Skocz do zawartości
Ofilmowy Solo

Mass Effect: Andromeda

Rekomendowane odpowiedzi

https://www.youtube.com/watch?v=jiAL3UefOro

 

Polecam zobaczyć cały filmik, a jak ktoś nie ma luźnej godziny to przynajmniej kwadrans od 39:50 do końca. Pomysł na fabułę, na okazję która została zaprzepaszczona - jak sam gościu wspomina mimo kilku wad, jest nieporównywalnie lepszy niż to co dostaliśmy. Ten kwadrans oglądałem bez mrugnięcia okiem, tak mnie wciągnął zarys fabularny. Szkoda, strasznie szkoda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To wygląda.. zaskakująco dobrze. Zupełnie, jakby od początku ten Mass był FPP. Ale niech się niektórzy nie napalają na coś takiego do Cyberpunka, to nie działa w obie strony :) Przeróbka z FPP na TPP ma 2 podstawowe problemy - ultrabiedne animacje (lub w ogóle częściowy brak) oraz kolizje ze ścianami w pomieszczeniach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może od razu powinni zrobić z tej nieszczęsnej Andromedy FPSa, bo szczerze mówiąc sama walka to była rzecz która mi się tam naprawdę podobała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie w to grają np póki co nawet ja w to gram.

 

Po skończeniu tej gry która notabene kupiona za 30zł.Wracam do komandora sheparda i jego trylogii 1-3 z chęcią powrócę i ogram kolejny raz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do Andromedy powinni zrobić darmowe DLC trwające 30 sekund....

 

Po odblokowaniu ostatniej planety - z czarnej dziury wylatuje Normandy SR-2 i strzela z tego Thaixa od Garrusa. Z Tempesta zostaje smuga pyłu. Koniec.

 

299 zł+ VAT. Wykupione w 10 minut.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie sądzę by ktokolwiek kto ograł MEA i ma wyrobioną opinię odnośnie niej zmieni opinię czy podwyższy ocenę po jakimkolwiek filmiku ;) 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja odpaliłem Andromede niedawno i powiem szczerze ze nic kompletnie z niej nie pamiętam taka była fajna :E

Tyle co GP był spoko, graficzka i muzyczka na mapce galaktyki :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Jeżeli chodzi o elementy czysto gameplay'owe i walkę to mi akurat MEA bardzo się podobała. W ciągu jednej rozgrywki co najmniej 5-6 razy zmieniałem kompletnie profil swojej postaci, stosując zupełnie inne taktyki i kombinacje perków - dla mnie to był fun w najczystszej postaci. Niestety był to chyba jedyny tak bardzo dopracowany element w tej grze... 

Edytowane przez Element Wojny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

To ta gra o wycieczce nastolatków w kosmos, gdzie na początku ginie nauczyciel/opiekun grupy i muszą radzić sobie sami udając dorosłych?


Sama walka w tej grze jest całkiem spoko ale reszta to przeraźliwa monotonia okraszona żenującymi dialogami i bohaterami prosto z Hannah Montana.

Edytowane przez Kandelabros
  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, ODIN85 napisał:

Nie,to był film Zagubieni w kosmosie?

Jeżeli uważasz że film był słaby to spróbuj podejść do serialu Netflixa pod tym samym tytułem -  męczyłem się z tym debilnym serialem cały 1 sezon ale jak przyszedł 2 sezon to po 2 odcinkach po prostu się poddałem. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Element Wojny napisał:

Jeżeli uważasz że film był słaby to spróbuj podejść do serialu Netflixa pod tym samym tytułem -  męczyłem się z tym debilnym serialem cały 1 sezon ale jak przyszedł 2 sezon to po 2 odcinkach po prostu się poddałem. 

To byłeś niezłym hadrcorem, jak film z Gary Oldmanem lubię do dzisiaj, nawet byłem w kinie w 1998 roku, to z serialu obejrzałem jeden odcinek i nie mogłem dalej tej szmiry oglądać, poddałem się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Stjepan666 napisał:

To byłeś niezłym hadrcorem, jak film z Gary Oldmanem lubię do dzisiaj, nawet byłem w kinie w 1998 roku, to z serialu obejrzałem jeden odcinek i nie mogłem dalej tej szmiry oglądać, poddałem się.

