Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Killaz006

Brother DCP-195C przestał wykrywać czarny tusz

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Otóż ni z gruszki ni z pietruszki nagle Brother DCP-195C przestał wykrywać czarny tusz co oznajmia komunikatem "Nie można wykryć - Tusz czarny - Przeinstaluj powoli". Cały pic w tym, że tuszu jest jeszcze połowa, w dodatku włożyłem nowy, pełny tusz - to samo. Oczywiście, są to zamienniki, które do tej pory bezproblemowo działały, to mnie najbardziej frasuje, bo drukarka nagle przestała wykrywać tusz mimo, że nic się specjalnego nie działo, w stylu gwiazda nad Betlejem czy czerwone niebo z piorunami i grzmotami, zupełne zero. Możecie coś na to zaradzić? Mam do wydrukowania raport na temat prawdziwej wersji lądowania na Księżycu a cały misterny plan się nie powiedzie tylko dlatego, że drukarka nie widzi tuszu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Można spróbować zablokować czujnik wykrywania tuszu w drukarce, zeby zawsze wykrywało ze jest pełen tusz... ale to troszke wersja dla bardziej zaawansowanych użytkowników, którzy nie boją się ze uszkodzą jakos drukarkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A coś prostego? Skoro popsuło się w prosty sposób to i w prosty sposób da się naprawić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mozna posłać drukarkę do serwisu, to ta prostsza droga... a moze od innego producenta włóż tusz, moze to cos pomoże. Ewentualnie sterowniki cos świrują...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro wcześniej tusz działał to co, drukarka nagle zmieniła gust na coś bardziej pikantnego? Przeinstaluję sterowniki. Dziwi mnie, że inne tusze działają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wyłącz, odłącz drukarkę (bez tuszu) wsadź tusz podłącz i sprawdź czy będzie nadal problem

jesli tak to sprawdź na innych tuszach lub skontaktuj się z serwisem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mialem podobny problem z DCP-135C po gwarancji. Okazalo sie, ze zaschła głowica drukujaca i trzeba bylo ja wyczyscic. Nie widzial mi zoltego i niebieksiego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niestety w Brotherach awarie prawie zzawsze zaczynaja się właśnie kiedy kobczy się gwarancja (tzn trafiaja się też wyjatki, ale...) ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra, słuchajcie, taka checa - po wyjęciu czarnego wyświetla się komunikat, że nie wykrywa żółtego, potem cyan, i analogicznie magneta. I gdzie jest teraz Bóg? Macie jakieś pomysły? Niezbyt kręci mnie oddawanie do serwisu bo gwarancji już na bank nie mam, nie wiem, może coś wyczyszczę? Może jakieś rytuały hoodoo, kości świętego, krew demona i coś ruszy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wyłącz powiadomienia może będzie działało ... ale btw czarny Wymieniłeś na nowy, którego nie ywkrywa czy się wyczerpał i chcesz derukowac na kolorze ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem ten temat bo miałem taki sam problem, rozwiązanie okazało się proste wystarczyło przy włączonej drukarce i tym komunikacie o nie wykryciu czarnego tuszu wyjąć czarny tusz, pojawił się komunikat o nie wykryciu żółtego więc go wyjąłem, pojawił się komunikat o braku żółtego więc go włożyłem, potem włożyłem czarny i zamknąłem pokrywę i działa. Po prostu trzeba robić to co jest napisane na urządzeniu.

