roksa.pl :E tam królują panie, ale widziałem że kategoria panów także jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak myślicie czy jest to opłacalny zawód z przyszłością?

Plusem na pewno są niskie wymagania odnośnie kompetencji chociaż nie zawsze ( niektóre klientki mogą wymagać rozmowy o zainteresowaniach i takich bajerów ) no i wyglądać też trzeba chociaż też niekoniecznie ( zależy na jakiego rodzaje usługę się nastawiamy ) jak "młody Bóg" ale wizualizację ogarniętą trzeba mieć.

 

Ciekawi mnie jak z klientelą, popyt mniejszy jak hostessa albo dziffffka ale podaż też mniejsza i jest to mimo wszystko swego rodzaju "exclusive".

I czy są w Polsce jakieś typowo większe "obiekty" w których pracodawca ( alfons? ) zrzesza żigolaków w formie hostess i nie tylko?

 

Dickman i wszystko jasne!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego miałaby?

 

To w takim razie otwórz rodzinny interes :P

Namów mame, tate , siostre , dziewczyne i będziecie bogaci :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niech zarabia na siebie jak chce. Robi tym komuś krzywdę ? Każdy twierdzi... ja mam swój honor, lepiej robić w biedronce. Każdy mądry przed komputerem. Jeśli lubi zamoczyć kija tu i tam, a przy tym zarobi i będzie miał wyższy standard niż przeciętny tutaj to JEGO SPRAWA. Wszyscy kojarzą ten zawód ze starszymi Paniami, a co jeśli takich Panów na jedną noc szukają mężatki, niedowartościowane kobiety, które są niczego sobie i wcale nie są od niego starsze ? Czym się to, wtedy będzie różnić od wypadu na jedną noc, która jest coraz to częściej stosowana ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niech zarabia na siebie jak chce. Robi tym komuś krzywdę ? Każdy twierdzi... ja mam swój honor, lepiej robić w biedronce. Każdy mądry przed komputerem. Jeśli lubi zamoczyć kija tu i tam, a przy tym zarobi i będzie miał wyższy standard niż przeciętny tutaj to JEGO SPRAWA. Wszyscy kojarzą ten zawód ze starszymi Paniami, a co jeśli takich Panów na jedną noc szukają mężatki, niedowartościowane kobiety, które są niczego sobie i wcale nie są od niego starsze ?

Dokładnie to samo miałem napisać. Nie tylko stare pięćdziesiątki chcą być wyru***** tylko młodsze mężatki też.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niech zarabia na siebie jak chce. Robi tym komuś krzywdę ? Każdy twierdzi... ja mam swój honor, lepiej robić w biedronce. Każdy mądry przed komputerem. Jeśli lubi zamoczyć kija tu i tam, a przy tym zarobi i będzie miał wyższy standard niż przeciętny tutaj to JEGO SPRAWA. Wszyscy kojarzą ten zawód ze starszymi Paniami, a co jeśli takich Panów na jedną noc szukają mężatki, niedowartościowane kobiety, które są niczego sobie i wcale nie są od niego starsze ? Czym się to, wtedy będzie różnić od wypadu na jedną noc, która jest coraz to częściej stosowana ?

 

 

Dokładnie to samo miałem napisać. Nie tylko stare pięćdziesiątki chcą być wyru***** tylko młodsze mężatki też.

 

Primo spożyjcie na autora tematu, zakład że ma teraz niezłą polewkę jak Distroy?

 

 

Co do pań to macie racje, kolega w tym robi(:E) I często trafiają się ładne kobitki, głownie zapracowane biznessłoman .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...