Zrobiłem to dla mojej pani bo chciała żebyśmy razem pooglądali coś w familijnych klimatach ;) 

8 minut temu, ODIN85 napisał:

ale Expanse i tak najlepsze?

Prawie najlepsze, bo Babylonu 5 nigdy nie przebije. No i to co odwalili z Alexem w ostatnim sezonie... rozumiem powody dla których to zrobili ale źle to wyszło. Bardzo źle. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale przecież w Lost in Space opiekunowie/dorośli nie giną wiec co to za porównanie do Andromedy? :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
2 minuty temu, kadajo napisał:

Ale przecież w Lost in Space opiekunowie/dorośli nie giną wiec co to za porównanie do Andromedy? :E

A ktoś zginął w Andromedzie ?? 

Faktycznie, stary Ryder zginął. No ale w serialu w 1 sezonie też kogoś uwalili. 

Edytowane przez Element Wojny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale nie głównych bohaterów :)

Mnie akurat serial się podoba. O niebo lepiej mnie się to oglądało niż 3 sezon Discovery Boże drogi co za mordęga.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
36 minut temu, Element Wojny napisał:

Zrobiłem to dla mojej pani bo chciała żebyśmy razem pooglądali coś w familijnych klimatach ;) 

Prawie najlepsze, bo Babylonu 5 nigdy nie przebije. No i to co odwalili z Alexem w ostatnim sezonie... rozumiem powody dla których to zrobili ale źle to wyszło. Bardzo źle. 

Najlepsze seriale SF wg mnie to:

Star Trek TNG

Babylon 5

Gwiezdna Eskadra

Ziemia 2

Battlerstar Galactica.

Edytowane przez Stjepan666
  • Thanks 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Stjepan666 napisał:

Najlepsze seriale SF wg mnie to:

Star Trek TNG

Babylon 5

Gwiezdna Eskadra

Ziemia 2

Battlerstar Galactica.

a the expanse? ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
10 minut temu, Stjepan666 napisał:

Najlepsze seriale SF wg mnie to:

Star Trek TNG

Babylon 5

Żołnierze Kosmosu

Ziemia 2

Battlerstar Galactica.

Zobacz sobie jak nie widziałeś z klasyków "Space Above and Beyond"

Edytowane przez kadajo
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, kadajo napisał:

Zobacz sobie jak nie widziałeś z klasyków "Space Above and Beyond"

Właśnie napisałem że widziałem, to po polsku Gwiezdna Eskadra. :E 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
19 minut temu, Stjepan666 napisał:

Najlepsze seriale SF wg mnie to:

Star Trek TNG

Babylon 5

Gwiezdna Eskadra

Ziemia 2

Battlerstar Galactica.

No widzę że trafiłem na kogoś na poziomie xD

Od siebie dodałbym jeszcze SG1 :)

A co do Gwiezdnej Eskadry - jeden z najbardziej niedocenionych seriali w historii.

12 minut temu, wingedhusar napisał:

a the expanse? ?

Z The Expanse jest problem że saga książkowa jeszcze nieskończona, a saga serialowa bardzo zmieniona (szczególnie po ostatnim sezonie i tym co zrobili z Alexem).

Czekam na finałowy sezon The Expanse ale mam sporo obaw odnośnie tego jak to zakończą. 

Edytowane przez Element Wojny
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No Star Gate to klasyka szczególnie SG1 ale polecam wszystkie serie, nawet Universe który mi się osobiście podobał konceptem :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, kadajo napisał:

No Star Gate to klasyka szczególnie SG1 ale polecam wszystkie serie, nawet Universe który mi się osobiście podobał konceptem :)

A ja się od Star Gate odbiłem jak od Mass Effect, Starfield mnie uratuje dopiero. :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, kadajo napisał:

No Star Gate to klasyka szczególnie SG1 ale polecam wszystkie serie, nawet Universe który mi się osobiście podobał konceptem :)

Mi się wszystkie SG podobały, każdy z innych powodów.

SG1 - wiadomo że całe show robił R D Anderson (Jack O'Neill) swoją charyzmą i miał wiele świetnych postaci wokół siebie a także bardzo fajnych powracających villain'ów typu Ba'al. Dużo fajnych wątków na przestrzeni wszystkich sezonów, wiele świetnych gościnnych występów znanych aktorów serialowych, sporo zmian z sezonu na sezon na ogół trafionych. Ogólnie show bardzo na plus ale wszystko siadło na po odejściu Andersona po 7-mym sezonie i nowe zagrożenie, czy nawet rewelacyjna Claudia Black jako Vala nie była w stanie już przywrócić serialu na pierwotny poziom. 

