Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

liver128

jak zdać mature na 30%

Rekomendowane odpowiedzi

Nawet rozszerzenie z mat jest kompletnie na luzie dla kogoś kto chce studiować.

Nie prawda, na pewno nie po technikum. Teraz jestem w klasie maturalnej i przy 3 ( łącznie 10 przez 4 lata ) godzinach tygodniowo nie da się napisać rozszerzenia powyżej 60%, a tylko taki wynik ma sens przy obecnych przelicznikach na PG.

 

Ja sam daje sobie spokój z rozszerzeniem i celuje w 96-100% podstawy, żeby się dostać na ETI - dzięki Bogu progi nie są wysokie, tylko nie wiem jak ja przetrwam pierwszy rok studiów :<

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak nisko upada poziom nauczania matmy w szkołach to widać na przestrzeni lat.. Pomyśleć, że jeszcze kiedyś w program wpisane były całki i rachunek różniczkowy, a teraz nawet nie trzeba się uczyć na podstawę - wystarczy dokładnie prześledzić kartę wzorów i nie wierze, że ktoś nie zdobędzie 30 % jak umie czytać....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak nisko upada poziom nauczania matmy w szkołach to widać na przestrzeni lat.. Pomyśleć, że jeszcze kiedyś w program wpisane były całki i rachunek różniczkowy, a teraz nawet nie trzeba się uczyć na podstawę - wystarczy dokładnie prześledzić kartę wzorów i nie wierze, że ktoś nie zdobędzie 30 % jak umie czytać....

A ja Ci odbije piłeczkę. Prawda poziom spada dramatycznie ale to też wina nauczycieli. W moim LO z połowa grona matematycznego nie miała żadnych predyspozycji do nauki matematyki. Byli tragicznymi nauczycielami itp itd I z takim przez dwa lata się męczyłem i jechałem na 2. W trzeciej klasie zmienili na innego. Ten to inna klasa. Potrafił dobrze przekazać wiadomości etc i nagle na 4 zacząłem jechać.

 

Jak dla mnie problem należy też w nauczycielach, którzy nie potrafią poprawnie przekazywać wiedzy. A matma to nie historia czy geografia, której można się samemu nauczyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... A matma to nie historia czy geografia, której można się samemu nauczyć.

Można. Ja w szkole średniej pożyczałem różne książki o matematyce od swojej nauczycielki. Dzięki temu gdy np były klasówki z rachunku pradopodobieństwa i ludzie w klasie rozwiązywali to metodą drzewek to ja w tym czasie rozwiązywałem to wzorami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

matma to nie historia czy geografia, której można się samemu nauczyć.

 

g.. prawda.

 

da się, ale trzeba mieć cholerne samozaparcie, korzystać z rożnych książek, kombinować na portalach matematycznych w poszukiwaniu metod rozwiązywania zadań itp.

 

który gimbus dzisiaj to robi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja sam daje sobie spokój z rozszerzeniem i celuje w 96-100% podstawy, żeby się dostać na ETI - dzięki Bogu progi nie są wysokie, tylko nie wiem jak ja przetrwam pierwszy rok studiów :<

Lekko nie będzie a i pierwszy rok nie jest tym najgorszym ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a może będziesz chciał iść na kurs wymagający rozszerzonej matmy

 

 

O co dokładnie chodzi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam a ja mam trochę inne pytanie a mianowiści czy Vademecum do Geografii z Operonu to dobry wybór??

Będę zdawał podstawę/

Czy może sam greg wystarczy, bo Grega w domu mam ale tak przeglądając to parę niedociągnięć jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@autor tematu Jeżeli szukasz "cudownych programów", aby zdać maturę podstawową to może lepiej w ogóle nie podchodź. ;) Jeżeli z matmy umiesz przerobiony materiał w miarę + przerobisz masę testów z lat poprzednich to nie wierzę, że nie zdasz na te 30%. Angielski jeśli umiesz się porozumiewać bez wielkich problemów to nie wiem dlaczego miałbyś nie zdać. Polski to chyba wystarczy umieć pisać i rozumieć czytany tekst, do tego warto poczytać opracowania wszystkich lektur, jakie mogą być na maturze.