 

Może komuś ten post pomoże :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne aktualnie

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Odnośnie hałasu: Kupiłem na próbę "odnawiany" (refurbished) dysk enterprise Toshiba z serii MD i... spodziewałem się, że będzie gorzej. Ja osobiście do PC bym czegoś takiego nie włożył (od prawie 10 lat mam tylko dyski SSD), ale w NASie pracującym w tym samym pomieszczeniu, ale ok. 4m od moich uszu nie sprawia to problemów. Na pewno nie jest to tragedia w stylu opisów, że "takie dyski można używać jedynie w serwerowni albo w piwnicy".
    • Widzę że trafiło na operatora drona i jak już napisane że czegoś nie wolno to emocje biorą górę... - pilota Emocje to biorą u mnie górę jak widzę jak ktoś lata totalnie bez głowy i poszanowania innych - a takich jest 90% użytkowników dronów. Co do licencji to ok, użyłem niewłaściwego określenia, (...) myślałem, że to ogarniesz. - skoro mnie łapiesz za słówka, to cóż: taste your own medicine Nie, nie pisałeś i wiem o strefach, ale podałem po prostu dosadny przykład by zobrazować jak wygląda Twoje myślenie w tym temacie, że jak coś nie jest wprost zakazane to jest dozwolone. Nie, to tak nie działa, bo to co robisz musi być wykonywane z poszanowaniem praw innych osób czy Ci się to podoba czy nie. - widocznie nie wiesz jak działa moje myślenie w tym temacie. Latam z poszanowaniem prawa i prywatności. Jeżeli podczas nalotu, ktoś do mnie podejdzie i poprosi o nie publikowanie wizerunku, to postaram się mu wytłumaczyć, że charakterystyka mojej pracy nie polega na nagrywaniu wizerunku. Jeżeli to nie poskutkuje to pewnie skończy się na policji i sądzie. Ale ochrona i poszanowanie prywatności nie zabrania mi wykonywania swojej pracy. I zaklinanie przez was rzeczywistości tego nie zmieni. To co jest przerażające w dronowaniu to nieświadomość ludzi. Kupuje sobie jeden z drugim drona. Lata i dopiero po jakimś czasie dociera do niego, że są jakieś przepisy regulujące loty. a cała dyskusja zaczęła się od tego, że ja to napisałem, ale uwaga! w odniesieniu do nagrania z drona jakie pokazała TV Republika z przeszukania domu Ziobry, gdzie: - a jak by kręcili z chodnika kamerą to byłoby ok?
    • To też nie jest tak, że gra jest słaba, bo nie jest. To nadal dobra, a w niektórych aspektach bardzo dobra gra. Zadań pobocznych ogólnie jest niewiele w porównaniu z innymi Sandboxami i moim zdaniem dobrze, są zadanie, słabe, średnie i dobre. Jestem w 10 rozdziale i póki co nie spotkałem zadania pobocznego, które zapadałoby mi na tyle w pamięć, że mógłbym je nazwać bardzo dobrym. Ot, takie typowe jrpg-owe poboczniaki, jeżeli ktoś oczekuje tego typu zadań to się nie zawiedzie. Mimo wszystko podobało mi się zadanie z Johnnym (nawet pomimo zbieractwa, które trzeba było dla niego zrobić).  Fabuła główna jest spoko, jeżeli człowiek się głównie na niej skupia to naprawdę da się zaangażować "emocjonalnie", problem w tym, że jest jednak sporo rozpraszaczy i sama fabuła jest rozciągnięta względem oryginału. Już nie będę pisał o zmianach, które w niej nastąpiły, bo to każdy sobie oceni osobiście (każdy, który grał w oryginał oczywiście). Fajne też są relacje między bohaterami, ich komentarze i rozmowy, a tak jak już ktoś pisał, zdecydowanie relacja Tifa-Aearith (i to jak to wpływa na Clouda) robi tu robotę.  Ja zdecydowałem, że po 10 rozdziale skupiam się już praktycznie tylko na głównej fabule, 57 godzin za mną, myślę, że dobije do 70.
    • Do kupienia u jednego sprzedawcy jak wejdziesz w nowy teren po wyjściu z bazy jak popchniesz fabułe to siedzi na poludniu. Normalnie Gromoszczęki czy inne dziadostwa strąca bez problemu, tego brakowało bo ten łuk startowy to szrot jakich mało.
    • Powinni sprzedawać teraz w komputerowych jako gadżet PCMR
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...