SGA - absolutnie rewelacyjny set na spin-off, widać było znacznie większy budżet i możliwości technologiczne. Bardzo fajny aktorsko, do tego od czasu świetne cameo aktorów z SG1. W miarę interesujące odcinki, do tego nowa rasa kompletnie odjechanych villain'ów. Po sezonie 3-cim fabularnie nieco zaczęło siadać, kilku aktorów odeszło (czyt. zginęło) i poziom niestety zjechał a potem jak w końcu zaczęło się robić znowu lepiej to kompletnie z tyłka przy dobrej oglądalności dostali anulację i 1 (JEDEN) odcinek na zakończenie całej historii co wyszło tak idiotycznie że już po jego emisji zapowiedziano że powstanie jeszcze jeden film telewizyjny który tym razem Z SENSEM zakończy wszystkie wątki serialowe. Niestety nigdy takowy nie powstał a to dlatego że...

SGU - ten serial miał być przełomem dla SG i nowym otwarciem które miało przyciągnąć nowych widzów do uniwersum jednocześnie utrzymując fanów SG1/SGA. Był tak drogi w produkcji że to właśnie jego powstanie było powodem bezsensownej anulacji SGA, ponieważ wytwórnia nie miała kasy by łożyć na dwa projekty naraz więc poświęcono jeden serial by móc utrzymać nowy, ten który miał przyciągnąć tłumy. Bardzo dobry pomysł, interesujący set, świetna obsada (Robert Carlyle !), dobry budżet więc nie było opcji by to nie dało rady... a jednak. 1 sezon to była moim zdaniem kompromitacja. Z planowanej wielkiej przygody w kosmosie ludzi którzy znaleźli się na obcym statku nie wiedząc gdzie są, gdzie lecą i po co zrobiono Spacę Operę w najgorszym tego słowa znaczeniu - dosłownie Dynastię w kosmosie. Był tu Blake, była Cristal a nawet i Alexis można było tu znaleźć. Ciągle tylko jakieś intrygi jednych przeciwko drugim, ciągłe zmiany stron, zdrady, ciągnące się w nieskończoność dyskusje o dupie Maryny i nic nie wnoszące sceny. Gdzieś tam w tle była dobra historia, był doktorek, był ten młody geniusz, był pierwiastek większej opowieści który zginął pod natłokiem tandetnych wątków i absolutnie fatalnego finału 1-ego sezonu. 

Serial stracił ponad 70% widzów po 1-szym sezonie, na forach takich jak GateWorld grzmiało. Twórcy ogarnęli się w 2-gim sezonie i w końcu wrócili do podstaw SG, czyli do tajemnic które trzeba odkryć, do eksploracji i badań w kosmosie. Było nawet cameo R D Andersona i kilku innych postaci z SG1, widać że twórcy chcieli żeby fani wrócili. Druga połowa 2-ego sezonu była już naprawdę ciekawa, w końcu zrezygnowano całkowicie z Dynastii i postawiono na prawdziwe SG ale to było za późno. Podobnie jak z SGA, twórcy dostali info że mają 1 (JEDEN) odcinek na zakończenie całej historii bo serial dostaje anulację. Tak drogi w produkcji serial potrzebował dużej oglądalności a ta pomimo wzrostu jakości i tak cała czas leciała w dół, nie dało się już naprawić błędów popełnionych w 1-szym sezonie. Tutaj jednak finał był znacznie lepszy niż w SGA, biorąc pod uwagę że mieli 45 minut by to skończyć zrobili to znakomicie zostawiając przemyślaną furtkę na powrót dosłownie kiedykolwiek - dziś, jutro czy za 10 lat. 

To był koniec uniwersum. Twórcy walczyli jeszcze o ten film telewizyjny który miał skończyć SGA ale nic się już nie dało zrobić. Wytwórnia w przeciągu 2 lat rozsprzedała wszystko co było związane z produkcjami - stroje, dekoracje itd. Plany zdjęciowe zostały rozebrane, aktorzy zwolnieni z kontraktów a kiedy w końcu główny twórca napisał że to koniec bo właśnie go zwolniono było wiadomo że uniwersum jest martwe. I tak jest niestety do dziś. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...