@Macko Może lepiej zapytaj swojego nauczyciela. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generalnie matura ro nie jest nic strasznego, fakt ja też się stresuję heh a to dopiero wrzesień, a z polskiego to poczytaj sobie lektury albo streszczenia, chociaż tak naprawdę można osiągnąc bardzo ładny wynik na podtsawie samego fragmentu, możesz też sobie kupić Czytanie ze Zrozumieniem wyd. Omega, tam jest bodjaże 30 takich arkuszy.

Z mateamtyki mam ten sam problem jak TY, matma nigdy nie była moją mocną stroną i chcę te upragnione 30%. Angielski to słówka sobie czytaj z książki albo kup Repetutoriym Grega-masz tam fajne ćwiczenia itp, wszytsko tam jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdawalność matur powinna być od 50 % tak jak na studiach się pisze egzaminy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak się zdaje maturę

 

 

A Cejrowski znowu nawija o "ruskich"... czy on nie odróżnia normalnych obywateli od Kremla??

 

 

@Topic

Na matmę sposób jest jeden: napieprzać zadania, i nie zrażać się, kiedy coś nie wychodzi za pierwszym razem. Kombinować, podstawiać różne wzory, myśleć nieszablonowo, a najcięższy orzech będzie do zgryzienia ;) U mnie zawsze było słabo z matmą, próbną napisałem na 30%. Ale potem wziąłem się do roboty i w maju naskrobałem 60%. Czyli da się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A Cejrowski znowu nawija o "ruskich"... czy on nie odróżnia normalnych obywateli od Kremla??

 

 

@Topic

Na matmę sposób jest jeden: napieprzać zadania, i nie zrażać się, kiedy coś nie wychodzi za pierwszym razem. Kombinować, podstawiać różne wzory, myśleć nieszablonowo, a najcięższy orzech będzie do zgryzienia ;) U mnie zawsze było słabo z matmą, próbną napisałem na 30%. Ale potem wziąłem się do roboty i w maju naskrobałem 60%. Czyli da się.

 

 

W tym roku matma nie była trudna, skoro MNie się udało zdać to na 50% a z maty jestem noga, od czasów gimnazjum zawsze zagrożenia i wyciągnie się, dopiero w tamtym roku szkolnym udało Mi się zdobyć historyczną 3 na świadectwie, teraz tak sobie przeglądam mutrę z matmy i strona matemaks.pl jest bardzo pomocna. Heh ciekae co w tym roku będzie.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tym roku matma nie była trudna, skoro MNie się udało zdać to na 50% a z maty jestem noga, od czasów gimnazjum zawsze zagrożenia i wyciągnie się, dopiero w tamtym roku szkolnym udało Mi się zdobyć historyczną 3 na świadectwie, teraz tak sobie przeglądam mutrę z matmy i strona matemaks.pl jest bardzo pomocna. Heh ciekae co w tym roku będzie.....

 

Będzie znowu 16 zadanie: oblicz z pitagorasa przeciwprostokątną. By wszyscy ładnie zdali na 30%.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdawalność matur powinna być od 50 % tak jak na studiach się pisze egzaminy.

gdzie Ty masz 50% ? Chyba na zaocznych ...

 

Przykład na stacjonarnej administracji testy albo 70 albo 60% zależy od wykładowcy. Pisemne przeważnie na trzy zadane pytania trzeba odpowiedź aby wgl było brane pod uwagę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam a ja mam trochę inne pytanie a mianowiści czy Vademecum do Geografii z Operonu to dobry wybór??

Będę zdawał podstawę/

Czy może sam greg wystarczy, bo Grega w domu mam ale tak przeglądając to parę niedociągnięć jest.

 

W mojej opini do zdawania podstawy z geografii niepotrzebny jest żaden dodatkowy podręcznik . Ja zdałem na 80% z tego co wyniosłem z lekcji + w 4 klasie raz na 2 tygodnie babka robiła godzinkę dodatkowych i na nich tłumaczyła zadania maturalne z poprzednich lat .

 

gdzie Ty masz 50% ? Chyba na zaocznych ...

 

No wiadomo że to zależy od prowadzącego . Miałem takich z 50% , 60% albo takimi co z każdym terminem rósł próg . :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gdzie Ty masz 50% ? Chyba na zaocznych ...

 

Przykład na stacjonarnej administracji testy albo 70 albo 60% zależy od wykładowcy. Pisemne przeważnie na trzy zadane pytania trzeba odpowiedź aby wgl było brane pod uwagę.

 

Zwykle za próg uznaje się 2/3 (66%) + dosyć często pewne warunki jak np zrobienie pewnych zadań których jak się nie zrobi to reszta pracy nie jest sprawdzana (zwykle jakieś podstawowe zadania). Często próg jest wyższy, a czasami też jednak niższych. Praktycznie poniżej 50% nie schodzi. Mówie ogólnie o studiach, bo wszystko zależy od kierunku, tego czy to polibuda, uniwerek czy np. ekonimiczny itd. W szędzie są pewne różnice, jeszcze zależnie od prowadzącego, ale mówienie o progu 50% na studiach... cóż na maturę rzeczywiście powinno tak być.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

piszecie że najlepszym sposobem jest rozwiązywanie zadań ale zeby je rozwiązywac trzeba wiedzieć jak sie do tego zabrać :E ja szczerze mówiąc nic nie umiem z matmy od gimnazjum zawsze mam na koniec 2, z angielskiego miałem przeplatanki 2 i 3 ale to jeszcze jakoś sie tam da samemu nauczyć więc myśle że jak troche przysiade to zdam i z polskiego może tez, ogólnie najbardziej obawiam sie tej matmy

 

 

Po technikum i tak pracy mieć nie będziesz (a w cuda to ja nie wierzę).

 

dlaczego nie? ja znam dwie osoby które po technikum wiertniczym i poligraficznym znalazły prace, wiec sie da. Poza tym gdyby było tak jak piszesz to nie było by technikum a przynajmniej nikt by sobie nie zawracał tym głowy tylko wybieraliby zawodówke lub liceum

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O co dokładnie chodzi?

 

Niektore kursy na automatyka.

 

 

piszecie że najlepszym sposobem jest rozwiązywanie zadań ale zeby je rozwiązywac trzeba wiedzieć jak sie do tego zabrać :E ja szczerze mówiąc nic nie umiem z matmy od gimnazjum zawsze mam na koniec 2, z angielskiego miałem przeplatanki 2 i 3 ale to jeszcze jakoś sie tam da samemu nauczyć więc myśle że jak troche przysiade to zdam i z polskiego może tez, ogólnie najbardziej obawiam sie tej matmydlaczego nie? ja znam dwie osoby które po technikum wiertniczym i poligraficznym znalazły prace, wiec sie da. Poza tym gdyby było tak jak piszesz to nie było by technikum a przynajmniej nikt by sobie nie zawracał tym głowy tylko wybieraliby zawodówke lub liceum

 

Naprawde znalazly w swoim zawodzie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak, czemu to takie dziwne wszędzie teraz musza być studia?

 

nawet mój kuzyn który chodził do technikum ekonomicznego po praktykach miał jkąś tam propozycje pracy ale wtedy wojsko było obowiązkowe i poszedł na studia ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bez studiów w tym kraju niczego nie osiągniesz, ja osobiście preferuję tryb zaoczny bo nie mma zamiaru naciągać rodziców na kasę to raz a dwa studiując zaocznie zdobędę doświadczenie i będą dwie pieczenie na jednym ogniu i proszę Mi tu nie pisać, że studia zaoczne są gorsze itp. To wszytsko to jeden ch8j liczy się papier, owszem są kierunki których nie da się studiować zaocznie, ale czy aby napewno??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Naprawde znalazly w swoim zawodzie?

Techników elektryków/automatyków brakuje do robienia szaf, podstawowej automatyki na zakładzie. Robią to teraz ludzie różni.

Jak ktoś nie jest w stanie zdać matury z matmy na 30% to jest głąbem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja słyszałem że przynajmniej w grafice nie liczy sie papier tylko to co potrafisz (portfolio etc)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja słyszałem że przynajmniej w grafice nie liczy sie papier tylko to co potrafisz (portfolio etc)

 

Wiec po co ci matura?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bo pewności nie mam pisłaem juz że chodzi o to aby mieć jakąś alternatywe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Witam, zamierzam sam zainstalować sobie monitoring wokoło domu i mam pytanie, ponieważ jestem laikiem. Czy można tak połączyć kamery za pomocą tych extenderów? 
    • Postaram się podrzucić następnym razem, jak będę na miejscu. Jak byłem ostatnio, to tyle pamiętam, że łapało LTE2100 z przekaźnika na odległości niecałych 4 km, a moc sięgała niżej niż -90dBm. Ogólnie tragedia z wczytaniem najprostszej strony internetowej, u 3 operatorów podobnie.   Powiem tak - została ta antena wybrana i zamontowana przez "fachowca" na zlecenie innych domowników. Ja się na tym tak nie znam, ale zanim się dowiedziałem jeszcze co tam w ogóle zostało zamontowane, to czułem już, że to będzie bubel, bo co innego może taki "fachowiec" zamontować. No i widzę, że moje przypuszczenia się potwierdzają. Żadnej poprawy to nie da? Bo trochę teraz ciężko będzie to zdjąć i rozmontować, nie wspominając już o poniesionych kosztach i ewentualnych następnych kosztach zakupu nowej anteny. Czy jesteś w stanie odpowiedzieć na resztę pytań dotyczących routera? Na przykład takie złącza to pewnie i tak zawsze będą te same, więc niezależnie od anteny router chyba można wybrać już teraz (mogę się mylić!). Chciałbym szczerze mieć coś ogarnięte przez majówką, o ile jest to osiągalne.
    • Witam po rocznej przerwie ; -). Odnawiam temat. Jak można łatwo odgadnąć, w poprzednim roku nic nie wyszło z kupna PC. Nic jednak straconego, gdyż jestem aktualnie gotowy do kupna gotowego zestawu lub zbudowania własnego PC. Budżet za samą jednostkę z softwarem (OS + Office) +/- 10000zł. Mogę dołożyć, o ile będzie miało to sens. Na początek, znalazłem taką oto promo w X-KOM: https://www.x-kom.pl/p/1220819-desktop-g4m3r-hero-i7-14700f-32gb-1tb-rtx4070s-w11x.html?sm=lowcygier Czy to dobra oferta? Czy też lepiej zbudować własną maszynę od zera?    
    • Świetne rady, autor tematu gra w 3440x1440, więc jakim cudem warto zmieniać 4070Ti na 4070Ti Super, skoro premiera RTX 5000 jest tak nieodległa ? Zanim braknie mu 12GB VRAM w tej rozdzielczości to będzie premiera RTX 6000. Więc @andriejek69 jak masz zmieniać teraz kartę to albo coś dużo mocniejszego, albo czekaj na nowe RTXy. Chyba, że faktycznie chcesz pograć w Cyberpanka z Path Tracingiem, ale tam nawet 4070Ti Super z 16GB to będzie za mało. Zrobisz ja uważasz, ale osobiście uważam taką zmanię za kompletnie bezsensowną, bo obecna kara Ci wystarczy do tej rozdzielczości, a jak zmieniać to na 4090, żeby faktycznie poczuć różnicę, teraz dostaniesz 10% to wydajności. Jedyna opcja to sprzedaż obecnej karty za dobrą cenę i niewielka dopłata.
    • Trudne się wylosowało... Monitorów z tunerem jest jak na lekartwo a szybszych niz 60hz tym bardziej. Nie ma mowy też o oledzie ani miniledzie z tunerem chyba że chodzi o telewizor to już prędzej coś znajdziesz.  Nie podałeś specyfikacji swojego komputera to też niezbyt można powiedzieć czy poradzi sobie z monitorem 4k np. (Samsung monitor m7 i m8) mają smart tv ale tunera już nie mają... Dodatkowo są na matrycy VA co nie każdemu może przypaść do gustu. Najlepszym rozwiązaniem będzie kupno możliwie najlepszego monitora na miniledzie/oled (jeżeli nadal mówimy o budżecie 4000zł) i jakiegoś smartboxa (googletv) z tunerem i podłączenie go do monitora poprzez HDMI.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...